Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Dobrze pamiętam dzień, kiedy ogłosili to publicznie: nastąpiła zmiana, »spowolnienie«. Dni i noce stale się wydłużały. Odmierzanie czasu za pomocą zegarów i kalendarza straciło sens.Świat się zmieniał, ale nie wszystko zmieniało się razem z nim. Świeży rok szkolny zaczął się tak jak zawsze, choć kazano nam ignorować dzwonki. A ja nie przestałam marzyć o tym, iż pewnego dnia Seth na mnie spojrzy. Nawet kiedy miesiąc zamienił się w siedem zachodów słońca, właśnie to było najbardziej niewiarygodne: »Julia!«, dwie sylaby mojego imienia wykrzyczane przez niego na wietrze." Jak silne mogą być uczucia, kiedy równowaga pomiędzy światłem a ciemnością ulega całkowitemu rozchwianiu? Czy jest sens stale kochać, kumplować się, wybaczać, być wiernym, skoro jutro może nigdy nie nadejść? Błyskotliwy debiut Karen Thompson Walker wywołał duże zamieszanie w świecie literackim. Opowieść odnalazła się w czołówce rankingów na najlepszą książkę magazynów: "People", "O: The Oprah Magazine", "Financial Times", "BookPage", "Kirkus Reviews", "Publishers Weekly", "Booklist".
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wiek cudów |
Autor: | Thompson Karen |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książkę czyta się bardzo szybko, bardzo interesujący temat wydłużania się dnia a co za tym idzie anomalii pogodowych i ich skutków. Uwielbiam takie sci-fi!
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony temat jest interesujący (katastroficzna wizja końca Ziemi, która obraca się coraz wolniej), przedstawiony z punktu widzenia nastoletniej dziewczynki. Z drugiej jej przemyślenia i sposób narracji wydał mi się dość toporny (dwa razy zasnęłam ponad tą książką, a to mi się nie zdarza!). Wiem, że to wspomnienia i dlatego wszystko jest przedstawione bardzo dojrzale jak na nastolatkę, lecz mnie osobiście ciężko było się do tego dostroić. Bywają momenty zaskakujące, lecz i takie przewidywalne. Książka ebook na pewno nie jest dla każdego. Niektórzy będą nią zachwyceni, inni mogą się znudzić.
Zalecam recenzję książki: https://sztukater.pl/ksiazki/item/21155-the-age-of-miracles.html
"Wiek cudów" to piękna książka! Idealna pozycja łącząca w sobie opowieść obyczajową z sci-fi. Zalecam zarówno fanom fantastyki naukowej jak i osobom, które za nią nie przypadają 😊
"Wiek cudów" spod pióra Karen Thopson Walker to opowieść Sci-Fi. Książkę wydało wydawnictwo Znak. Moim zdaniem okładka jest po prostu piękna.Książka omawia dzieje ludzi - rodzin, przyjaciół, sąsiadów, kiedy ruchy Ziemi zaczynają zwalniać. Każdy ma własne poglądy, nie rzadko różniące się od poglądów sąsiadów. Świat podzielił się na prawdziwoczasowców i na żyjących wg czasu zegarowego. Oczywiście każdy uważa, że ma rację i nie dopuszcza do siebie zdania innych. Tymczasem Ziemia dalej spowalnia, co ma opłakane skutki dla wszystkich organizmów, nie tylko ludzi. Zwierzątka i rodziny obumierają, a śmiertelność( wrażliwość na urazy) człowieka się podwoiła. Wszystko stało się bardziej niebezpieczne - nawet zwykła gra w baseball, czy skaleczenie. Mimo to złośliwościom nie ma końca, Sąsiad donosi na sąsiada. Ludzie ranią i zdradzają nawet kiedy zostało im tak niewiele.Główna bohaterka stara sobie radzić z sytuacją, mimo że jest bardzo młoda. Nie rozumie uprzedzeń ludzi, ich zmienności, rywalizacji i czystej wredoty.Co się stanie z ludźmi w obliczu końca świata ? Czy wreszcie uda im się pojąć, że się zachowują niedojrzale i ruinują się jeszcze bardziej? Czy odkryją co stoi za nadchodzącym końcem świata ?Przeczytajcie książkę "Wiek cudów" i sami się tego dowiedzcie :*
"Wiek cudów" to przejmująca książka ebook o uczuciach. Siła przetrwania, strachu, rozpaczy jest równie wielka jak siła miłości, przyjaźni. W świecie gdzie wszystko przemija szybciej, a następny dzień może nigdy nie nadejść, tylko emocje sprawiają, że wiesz, że żyjesz. Ryzyko pompuje adrenalinę, czujesz jak bije serce, jeszcze możesz coś zrobić. Nastoletnia bohaterka, narratorka sprawia, że przesłanie książki trafia szybciej, głębiej i zostaje na dłużej. Łatwe słowa, chłodny przekaz sprawiają, że emocje budzą się dopiero w sercu czytelnika, wzruszają i wstrząsają nim przedstawione wydarzenia i zastanawiają odwieczne mechanizmy nastawione na przetrwanie. Wydaje się, że człowiek jest kruchą istotą, którą byle kataklizm zmiecie z powierzchni Ziemi. A tak nie jest. Jesteśmy silniejsi, niż nam się wydaje. więcej na: aleksandrowemysli.blogspot.com
