Wilk okładka

Średnia Ocena:


Wilk

Niezaprzeczalnie sensacją wydawniczą 2015 r. jest w Iskrach nigdy nieopublikowana opowieść Marka Hłaski "Wilk", która była jego debiutem literackim, choć na publikację musiała czekać sześćdziesiąt dwa lata.  "Wilk" to historia chłopaka z Marymontu, dorastającego w dwudziestoleciu międzywojennym. Rysiek Lewandowski mieszka w biednej dzielnicy. Środowisko lumpenproletariatu to głównie złodzieje i bezrobotni, bezustannie szukający okazji do zarobienia paru groszy. Młody człowiek, zapatrzony w westerny, szuka dla siebie szlachetnego wzorca do naśladowania, żeby przemienić otaczające go realia. Śni o lepszym życiu, nie do końca wiedząc, czym to „lepsze życie” ma być.  Ukazują się dwie wersje powieści: słynna i naukowa. Pierwsza opatrzona zostanie obszernymi przypisami. Odsłona naukowa natomiast zawierać będzie, poza samą powieścią, wstęp historycznoliteracki objaśniający genezę "Wilka", a także podejmujący próbę przybliżenia struktury dzieła.

Szczegóły
Tytuł Wilk
Autor: Hłasko Marek
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Wilk w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Wilk PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Matylda Wacławska

    Marek Hłasko to jeden z pisarzy, którzy wywarli duży wpływ na mój okres dojrzewania i postrzeganie literatury; pochłaniałam każdą jego książkę, która tylko wpadła mi w ręce. Pięknie było więc powrócić do jego twórczości po tych niemalże nastu latach od mojej ostatniej lektury. Wydanie w 2015. powieści Marka Hłaski „Wilk” było zdecydowanie jednym z najistotniejszych zdarzeń literackich tego roku. Ja sięgnęłam po tę pozycję jednak dopiero teraz – i żałować mogę prawdopodobnie jedynie tego, że uczyniłam to tak późno. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się zbyt dużo po debiutanckiej powieści, której sam Hłasko zdecydował się nie opublikować. W pewnym sensie bałam się, że zderzę się z kiepskim warsztatem pisarskim i rozczaruję się twórczością jednego z moich ulubionych pisarzy. Książkę otwierałam z dystansem, lecz po przewróceniu paru początkowych stron nie mogłam się od niej oderwać. Twórca idealnie poradził sobie z oddaniem klimatu przedwojennej Warszawy, chociaż pisze o tej mniej znanej, mniej przyjemnej stronie – o biednym, zaniedbanym Marymoncie, ponieważ to właśnie tu dorasta bohater: Rysiek Lewandowski, młody, dojrzewający człowiek, który marzy o „lepszym życiu”. Hłasce idealnie udaje się uciec od patosu tych marzeń i poszukiwania szczęścia poprzez sprowadzanie pretensjonalnych sloganów do prostych, lecz przez to niesamowicie trafnych słów, włożonych w usta niewykształconych robotników, złodziei i bezrobotnych. Skonstruowane przez niego opisy rzeczywistości są bardzo żywe, porównywalne z obrazami malowanymi przez twórczość Zoli i innych naturalistów. Wyjątkowo uderzające jest zestawienie błotnistego i zimnego krajobrazu Marymontu z pięknymi, jasnymi, modernistycznymi kamienicami Żoliborza, gdzie w Boże Urodzenie pojawiały się zielone, udekorowane choinki. Nic dziwnego, że do serca młodego Ryśka zaczynają docierać hasła głoszone przez komunistów, a walkę z kapitalizmem uznaje w końcu za jedyną drogę do osiągnięcia jego upragnionego szczęścia: lepszego, piękniejszego życia... W tym momencie docieramy do tej części powieści, która może wydać się zaskakująca: znamy przecież raczej obraz Hłaski-emigranta, skonfliktowanego z panującym systemem, a nie jego sympatyka. Warto jednak mieć na uwadze, że jest to debiut młodego pisarza, który stawiał własne pierwsze kroki w realiach cenzury. Wydawnictwo opatrzone jest przypisami na temat wątków warszawskich; miękka okładka, całość klejona, nie rozpada się przy czytaniu. Polecam!

