Recenzje

• Ciacho

  2018-03-22

  Po raz pierwszy styczność z Davidem Mitchell miałem za sprawą "Atlasu chmur", najgłośniejszej książki autora, która była idealna zarówno pod wobec fabularnym, jak i konstrukcyjnym. Później przyszła kolej na rewelacyjną opowieść "Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta", która zawładnęła mną bez reszty. "Widmopis", czyli trzeci kontakt z Mitchellem, nie był już tak rewelacyjny, lecz dalej nie jestem w stanie odmówić sobie stwierdzenia, że Pan Mitchell ma fenomenalny styl, który zawładnie jeszcze niejednym czytelnikiem.Książka została podzielona na dziewięć opowieści, o podobnej liczbie stron, i krótki epilog. Właściwa akcja zaczyna się na Dalekim Wschodzie, na Okinawie, a później czytelnik przemieszcza się w różnorakie części świata, do Tokio i Honkongu, przez Mongolię, miasta europejskie (Petersburg i Londyn), aż po same Stany Zjednoczone. Twórca rzuca nas w historie własnych bohaterow w różnorakich etapach ich życia, bez wyjaśnień i bez żadnego wprowadzenia. Czytamy o młodym zamachowcu metra, sprzedawcy sklepu muzycznego, który przeżywa własną pierwszą miłość, zgorzkniałym prawniku, o bezimiennej i steranej życiem kobiecie, która doznała wielu krzywd, a obecnie prowadzi herbaciarnię na drodze na Świętą Górę, o mężczyźnie, który potrafił transmigrować, szajce oszustów, którzy zajmowali się kopiowaniem obrazów, o zadłużonym pisarzu, który dostaję szansę na wyjście z dołka finansowego, a także o pewnym bardzo inteligentnym naukowcu i prezenterze radiowym, który prowadzi nocną audycję własnej stacji.

• DigyGo

  2018-03-22

  Książka ebook składa się z 9 epizodów - pozornie niezwiązanych, lecz to właśnie wciąga czytelnika najbardziej - poszukiwanie jakichkolwiek związków, podobieństw, schematów, pojedynczych elementów, które mogłyby łączyć rozdziały. Książka ebook oderwana totalnie od rzeczywistości, a jednocześnie bardzo przyziemna. Naprawdę warto przeczytać. Zmusza do myślenia i tym samym na długo zostaje w pamięci.

• Berber

  2018-03-22

  Jedna z lepszych i ciekawszych powieści jakie czytałem i tego autora i w ogóle z tego gatunku. To mocna i wciągająca opowieść z nurtu fantastycznego. Dla lepszego jej odebrania przeczytałem ją dwa razy. Za każdym razem zauważyłem w niej coś nowego. Najbardziej jednak podoba mi się finał tej powieści. Moja ocena to 5/5.

• Kerfor

  2018-03-22

  Jestem fanem prozy tego autora odkąd przeczytałem "Atlas Chmur" a także "Tysiąc jesieni Jacoba de Zoeta". Powieści te zrobiły na mnie tak dobre wrażenie, że po ten tytuł sięgnąłem w ciemno. Nie żałuje jednak własnej decyzji, bo twórca po raz następny mnie nie zawiódł tworząc fascynującą opowieść od której trudno się oderwać.

• Frojnd

  2018-03-22

  Opowieść naprawdę warta zakupu. Tak mnie wciągnęła, że zarwałem dla niej dwie nocki, lecz naprawdę tego nie żałuję. Interesująca fabuła, intrygujący główni bohaterowie a także idealnie wykreowany świat sprawił, że trudno mi było odłożyć ten tytuł przed poznaniem zakończenia. Moja ocena to zasłużone 4/5.

• Ilian

  2018-03-22

  "Atlas Chmur" Davida Mitchella zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Od tamtej pory twórca stał się jednym z moich ulubionych pisarzy, po którego bardzo lubię sięgać, gdy tylko wypuści na rynek coś nowego. Sadząc po opisie szykuje się mi tu, następna książkowa uczta :) Dla tych, którzy nie mieli okazji sprawdzić jeszcze umiejętności tego autora tych czytelników szczerze do tego zachęcam. Nie zawiedziecie się.

• Fefer

  2018-03-22

  Bardzo lubię styl w jakim pisze ten autor, więc na każdą jego kolejną opowieść czekam z niecierpliwością. Jako, że przeczytałem już prawdopodobnie wszystko co wpadło mi w ręce to tej książki doczekać się już nie mogę, ponieważ nie mam już po prostu co czytać :D Mam nadzieję, że nie będzie obsuwy z premierą. Wartością merytoryczną się nie przejmuję, ponieważ wiem, że twórca mnie nie zawiedzie jak zawsze :)