W końcu noc ustąpiła niczym gorączka. Nastał niedzielny poranek: niebo jaśniało delikatnym błękitem. Czas to pojęcie względne. Powtarzalność tego zdania odbiera mu podstawowy sens. Może okazać się, że czas straci punkt odniesienia i przepadnie lub nagle zacznie płynąć wolniej. Mimo zbliżającej się globalnej katastrofy, ludzie jakby na przekór zatracają się w codziennych obowiązkach. Nie zdają sobie sprawy z tego, co może ich czekać. Tracą siłę i energię na niepotrzebne kłótnie, rozstania, pracę. W historię tej książki wpleciona zostaje dorastająca dziewczynka, jedenastoletnia Julia, która boryka się z kłopotami wkraczania w świat dorosłych a także rodzicami, którzy nie potrafią się porozumieć. Jej świat zaczyna się zmieniać. Los nie szczędzi jej przykrości. Opuszcza ją przyjaciółka, która wyjeżdża z rodzicami. Jej ojciec zdradza matkę, umiera dziadek. Wszystkie te koleje losu sprawiają, że Julia czuję się wyobcowana i nieśmiała. Podkochuje się w tajemnicy w chłopczykowi o imieniu Seth. Mała wojowniczka musi poradzić sobie w życiowej dżungli i odnaleźć siebie pośród zawirowań życiowych. Opowiadanie Julii to opowiadanie o prawdzie dojrzewania, strachu, miłości, naszych postawach względem nieuchronności, samotności.„Wiek cudów” to lekcja życia, jaką musi podjąć każdy z nas. To ułożenie planu działania w kryzysowych sytuacjach i stawianie czoła przeszkodą. Odrywanie plusów i wad dorosłego życia. Historia Julii pokazuje, jak kluczowa jest w życiu równowaga i wewnętrzny spokój. Wyd. Znak Pomiędzy SłowamiKraków 2016Stron 302
Zaraz po przeczytaniu recenzji z okładki spodziewałam się "cudu". Nie wiem czy ta książka ebook stanie się tak poczytna, jak to sugerowałyby okładkowe opisy. Życzę jednak powodzenia i książce pdf i filmowej adaptacji i mam nadzieję, że reżyser jej nie popsuje. Dlaczego?Mnie książka ebook najzwyczajniej w świecie przypadła do gustu. Wiek cudów jest specyficzną lekturą, choć nie powstanie z tej książki z pewnością scenariusz filmu katastroficznego z nutką sensacji. Mam nadzieję, że nie powstanie. Zagadkowa katastrofa powoduje "spowolnienie" obrotów Ziemi – 24 godzinna doba wydłuża się coraz bardziej zmieniając życie na całej planecie. Czy to koniec świata? W "Wieku cudów" jest to koniec…pełzający. Wciąga czytelnika atmosfera nieuchronności końca. Zdania budują niesamowitą atmosferę.Narratorka powieści to dorosła Julia, która wspomina czasy "spowolnienia" i własnego dojrzewania. Historia z przeszłości, upływający czas, jakaś nostalgia. W "Wieku cudów" widzimy dwie rzeczywistości – świat Julii i to, co dotyczy wszystkich ludzi. Ja poddałam się wciągającemu urokowi relacji Julii. Zastanawiałam się również skąd autorce przyszedł do głowy tak niesamowity pomysł na książkę? Karen Thompson Walker żyjąc długo w Kalifornii, przesiąknęła atmosferą stałego zagrożenia i lęku. Lecz jak sama mówi: "lęk nie musi być koniecznie uczuciem destrukcyjnym, może pobudzać kreatywność". Co wyjdzie na jaw w obliczu zagrożenia? Jak potoczy się życie Julii, jej rodziców i przyjaciół? Czy wszystko, co zdoła się wydarzyć w tej książce pdf będzie cudem? Przeczytajcie. BARDZO warto.
Nietuzinkowa, intrygująca, wciągająca, zapadająca w pamięć... Taka jest debiutancka opowieść Katen Thompson Walker "Wiek cudów". To historia z pogranicza science-fiction cudownie i płynnie połączona z historią obyczajową - życiem, miłością, pragnieniami, tęsknotą, przerażeniem, czyli wszystkim tym, czego doświadcza w swoim życiu człowiek.Historia rozpoczyna się dość banalnie od przedstawienia głównej bohaterki, jedenastoletnie Julie, która jest narratorem w tej powieści. Na ostatniej stronie dowiadujemy się, że historia ta, to spisany przez Julię pamiętnik o jej życiu podczas "spowolnienia". Czym to spowolnienie jest? Nagłe, lecz stopniowe wydłużanie doby. Początkowo o kilka, następnie kilkanaście minut, a potem o całe godziny. Z 24godzinnej doba wydłuża się do nad 70 godzin i to wydłużanie trwa kolejnych naście lat (kończąc pamiętnik Julia ma 23 lata, a spowolnienie trwa nadal). Choć nie jestem wielbicielką takiego rodzaju powieści, Wiek cudów wciągnął mnie niemalże od samego początku. Po pierwsze dlatego, że historia w nim omówiona wcale nie jest taka niedostępna (kto z nas wie, jak będzie wyglądał zapowiadany od wielu lat koniec świata?! Może właśnie sami będziemy świadkami "spowolnienia"- powolnego wymierania wszystkiego wokoło, zagłady fauny i flory, a przede wszystkim konieczności dostosowania się do takiej innej rzeczywistości). Po drugie dlatego, ze opowieść czyta się bardzo miło (wręcz pochłania się kolejne epizody z ciekawości, co będzie dalej, jak ta historia się zakończy). Po trzecie dlatego, że wyjątkowo funkcjonuje na wyobraźnię i nie sposób nie zacząć się zastanawiać, co bym zrobił/zrobiła, gdyby...Bo tak właściwie, jak zareagowałabym na taką zmianę? Czy bym się bała, czy może jednak dzielnie przyjmowała każdą kolejną godzinę nowej rzeczywistości? Czy byłabym zwolennikiem życia dobowego (bez względu na to, w jakiej pozycji aktualnie jest słońce), czy raczej, jak niektórzy bohaterowie powieści, dostosowywałabym się do wydłużonej doby i żyłabym zgodnie z rytmem wyznaczanym przez słońce? Jak to jest, kiedy żyjesz, trzymając się ściśle 24godzinnej doby, podczas gdy słońce żyje swoim życiem, gdy jasność trwa 35 godzin, a po niej następuje 35 godzinna ciemność. Jak przeżyć, kiedy pole magnetyczne ziemi jest tak zaburzone, że nic już nie jest takie, jak kiedyś. Jak się czuje człowiek, wokół którego giną wszystkie rośliny, a zwierzątka nie radzą sobie z nadchodzącymi zmianami? Po przeczytaniu Wieku cudów takich pytań jest mnóstwo. Co by było, gdyby... I też dzięki temu, że książka ebook niejako zmusza do przemyśleń, mogę ją szczerze polecić, jako lekturę na góra dwa wieczory (nie sposób odłożyć ją na półkę, ponieważ ciągle chce się wiedzieć, co się wydarzy w następnym rozdziale).Z czystym sumieniem zalecam Wiek cudów i gorąco dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova za możliwość przeczytania tak dobrej powieści.