  • Ósemkowy Klub Recenzenta

    Bardzo często, kiedy jakiś utwór ukazuje się dużo lat po śmierci autora, pojawiają się różnego typu zapytania i wątpliwości: w jaki sposób i skąd ktoś go wydobył, dlaczego dopiero teraz..., czy tekst nie został przeredagowany albo nawet częściowo zmieniony? Podobnie jest w przypadku "Wilka". Opowieść przedstawia dzieje chłopca dorastającego na biednych ulicach przedwojennego Marymontu. Bohater marzy o sprawiedliwości społecznej, pragnie pomagać słabym, ubogim, skrzywdzonym przez bogatych - jak legendarni kowboje Dzikiego Zachodu. Jest to więc dość naiwna historia stworzona przez młodego pisarza wychowanego w czasie okupacji i na ruinach Warszawy, jak sam siebie określał, będącego produktem czasu wojny, głodu i terroru. Nic dziwnego, że jego bohaterowie muszą być twardzi i bezwzględni, przecież walczą o przetrwanie, kradną i oszukują, żeby zdobyć jedzenie i buty. Jednak nie są pozbawieni serca, umieją sobie pomagać, nie znoszą niesprawiedliwości, potrafią poświęcić się dla przyjaciela - mają własny honor. Czytając "Wilka" możemy wyobrazić sobie uliczki dawnej Warszawy, swoisty koloryt miasta, relacje pomiędzy mieszkańcami, ich oryginalny mowa i sposób bycia. Widać fragmenty charakterystyczne dla utworów Marka Hłaski: więzienie, samobójstwo, poczucie samotności i smutek. Pojawia się też potyczka robotników z kapitalistycznymi fabrykantami i pochwała komunizmu. Być może dlatego opowieść nie ukazywała się wcześniej, nie pasuje bowiem do legendy pisarza emigrującego za żelazną kurtynę, starającego się o azyl na Zachodzie. ZJ źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com

  • jagokogo

    Słabo i tyle. Bogu dziękować, że z takiej mało ciekawej pisaniny wyrósł potem jeden z wybitniejszych twórców. nie zalecam nikomu, kto jeszcze Hłaski nie zna, ponieważ tylko się zniechęci.Można przeczytać jako ciekawostkę, chociaż osobiście uważam, że popełniłem błąd, kupując a nie idąc do biblioteki. No cóż, każdy ma własną lepszą i gorszą twórczość.

