„We mgle” norweskiej dziennikarki i pisarki, Linn Ullmann, to powieść, która ciągle jest we mnie, choć minęło już kilka tygodni od zakończenia lektury. Książka ebook ze skromną okładką, wydana bez nachalnej promocji, wkradła się do mojego serca i zostanie w nim na zawsze. To zasługa melancholijnego klimatu i minimalistycznego stylu charakterystycznego dla surowej Skandynawii. Połączenie to sprawia, że cała uwaga czytelnika kierowana jest na postaci, które muszą poradzić sobie z sytuacją graniczną. Jaką? Dlaczego? Z jakim skutkiem?Autorka nie analizuje samej zbrodni (choć krótki opis gwałtu wywołał u mnie gęsią skórkę), nie przeprowadza drobiazgowego dochodzenia – skupia się na ludziach, którzy żyją i muszą poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Jest to coś, co rozkłada czytelnika lubującego się w psychologii na łopatki. Przy okazji tej makabrycznej zbrodni na jaw wychodzą mroczne sekrety, rodzinne niesnaski, zamierzchłe przewinienia. Śmieć tej młodej, obcej Dreyerom dziewczyny, zmusza ich do konfrontacji z swóim sumieniem i sobą nawzajem. Okazuje się, że w małżeństwie Jona i Siri nie losy się dobrze. Nie sypiają ze sobą, a Jon nie zawsze bywa wierny swej żonie. Siri również nie jest kryształowa – dawno temu nie uchroniła swego brata od dramatycznej śmierci (czego stale nie może wybaczyć jej matka), a obecnie nie radzi sobie z swoją samotnością, na którą chyba zasłużyła swoją biernością przez lata: "Umiała tylko płakać, chociaż wiedziała, że to w niczym nie pomoże..." Oboje mają do siebie mnóstwo pretensji i żalów. Jon przykładowo zarzuca Siri, że ta odgrywa teatr, kiedy są wśród ludzi - udaje pogodną, ustępliwą, czarującą, a w rzeczywistości jest przygnębiona i wściekła. Ich córka – Alma - nienawidzi ojca, nie rozmawia z matką i ma kłopoty w szkole (obcięła nauczycielce włosy!). Jest jeszcze babcia, matka Siri – Jenny Brodal, która mieszka z obcą kobietą, nie stroni od alkoholu i ewidentnie nie pasuje do obrazu doskonałej matki i babci…„We mgle” to opowieść o relacjach rodzinnych – m.in. matki i córki. O zamierzchłych urazach, o trudności w zapominaniu zaprzeszłych spraw, o braku miłości do członków rodziny, o wiecznym, wzajemnym żalu. To wyjątkowo sugestywna książka ebook o granicach, które trudno jest przekraczać każdego dnia. Ponieważ kiedy nie potrafimy wyrażać swoich emocji, kiedy nie pragniemy ze sobą szczerze rozmawiać, odgradzamy się murem od innych i skazujemy na samotność a także cierpienie. To niezwykła publikacja o złu, samotności i czasie, który zmarnowany, nigdy nie wraca…„We mgle” to książka ebook pod każdym wobec rewelacyjna, w której bez wątpienia czuć ducha Ingmara Bergmana, którego córką jest Linn Ullmann. Gorąco zalecam - naprawdę choćby z tego względu warto.