Wiek cudów jest stosunkowo krótką i niepozorną książką, o bardzo hipnotyzującej okładce. Przeczytawszy opis spodziewałam się czegoś innego niż to, co w rzeczywistości otrzymałam. Lecz nie mówię, że to źle – a nawet przeciwnie, dobrze.Główną bohaterką jest Julia, uczennica gimnazjum, z której relacji dowiadujemy się o spowolnieniu Ziemi, na skutek którego dochodzi do niewyobrażalnych zmian w ekosystemach środowiskowych, jak też w funkcjonowaniu i zachowaniu ludzi. Kiedy następuje zaburzenie ruchu obrotowego Ziemi zmieniają się długości dni i nocy – następują 30-sto godzinowe fazy słoneczne, po czym na długie godziny zapada całkowita ciemność. Wprowadzone w życie zostają zmiany czasowe takie, które umożliwią dalsze funkcjonowanie ludzi bez kompletnego rozstrajania zegara biologicznego. Ludzkość dąży do zagłady, nawet naukowcy nie są w stanie poradzić sobie z tym, co aktualnie losy się na naszej planecie.Książka, wnioskując po jej opisie, wydaje się ściśle należeć do kategorii fantastyki, gdzie przedstawiane są zupełnie niespodziewane, niewyobrażalne, a nawet niemożliwe sytuacje. Nic bardziej mylnego. Głównym fragmentem fabuły jest nadejście spowolnienia planety, będącego zwiastunem apokalipsy (element fantastyczny), lecz cały smaczek tkwi w tym, że czynnikami powodującymi nadejście tych zmian jest zachowanie ludzkości – rzeczywistych zachowań, do których dopuszczamy się codziennie. Główną bohaterką jest Julia, uczennica gimnazjum. Indywidualistka, pozostawiona na pastwę losu przez własną jedyną przyjaciółkę, próbująca odnaleźć się wśród innych, do tej pory nie słynnych jej osób. Przyznam szczerze, że przeważnie miewam wielkie kłopoty z przywiązaniem się do damskich bohaterek, szczególnie w tak młodym wieku, jednak Julia stanowiła wyjątek. Autorka przedstawiła ją jako osobę nader dojrzałą w porównaniu z jej rówieśnikami, która posiada umiejętność dokonywania dokładnych, trafnych i dynamicznych analiz. Jest grzeczną dziewczynką, przestrzegającą określonych zasad i reguł, nie pyskującą, będącą w zgodzie z innymi, jak i z samą naturą. W tak młodym wieku potrafiła się idealnie odnaleźć w nowej sytuacji, zachowując zimną krew i działając uspokajająco na innych bohaterów. Najlepsze z tego wszystkiego jest to, że została przedstawiona w bardzo rzeczywisty i wiarygodny sposób tak, że w jej przemyśleniach czy dialogach nie wyczuwa się ani krzty sztuczności.Pozostali bohaterowie stanowili idealne dopełnienie nowej sytuacji życiowej – zostali obdarzeni różnorakimi charakterami, zupełnie odmiennymi cechami, co wprowadziło do powieści nutkę różnorodności.Styl, którym posługuje się autorka jest – jak dla mnie – idealny. Nie ma tendencji do rozwlekania opisów, co zresztą widać po gabarytach książki. Potrafi w bardzo zwięzły sposób przekazać wszystkie najistotniejsze informacje, wplatając w nie różnorakie urozmaicenia, lecz tylko w takim stopniu, żeby nie zanudziły czytelnika na śmierć. Książka ebook napisana jest bardzo prostym językiem, zakładam, że przeznaczona jest też dla osób najmłodszych – rówieśników Julii, lecz to nie znaczy, że starsi czytelnicy nie znajdą w niej czegoś dla siebie.Pozycja jest doskonałym przykładem na to, jak z książki w gruncie rzeczy o niczym, można zrobić pozycję o czymś. Dość ważne wydają mi się odniesienia do czynników, które chyba przyczyniły się do rozpoczęcia apokalipsy – gdzie winą obarczono człowieka za nieracjonalne gospodarowanie zasobami naturalnymi. W aktualnym świecie pojawiają się podobne problemy, więc wpajanie młodszym czytelnikom tego typu wiedzy, przez tak łatwy przekaz jest strzałem w dziesiątkę. Dodatkowo sama bohaterka może stać się pewnego rodzaju wzorem do naśladowania dla buńczucznej młodzieży, jednocześnie ukazując, że nie zawsze negatywne nastawienie popłaca.Książkę mogę polecić wszystkim – od wieku gimnazjalnego wzwyż. Bardziej dojrzali czytelnicy nie powinni bać się tej lektury, chociaż wiem, że nierzadko książki z tak młodymi bohaterami nieco odstraszają. Książka ebook jest dość krótka, więc nie powinna stanowić dla nikogo większego problemu.
