Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
O przeszłości, która zmienia wszystko. Nowa seria autorki bestsellerowego "Anioła do wynajęcia". Życie Konstancji już raz legło w gruzach. Dzięki swojej sile i determinacji stanęła na nogach. Jest panią wielkiego majątku, lecz trzyma się na uboczu, wiedzie spokojne, choć samotne życie. Jej powiernicą jest stara ochmistrzyni Pelasia. Kiedy po wielu latach do jej dworu przyjeżdża Jan, Konstancja jest przekonana, że stoi za tym coś więcej niż chęć spotkania się z dawną miłością. Z niezwykłą siłą wracają wspomnienia i uśpione uczucia: cierpienie po śmierci męża, powstanie listopadowe, rozstanie z najlepszą przyjaciółką. Wizyta Jana sprawia, że Konstancja zaczyna inaczej spoglądać na otaczający ją świat i ludzi, dostrzega sprawy, które do tej pory umykały jej uwadze. A to dopiero początek zmian. Co musi się stać, by jej życie wróciło do dawnego rytmu? Pierwszy tom nowej serii "Wilczy dwór" Magdaleny Kordel to wciągająca opowiadanie o długo skrywanych tajemnicach, a także o sile więzi, magii wspomnień i meandrach uczuć. Dzięki niej przeniesiesz się do świata ponadczasowych emocji.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wilczy dwór. Tom 1. Córka wiatrów |
Autor: | Kordel Magdalena |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Niezła książka ebook na zimowe wieczory!
Pierwszy tom serii Wilczy Dwór zatytułowany „Córka Wiatrów” autorstwa Magdaleny Kordel, to była taka miłość od pierwszego wejrzenia, okładka sama do mnie krzyczała, bardzo lubię ten specyficzny dystyngowany klimat dużych dworów i małych dworków. Od bardzo dawna nie miałam okazji zanurzyć się w takich powieściach, gdyż te zaczytywane przeze mnie w czasach nastoletnich – dzisiaj są dla mnie zbyt dziecinne i do tej pory nie spotkałam bardziej dojrzałej lektury utrzymanej w tym klimacie. Aż do teraz! Nie sądziłam, że jeszcze kiedyś dane mi będzie z taką przyjemnością sięgnąć po lekturę, która przeniesie mnie w okresie do dni, które budzą we mnie takie zamiłowanie; do czasów gdzie obowiązywały zupełnie inne, niż dzisiaj, zasady życia rodzinnego i społecznego. „Córka Wiatrów” Magdaleny Kordel to fascynująca lektura osadzona w realiach XIX-wiecznej Polski, kilkanaście lat po powstaniu listopadowym. Autorka wprowadza nas w świat pełen konwenansów, obyczajów i norm, które wtedy były na porządku dziennym. Czytając opowieść od razu widać, że Magdalena Kordel wiele uwagi i pracy poświęciła na poznanie tamtego okresu, zwyczajów, języka, zależności międzyludzkich i ich relacji. Co potwierdza tezę, że do wszystkiego należy się starannie przygotować, aby wyszło z tego coś dobrego. „Córka Wiatrów” przeniosła mnie do Wilczego Dworu i okolic na dobre, pochłonęłam ją w jeden dzień i muszę się przyznać otwarcie – jest to dla mnie ogromnie fascynująca powieść. Mowa i jego bogactwo a także szczególny oddźwięk podczas dialogów w powieści, nadaje całości mocnego realizmu. Relacje i zależności między poszczególnymi faktami i ludźmi, ważne momenty i sprawcy zdarzeń, są opisywane bardzo starannie i dokładnie. Zwyczaje panujące we dworze i poza nim, wierzenia a także zabobony (w których wygłaszaniu Pelagia jest niezastąpiona), to wszystko dzięki pracy autorki – tworzy fenomenalną powieść. Początek sagi zupełnie innej niż wszystkie, jakie do tej pory spotkałam. I prawdopodobnie o to chodziło! Fabuła „Córki Wiatrów” to autorska fikcja Magdaleny, lecz w połączeniu z historią naszego państwie i ówczesnego stylu życia powstaje doskonała mieszanka, która wciąga niesamowicie. Jeśli sądzicie, że jest to następna historia o miłości, to się mylicie. „Córka Wiatrów” to pierwszy tom wyjątkowego cyklu, który łączy w sobie historię faktu, obyczaje, ówczesną codzienność ludzi z różnorakich sfer społecznych, lecz też dużo tajemnic. Owszem