  • Dominika Musialik

    Wydawać by się mogło, że temat spuścizny Marka Hłaski został już dawno zapomniany. Jakiego szoku doznało środowisko literackie, gdy znaleziony został „Wilk”, debiutancka powieść, ponad którą pracował, mając zaledwie dziewiętnaście lat. Działo czekało by ujrzeć światło dzienne nad 60 lat. Jednak czy dorównuje innym?Rysiek jest zwykłym chłopakiem z zabiedzonego Marymontu, dzielnicy Warszawy. Chłopak żyje zgodnie z mottem, że „jutro będzie lepiej”, choć okrutna rzeczywistość nie pozwala mu zapomnieć o nędzy. Jego matka, niegdyś cudowne i adorowana, i ojciec, który pije, by zapomnieć o biedzie, czego skutkiem są kłótnie i bójki w domu, dają mu odpowiednich wzorców. Mimo to chłopczyk dalej marzy, choć sam do końca nie wie, o czym.„Ale pamiętaj: jeśli pragniesz szczęśliwego życia – szukaj. Że je odnajdziesz – również nie wątpię, wierzę w ciebie. Więc dlatego nie mówię ci – „żegnaj” – ponieważ wierzę, że wrócisz, choć sam jeszcze nie wiem do czego…”O Marku Hłasko słyszała pewnie większość z Wam. Czytała jednak znacznie mniejsza liczba. Ja zaliczam się do tej większości, ponieważ choć od dawno chciałam sięgnąć po coś z hłaskowskiej półki, nigdy nie było mi po drodze. To właśnie nawiązanie współpracy z Iskrami stało się największą motywacją.Hłasko możemy znać jako pisarza i scenarzystę, którego okres twórczy przypada mniej więcej na lata 50-70. ubiegłego wieku. Wielbił Dostojewskiego, którego wpływy prosto odczuć w tekście. Dynamicznie po swoim oficjalnym debiucie zyskał miano najzdolniejszego pisarza młodego pokolenia. Zmarł młodo i w niewyjaśnionych okolicznościach. Jego biografia jest niesamowicie ciekawa i zachęcam Was do zapoznania się z nią.Tekst „Wilka” nie był jednak dla nikogo tajemnicą. Wydawnictwo Iskry zobligowało się do wydania powieści na samym początku, lecz nigdy nie otrzymało całości. Aż dotąd.Przyznam, że gdyby nie brak czasu, pochłonęłabym ja w kilka dni. Choć początek momentami się dłużył, gdy dotarliśmy do głównych wątków, nie mogłam wyjść z zachwytu. Chciałam wiedzieć, jak potoczą się dzieje chłopca, towarzyszyć mu w tej podróży do szczęścia.Jest to historia szybka w własnej fabule, w której przesłanie zmienia się w trakcie. Zmienia się, bo nasz główny bohater dołącza do ruchu komunistycznego. Tak, dokładnie. Weźmy jednak pod uwagę czas powstania powieści. Rysiek szukał lepszego życia i możliwości, i to właśnie w ruchu politycznym widzi jedyną nadzieję. Mimo uprzedzeń współczesnego czytelnika do takich poglądów uprzedzę Was, że teks nie trąci polityką i nie traci własnego uroku w trakcie.Warszawa staje się niemym bohaterem historii, symbolem upadku, konfliktów i pełne bolesnych kontrastów. Stolica była wówczas książkowym przykładem dysonansów społecznych. Tak jakbyśmy się wybrali na spacer po niej, tylko w powojennych realiach.„I tak co dom, to głód, co dom, to jakaś cierpienie przez suche łzy, i w ogóle aż dziwne, że tyle zgryzoty i złego potrafi się pomieścić na jednej krzywej ulicy”.Nie zdziwcie się, kiedy w księgarni odnajdziecie dwie wersje „Wilka”. Jedna z nich, ta, o której dziś piszę, zawiera jedynie (a może aż) przypisy, które mają wspomóc w lekturze współczesnego czytelnika. Druga jest zdecydowanie dla fanów autora. Znajdziemy w niej bowiem cały rys historyczny genezę, a także przybliżenie struktury dzieła i lekką interpretację.Zachwycam się tym tekstem jeszcze bardziej, biorąc pod uwagę fakt, że Hłasko pisząc to, był w moim wieku. Już wówczas miał niesamowity talent do kreowania historii szarych, smutnych i boleśnie prawdziwych. Zdania, wychodzące spod jego pióra, uderzają w serce i poruszają wyobraźnię.https://niekulturalnakulturalnie.wordpress.com

  • Magdalena Wojczyńska

    „Wilk” nie jest powieścią wybitną, a jedynie dobrą. Warto zwrócić na nią uwagę przede wszystkim ze względu na to, że jest zapowiedzią talentu i niebywałego wręcz słuchu literackiego jednego z ważniejszych pisarzy polskich XX wieku. Książka ebook jest również swoistym hymnem o miłości do Warszawy – nieistniejącej już w takim kształcie, w momencie powstania utworu. Więcej na http://kulturalnadzielnica.blogspot.com/

  • Katarzyna Sanetra

    Jak zwykle literatura na najwyższym poziomie. Klasyka dobrej prozy. Zalecam

  • Dorota Adamowicz

    Smutno, biednie, szaro i ponuro - to co dla Marka Hłasko jest tak charakterystyczne. Czyta się świetnie, lecz zalecam tylko tym, którzy lubią smutne klimaty.

  • Tomasz Powolny

    Najistotniejsze że upominek może sprawić przyjemność Tobie i bliskim. A zakupy w empiku bez wychodzenia z domu. SUPER