Katastroficzne wizje przyszłości naszej planety pojawiają się w literaturze i kinematografii coraz częściej. I choć ich autorzy prześcigają się w pomysłach i czasem ich wyobrażenia bardziej przypominają horror niż realny scenariusz, to ciężko nie zauważyć wspólnego mianownika, którym jest wielkie prawdopodobieństwo, że Ziemia jaką znamy za sto czy dwieście lat będzie tylko wspomnieniem. Lecz jak w dalekiej przyszłości będzie wyglądało życie ludzkości możemy tylko domniemywać.Próbę odpowiedzi na to zapytanie podjęła Karen Thompson Walker w własnej debiutanckiej powieści o tytule „Wiek cudów”, w której powołała do życia jedenastolatkę i postawiła ją w obliczu zagłady Ziemi. Życie Julii nie różniło się niczym od egzystencji przeciętnej nastolatki skupionej na nauce, treningach piłki nożnej i relacjach z rówieśnikami aż do pewnego wrześniowego dnia. Kiedy oficjalnie ogłoszono, że nastąpiła przemiana zwana „spowolnieniem” nikt już nie łudził się, że zaistniałe anomalie to nic nieznaczący wybryk natury. Dni i noce stale się wydłużały wywołując lawinę skutków, z których najmniej dotkliwe wydają się utrata użyteczności zegarów i kalendarza.Czytelnik towarzyszy Julii od pierwszych chwil jej nowego życia, którego nieodzownym fragmentem staje się niepewność jutra. Początkowy strach z biegiem czasu zmienia się w inne doznania. Lecz czy widmo śmierci to wystarczający argument by przestać czerpać z życia, kumplować się i kochać? A może wręcz przeciwnie - lęk zadziała motywująco i mobilizująco?„Wiek cudów” to przede wszystkim ciekawe studium psychiki i zachowań ludzi postawionych w jednej z najtrudniejszych sytuacji. Zagłada widziana oczyma jedenastolatki to nie tylko odczucia małej dziewczynki, lecz również jej obserwacje postępowania najbliższych, sąsiadów i rówieśników. To równanie wielu zmiennych, na które oprócz czynników globalnych wpływają kłopoty charakterystyczne dla młodego wieku m.in.: brak akceptacji, funkcjonowanie w społeczności szkolnej, trudne relacje z rodzicami, a także pierwsze porywy serca.Karen Thompson Walker w własnej wizji wykorzystała bieżące info o negatywnych skutkach działań człowieka na rzecz naszej planety i poszła kilka kroków dalej tworząc bardzo realistyczny i wiarygodny obraz przyszłości. Stworzyła ciąg przyczynowo – skutkowych zależności, które nie tylko wpłynęły na zjawiska przyrodnicze, lecz też na decyzje i poczynania bohaterów.W moim odczuciu „Wiek cudów” to intrygująca i bardzo oryginalna opowiadanie o zgładzie Ziemi. Nie wywołująca strachu czy przerażenia, lecz poruszająca i pobudzająca do refleksji i przemyśleń. Pokazująca jak w chwili zagrożenia ludzie zmieniają system wartości i zachowują się. To jedna z tych lektur, które na długo pozostają w pamięci, a na niektórych czytelnikach „odciskają” piętno na dużo lat. I mimo. że główna bohaterka ma tylko jedenaście lat ta książka ebook zrobi wrażenie na odbiorcach w każdym wieku. Polecam.
Przyznacie, że każdemu z nas zdarza się ponarzekać (może nawet nie wypowiadając tego na głos), że mamy za mało czasu na odpoczynek, sen, realizację marzeń, czy również dla naszych pasji. Książkoholicy na pewno się ze mną zgodzą, że zdecydowanie jest za mało czasu na czytanie świetnych książek, które czekają na naszych półkach, czy w bibliotece. Któż z nas nie chciałby, żeby doba miała kilka, a nawet kilkanaście godzin więcej?Karen Thompson Walker w własnej książce pdf "Wiek cudów" ukazuje nam własną wizję stopniowego wydłużania się dni i nocy. I niestety nie jest ona tutaj zbyt optymistyczna. Niesie ona ze sobą same negatywne skutki, a co za tym idzie - Ziemia i życie ludzkie jest zagrożone.Między innymi grawitacja zaczyna szwankować.Główną bohaterką, a także narratorką całej opowieści jest 11-letnia Julia.Ta dziewczynka przedstawia nam własne życie, własną rodzinę, sąsiedztwo, a także rówieśników. Dowiadujemy się na widok kogo jej serce zaczyna szybciej bić.Poznajemy ludzi, którzy prowadzą zwyczajne życie do czasu aż pojawią się bardzo niepokojące sygnały. Od tej chwili nie ma już niczego pewnego. Bezpieczeństwo każdego z nich jest zagrożone.Czytelnicy, którzy oczekują od tej powieści szybkiego tempa a także szczegółowych, przerażających opisów katastrof - to mogą się rozczarować. Momentami akcja w książce pdf toczy się wręcz sennie, lecz jest za to mocno przesycona czyhającym niebezpieczeństwem. Czułam na skórze smutek bohaterów za tym co już minęło, ich strach, a także niepewność o dzień jutrzejszy. W dużej mierze odbija się to na ich zdrowiu. U niektórych objawia się dziwacznymi zachowaniami, decyzjami; a u innych paniką, czy również zobojętnieniem.Przecież w przypadku tak realnej zagłady nie można już nic zrobić.Teraz można tylko czekać i mieć nadzieję, że jednak wszytko się unormuje i powróci do pierwotnego stanu...Każdy z nich stara się zacząć prowadzić życie takie jakie wiódł do tej pory. Większość z nich decyduje się korzystać z dotychczasowego regularnego 24 godzinnego czasu zegarowego - nie zwracając większej uwagi, na to czy jest dzień, czy również noc...A ci z nich którzy nie chcą się podporządkować odgórnie narzuconym zasadom są szykanowani przez społeczeństwo.To zaczyna dzielić ludzi na dwa obozy...Julia jest bardzo spostrzegawczą nastolatką, wykazująca się olbrzymią mądrością. Jej myśli wielokrotnie skłoniły mnie do wielu refleksji. Muszę wspomnieć, że w trakcie czytania tej powieści miałam nawet małe "ale" do autorki, że główna bohaterka jest zbyt dojrzała na własny wiek i to mi momentami bardzo przeszkadzało. Jednak na końcu książki wszystko się objaśnia dlatego pozostaje mi tylko cofnąć wszystkie wcześniejsze "zarzuty".Książki ukazujące utopijny obraz świata nie należą do mojego ulubionego gatunku dlatego sięgając po opowieść Karen Thompson Walker miałam pewne obawy. Muszę jednak przyznać, że ta lektura bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. "Wiek cudów" to pełna refleksji, melancholii, nostalgii powieść, niosąca w własnej treści dużo mądrości, którą zdecydowanie mogę polecić nie tylko nastoletnim czytelnikom, lecz także tym nieco starszym.Autorce udało się w wyjątkowo interesujący sposób ukazać wizję powoli zbliżającej się zagłady a także jej wpływu na człowieka.W przygotowaniu jest film, który na pewno obejrzę, gdy tylko pojawi się w kinach.