w książce pdf istnieje wątek miłosny, aczkolwiek nie jest dopóki co nazbyt rozwinięty. Mamy więc do czynienia z czymś świeżym i zupełnie zaskakującym. Kreacje bohaterów autorka zaintonowała równie pieczołowicie co całą resztę. Budzi to we mnie podziw i szacunek dla ogromnego zaangażowania, z którym Magdalena Kordel przeprowadziła research, przygotowując się do cyklu Wilczy Dwór. Bez tego – z pewnością nie powstałaby taka powieść. Postaci wykreowane są z dużą przykładnością, przez co jeszcze bardziej ponosiła mnie fantazja. Konstacja – główna bohaterka – młoda kobieta, która dużo przeszła, choć nie do końca wiadomo co dokładnie, silna, zdeterminowana i mądra, w świecie zdominowanym przez facetów jest jak ogień, nieposkromiona, pełna życia lecz i kiedy trzeba przywdziewa maskę delikatności i bezbronności. Dopóki co jest dla mnie częściową zagadką, którą mam nadzieję rozwiązać w kolejnych tomach. Pelagia – ochmistrzyni we dworze – a jednocześnie niezły duch dworu, jego cięty mowa i oczy widzące więcej niż inni,, dzięki niej w Wilczym Dworze trwają duchy niezłomnej wiary a po kątach snują się zamierzchłe opowieści i wierzenia. Jan – przyjaciel Konstancji z zamierzchłych lat – przybywa do dworu ze złymi wiadomościami, przyciąga ze sobą też niemało kłopotów, które niespodziewanie spadają na mieszkańców dworu. Jest również całe mnóstwo innych postaci, które bardzo chcę poznać bliżej i na pewno będzie mi to dane :) kiedy z olbrzymią przyjemnością zaczytam się w kolejnych tomach i znowu przeniosę się do Wilczego Dworu i ichniejszych obyczajów. Zachęcam was ogromnie do lektury „Córki Wiatrów” - nie pożałujecie, ponieważ to naprawdę fenomenalna opowieść i nietuzinkowy początek sagi. Ja tymczasem niecierpliwie czekam na drugi tom Wilczego Dworu… pełna recenzja na: http://przeczytajka.blogspot.com/2017/08/corka-wiatrow-czyli-poczatek-sagi.html
Książka ebook pozytywnie mnie zaskoczyła.Ciekawa akcja,barwni bohaterowie a także historia w tle.Opowieść jest momentami zabawna,ale czasem zmusza do łez.Polecam!
Jeśli szukacie lekkiej i przyjemnej książki na letnie leżakowanie, z czystym sercem mogę polecić Wam „Córkę wiatrów” pierwszą element najnowszego cyklu Magdaleny Kordel pt. Wilczy Dwór. Miałam już do czynienia z paroma publikacjami tej autorki, lecz muszę przyznać, że ta zdecydowanie najbardziej przypadła mi do gustu. „Córka wiatrów”, to opowieść raczej z gatunku kobiecych, której akcja losy się XIX wiecznej Polsce, kilka lat po powstaniu listopadowym. Głównymi bohaterami powieści są Konstancja, Jan i wyjątkowa Pelasia. Konstancja po śmierci męża, dynamicznie musiała stać się silną i niezależną Panią na dworze. Sama zarządzała majątkiem i wychowywała syna. Gdy po latach wydaje się, że osiągnęła już stabilizację i względny spokój, do Wilczego Dworu przyjeżdża Jan, zamierzchły przyjaciel kobiety. Facet odsłania przed Konstancją problemy, które działy się wokół niej, a o których nie miała pojęcia. Wydarzenia te wprowadzają zamęt w życie bohaterki i doprowadzają do szeregu zdarzeń, z którymi oboje muszą sobie poradzić. Magdalena Kordel, posiada niesamowity dar tworzenia zarówno postaci, jak i fabuły. Jej książki są lekkie, przyjazne, niesamowicie plastyczne, trochę magiczne, lecz nie pozbawione ambitności. Wydaje mi się również, że w autorce bardzo silnie rozwinięte są nie tylko kompetencje twórcze, lecz także społeczne. Dzięki czemu w „lekkie” powieści przemyca treści kluczowe i wartościowe. Bardzo ciekawym wątkiem książki jest niesamowita legenda powstania dworu, stanowiąca genezę ukształtowania się, silnej roli dziewczyn w posiadłości. Zdaje się zresztą, że nie tylko przed czytelnikami Dwór ma do odkrycia dużo sekretów, lecz też przed samą właścicielką. Jaką moc posiada zagadkowy niebieski pokój a także obraz dalekiej krewnej? Wiem, że jak napiszę, że to po prostu niezła książką, to Was średnio przekonam. Lecz tak właśnie jest. To niezła książka, którą czyta się wyjątkowo przyjemnie. Czekam z niecierpliwością już na dalsze dzieje Wilczego Dworu. Tymczasem pierwszy tom zalecam Wam bardzo gorąco. :) www.kochamciemojezycie.blogspot.com
