Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Sześć ofiar. Jedno ciało. Zero podejrzanych. Kiedy w jednej z dzielnic Londynu policja znajduje zwłoki złożone z części ciał sześciu ofiar, zszytych jak kukiełka, prasa określa je mianem "szmacianej lalki". Śledztwo w szokującej sprawie prowadzi detektyw William "Wolf" Fawkes, niedawno przywrócony do służy w londyńskiej policji metropolitalnej a także jego była partnerka, detektyw Emily Baxter. "Zabójca Szmacianej Lalki" drwi z policji, przekazując mediom listę nazwisk kolejnych ofiar wraz z datami planowanych morderstw. Czy Fawkes i Baxter zdołają dopaść zabójcę i uratować sześć osób, gdy świat obserwuje każdy ich ruch? "Potwornie genialne. Ciekawe, czy po przeczytaniu odważysz się wyłączyć światło!" Robert Bryndza, twórca "Dziewczyny w lodzie"
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | William Fawkes. Tom 1. Ragdoll |
Autor: | Cole Daniel |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Sonia Draga |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Co skłoniło mnie do przeczytania właśnie tej pozycji? Tak na prawdę kilka rzeczy. Pierwsza to opis z tyłu okładki. Druga to sama okładka a także tytuł. Trzecia i najistotniejsza to chęć poznania kogoś kto dorówna Chrisowi Carterowi, a tu wszystko wskazywało, że właśnie to dostanę. "Sześć ofiar, jedno ciało, zero podejrzanych." To musi być coś godnego uwagi, pełne wartkiej akcji i po prostu stworzone dla mnie. Jak to jest dowiedzieć się, że się zginie. Mało tego usłyszeć kiedy dokładnie. Odliczasz w tedy dni, godziny, minuty. I myślisz sobie. Zginę? - No dobrze. Lecz jak? Takie zapytania zadawało sobie 6 osób z listy stworzonej przez zabójcę. Lecz od początku... Pierwsze jego dzieło czyli jedne zwłoki skompletowane z sześciu różnorakich części ciał, sześciu różnorakich osób zostało znalezione w jednej z dzielnic Londynu. Morderca jednak na tym nie poprzestaje i wysyłając do mediów list z nazwiskami a także datami śmierci 6 kolejnych osób kpi z policji na całego. Mało tego zabójca cały czas jest kilka kroków przed nimi. Wszyscy są świadomi, że policji przyjdzie się zmierzyć z wyjątkową serią morderstw i niezwykle perfidnym i przewidującym mordercą. Śledztwo trafia w ręce niedawno przywróconego do służby detektywa Williama "Wolfa" Fawkes'a a także jego dawnej partnerki Emily Baxter. Ten interesujący duet sam zmaga się z problemami. On utracił niemal wszystko. Małżonka się z nim rozwiodła, on wybrał życie w obskurnej kawalerce godnej miana nory. Stara się odzyskać równowagę tak zawodową jak prywatną. Ona udaje, że wszystko ma pod kontrolą, a jej życie jest niemal idealne. Tyle, że ma kłopoty z alkoholem. Każde z nich jest samotne choć udają, że niczego im w życiu nie brakuje. Lecz potrafią sobie wzajemnie wytykać słabe punkty. Oboje byli i są idealnymi detektywami, lecz czy to starczy by złapać seryjnego mordercę? Jaki maja wykonać krok skoro każdy jaki podejmą kończy się klapą? Jak się zachowają, gdy każde ich poczynania śledzą media, a najsłynniejszy aktualnie zegar to emitowany przez telewizję "zegar śmierci" odliczający czas do śmierci kolejnej osoby z listy. Książka ebook jak się zapowiadała taka była. Niby... Chciałam czegoś na kształt Cartera i otrzymałam to, ale... No właśnie. Musiało się pojawić "ale". Opowieść ma własne minusy i plusy. Do tych pierwszych zaliczyła bym zbyt wielkie naśladowanie Chrisa. Mam wrażenie, że mało tu autora samego w sobie. Nie, nie chodzi o plagiat. Raczej o zbyt wielkie wzorowanie się. Brakuje mi tu charakterystycznego dla konkretnego autora rysu. I choć wiem, że spoglądając na nawał ebooków i ich tematyki trudno napisać coś nowego i świeżego to jednak tu w ogóle brak czegokolwiek. Opowieść wydaje się być nijaka i kalkowana. Za to równoważy to parę plusów. Największy to detektyw Fawkes. Oj spodobał mi się jego charakter. Nie taki krystaliczny, czysty i bez skaz jak na policjanta by przystało. Tu twórca dostaje ode mnie dodatkowe zalety i pewność, że kolejne części z przygodami Wolfa będą u mnie czytane z zapartym tchem. To zdecydowanie podwyższa ocenę, a może przy kolejnym tomie twórca nie będzie się obawiał i da coś od siebie. Coś specyficznego, charakterystycznego i z pazurem! Więcej na: www.swiatmiedzystronami.blogspot.com