Apokalipsa? Koniec świata? Nie taki, do jakiego nas przyzwyczaili producenci amerykańskich filmów katastroficznych. "Wiek cudów" to wyjątkowo dziwaczna opowiadanie o umierającym świecie. Wyjątkowa ponieważ, zarówno narracja jak i wydarzenia z życia 11-letniej Julii, które mimo, że czasem są dla bohaterki dramatyczne, to nie wskazują na to, jak poważna jest sytuacja. Nie pasują do tego co się naprawdę dzieję. świat jaki znamy chyli się ku upadkowi. Czas zaczął płynąc inaczej, dnie i noce się wydłużają. I choć tak naprawdę nikt nie wie, jakie to przyniesie konsekwencje, wszyscy wiedzą, że losy się coś złego. Mimo to życie toczy się dalej... Jak długo...I choć lektura pozycjonowana jest jako książka ebook dla młodzieży, to uważam, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Mnie zachwycił głównie sam pomysł - "spowolnienie", które może doprowadzić do zagłady życia na Ziemi. Drugi mocny punkt to narracja, a trzeci - mądre, dojrzałe i jednocześnie łatwe spostrzeżenia nastoletniej bohaterki, które dają dużo do myślenia.Dobrą rekomendacją, dla nieprzekonanych powinien być fakt, że mój 15-letni brat pochłonął książkę w 2 wieczory, co raczej rzadko mu się zdarza. Także to niezły pomysł na upominek dla nastolatków.
Książka ebook Karen Thompson Walker będąca jej debiutem autorskim jest zaskakująca i świadczy o znacznej fantazji i kreatywności pisarki. Główną bohaterką jej powieści jest Julia, która opowiada o swoim życiu w czasach, kiedy nastąpiło spowolnienie ruchu Ziemi, a w konsekwencji o nieustającym wydłużaniu doby i zaburzeniem równowagi pomiędzy dniem a nocą. Trzeba przyznać, że każda postać w książce pdf jest wykreowana w interesujący sposób. Nie zabrakło także zaskakujących zwrotów akcji. Moim zdaniem warto przeczytać tą książkę, lecz to zupełnie nie mój typ literatury.
Ostatnio czytam same dobre książki: była Kobieta z portretu, był Rachunek Karlssona a teraz przyszedł czas na Wiek cudów. Tak naprawdę nie pamiętam kiedy ostatni raz czytałam książkę dla młodzieży, ponieważ Wiek cudów na pierwszy rzut oka taki wydawał się być. Biorąc w własne ręce tą opowieść nie wiedziałam czego się spodziewać. Czy mając 25 lat w takiej książce pdf znajdę coś dla siebie? Czy nie zanudzę się na śmierć i nie porzucę lektury już po pierwszym rozdziale?Wszystko wyjaśniło się bardzo szybko. Książka ebook bardzo mi się spodobała. Po prostu. Opowieść jest bardzo wciągająca, idealna i na pewno wartą ją przeczytać. Jestem pewna, że ta lektura spodoba się zarówno najmłodszym jak i starszym czytelnikom. O czym jest Wiek cudów?W książce pdf trudno wyodrębnić jest jeden temat. Na pewno jest to opowiadanie o zbliżającym się końcu świata. Dni zaczynają się wydłużać, następuje spowolnienie ruchu obrotowego Ziemi. Dzień nie trwa już 24h a 60h i stale liczba godzin wzrasta. Mierzenie czasu za pomocą zegarków czy kalendarzy stało się bezużyteczne. Wszystko uległo zmianie. Ranek może wypaść w środku dotychczasowej nocy, rośliny obumierają, giną zwierzęta, a ludzie próbują przystosować się do zaistniałej sytuacji. Niektórzy w obliczu tych dużych zmian postępują inaczej niż większość społeczeństwa, wybierają własną drogę, lecz to nie skończy się dla nich dobrze. W powieści opowiedziana jest też historia Julii 11 letniej dziewczynki, która podczas tych tragicznych zdarzeń jakie dotknęły Ziemię przeżywa własną pierwszą miłość, usiłuje zrozumieć świat dorosłych, i decyzje jakie podejmują. Nastolatka musi zmierzyć się z kłopotami związanymi z utraconą przyjaźnią i wyobcowaniem. Chociaż Julia ma dopiero 11 lat widzi i czuje więcej niż większość dorosłych. Jak dorastać w świecie, kiedy nie można spodziewać się co przyniesie kolejny dzień, czy w ogóle jutro nadejdzie. Czy wartości takie jak rodzina, przyjaźń, miłość, marzenia mają prawo przetrwać w obliczu tak ogromnej niepewności i zagrożenia?Książkę czyta się z dużym zaciekawieniem. Zdecydowanie polecam! Wszystkim! Bez względu na wiek. Dzięki tej książce pdf będziecie mogli przypomnieć sobie czas kiedy sami mieliście 11 lat i z jakimi kłopotami musieliście się zmagać.