Magdę Kordel uwielbiam za Malownicze - to cykl, który kocham całym sercem i wracam do niego, kiedy mi źle i potrzebuję pozytywnej energii. Bardzo byłam interesująca nowego cyklu tej Autorki i przeczytałam. Podobało mi się, lecz Malowniczego nie przebiło. Wilcza córka otwiera cykl Wilczy dwór. Opowiadanie o dawnej Polsce, majątkach, długich sukniach i pojedynkach. Kiedyś zaczytywałam się taką literaturą i teraz od czasu do czasu też chętnie po nią sięgam. Magdalena Kordel w bardzo fajny sposób splotła historię rodziny i dworu z wilkami, które stoją na jego straży. Wyszła interesująca opowieść, którą pochłania się błyskawicznie i pozostaje ciekawość - co dalej? Poczekamy , zobaczymy :) Opowieść otwiera legenda o powstaniu Wilczego dworu, przekazywana w rodzinie Konstancji z pokolenia na pokolenie. Teraz ona jest panią na włościach, która dba o własnych ludzi i o dwór. Jest wdową, dorosły syn wyjechał w podróż po świecie. Służba ją miłuje i szanuje, a porządku we dworze pilnuje niesamowita Pelasia, dziewczyna o złotym sercu i niezłomnych zasadach, która za swą panią oddałaby życie. Pewnego dnia, po wielu latach, przyjeżdża w odwiedziny Jan, zamierzchły przyjaciel Konstancji. Jego przyjazd wywraca życie we dworze do góry nogami. Po pierwsze dlatego, że po drodze wyzwał na pojedynek dzierżawcę Konstancji za niehonorowe i niegościnne zachowanie. Kiedy dołoży się do tego jego brutalne zachowanie względem służby i kobiet, Konstancja jest gotowa wypowiedzieć mu dzierżawę. Lecz najpierw zobaczy, co przyniesie pojedynek. Hmmm.... przyniósł - groźbę zemsty. Dzierżawca poczuł się głęboko upokorzony przez Konstancję i Jana i na pewno nie pozostawi tego obojętnym. Mieszkańcy dworu muszą mieć się na baczności. Jan nie przywiózł również niezłych nowin. Przyjaciółka Konstancji umiera i chce spotkać się z nią po latach. Dziewczyna jest wstrząśnięta i przygotowuje się do wyjazdu, ale najpierw musi stawić cło wojnie z dzierżawcą. Kto ją wygra? Przeczytajcie :) Córka wiatrów to interesująca i intrygująca powieść, bardzo polska i klimatyczna. Konstancja zyskała we mnie gorliwą zwolenniczkę jej metod. To wyjątkowa kobieta, niby krucha, a jednak mocna jak stal i otaczają ją ludzie, którzy to widzą i gotowi są iść za nią w ogień. Bardzo pozytywna postać, a przy tym nie nudna, charakterna i wywołująca uśmiech na twarzy czytelnika, podobnie jak Pelasia, moja ulubienica. Przeczytałam i czekam na więcej :) Córka wiatrów to lekka i przyjemna lektura na lato - polecam! http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2017/07/corka-wiatrow-magdalena-kordel.html
Opowieść kryje dużo tajemnic, niespodzianek i barwnych postaci, jednak nie wszystkie karty autorka przed nami odkryła! Wszak to dopiero pierwszy tom i z szybszym biciem serca należy oczekiwać na kolejne... Bardzo intryguje mnie błękitny salonik znajdujący się w Wilczym Dworze - wiszą tam portrety przodków - niby nic nadzwyczajnego, lecz sami bohaterowie czują niepokój w sercu na myśl o niewyjaśnionych zjawiskach odnotowanych w tym miejscu. Pragnęłabym również nieco więcej informacji o marzycielu Adamie, synu Konstancji czy również broni służącej do pojedynków. Kilka zagadek się wyjaśnia, na inne musimy poczekać, lecz mam wrażenie, że nawet tam, gdzie nie spodziewamy się niczego niezwykłego pojawi się dla nas zaskoczenie w przyszłych tomach. Magda Kordel rzuciła sobie - a w następstwie też i czytelnikom - nie lada wyzwanie. Nie dość, że opuściła bezpieczne progi Malowniczego