Recenzje

• Anna Sikorska

  2018-03-24

  Odkrywanie świata i jego zawiłości jest bardzo trudne, momentami śmieszne, a czasami wyjątkowo niebezpieczne, lecz o tym nie wiedzą bohaterzy książki „Wielkie odkrycia Matyldy i Skloty”, którzy wszystko biorą bardzo poważnie i na dużo spraw spoglądają przez pryzmat prostych okularów, które nie dysponują filtrem frazeologizmów i dwuznaczności. Z tego powodu dążenia do zorganizowania sobie najszczęśliwszego dnia w życiu czy zrobienia niezłych uczynków polegają na przewrotnych działaniach, które kończą się różnorodnymi wypadkami. Same dobre intencje nie wystarczą. Potrzebne są rozmowy z dorosłymi, którzy nie do końca rozumieją, że coś może być dla dzieci niejasne. Właśnie z tego powodu grupka dzieci uczy się jeździć na rowerach z wyobraźnią, przez co nie brakuje zdartych kolan i obić. W opowiadaniu „Przedstawienie” ujawnia się też nieumiejętność spojrzenia na dziecięce umiejętności, przez co atrakcja z okazji dnia dzidziusia staje się zabawna, bo drzewo jest w nim bardziej ruchliwe niż inni bohaterowie. Nie zabraknie również wizyt w bibliotece, z których pani bibliotekarka ujdzie z życiem, czy próby przyciągnięcia turystów za pomocą sztucznego morza.„Wielkie odkrycia Matyldy i Skloty” to książka ebook pełna dziecięcych pomysłów i spojrzenia an świat z perspektywy małego człowieka, który potrzebuje rozmów, wyjaśnień i eksperymentów, by zrozumieć świat. Ten zestaw opowiadań zabierze też dorosłych w świat dzieci i uświadomi im, że dzieci nierzadko chcąc robić coś dobrego czynią źle, a im bardziej obsesyjnie dążą do niezła tym większe spustoszenie sieją wokół nas, więc czasami lepiej pociechom pozwolić na delikatne poznawanie otoczenia i liczne rozmowy z nimi niż przez naciski pod górnolotnymi hasłami: „bądź dobry”.Agnieszka Gadzińska napisała książkę, która bogactwem przygód wyjętych z codzienności sprawi, że dzieci poczują się, jakby czytały o sobie. Całość przyciąga konstrukcją, ilustracjami i językiem. Znaczna czcionka, twarda oprawa i ładna grafika sprawią, że nasze pociechy częściej będą czytały. Książka ebook jest przeznaczona dla dzieci od piątego roku życia, lecz ja jestem zwolenniczką przygody z literaturą od pierwszych chwil, dlatego uważam, że można sięgnąć po nią wiele wcześniej, bo nie ma w niej przemocy. Na pewno nie będzie ona odpowiednia dla dzieci uczących się motoryki małej (np. przewracania stron), bo strony są cienkie, lecz w tym wieku można już śmiało na dobranoc czytać.