  • dobrerecenzje.pl

    Przedstawiam państwu debiutancką opowieść Marka Hłasko pt. ,,Wilk". Historia tej książki sięga lat 50. 19-letni wtedy twórca postanowił przenieść opowiadanie o Ryśku Lewandowskim w lata przedwojennej Warszawy. Dzielnica Marymont, to osiedle położone w granicach Bielan i Żoliborza. Tuż przed II wojną światową na Bielanach budowano budynki mieszkalne, głównie drewniane, jednorodzinne gdzie podczas wojny Niemcy podpalali, a mieszkańców rozstrzeliwali na miejscu. Duża element zabudowy uległa zniszczeniu. Po wojnie zaczęto tę dzielnicę odbudowywać, pojawiło się wiele zabudowań prowizorycznych, skleconych z cegły rozbiórkowej. Obecnie Bielany zostały przyłączone do Żoliborza. Twórca książki idealnie omówił realia i krajobraz tamtych dni przedwojennych, a nie mógł tego wiedzieć, ponieważ żył w latach 50. Wiele rozmawiał z mieszkańcami pamiętającymi lata wojenne, jak też idealnie omówił słownictwo i żargon, jakim posługiwali się mieszkańcy. Losy Ryśka Lewandowskiego, biednego chłopca z dzielnicy Marymont, do złudzenia przypominają dzieje Kamila Kuranta, głównego bohatera filmu ,,Życie Kamila Kuranta w 20-leciu międzywojennym". Środowisko Ryśka to głównie złodzieje i bezrobotni, szukający okazji do zarobienia kilku groszy. Młody chłopak mocno wpatrzony w amerykańskie westerny, marzy o lepszym życiu. Czy te dziecięce marzenia Ryśka się spełnią? Czy pożegna się z marymoncką dzielnicą? Czy odmieni własny los?Najsilniejszą stroną utworu jest odtworzenie realiów przedwojennego Marymontu. Twórca zachował mowa mieszkańców (choć niektóre teksty są dość ostre) książkę czyta się z dużym zainteresowaniem. Omówiony krajobraz a także dokładne rozrysowanie przestrzeni miasta, stanowią bezcenną wartość utworu. Dzisiaj miejsce gdzie toczy się akcja utworu to głównie blokowiska. Książka ebook w miękkiej oprawie, zawiera nad 300 stron i 12 rozdziałów. Okładka ukazuje zabudowania z lat przedwojennych, albo tuż zaraz po wojnie, ponieważ tramwaj który jedzie z napisem Marymont i cyfrą 15 to wczesne lata powojenne, bo dopiero po wojnie zaczęto budować linie tramwajowe. Przednia strona książki nie jest kolorowa, tylko czaro - biała, ponieważ rzeczywistość po wojnie była szara, ponura i jak twórca pisze ,,uliczka była brudna.." Tak właśnie zaczyna się debiutancka powieść. Książka ebook przeznaczona głównie dla młodzieży, lecz nie tylko ponieważ dorośli jak najbardziej powinni przeczytać ten utwór, żeby odtworzyć i poznać klimat i środowisko ludzi mieszkających w slumsach przedwojennych. Zachęcam gorąco do lektury. Moja ocena 10\10 Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

  • Triskel

    "Wilk" to nigdy nieopublikowana opowieść Marka Hłaski, która czekała na opublikowanie nad sześćdziesiąt lat. Mamy możliwość zapoznania się z dwiema odsłonami książki: naukową i popularną. W tej recenzji zajmiemy się wersją popularną, która ma przystępniejszą formę dla zwykłego czytelnika. Odsłona słynna zawiera obszerne i bogate przypisy, a odsłona naukowa posiada wstęp historycznoliteracki, który objaśnia powstanie tej pozycji. Jest to bezsprzeczna perełka wydawnicza, z którą po prostu trzeba się zapoznać. Nie można przejść obok niej obojętnie.Poznajemy dzieje młodego chłopaka, Ryśka Lewandowskiego z Marymontu, któremu przyszło wychowywać się w czasie dwudziestolecia międzywojennego. Mieszkający w ubogiej części warszawskich Bielan, otoczony przez biedę i patologię usiłuje wyrwać się do lepszego życia. Szukając jakiejś odskoczni i sposobu zarobienia kilku groszy ima się różnorakich zajęć. Z olbrzymią pasją oglądając westerny przenosi się w inny poniekąd lepszy świat. Dzielnice pełne meneli, bezrobotnych i bezdomnych działają na niego przytłaczająco i zniechęcająco. Zrobi wszystko żeby się stamtąd wyrwać. Angażując się nawet w ruch komunistyczny...Książka ta jest pełna porywających wątków i bohaterów z krwi i kości. Rysiek Lewandowski to młody łotrzyk, który z biegiem fabuły angażuje się w ruch komunistyczny. Rozgrywająca się w Warszawie lat ’50 akcja trzyma w napięciu do ostatniej strony. Chłopak początkowo szukając drogi do lepszego życia wplątuje się w zarzewie dużego konfliktu. Miasto ukazane jest jako miejsce mroczne, upadłe i nie dające mieszkańcom perspektyw godnego życia. Pozycja ta prezentuje społeczną nierówność i zgubne wyniki agitacji politycznej. Marek Hłasko, dziewiętnastoletni twórca zawarł w tej książce pdf młodzieńczy bunt z domieszką smutku i mądrości. Książka ebook pisana jest mową barwnym i bogatym, wciągając czytelnika mocno w opisane realia. Pozycja trafiająca w sedno tamtej epoki, oddająca realistycznie dziejące się wówczas wydarzenia. Zakończenie zaskakuje, pozostawiając po sobie lekki niedosyt i chęć na dalszą element lektury. Ale kontynuacji niestety nie będzie. Choć może gdzieś w jakiejś szufladzie znajduje się zapomniana opowieść Marka Hłaski. To interesująca lekcja historii, która w połączeniu z dynamiczną akcją daje mieszankę wybuchową."Wilk" to opowiedziana w punkt historia o dwudziestoleciu międzywojennym. Hłasko omawia wydarzenia trafnie i emocjonująco, wciągając czytelnika w opisywany świat. Marek Hłasko jeden z najwybitniejszych polskich prozaików ubiegłego stulecia porywa nas swą prawdziwą i elektryzującą lekturą. Podczas czytania daje się odczuć charakterystyczny warsztat autora, dzięki czemu lektura jest prawdziwą frajdą. Postać Ryśka Lewandowskiego jest interesująca i dająca dużo do myślenia na temat realiów tamtych burzliwych czasów. Serdecznie polecam.

