To twoja książka?

Recenzje

• ksuchorz

  2018-03-23

  „- O mój Boże!!! – obie siedzimy zszokowane - Czy on robi to, co ja myślę?- Prawdopodobnie tak. – mówi Steph, gapiąc się ze zdumieniem. - Koleś kradnie bojler.”Ile razy miałaś ochotę śledzić własnego chłopaka, ponieważ przypuszczałaś własnego partnera o zdradę? A może zdarzyło Ci się już zadzwonić do agencji detektywistycznej, by zdobyć dowody potwierdzające realne zarobki ex męża, który miga się przed płaceniem alimentów? Jeśli tak, to musisz poznać „Prawdziwą historię Damskiej Agencji Detektywistycznej”. A nóż widelec odnajdziesz tam rozwiązanie własnego problemu.Nie tylko Tobie zdarzają się takie sytuacje. Rebecca Jane także nie miała szczęścia w swoim związku, węsząc zdradę. Chcąc dowieść cudzołóstwo własnego mężulka, Rebecca bacznie przyglądała się jego poczynaniom, drepcząc za nim krok w krok, oczywiście by ten o niczym nie widział, by uzyskać materiał dowodowy do rozwodu. W taki właśnie tradycyjny sposób nauczyła się inwigilacji, czyli subtelnej, aczkolwiek skutecznej sposoby obserwacji, wyszukiwania i zbierania potrzebnych dla klienta informacji. Wiedząc, że istniejące już agencje nieszczególnie przejmują się zrozpaczonymi żonami, a na dodatek zdzierają spore sumki pieniędzy za drobne usługi detektywistyczne, Jane wraz z przyjaciółkami postanawia otworzyć własny interes. Tropienie niewiernych partnerów wydaje im się dobrą zabawą, która może być dochodowym zajęciem. A co ciekawsze, wiedzą iż dziewczyny nie budzą podejrzeń, więc nie obawiają się spalenia własnej przykrywki. „Dziewczyny ochrzciły mój bagażnik „Narnia”, bo mieści wszelkie akcesoria do kamuflażu: odzież na zmianę, peruki, okulary, kosmetyki do makijażu – do wyboru, do koloru.”Zdarzały im się jednak nietypowe i przezabawne sytuacje, chociażby podczas kilkugodzinnej przesiadówie w aucie, napadł ich „mały głodek”, a końca obserwacji stale nie było widać.„-Tak, chciałabym wegetariańskie chow mein z nerkowcami, kurczaka w sosie słodko-kwaśnym z ryżem i sajgonki. Adres dostawy… Auto pod numerem 21 przy Portland Gate Aventue. Podać numer rejestracyjny?”Cała recenzja na: www.kate-with-books.blogspot.com

• Patrycja Kuszak

  2018-03-23

  Nieźle sie czyta. Ciekawie napisana choc mogłaby być trochę tansza.

• kulmon

  2018-03-23

  Można przeczytać lecz nie jest tak bardzo wciągająca jak inne książki które czytałam

• Kenka23

  2018-03-23

  Przeczytałam i uważam, że to bardzo interesująca lektura na wakacje. Podczas czytania - po pierwsze uśmiałam się przednio, po drugie - zrozumiałam, że praca takich dziewczyn jest potrzebna. Zaskoczyły mnie wykręty jakie stosują zdradzający i prawdopodobnie zaczęłam bardziej przyglądać się swojemu mężczyźnie (bez przesady oczywiście). Agencję detektywistyczną od kuchni - warto poznać.