i przeniosła akcję w inne miejsce to jeszcze zrezygnowała ze współczesności. Jednak poradziła sobie idealnie w dziewiętnastowiecznej opowieści. Inne realia, stroje, pojazdy i zależności dzierżawcy od pana a także samotnie żyjąca kobieta, która musi liczyć na siebie. Skok w nową epokę pozwala nam inaczej spojrzeć na twórczość autorki, na rozwój warsztatu i poszerzenie horyzontów. Czuję, że ta historia od dawna tkwiła gdzieś głęboko na dnie serca pisarki i tylko czekała na szansę ujawnienia. Tradycyjnie, jak przystało na twórczość Kordel, też i w tej powieści nie zabrakło charakterystycznego dla niej humoru, nawet w chwilach pełnych smutku i grozy. Zupełnie nowe oblicze Magdaleny Kordel, która tym razem intryguje barwną historią rozgrywającą się tuż po powstaniu listopadowym. "Córka wiatrów" to wyjątkowa opowieść o tajemnicach z przeszłości i sile kobiet. Cudowna historia o przyjaźni, zaufaniu, utracie, miłości a także kruchości życia. A w tle porywczy mężczyźni dążący do przelewu krwi. Polecam! całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2017/05/magdalena-kordel-corka-wiatrow.html
Od pierwszych stron można poznać charakterystyczny styl autorki, pozwalający dynamicznie wciągnąć się w powieść, zbliżyć do bohaterów, poczuć, jakby stało się tuż obok, obserwując wydarzenia od środka. Magdalena posiada wyjątkowy dar, lekkość słowa, plastyczność opisów. Udaje jej się uchwycić kluczowe problemy, kwestie społecznie, nie popadając w nadmierne nadęcie, utrzymuje równowagę pomiędzy lekkością odbioru, a ważnością w przekazie. To jest prawdopodobnie ta kwintesencja, która sprawia, że po każdy następny tytuł sygnowany nazwiskiem autorki sięgam z przyjemnością, mając pewność, że się nie zawiodę. "Córka wiatrów", czyli pierwszy tom nowego cyklu historycznego Magdaleny Kordel potwierdza dwie rzeczy. Autorka cały czas rozwija własny warsztat, tworzy coraz bardziej złożone historie, gdzie dzieje bohaterów idealnie się ze sobą łączą. Mam również pewność, że każdą kolejną opowieść pisarki czyta mi się z równie dużą ciekawością, trudno mi się oderwać od lektury. Zakończenie tego tomu to dopiero początek i z niecierpliwością czekam na dalsze dzieje bohaterów.
Z twórczością Magdaleny Kordel miałam okazję spotkać się kilkukrotnie. Do tej pory były to lekkie i śmieszne powieści obyczajowe, które doskonale pozwalały się zrelaksować i oderwać od szarej rzeczywistości. Córka wiatrów to zupełnie świeża wersja Magdaleny Kordel. Zapytanie – lepsza czy gorsza? Zdecydowałam się sięgnąć po tę opowieść ze względu na: po pierwsze – dotychczasowe doświadczenia z piórem autorki, po drugie – ważniejsze – ze względu na tematykę książki i jej stylizację. To, co rzuca się w oczy już na wstępie to „dystyngowana” okładka w piękny sposób oddająca klimat tego, co znajduje się w środku, opis zaś jest już tylko uzupełnieniem uroku, jaki rzuca okładka… Całość – czarująca. Autorka tym razem zabiera czytelników do czasów XIX-wiecznej Polski, kilkanaście lat po powstaniu listopadowym. Przyznam już na wstępie, iż lubuję się ogromnie w powieściach, których akcja losy się w XVII/XIX wieku. Klimat tamtych czasów, przywiązywanie uwagi do konwenansów, gdzie pozory odgrywały znaczną rolę, jest niczym bajka, którą mogłabym czytać zawsze, wszędzie i w wielu odsłonach. Magdalenie Kordel udało się bezbłędnie uchwycić tenże klimat – klimat dworski. Opisy wprowadzają czytelnika w świat Wilczego Dworu i innych włości Konstancji w połączeniu z opisami cudownych krajobrazów… Lecz i opisy relacji pomiędzy bohaterami powieści trafiają doskonale w klimat dziewiętnastowiecznej otoczki. Stylizowany mowa (dialogi są bezapelacyjnie bezbłędne!), opisy zachowań zarówno głównych bohaterów, jak i tych pobocznych, to wszystko składa się na bardzo rzeczywisty obraz tamtych czasów. I