  • insomniaof

    Nie wyobrażam sobie, jak można nie znać Marka Hłasko. Chociażby ze słyszenia powinno się kojarzyć go z lekcji polskiego albo biblioteki. Ja sama ze wstydem muszę przyznać, że poznałam go późno, ponieważ zaledwie kilka lat temu. Nigdy nie pisał o łatwych rzeczach. W jego twórczość trzeba było się wgryźć, a niektórzy łamali sobie na tym zęby. Jak mogłabym go określić jako czytelniczka? To dla mnie polski James Dean. Tak jak jego bohaterzy – romantycznym buntownikiem. Miał w twarzy tajemnicę, którą przekładał na karty własnych książek. Warto tu wspomnieć, że na uwagę zasługuje też jego dorobek scenarzysty filmowego. Przywołajmy tutaj chociażby „Ósmy dzień tygodnia” z 1958 roku czy „Baza ludzi umarłych” z tego samego roku. Jest to autor, którego na pewno warto znać. Czy „Wilk” – pełnowymiarowy debiut odkryty długo po śmierci artysty – jest dobrym początkiem odkrywania jego twórczości? Prozaik i scenarzysta filmowy. Dynamicznie zyskał sławę najzdolniejszego pisarza młodego pokolenia. Był legendarną postacią, symbolem nonkonformizmu. W życiu osobistym upodabniał się do bohaterów swych utworów, romantycznych, twardych outsiderów, którzy stali się dla jego pokolenia symbolami rozczarowania rzeczywistością lat 50. Jego idolami byli Humphrey Bogart i Fiodor Dostojewski. Jego proza nieustanna się wyrazem sprzeciwu względem schematyzmu i zakłamania literatury socrealistycznej. Opowiadał o buncie natury moralnej. Idealnie omawiał środowisko społecznych nizin, w którym panuje beznadzieja i cynizm. Jego bohaterowie żyją marzeniami o zmianie, lecz marzenia te zawsze okazują się płonne. W Polsce zakaz druku jego utworów obowiązywał przez 20 lat. Był także współscenarzystą filmów Koniec nocy (1957), Pętla (1957), Spotkania (1957), Ósmy dzień tygodnia (1958) i Baza ludzi umarłych (1958).Niezaprzeczalnie sensacją wydawniczą 2015 r. jest w Iskrach nigdy nieopublikowana opowieść Marka Hłaski Wilk, która była jego debiutem literackim, choć na publikację musiała czekać nad sześćdziesiąt lat. Wilk to historia chłopaka z Marymontu, dorastającego w dwudziestoleciu międzywojennym. Rysiek Lewandowski mieszka w biednej dzielnicy. Środowisko lumpenproletariatu to głównie złodzieje i bezrobotni, bezustannie szukający okazji do zarobienia paru groszy. Młody człowiek, zapatrzony w westerny, szuka dla siebie szlachetnego wzorca do naśladowania, żeby przemienić otaczające go realia. Śni o lepszym życiu, nie do końca wiedząc, czym to „lepsze życie” ma być. W 2015 r. ukazały się dwie wersje powieści: słynna i naukowa. Pierwsza opatrzona została obszernymi przypisami. Odsłona naukowa natomiast zawiera, poza samą powieścią, wstęp historycznoliteracki objaśniający genezę Wilka, a także podejmujący próbę przybliżenia struktury dzieła.Ta książka ebook nie jest dla wszystkich. Przez pierwsze kilkadziesiąt stron było mi trudno się wciągnąć. Niewątpliwie