• Samash

  2018-03-23

  Od zawsze lubiłam motyw detektywistyczny w książkach, filmach, serialach. Moim nieodzownym idolem detektywistycznym jest mały Belg, którego zapewne znacie. Tak, to Herkules Poirot! Stary, niezły kolega kochanej Agaty Christie. Tym razem postanowiłam poznać innego detektywa, a właściwie panią detektyw.Rebecca Jane, młoda i doświadczona przez życie kobieta. Jak to się stało, ze postanowiła założyć Damską Agencję Detektywistyczną? Otóż w 2009 roku mając dwadzieścia cztery lata jej życie przewróciło się do góry nogami. Ostatecznie postanowiła, ze rozwiedzie się z mężem Jamsem, który od bardzo dawna ja zdradzał i znikał na całe dnie i tygodnie. Chciała mieć twarde dowody i żeby je zdobyć postanowiła wynająć detektywa. Niestety żaden jej nie odpowiadał. Wszyscy byli obcesowi i bezuczuciowi. Musiała wziąć sprawy w własne i wraz z przyjaciółkami rozpoczęła śledzenie własnego męża. W tym okresie Rebecca była już w ósmym miesiącu ciąży z Paris. Niestety podejrzenia bohaterki były prawdziwe i jej małżeństwo rozpadło się ostatecznie. Jednakże nie od razu dziewczyna wniosła pozew o rozwód. Udawała i usiłowała tworzyć rodzinę z mężem ze względu na córkę, pomimo wybryków Jamesa. W końcu i Rebecca wdała się w romans z Johnem. Był to gwałtowny, pełen namiętności i emocji romans. Nie trwał on jednak wieczność. Ostatecznie główna bohaterka postanowiła zerwać z wszystkimi facetami i zostać sama z ukochaną córeczką. Wniosła pozew o rozwód i zerwała romans z Johnem. Utraciła także pracę, a z czegoś musiała płacić rachunki i utrzymać dom wraz z córeczką. Postanowiła założyć wraz z trzema przyjaciółkami Damską Agencję Detektywistyczną. Chciały być inne niż wszyscy detektywi. Wiedziały, że muszą podejść do każdej osoby, która chce skorzystać z ich usług. Tak właśnie postąpiły z pierwszym klientem. Zaangażowały się, wczuły w sytuację. Bardzo przejęły się pierwszą klientka i wszystko drobiazgowo sprawdzały. Spędzały długie godziny na obserwowaniu. Z czasem nabierały wprawy w własnej pracy i wiedziały, co i kiedy mają robić, aby dowiedzieć się czy mąż/żona jest niewierny/a. Niestety zbyt nierzadko podejrzenia klientów okazywały się prawdziwe. W międzyczasie życie prywatne Rebecki kręciło się tylko wokół pracy i córeczki, dla której starała się być najlepszą matką na świecie. Swoim gorącym, matczynym uczuciem chciała wynagrodzić Paris rozwód z jej ojcem, a dziewczynka była kochanym i słodkim dzieckiem. Tak naprawdę bohaterka nie miała czasu na mężczyzn. Poświęcała się absolutnie pracy i swojemu aniołkowi. Jednakże pewnego razu spotkała całkowicie przypadkowo dawnego znajomego Bena. Facet był policjantem, lecz jakim. Niezłe ciacho z niego! Jest przystojny, a Rebecca podkochiwała się w nim w liceum. Zaczęli się spotykać. Bohaterka przekonana była, że nic z tego nie wyjdzie, gdyż ona ma dziecko, rozwód na głowie, agencję detektywistyczną i nienormowany czas pracy. On był facetem bez zobowiązań. Kawaler, bezdzietny i inteligentny. Czy obawy Rebecki okażą się słuszne? Jak potoczą dzieje bohaterki? Czy Damska Agencja Detektywistyczna osiągnie sukces, czy niestety będzie to niewypał? W szpilkach na tropie to barwna, interesująca i wciągająca lektura. Rebecca Jane opowiada własną prawdziwą historię. Autorka bardzo obrazowo przedstawia wydarzenia, dzięki czemu widziałam panie detektyw śledzące własnego podejrzanego podążając za nim w szpilkach, przebierające się na tyłach samochodu. Mowa jest prosty. Dzięki lekkiemu pióru autorki książkę czyta się w niesamowicie szybkim tempie. Akcja książki jest wartka i porywająca. Pomimo paru wątków, w książce pdf nie pojawia się chaos i niezrozumiałość. Autorka płynnie lawiruje między nimi. Bohaterowie są bardzo realni i zwykli, lecz nie zwyczajni i nudni. Cztery przyjaciółki są świetne i energiczne. Choć jest to lekka opowieść to niesie ona za sobą przesłanie i pewien morał. Niestety ujawnia niewierność ludzką względem własnych partnerów, co jest przykre i dołujące. Jeśli nie czytałaś/czytałeś tej książki to koniecznie musisz to zmienić. Opowieść biograficzna Rebecki doskonale nadaje się na letnie popołudnie albo wieczór. Z pewnością nie będziesz się nudzić i nie spostrzeżesz się, jak przeczytasz ostatnią stronę książki.

