Średnia Ocena:
Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz
Oto świeży Sapkowski i świeży wiedźmin. Mistrz polskiej fantastyki ponownie zaskakuje. "Sezon burz" nie opowiada bowiem o młodzieńczych latach białowłosego mordercy stworów ani o jego losach po śmierci/nieśmierci kończącej ostatni tom sagi.Nigdy nie mów nigdy! W powieści pojawiają się osoby idealnie czytelnikom znane, jak wierny druh Geralta – bard i poeta Jaskier – a także jego ukochana, zwodnicza czarodziejka Yennefer, lecz na scenę wkraczają również dosłownie i w przenośni postaci z zupełnie innych bajek. Ludzie, nieludzie i magiczną sztuką wyhodowane bestie. Opowiadanie zaczyna się wedle reguł gatunku: od trzęsienia ziemi, a później napięcie rośnie. Wiedźmin stacza morderczą walkę z drapieżnikiem, który żyje tylko po to, aby zabijać, wdaje się w bójkę z rosłymi, niezbyt sympatycznymi strażniczkami miejskimi, staje przed sądem, traci swe znane miecze i przeżywa burzliwy romans z rudowłosą pięknością, zwaną Koral. A w tle toczą się królewskie i czarodziejskie intrygi. Pobrzmiewają pioruny i szaleją burze. I tak przez 404 strony porywającej lektury."Wiedźmin. Sezon Burz" to w wiedźmińskiej historii rzecz osobna, nie prapoczątek i nie kontynuacja. Jak pisze autor: "Opowieść trwa. Historia nie kończy się nigdy…" "Wielonożny potwór skakał i kręcił sie, kręcił niesmowicie szybko, wymachując łapami i szczękając starszliwymi żuwaczami. A wokół niego, jeszcze szybciej, tak szybko, że aż zamazywał się w oczach, tańczył człowiek. Uzbrojony w dwa miecze. W powietrze wyleciała najpierw jedna, później druga, później trzecia odrąbana łapa. Cięcia mieczy spadały na płaski korpus, z którego siknęły strugi zielonej mazi. Stwór szamotał się i ciskał, wreszcie egzotycznym skokiem rzucił się w las, do ucieczki. Nie uciekł daleko. Człowiek z mieczami dopadł go, przydeptał, z rozmachem przygwoździł do ziemi sztychami obydwu kling naraz...".fragment książki
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz |
Autor: | Sapkowski Andrzej |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | SUPERNOWA-Niezależna Oficyna Wydawnicza NOWA |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Pobierz PDF
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Wiedźmin. Tom 8. Sezon burz PDF transkrypt - 20 pierwszych stron:
Recenzje
Fascynuja mnie wszystkie książki z sagi Wiedźmin więc co tu wiele pisać.Polecam.
Super!!!
Najcudniejsza z cudnych, Sapkowski na zawsze pozostanie moim mistrzem.
Długo przyszło czekać na Geralda. Bardzo kluczowe – „Sezon Burz” to nie jest kontynuacją Pięcioksiągu. Chronologii tu nie znajdziemy, jednak można wnioskować, że akcja „Sezonu …” to czas między „Ostatnim Życzeniem” a Sagą. Gerald ma już za sobą jakąś element burzliwego romansu z Yenefer, lecz słynna z Sagi wojna jeszcze nie wybuchła a w świecie ludzi spotyka się jeszcze prawdziwe Elfy i Krasnoludów. Równie nieźle jednak mogę się mylić a cała historia zawieszona jest w zupełnie innym czasie. Moim zdaniem widać w książce pdf ślady np. „Gry o tron” R.R.Martina i troszkę potrzebę zarobienia pieniędzy przez A. Sapkowskiego jednak zupełnie to nie przeszkadza. Książkę czyta się dobrze. Gerald jest Gerladem, Jaskier jest Jaskrem a świat jaki znamy z innych opowiadań pozostał tak samo ciekawy. Podsumowując. Zalecam tak dla tych co Wiedźmina znają jak i tych, którzy dopiero chcą go poznać. Ocena: 4 gwiazdki
Można by pomyśleć że następna książka ebook o Białym Wilku będzie naciągana i pisana "na siłę". Nic mylnego. Interesujące umiejscowienie w czasie, nowe przygody i stary niezły Geralt w szczycie formy :)
W okresie czytania mój syn przenosi się winny świat -książka wciąga fantastyczną treścią ,ciężko się od niej oderwać .Polecam!!!
Kapitalna. Nie co inna od poprzednich czesci. Jak ktos wczesniej zauwazyl nie co droga, mimo wszystko warta własnej ceny. Fakt nie co krotka, lecz fabula porywajaca i wciagajaca niczym wir. Sam w niego wpadlem. Zaczalem czytac we wtorek, poczytalem moze z piec minut, odkladam ksiazke i okazuje sie ze jest juz piatek. Zalecam ;)
mój syn jest zachwycony polecam.......................................
Bardzo fajna historia, szkoda tylko, że niezwiązana ściśle z sagą. Lecz i tak zalecam :)
Bardzo zalecam dalszą element trylogi o Wiedźminie. Która przenosi nas w świat jego dokonań i nie tylko. Czyta sie ją od deski do deski. Zalecam
Moja ulubiona szata graficzna. Wszystko pięknie.
Ucieszyłem się, gdy zobaczyłem "czerwone" wydanie Sezonu Burz, ponieważ wszystkie inne książki o Wiedźminie posiadam właśnie w tej wersji. Nie jestem z tego specjalnie zadowolony, ponieważ okładki są mało klimatyczne i nie mają właściwie żadnego związku z treścią książek. Jednak wolę brzydką i spójną kolekcję, niż na odwrót. Zmierzam jednak do tego, że wydawanie tej odsłony po KILKU LATACH w cenie 50 ZŁ jest trochę... słabe? Szczególnie iż mamy tutaj do czynienia z miękką okładką. Ilość stron również nie jest wybitna, Pani Jeziora miała 520 i cena została taka sama. Oczywiście po pewnym okresie cena pewnie zmaleje lub trafi się jakaś promocja. Tylko chodzi o sam fakt. :) Może to podejście Sapkowskiego do Redów wpłynęło na taką cenę? W końcu jeszcze ktoś sobie pomyśli, że świetne książki zostały spisane na podstawie gier i świat się zawali.
Książka ebook została przez Was wydana w 2013, tak więc nie może być teraz 1 wydaniem po 5 latach!!!