Świat się zmienia, nastąpiło spowolnienie. Każdy dzień staje się dłuższy, równowaga między dniem a nocą się zaciera. Podłoże zmian jest „naturalne” i związane ze spowolnieniem ruchu obrotowego Ziemi. Konsekwencje są nieodwracalne: osłabienie siły grawitacji i pola magnetycznego, choroba grawitacyjna, burze słoneczne, pożary, trzęsienia ziemi, niebezpieczne promieniowanie. Opowieść bez wątpienia można uznać za atrakcyjną literaturę pod wobec pomysłu na książkę. Minusem dla mnie, chociaż jak przypuszczam był to zabieg literacki, jest sposób prowadzenia fabuły, powolny, momentami ocierający się o skrajne spowolnienie akcji. Autorka przedstawia wizję końca świata jako długotrwały proces, który skazuje ludzi na powolne czekanie na śmierć, ponieważ to, że ona nastąpi jest pewne.Połączenie tragicznych okoliczności przyrody i okresu dojrzewania głównej bohaterki budził we mnie pewien dysonans, jednak zabieg ten spowodował, że katastroficzne wizje końca świata w połączeniu z niewinnym wiekiem dojrzewania (pierwsza miłość, pierwszy pocałunek) pogłębił w moim mniemaniu dramatyzm sytuacji.Narratorką jest jedenastoletnia Julia, która jest raczej outsiderką w szkole, spowolnienie jeszcze bardziej izoluje ją od „świata”. Opowieść jest utrzymywana w formie pamiętnika nastolatki o katastroficznej wizji świata. Julia opowiada o rożnych sposobach adoptowania się ludzi do świeżych okoliczności. Matka głównej bohaterki popada w chorobę, tzw. syndrom spowolnienia, ojciec natomiast udaje, że nic się nie zmienia. Sytuacje ekstremalne to sprawdzian dla ludzkich charakterów, coś co na początku jest kłopotem po okresie okazuje się naturalne, Przyzwyczajenie to druga natura, lecz czy na pewno?Kiedy wydłuża się doba, rząd podejmuje decyzję o trwaniu przy okresie zegarowym, ale są ludzie, którzy postanawiają żyć w zgodzie z rytmem dnia z tzw. czasem prawdziwym. Następuje społeczny rozłam, rzecz z pozoru błaha, a staje się źródłem sąsiedzkich konfliktów i dramatów. Julia przeżywa utratę przyjaźni z Hanną, nieśmiałe uczucie do Setha, chłopca jeżdżącego na deskorolce. Seth przeżywa śmierć własnej matki, ucieczkę w pracę własnego ojca, jest równie samotny jak Julia.„Wiek cudów” zaliczam do powieści, które nie poruszyły mnie na początku czytania, odniosłam wręcz wrażenie, że nie jest to książka ebook dla mnie. Przekonała mnie jednak uniwersalność przesłania, którą można odnaleźć w powieści - przede wszystkim o trudach dojrzewania. Koniec świata czuć na każdej kartce jednak w tle dzieją się mniejsze dramaty, dramaty dnia codziennego, które również trzeba przetrwać. Samotność to jest ta prawda o której nie pragniemy czytać, równie nieuchronna jak koniec świata. Co nam pozostaje, a pozostaje nam zawsze to nadzieja.
W jednej chwili świat zaczyna przemieniać się, noc wygrywać z dniem, a ludzkość tonąć w dezorientacji. Już nic nie jest pewne. Oprócz świadomości, że już nic nie będzie takie jak dawniej. Poza tym ludzkość szczycąca się znajomością tak wielu dziedzin nauki, staje się całkowicie bezradna. Bańka mydlana pęka, a świat zmierza ku zagładzie. Ku stopniowemu końcowi, którego nie sposób było przewidzieć, a już tym bardziej zatrzymać. Główna bohaterka – Julia, jest młodą kobietą wchodzącą dopiero w wiek nastoletni. Jest normalna i zagubiona w nowej rzeczywistości. Czas, w którym poznajemy Julię jest przełomowy nie tylko dla ludzkości, dla naszej planety Ziemi, lecz także dla niej osobiście. Główna bohaterka wkracza właśnie w czas przemian wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Mimo młodego wieku Julia zakochuje się po raz pierwszy w do tej pory nieosiągalnym Sethcie. Wszystko to sprawia, że na Wiek cudów można patrzeć także przez pryzmat dorastania i kłopotów z nim związanych, zapominając niejednokrotnie o katastrofalnych w skutkach zmianach, które dzieją się w powieści Karen Thompson Walker.„ Niektórzy mówią, że miłość to najsłodsze uczucie, najczystsza forma radości, lecz to nieprawda: do takiego opisu pasuje nie miłość, ale ulga.”Część wizualna książki zdecydowanie przypadła mi do gustu. Okładka jest delikatna, trafiająca w sedno i nostalgiczna. Słowem – idealna. Jestem pewna, że przykuje wzrok i skłoni do spojrzenia na tylna okładkę, żeby dowiedzieć się, o czym tak naprawdę jest ta powieść. I co zastanie po pierwszym zachwycie spowodowanym dostrzeżeniem okładki? Już wyjaśniam.Zdecydowanie przypadł mi do gustu mowa używany przez autorkę. Kojarzył mi się z moją ukochaną serią Piąta fala napisaną przez Ricka Yanceya. Jakbym czytała nostalgiczną historię o końcu świata, który jest nam nieźle znany. Autorka nie szczędzi fantazyjnych porównań, czy inteligentnych przemyśleń. Zmusza czytelnika do głębszego wchłonięcia w uczucia bohaterów, co nie jest częstym zjawiskiem wśród literatury młodzieżowej, do której oczywiście owa książka ebook należy. Jeśli już język o refleksyjnej formie Wieku cudów nie sposób pominąć wady z nią związaną. Autorka tak skupiła się na tym, żeby zapukać do naszych uczuć, obudzić niepokój czy współczucie, że zdecydowanie odbiło się to na tempie akcji. Cała opowieść utrzymana jest w dość jednostajnym tempie. Bywają momenty, kiedy już mamy nadzieje na początek długo oczekiwanej akcji, aż tu znów autorka serwuje nam kolejną garść refleksji czy świeżych informacji związanych z fabułą. W skrócie każdy tlący się zaledwie ogień zostaje ugaszony przez kubeł zimnej wody albo dwa. W trakcie czytania Wieku cudów, już od pierwszych zdań czuć potencjał związany ze stylem autorki a także z samym pomysłem. Ma się wrażenie, że ta książka ebook będzie wyjątkowa, że zapadnie nam długo w pamięć, a może nawet ukradnie nam kilka cennych nocnych godzin. W praktyce jest inaczej. Na tę opowieść potrzeba czasu, ochoty i nie rzadko nastroju. Fanom szalonych zwrotów akcji powiem, żeby szukali dalej. Jestem pewna, że ta pozycja znajdzie przychylne grono czytelników, ponieważ ma potencjał, wprowadza w nastrój i intryguje, głównie pomysłem. Jednak dla mnie jest zaledwie połową tego, co niezła opowieść powinna zawierać. I nawet naciągając na twarz maskę optymisty, pół nigdy nie będzie całością.