• Joanna Szarańska

  2018-03-23

  Jesteście ciekawi, jak funkcjonuje prawdziwa agencja detektywistyczna? Powinniście przeczytać tę książkę!Są sprytne, przebiegłe i potrafią się kamuflować jak mało kto, a do tego śledzą własne "ofiary" poruszając się na niebotycznych obcasach! Cztery przyjaciółki z Damskiej Agencji Detektywistycznej specjalizują się w wykrywaniu małżeńskich zdrad. Temat znają, jak mało kto, gdyż same były zdradzane... albo zdradzały. W szpilkach na tropie to prawdziwa historia prawdziwej agencji detektywistycznej, która święci triumfy w Wielkiej Brytanii. Chcecie skorzystać z ich usług? Znajdziecie je TUTAJ Na pomysł założenia agencji detektywistycznej Rebecca Jane wpadła w chwili, kiedy zmagała się ze zdradą własnego męża i nie mogła uzyskać pomocy od detektywa, który zebrałby dowody zaistniałej niewierności. Wszyscy detektywi podchodzili do sprawy bezdusznie, wszyscy żądali horrendalnych stawek. Rebecca postawiła sobie za punkt honoru, że jej firma będzie inna. Wraz z trzema przyjaciółkami założyła Damską Agencję Detektywistyczną i dowiodła, że nawet zdradę można udowodnić po ludzku.Z pewnością zakładając agencję, nie mogła podejrzewać, że od tej pory jej życie stanie na głowie i przemieni się w jedną olbrzymią przygodę. W szpilkach na tropie.Prawdziwa historia damskiej agencji detektywistycznej to zapis wydarzeń, jakie nieustanny się udziałem mężnych pań na obcasach, którym przyszło tropić zdradliwych partnerów. Książka ebook Rebeki Jane jest wyjątkowo emocjonującą lekturą, która zabiera czytelnika w świat domniemanych - i nie tylko! - zdrad, podsłuchów, pościgów samochodowych i kamuflażu, w którym główną rolę gra babeczka z Avonu! Lekturą tym bardziej podniecającą, że opartą na faktach!Rebecca Jane przeprowadza nas przez dużo prowadzonych przez siebie spraw, które splatają się z przemianami zachodzącymi w jej prywatnym życiu. Nie czaruje nas. Przedstawia pościgi samochodowe po autostradzie, by po chwili wspomnieć o całym dniu spędzonym na grze w telefonie i zajadaniu chińszczyzny w samochodzie ustawionym pod domem obserwowanego "obiektu". Pokazuje, że praca detektywa nie zawsze jest pasjonująca i przyjemna. Nie ukrywa też tego, że nie każdą sprawę udało jej się doprowadzić do końca. Z dochodzeń wyciąga wnioski, które dużo mówią jej na temat ludzkiej natury i z pewnością przydają się w dalszej praktyce.Powieść jest wyjątkowo lekka w odbiorze. Styl autorki przyjemny i dość dynamiczny. W tej książce pdf nie ma miejsca na zbędne opisy, one nie są potrzebne. Akcja biegnie dynamicznie i sprawnie, a dialogi są bardzo realistyczne. Bohaterki żywe i prawdziwe, nakreślone sprawnie i plastycznie. Autorce udało się osiągnąć to, o czym z pewnością marzy nie jeden autor: sprawiła, że czytelnik uczestniczył we wszystkich zdarzeniach książki. Być może Rebecca Jane minęła się z powołaniem?

• Koozka

  2018-03-23

  Jak dla mnie mądra pozycja, nigdy jeszcze nie czytałam nic podobnego i jestem zachwycona koncepcją zarówno książki jak i samą koncepcją babskiej agencji detektewistycznej.Wykonanie, czyli opisanie przygód detektywistycznych kobiet jest równie interesujące i zajmujące. Zalecam osobom spragnionym zagadek kryminalnych i nie tylko!

