Recenzje

• ryszawa.blogspot.com

  2021-04-24

  Panią Bukową znam, ubóstwiam, wielbię. Bardzo podoba mi się poczucie humoru zarówno w ebookach z tej serii jak i w memach internetowych stworzonych przez autorkę. Do tej pory mieliśmy okazję poznać ogarniacz siebie, życia, pracy, a nawet życie z perspektywy kota. Tym razem mamy historię łatwo z kuchni. Beata jest kobietą, która wprost wielbi dania gotowe a także Fast Food, czego nie omieszka jej wypomnieć sąsiad, przez co dochodzi do zakładu, w którym bohaterka zobowiązuje się przez sześćdziesiąt dni jeść tylko to, co sama przyrządzi. Na początku nie było łatwo, w ruch szły tylko kanapki, a zewsząd czyhały na nią różnorakie pokusy, lecz jak już się rozkręciła, to totalnie popłynęła z tematem. Pani bukowa to autorka słynna większości internautów. Poprzez humor, sarkazm i stereotypy ukazuje nam typowe życie z dużym dystansem. Jej memy są tak prawdziwe, że aż śmieszne, a książki niedorzeczne i absurdalne, lecz interesujące i miłe w odbiorze. To pozycje, przy których można się odprężyć. „Wielki ogarniacz kuchni”, oprócz historii z życia Beaty, Adriana, a także ich kota a także psa, zawiera przepisy w formie przerywników pomiędzy rozdziałami. Znajdziemy w niej też krótkie komiksy i ciekawostki, na przykład listę niepotrzebnych rzeczy (komu do szczęścia niezbędny jest zamykacz do butelek albo automatyczny widelec do makaronu?) ;) Pani Bukowa jest moją mentorką, przewodniczką w ogarnianiu życia i najlepszą przyjaciółką. Właściwie wszystko, o czym pisze, sprowadza się do tego, że trzeba napić się wina :D Znaczna element Was może kojarzyć ją z Facebooka, tak poznałam ją i ja. Kiedy dowiedziałam się, że zostanie wydana książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać i tak już jestem jej wierna ze cztery lata. Oczywiście wszystko, co zostało zawarte w tej książce, trzeba brać z przymrużeniem oka. Kto jest w stanie działać na Netflixie, pizzy i litrach wina. Ok, to brzmi jak bajka. Co tam kac, kalorie, praca, sprzątanie, lub ćwiczenia fizyczne. Lepiej wziąć kota na ręce, przykryć się cieplutkim kocykiem i odpalić świeży serial. Tym razem chociaż bez pizzy, a z samodzielnie upieczonymi ciastkami ;) Jeśli nie znacie Pani Bukowej i jej partnera Pana Buka musicie koniecznie to zmienić, zamawiajcie książkę, a najlepiej całą serię, a dopóki co biegnijcie obczaić jej fanpage, by nadrobić zaległości!

• Dorota Grabowska

  2021-04-24

  Kto jeszcze nie zna ironicznej Pani Bukowej i jej Pana Buka? Ich memy śledzę zawsze z ciekawością w Social Mediach i stwierdziłam, że skoro moje guru w dziedzinie jedzenia napisało książkę o tym, jak ogarnąć kuchnię, to moim obowiązkiem jest ją oczywiście przeczytać! „Wielki ogarniacz kuchni” to jedna z najśmieszniejszych ebooków przeczytanych w tym roku i w wielu sytuacjach mogłabym napisać, że to jest książka ebook o mnie! Na szczęście tak szalona, jak Beata nie jestem i nie mam zamiaru zakładać się z nikim, że przez sześćdziesiąt dni będę spożywać tylko to, co sama przyrządzę. Jeszcze mi życie miłe! Pani Bukowa wielbi Fastfoody i dania gotowe, ale sąsiad wjechał jej na ambicję, ponieważ przecież gotowanie nie może być wcale takie trudne, prawda? Tyle osób gotuje, niektórzy to zajęcie nawet (o zgrozo!) kochają. Z olbrzymią ciekawością i krztusząc się ze śmiechu czytałam o kuchennych zmaganiach Pani Bukowej. Na początku Beata zaczęła od dań prostych – kanapki na śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację. Lecz jak długo można ciągnąć dietę kanapkową? Wszak istnieje tyle prostych przepisów, które kusiły naszą bohaterkę i jak zaczęła gotować, to już rozkręciła się na całego! Aż jej partner – Pan Buk – był w olbrzymim szoku! Mogę napisać, że tak bardzo utożsamiam się z historią o smażeniu frytek na głębokim oleju! Czy wkręconej w gotowanie Beacie uda się jednak zwyciężyć zakład? Może się jednak złamie i zamówi pizzę? Dowiedźcie się tego sami! Nie będziecie rozczarowani! „Wielki ogarniacz kuchni” zawiera krótkie epizody opisujące zmagania kuchenne Pani Bukowej przerywane epizodami z perspektywy Pana Buka. Dowiemy się m.in. Jak ugotować coś, czego się nie lubi, jak nie robić gofrów, jak nie gotować z internetem (padłam!) czy jak gotować z winem. Lecz to oczywiście nie wszystko! Autorzy zadbali, by czytelnicy otrzymali dawkę memów z charakterystycznym poczuciem humoru i duże zaskoczenie…w tej książce pdf znajdują się także przepisy!! Zaczynamy od dań najprostszych – choćby od wspomnianych frytek, będą przepisy na ciasteczka, Dutch Baby czy również mięsne klopsiki podlane wódką! Dla każdego coś dobrego 😃 Nie zastanawiajcie się i po prostu przeczytajcie!

• wybitna.marzycielka

  2021-04-24

  „Lepiej nieźle zjeść niż podobać się byle komu.” . Kolejne spotkanie z Beatą i Adrianem, ich kotem i psem a także ich życiowymi perypetiami! Tym razem Beata zakłada się z sąsiadem, że będzie samodzielne gotowała (mimo ze kompletnie nic nie potrafi), żadnych gotowców i żadnego zamawiania pizzy przez 2 miesiące! Czy się udało? O tym musicie się sami przekonać! . W tej humorystycznej książce pdf znajdziecie dużo przepisów, na obiady, desery czy śniadania, a nawet na drinki! Czyli to, co Beata lubi najbardziej 😅. Na pewno z któregoś skorzystam! Jak zwykle pochwale fantastyczną grafikę, która nadaje tej książce pdf oryginalności! Lubię tę serie książkową. Jest taka prawdziwa, oparta na klasycznych życiowych problemach 😂 np. zazdrość Adriana🤣, typowe związkowe gównoburze xd takie życie trochę Janusza i Grażynki. Czyta się bardzo szybko. Doskonała na poprawę humoru, może nawet na upominek dla początkującego kucharza??😂

• dm2002

  2021-04-24

  Z humorem napisane, lekka lektura dla każdego. Zalecam