Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Po Gnoju, a przed Pleśnią – planowanym domknięciem dylogii piekła rodzinnego, Wojciech Kuczok wraca do krótkich form, a także do ulubionego tematu: ludzkiej seksualności. Widmokrąg to zmagania miłosne opowiadane i przeżywane na tak różnorakie sposoby, jak różnią się ich bohaterowie: samotna staruszka ponad grobem męża, młody biznesmen odkrywający własny homoerotyzm czy chłopczyk zakochany w góralce. Realistyczne historie niepostrzeżenie przeobrażają się w opowieści niesamowite; zaświaty biorą pod rękę świat rzeczywisty. Duchy i niedźwiedziołaki są w zbiorze Kuczoka bytami uprawnionymi na równi ze zwykłymi ludźmi. Powiada się, że człowiek pochłonięty kochaniem traci kontakt z rzeczywistością; Widmokrąg pokazuje, co się dzieje, kiedy to rzeczywistość traci kontakt z człowiekiem. Każde delirium amoroso jest tu osobnym studium psychologicznym, lecz i językowym. Jak w własnych pierwszych tomach, twórca stawia na polifoniczność prozy. Groteska i pastisz przeplatają się z tekstami pełnymi liryzmu i melancholii.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Widmokrąg |
| Autor: | Kuczok Wojciech |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
| Rok wydania: | 2004 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Nie kierowałem się innymi recenzjami na temat tej pozycji. Dopiero potem przeczytałem, że idealna do pociągu. A ja faktycznie pochłonąłem ją podczas podróży pociągiem. Pochłonąłem, tak. Nawet nie wiem kiedy minąłem Koluszki, Skierniewice, Żyrardów i czas było wysiadać w Warszawie. Szkoda. Za szybko.Lubię czytać Pana Kuczoka. Ponieważ pisze lekko, o ciężkich sprawach. Może w trochę nieoczywisty sposób. Jednak trafia do mnie Jego pisanie. Czytam i odnajduję sytuacje, doznania, czasem i kłopoty własne. Lecz tak ładnie przedstawione. "Widmokrąg" czytałem zachłannie. Wrócę do niego, lecz już spokojniej. W potrzebie umocnienia słabszej chwili, ku pokrzepieniu. Ponieważ może dotyczy ona silnego uczucia, a może słabego człowieka. A może złożoności chwil naszego życia. Trzeba przeczytać, może uda się odpowiedzieć sobie. Polecam, nawet do pociągu.