• Katarzyna Meres

  2018-03-23

  Muszę się przyznać, że po przeczytaniu pierwszej recenzji tej książki byłam do niej bardzo sceptycznie nastawiona. Cały pomysł takiej damskiej agencji detektywistycznej wydawał mi się absurdalny i zdecydowanie przesadzony. Czy książka ebook ostatecznie przypadła mi do gustu? Zapraszam na recenzję! Rebecca Jane nie miała łatwego życia. Poznała Jamesa, zakochała się, zaszła w ciążę, wzięli ślub... Wszystko wydawało się być idealne, gdyby nie jedno "ale". James zaczął ją zdradzać. W życiu młodej dziewczyny rozpętało się piekło. Zazwyczaj jest tak, że jeśli się coś zaczyna się burzyć to wszystko na raz. Rebecca utraciła dom; rozwiodła się z mężem, który był niewierny, popadła w depresję, opuściła ją wiara w siebie i życie, a do tego popełniła jeszcze kilka głupstw. Była naprawdę w rozsypce, upadła na samo dno. Jak się z niego wybiła na sam szczyt? Zaczęło się od szpiegowania Jamesa, a potem? Tego dowiecie się z książki. Czym właściwie jest Damska Agencja Detektywistyczna? Jest formą pomocy nie tylko dla kobiet, lecz także dla mężczyzn. Jej pracownice tropią zdrady, śledzą niewiernych... Wraz z Rebecą pracują trzy zwariowane i charakterystyczne dziewczyny też po przejściach - Jess, Steph a także Helen. Agencja nie jest nastawiona na wyzyskiwanie klientów. Klienci to ludzie, każdy z nich jest indywidualnym przypadkiem, jest przede wszystkim człowiekiem, który ma uczucia i potrzebuje pomocy, dlatego kobiety oferują przystępną cenę, czasami nawet nie pobierają opłat. Czują się także związane z ludźmi, którzy poszukują pomocy - wczuwają się w ich skórę, radzą im, mówią to, co same chciały usłyszeć, kiedy były zranione. Prócz detektywów, są także niezłymi psychologami a także socjologami; muszą obserwować ludzi, nierzadko kierować się instynktem i intuicją. Jak pracuje się w agencji? Czynna jest całą dobę, ludzie mogą dzwonić o szóstej rano, a nawet o drugiej w nocy. Przyjmuje się zgłoszenie, wypytuje klienta, mailują, ustalają strategię, wybierają działania: obserwacja, sidła... Praca czterech dziewczyn nie jest łatwa. Wykańcza nie tylko fizycznie, lecz i psychicznie. Kobiety muszą przestrzegać prawa i nierzadko nie godząc się z podejrzeniami klientów muszą brnąć w to, co zaczęły. Ich praca to harówa 24 godziny na dobę, gdzie Rebecca poświęca to, co jest dla niej najważniejsze, czyli wspólny czas ze własną córeczką. To nie szukanie brudów w życiu innych, lecz oferowanie im pomocy, przyjście w niełatwej dla nich sytuacji, gdzie nie mogą sobie poradzić, co Rebecca udowadnia przez opisanie historii tych ludzi. Historie przez nią przytaczane ciekawią, intrygują. Książkę poniekąd autobiograficzną czyta się jako świetną powieść, która może czasami jest zabawna, innym razem smutna i okrutna, ale to samo życie. Życie pisze takie historie i nie oszczędza nikogo. Najbardziej w głowie zapadła mi historia Jane a także Johna. Johna najbardziej. Było mi go niezmiernie żal, bo niczym nie zasłużył sobie na taki los, jaki go spotkał. "W szpilkach na tropie" zawarte są info dotyczące życia Rebeki, które lepiej pozwalają zrozumieć jej pomysł. Obnaża się ona przed czytelnikiem, opowiada o własnej historii bez skrępowania; ale nie robi tego w sposób nieprzyzwoity, nachalny Nie zabraknie w niej także wątku miłosnego. Jak myślicie, czy osoba, która została zdradzona i która pracuje w takim zawodzie potrafi zaufać bezgranicznie mężczyźnie? "W szpilkach na tropie" jest książką podzieloną na epizody - każdy epizod omawia odrębną historią jednej osoby. Jej mowa jest świetny. Rebecca pisze wyjątkowo intrygująco, ciekawi czytelnika. Dzieli się własnymi przeżyciami, a także poglądami, które czasami są bezwzględne i z którymi nie zawsze się zgadzam. Okładka jest cudowna! Kiedy ją zobaczyłam, ten złoty grzbiet i litery na okładce dodają jej wzniosłości. Uważam, że okładka jest wyjątkowo dobrana do treści. Perfekcyjnie oddaje jej klimat, całe wydanie z resztą zasługuje na duży plus. Czcionka a także interlinia ułatwiają szybkie czytanie. Podczas lektury zastanawiałam się, czy można oceniać Rebecę, czy jej praca jest niemoralna? Ona też na kartach książki snuła takie rozważania. Mimo wszystko cztery młode dziewczyny nie chcą nikomu zaszkodzić, chcą jedynie dać ludziom prawdę, czyli to na, co zasługują, kiedy czują się nieszczęśliwi i podejrzewają najgorsze. Polubiłam i doceniam Rebeccę, szaloną kobietę, która dała mi inspirację, która udowodniła, że można wydostać się z dołu, w którym się tkwi. Pokazała też, że nic nie losy się bez powodu, a dzięki przypadkowym, czasami dramatycznym zdarzeniom można odkryć własne powołanie, czasami może się wydawać ono absurdalne, lecz każdy pomysł na siebie jest dobry. Trzeba go tylko umiejętnie wykorzystać. Jeśli macie ochotę na świetną zabawę podczas czytania, jeśli ciekawią Was ludzkie losy, a także historia Rebeki, koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Nie kierujcie się uprzedzeniem jak ja, bo prawdopodobnie bym sobie nie wybaczyła, gdybym tej książki nie przeczytała. Spędziłam z nią