komplikował mi w przyswojeniu nieco archaiczny język, teraz już niespotykany. I nie chodzi tylko o nieznane słowa, które wyszły z użytku, lecz też konstrukcję zdań. Jeśli przeskoczycie to i się przyzwyczaicie – później lektura była czystą przyjemnością. Postacie mądrze skrojone. W atmosferze wszechogarniającej biedy i smutku wybijają się własną autentycznością. Czy prosto mi było czytać o tych czasach, kiedy śmierć czaiła się za rogiem, a głód był codziennością? Nie. Klimat mocno uwrażliwia, więc myślę, że każdy powinien sięgnąć po tę powieść. Ta książka ebook wryła mi się w pamięć. Minęło już trochę czasu, odkąd zakończyłam czytanie, lecz stale powracają do mnie bohaterowie, sceny, konkretne zdania. Czuję również zimno. Takie jak na ulicy, gdzie mieszkają postacie. Zupełnie jakbym to ja, a nie oni, biegała w dziurawych butach, zrobionych ze szmat, w mrozie i głodna. Strasznie ciężki to świat, a jednak piękny. Ponieważ ludzie wierzyli, że „i ludzie będą inni… Piękniejsi, lepsi, bez złości…” Najbardziej prawdopodobnie zdumiewające jest to, iż Hłasko był zaledwie 19-letnim chłopcem, ponieważ jeszcze nie mężczyzną, kiedy kreślił tę bolesną i brutalną rzeczywistość. Nie wyobrażam sobie, co czuł i widział oczyma wyobraźni, kiedy tworzył.Książka dla każdego – uwrażliwia, otwiera oczy i uczy. Marek Hłasko – mistrz słowa, mądrala opowieści. „Matka spoglądała za nimi, jak ginęli za potockim rogiem: ojciec wysoki i ciężki, Budziejewski, człowiek wesoły jak ktoś, kto zawsze gwiżdże, że jakoś tam będzie, i Rączyn Janek, co głupio politycznie siedział. Budziejewska małżonka taż prowadziła ich krzyżem i dobrym spojrzeniem, jak tak człapali w coraz gęstszym przy końcu pochyłej ulicy błocie. A jesień była już późna, zewsząd osadzana przez zimę i jeszcze raz – coraz zimniej i głodniej.Rysiek przesiedział zimę w domu jak stary dziad, co gnaciska sobie wygrzewa, tylko że przy wystygłym piecu. Przesiedział, ponieważ z butów zostały tylko blaszki zdarte, a z zarobków ojca nie zostawało już na nic.”

  • Martyna Szczęsna

    Wilk jest niewątpliwie dużą niespodzianką dla fanów twórczości Marka Hłaski. Jest to opowieść cudowna i obrazowa, wyjątkowo przy tym prawdziwa, gorzka i szczera w każdym szczególe. Tylko Hłasko tak potrafił, Wilk to pisanie pełne pasji i charakterystycznego stylu dla tego fenomentalnego autora.

  • aza

    Zdecydowanie dla fanów. Książka, którą Hłasko spisał ponoć jako 18-latek może nie powala, lecz dla fanów tego autora to pozycja obowiązkowa.

  • Edyta Boroń

    Zalecam wszystkim wielbicielom Hłaski - lektura obowiązkowa, każdy powinien przeczytać Wilka i porównać go do innych, późniejszych ebooków tego autora

  • platoon1

    Klasyczna proza Hłaski, dojrzała, realistyczna, poszukująca, jak najbardziej zalecam !!!

  • grzegorz

    Pozycja obowiązkowa dla każdego kto ceni sobie literaturę na najwyższym poziomie!!!