Okładka. Jest. Świetna. 6 z plusem dla Pani Magdy Kuc (wymienionej w stopce redakcyjnej, jako osoba, która popełniła projekt takowej) za umieszczenie zielonkawego (niepokojąco zielonkawego, aby nie napisać „trupio zielonego”) fotografie w poziomie - robi świetne wrażenie i już na pierwszy rzut oka mamy wrażenie, że ze światem przedstawionym w tej książce pdf coś będzie bardzo nie tak. Natomiast informacja umieszczona przy dolnej krawędzi okładki, (która zapewne miała być dodatkową zachętą i reklamą) „W przygotowaniu film reżyserki Zmierzchu!” kompletnie do mnie nie przemawia. I już jest mi żal tej pozycji, ponieważ zrobić bardzo mierny film jest bardzo łatwo. A w tej książce pdf na pewno drzemie wielki filmowy potencjał – w końcu filmy katastroficzne każdy ogląda z zapartym tchem. Podobnie nie zachęciła mnie zapowiedź z tyłu książki, która skupia się głównie na wątku romantycznym, przez co sięgając po „Wiek cudów” spodziewałam się kolejnego głupiutkiego i naiwnego romansu dla nastolatek.Okładka okładką, lecz treść wciągnęła mnie zaskakująco szybko. I ani przez chwilę nie odniosłam wrażenia, że nie mieszczę się w granicach wiekowych grupy docelowej, do której została skierowana. Książka ebook jest rodzajem pamiętnika, czy może lepiej: osobistej relacji jedenastoletniej Julii z pierwszych dni, w których zmienia się świat. Jak się dynamicznie okazuje – z pierwszych dni apokalipsy, dziwnej i niespodziewanej klęski żywiołowej. Świat zaczyna zwalniać. I choć początkowo brzmi to bardzo zachęcająco (No, ponieważ hej! Dłuższa doba – więcej czasu na czytanie!), to dynamicznie mój początkowy entuzjazm zbladł – Ziemia obraca się wolniej, każdego dnia przybywa, pole magnetyczne zaczyna robić dziwne rzeczy – od spadających ptaków, aż po brak ochrony przed promieniowaniem słonecznym. Julia jest cichym obserwatorem zarówno zmian w środowisku naturalnym, jak i w ludziach. Jej relacja dotyka zarówno prób przystosowania się ludzkości do świeżych warunków, jak i zmian w ich zachowaniu. Względem niepewnego jutra i groźby końca czasów dotychczasowe przyjaźnie, uczucia i emocje stoją przed wielkim wyzwaniem, o czym młodziutka narratorka dynamicznie przekonuje się na swojej skórze. Studium dorastania w „ciekawych czasach”. Powolny rozpad słynnego porządku i emocje związane z kupnem pierwszego stanika. Moje początkowe obawy związane z tandetnym romansem okazały się być nieuzasadnione. Fascynacja kolegą z sąsiedztwa jest wciąż obecna w ciągu wydarzeń, lecz w sposób zupełnie nienachalny, można zaryzykować stwierdzenie, że kompletnie niewinny, przyjacielski i przez to zaskakująco dojrzały w własnej niedorosłości. Nie miałam najmniejszego problemu, by utożsamić się z Julią, co zdarza mi się wyjątkowo rzadko. Zazwyczaj główny bohater, w dodatku płci żeńskiej wyjątkowo mnie drażni. Tym razem jednak wycofana jedenastolatka, samotna wśród ludzi, milcząca, zamknięta w własnych myślach, niemogąca się odnaleźć wśród rówieśników i niezapraszana na imprezy praktycznie od pierwszych stron skradła moje serce. Bardzo długo zastanawiałam się jak ta historia może się skończyć. Ponieważ czy mając 300 stron można doprowadzić taką historię do końca? I choć w głębi duszy zawsze tęsknię za trochę cukierkowym, lecz jednak szczęśliwym zakończeniem, tak Karen Thompson Walker stanęła na wysokości zadania i koniec jej historii ani trochę mnie nie rozczarował. Książka ebook była bardzo miłym zaskoczeniem, z całego serca polecam. Moim zdaniem to zdecydowanie bardziej książka ebook katastroficzna niż stricte młodzieżowa, wątek romantyczny występuje jako przyjemne dopełnienie. Ciężko porównać mi ją do innych historii, które czytałam, dzięki czemu okazała się być dla mnie swego rodzaju powiewem świeżości. A okładkowe nawiązanie do Zmierzchu (nawet jedynie w osobie reżyserki filmu) jest moim zdaniem wysoce niestosowne.
