Waleczne serca. Kobiety Dzikiego Zachodu okładka

Średnia Ocena:


Waleczne serca. Kobiety Dzikiego Zachodu

Wyruszyły w poszukiwaniu lepszego świata – lecz same musiały go sobie stworzyć W XIX wieku serce Ameryki biło na Zachodzie. Uwodził wizją nowego życia, mamił obietnicą złota, tylko czekającego, by po nie sięgnąć. Miliony ludzi ruszyło za horyzont, tysiące kilometrów w nieznane. Żony i matki miesiącami podróżowały przez pustkowia w poszukiwaniu nowego domu. Niektóre oszalały w drodze. Inne liczyły groby rozsiane po preriach. Niewolnice wbrew własnej woli musiały podążyć za własnymi „właścicielami”. Rdzenne Amerykanki zakopywały żywcem własne córki, by schować je przed białymi braćmi. Wywiezione siłą z Chin dziewczyny i dziewczynki z cierpienia skakały ze statków w mroczną toń, a te, które przetrwały podróż, były sprzedawane w dokach San Francisco. Zachód nie był łaskawy dla własnych córek. Lecz one się nie poddały i zbudowały nową Amerykę. Przez góry i równiny, ku zachodzącemu słońcu – śladami dzielnych kobiet, które oswoiły Dziki Zachód Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Waleczne serca. Kobiety Dzikiego Zachodu
Autor: Hickman Katie
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Rok wydania: 2025
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Waleczne serca. Kobiety Dzikiego Zachodu w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Waleczne serca. Kobiety Dzikiego Zachodu PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • kazda_przeczytana

    W dzieciństwie uwielbiałam westerny, zakurzone prerie, dzielnych ludzi i niesamowicie dynamicznych rewolwerowców. Wówczas nie zdawałam sobie sprawy, że głównymi bohaterami byli na ogół mężczyźni, a dziewczyny najczęściej pełniły funkcję ozdobną. A przecież nie tylko mężczyźni zdobywali Dziki Zachód i to właśnie uświadamia nam Katie Hickman w swoim reportażu. Zanim pierwsze dziewczyny niebędące rdzennymi Amerykankami ruszyły w drogę, sądzono, że nie wytrzymają wyczerpującej wędrówki przez Góry Skaliste. Narcissa Whitman i Eliza Spalding udowodniły, że to błędny osąd, a ich doświadczanie wkrótce powtórzyły inne. Autorka włożyła mnóstwo pracy, aby zgromadzić i spisać wspomnienia wielu kobiet, dzięki czemu podbój nowego świata został omówiony drobiazgowo i z wielu różnorakich perspektyw - nie tylko misjonarek, małżonek żołnierzy, prostytutek czy niewolnic, lecz również „zwyczajnych” kobiet, które szukały lepszego życia. Gdybym chciała powiedzieć Wam, które historie mnie najbardziej urzekły i zainteresowały, musiałabym streścić całą książkę, lecz historia rodziny, która utknęła wysoko w górach Sierra Nevada i aby przeżyć musiała robić niewyobrażalne rzeczy, na długo zostanie w mojej pamięci. Podobnie jak historia dziewczynki wychowanej przez rdzennych Amerykanów i jej cierpienia gdy musiała wrócić do „cywilizacji”. Nie da się też pominąć wpływu wielkiej emigracji na życie dotychczasowych mieszkańców Zachodu, tego jak ich terytoria były rozkradane, pustoszone, jak dynamicznie kurczyły się do rezerwatu. Autorka porównuje zebrane przez siebie historie do kropli ludzkiego doświadczenia, malutkich wycinków kobiecych losów, lecz nawet z tych drobinek informacji możemy dostrzec nieprawdopodobną odwagę dziewczyn zdobywających tzw. Dziki Zachód. Mimo przywołania wielu historii, udało się Katie Hickman zachować ciągłość opowieści, nie zagubić się w szczegółach. Książka ebook jest cudownie wydana, a dzięki znacznej liczbie zdjęć lepiej poznajemy tamten świat. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak Horyzont