choć sama fabuła jest ciekawa, to niestety momentami robiła się bardzo monotonna, powolna. Zważywszy na inne powieści autorki, jakie miałam okazję czytać, byłam nieco rozczarowana taką zmianą. Początek powieści był dla mnie dość męczącym niemniej z każdą kolejną stroną i w miarę rozwoju akcji książka ebook stawała się coraz przyjemniejsza… zaś zakończenie pozostawia spory niedosyt. Sądząc więc, po zakończeniu, drugi tom zapewne porwie czytelnika z wiele większą siła… lecz o tym przekonamy się, w chwili, gdy ukaże się kontynuacja, a my jako czytelnicy dotrzemy do jego ostatniej strony. Intrygującą częścią powieści jest legenda dotycząca powstania nazwy Wilczy Dwór. Lecz to nie wszystko. W powieści tej pojawia się dużo odniesień do wierzeń i przesądów, które są słynne także współczesnemu człowiekowi. Ten fragment magii, ponieważ tak bym to nazwała, zdecydowanie jest wielkim plusem i ciekawym dodatkiem do głównego wątku powieści. Podsumowując: Córka wiatrów to opowieść obfitująca w emocje – od tych negatywnych poprzez te pozytywne. Przenosi czytelnika do czasów konwenansów, gdzie o honorze decydował pojedynek, gdzie pozory ważniejsze były niż prawda. Magdalena Kordel zaprasza do Wilczego Dworu, w którym dużo sekretów będziecie odkrywać wraz z bohaterami powieści… A zakończenie pierwszego tomu wprawi Was ze zniecierpliwienie, jakim okaże się oczekiwanie na premierę ciągu dalszego… Polecam!
Miałam przyjemność przeczytać ostatnio super książkę. Była to najwieższa książka ebook Magdaleny Kordel „Córka wiatrów”. Jest to pierwsza element cyklu „Wilczy dwór”. Nie powiem, że zabrałam się od razu do czytania, ponieważ tak nie było. Najpierw książka ebook pojechała ze mną na Warszawskie Targi Książki po autograf autorki. Po powrocie z Warszawy i skończeniu innej książki zasiadłam do lektury. Bo uwielbiam książki tej autorki, miałam nadzieję, że ta zauroczy mnie równie mocno, jak pozostałe No i co… Pierwsze, na co napotykamy to przepiękna legenda o wilkach, tłumacząca, dlaczego Wilczy dwór. Legenda jest bardzo, bardzo piękna. Tu już wiedziałam, ponownie zostałam złapana na haczyk i to gruby. Książka ebook jest po prostu doskonała od pierwszej do ostatniej strony. Przyznam się, bez bicia, że nie pochłonęłam książki jednego dnia. Było to jednak celowe działanie z mojej strony, ponieważ nie chciałam się z nią tak dynamicznie rozstawać. Autorka w tak idealny sposób omówił dwór i jego mieszkańców, że moja fantazja szalała, wyobrażając sobie jak, wyglądały poszczególne pomieszczenia. Postacie są tak charakterystyczne, że w mojej głowie nabrały konkretnych kształtów. Przepiękna Konstancja, silna i stanowcza kobieta, którą podziwiałam od pierwszego poznania. Pelasia, jej służąca i zarazem przyjaciółka ze własnymi zabobonami i burzenie po prostu kochana. Delektowałam się tym wszystkim powoli, dozując sobie przyjemności. Fabuła powieści nie jest może bardzo dynamiczna, lecz tu akurat to nie przeszkadza. Wydarzenia następują po sobie płynnie, co nie pozwala na nudę. Tak zbudowana pozwala nam delektować się klimatem książki. Pochłaniać go i wtapiać siew niego powolutku, zakochiwać się miejscu i w bohaterach. Cudowne opisy, pozwalają się nam, poczuć tak jakbyśmy tam byli. Wyobrazić sobie te cudowne kreacje, fryzury kobiet. Można by powiedzieć, że dziewczyna była codziennie piękna. Nie będę oczywiście zdradzał treści, ponieważ cóż to byłaby dla Was za przyjemność czytania, jeśli już wszystko wiadomo. Wiem tylko, że nie zawiedziecie się, sięgając po książkę. Przeniesiecie się w piękny świat Magdaleny Kordel. Bardzo ciężko było mi wczoraj odłożyć już przeczytaną książkę. Liczę jednak na to, że już niedługo ponownie się zobaczę z bohaterami Wilczego dworu w drugiej części serii. Zapraszam Was do Wilczego dworu, na pewno Wam się tu spodoba, polecam!