Debiutancka opowieść Karen Thompson Walker spowodowała ogromne zamieszanie na rynku wydawniczym w USA. Książka ebook natychmiastowo odnalazła się w czołówce rankingów magazynów People, O, The Oprah Magazine, Financial Times, BookPage, Publishers Weekly i Booklist. W przygotowaniu jest też film w reżyserii Catharine Hardwicke, która pracowała przy Zmierzchu (akurat tą informacją zniechęciłam się, ponieważ wszyscy wiemy, jakim słabym filmem była ekranizacja pierwszej części sagi Stephanie Meyer).Alternatywna rzeczywistość. Julia mieszka w Hollywood. Ma kochającą rodzinę i kilkoro przyjaciół. Jej ustabilizowane i beztroskie dzieciństwo zostaje przerwane, gdy dziewczynka ma 11 lat. Wówczas nastąpiło spowolnienie ruchu obrotowego Ziemi, które było zwiastunem początku ogromnych zmian na naszej planecie. Dorastająca nastolatka obserwuje zachodzące zmiany i jak każdy usiłuje żyć jak do tej pory. Nie pomaga jej jednakże uczucie do Setha Moreno- najpopularniejszego chłopaka w szkole i outsidera. Jakie zmiany przyniesie spowolnienie i czy Seth odwzajemni jej uczucia? Koniecznie sięgnijcie po książkę.Książka to opowiadanie głównej bohaterki prowadzona z perspektywy minionego czasu.. Z racji bycia jedynaczką Julia jest dojrzalsza pod wobec psychicznym i emocjonalnym niż rówieśnicy. Ponadto dziewczynka jest idealnym obserwatorem. Jej uwadze nie umknie żaden szczegół, a Julia staje się milczącym świadkiem ludzkich dramatów. W trakcie relacji nieraz wskazuje błędy, jakie popełniono w związku ze zjawiskiem spowolnienia, w tym jego zbagatelizowanie. Przedstawia powolny rozkład planety prowadzący do ważnych zmian świata flory i fauny planety. Przekształceniu ulegają też ludzie- ich sposób życia a także relacje z resztą społeczeństwa. W wyniku spowolnienia doba wydłuża się, co wiąże się ze zmianą czasu i codziennych nawyków. Pojawia się podział na ludzi, którzy żyją w zgodzie z czasem zegarowym i tych, którzy funkcjonują zgodnie z świeżymi okolicznościami. Większość stosująca się do zaleceń rządowych z czasem zaczyna prześladować pozostałych. Julia jest świadkiem nagonki na sąsiadów, w tym na jej nauczycielkę gry na fortepianie. W międzyczasie dziewczynka odkrywa tajemnicę ojca i usiłuje dopasować się do dorastających rówieśników.Powieść Karen Walker Thompson odczytywać można jako ostrzeżenie przed zagładą mogącą w krótkim okresie nastąpić. Słowami Julii autorka zwraca uwagę, że działalność człowieka powoli prowadzi do zguby, a jej skutki w postaci zmian klimatycznych, czy efektu cieplarnianego, zaczynają się nawarstwiać. Jakże ułomne wydają się z perspektywy czasu osiągnięcia naukowców, którzy bagatelizowali ostrzeżenia ekologów. W jednej sekundzie świat słynny każdemu może przemienić się i przestać być przyjaznym człowiekowi. Wiek cudów takich jak wysłanie rakiet w kosmos, czy budowa robotów, okazuje się ułudą. Nic nie zdoła powstrzymać machiny zniszczenia, którą sami wprawiliśmy w ruch. Wielcy naukowcy przegapili zdarzenie, które zaważyło na losach ludzkości. Taką pesymistyczną wizję przyszłości kreśli autorka słowami jednej z wielu dziewczynek.Wiek cudów to także idealny obraz kłopotów dorastającej dziewczynki. Julii nie są obce zmiany związane z swóim ciałem i osłabieniem więzi koleżeńskich. Interesująca świata dziewczynka musi zmierzyć się z odejściem najbliższych osób. W wyniku spowolnienia miasto opuszcza jej najlepsza przyjaciółka, a pozostali odwracają się do niej. Zdana na siebie zaczyna baczniej obserwować poczynania sąsiadów. Dzieli się z czytelnikiem niepokojącymi i bardzo osobistymi myślami, które nasilają się wraz z kolejnymi zmianami świata. Julia jest świadkiem wymierania roślin i zwierząt a także rosnącej paniki.Polecam opowieść Karen Thompson Walker Wiek cudów. To utwór, który każdy może odczytać inaczej. Jedni widzą w nim realizację biblijnych przestróg przed apokalipsą. Inni sądzą ją za ostatni okrzyk buntu człowiek względem sytuacji bez wyjścia. Dla mnie to opowiadanie o degradacji relacji społecznych widzianych z perspektywy niewinnego dziecka, które nie jest w pełni świadome wagi obserwowanych zdarzeń. Ta opowieść to także próba na odwieczne zapytanie o rolę człowieka we wszechświecie. Czy człowiek naprawdę jest tak duży jak uważa? Czy kształtuje własny los, czy jest zależny od sił większych niż on? Co różni ludzi od zwierząt, skoro w obliczu zagłady walczymy ze sobą? Opowieść skłania ku głębszym refleksjom na temat sensu i jakości życia jakie prowadzimy. To też opowiadanie o relacjach międzyludzkich i mechanizmach społecznych, które występują w sytuacjach ekstremalnych. Książka ebook daje nadzieję, lecz i czasami ją odbiera. Ponieważ czymże jest życie człowieka w porównaniu z istnieniem wszechświata? To tylko ulotna chwila, w okresie której zdążyliśmy powiedzieć ,,Tu byliśmy!”.
Ostatnimi czasy porwałam się dla książkę dla młodzieży „Wiek cudów”. Już kilka ebooków dla takiej kategorii wiekowej wpadło mi w ręce, jednak ta jest w pewnym sensie wyjątkowa. Omawia dzieje dwunastolatków w sposób w jaki niejeden dorosły nie umiałby omówić rzeczywistości. Bardzo dojrzały mowa sprawia, że nie do końca mogę określić jakie uczucia towarzyszyły mi przy jej czytaniu. Na początku myślałam, że będzie to następna książka ebook o wielkiej miłości, czy zauroczeniu jakiś głupich dzieciaków. To co przeczytałam zaskoczyło mnie całkowicie. Nie ma w niej ckliwych uwag, czy rozważań na temat zakochania, „rozmemłanych” opisów wzdychania do płci przeciwnej i tony naiwności. Książka ebook w cudowny sposób omawia młodzieńczość i kłopoty z nią związane.Wiek cudów przenosi nas do niewiarygodnego świata, który niemal dosłownie „stanął na głowie”. Ziemia zwalnia, a wraz z nią wszystko się zmienia. Dni powoli stają się coraz dłuższe, a ludzie jeszcze nie wiedzą co się z tym wiąże. Mimo dużego kryzysu i rozłamów społeczeństwa życie zwyczajnych ludzi toczy się dalej nie kluczowe jaką drogę wybrali. Kłopoty natury wewnętrznej pozostają niezmienne. Stale panuje miłość i nienawiść, zarówno brak tolerancji, jak i akceptacja. Każdy z osobna ma wybór jakim chce być człowiekiem, nie kluczowe co losy się z naszą planetą.Piękne przesłanie a także niesamowity język. Ta lektura wciągnie wielu genialnych nastolatków, a i wielu rodziców nie pożałuje chwil spędzonych z tą książką.