• RawenaR

  2018-03-23

  Ta książka ebook mnie urzekła. Historie w niej opisywane są o tyle fascynujące, że wzięte łatwo z życia. Byłam bardzo interesująca jakie sposoby pracy mają dziewczyny pracujące w agencji detektywistycznej, a okazuje się również, że nie ma dla nich spraw niemożliwych. Historie fascynujące, zaskakujące, dziwne, zabawne, czytałam zaintrygowana. Jedno jest pewne: te kobiety na pewno mogą powiedzieć, że ich praca nie jest nudna!

• Vanilla_lady

  2018-03-23

  Rebecca Jane jest młodą dziewczyną (ma zaledwie 30 lat), prowadzi swoją agencję detektywistyczną i właśnie zadebiutowała książką, która o niej opowiada. Zazwyczaj jestem bardzo interesująca twórczości debiutantów, gdyż można odkryć wielu autorów, którzy zachwycają już wraz ze własną pierwszą książką. W przypadku Pani Jane nie zawiodłam się. Książkę czytało mi się bardzo nieźle i wypełniła ona wszystkie moje wolne chwile.Historia opowiada o powstaniu agencji. O tym jak Rebecca poznaje niewłaściwego mężczyznę, związuje się z nim, a następnie jej ukochany znika. Dziewczyny nie stać na to, by zapłacić prywatnemu detektywowi za śledztwo. Dlatego również prosi własne koledzy by pomogły jej w odszukaniu ukochanego. Po znalezieniu mężczyzny, Rebecca zaczyna rozumieć, że towarem niszowym na rynku jest Damska Agencja Detektywistyczna. Można pomyśleć, że co to za pomysł, przecież detektywów jest wielu, niby tak, lecz wbrew pozorom biznes odnosi duży sukces. Nie chcąc ujawniać dalszej akcji i zakończenia wątku z mężem napiszę tylko, że w książce pdf opisywane są sprawy, które Rebecca i jej koledzy otrzymują do rozwiązania. Czasem są one śmieszne, czasem dramatyczne, jednak podczas czytania książki warto pamiętać, iż to wszystko zdarzyło się naprawdę. Wówczas można poczuć prawdziwe emocje, które niesie ze sobą każda strona.Moim zdaniem książka ebook jest idealnym debiutem. Napisana dobrym językiem, okraszona humorem i trzymająca w napięciu przy rozwiązywaniu kolejnych spraw. Czytało mi się ją świetnie. Dzięki temu, że to literatura non-fiction opowieść zyskuje, gdyż bohaterki są bardzo realistyczne, mają kłopoty takie jak zwykli ludzie i nierzadko tak jak my poszukują pomocy. Książka ebook nie posiada według mnie dłużyzn. Pokazuje, że praca detektywa bardzo nierzadko nie jest łatwa, wymaga poświęcenia, lecz zapewnia również nierzadko dobrą zabawę i spełnienie. Pewnie gdybym była w potrzebie sama bym poszukiwała takiej agencji detektywistycznej. Jeżeli chcecie wiedzieć z jakimi sprawami musiała zmierzyć się Rebecca Jane zachęcam do przeczytania.

• slasia

  2018-03-23

  Ja się przekonałam do tej lektury, jak tylko zobaczyłam tytuł i opis z tyłu książki. Wiedziałam, że 18 czerwca będzie dużo premier w empiku, więc poszłam do księgarni. Kupiłam kilka pozycji, lecz tą przeczytałam jako pierwszą. Bardzo niezła lektura, która wciąga i pozostaje na dłużej w pamięci. Zalecam serdecznie jej przeczytanie.

• markietanka

  2018-03-23

  Rebecca Jane, w własnej książce, opowiada nam o własnych klientach, o interesujących i czasem zabawnych sprawach, o kulisach pracy kobiety-detektywa. Opowiadanie jest lekko napisana, czyta się ją błyskawicznie, z zainteresowaniem i uśmiechem na ustach. Ubawiłam się czytając o historiach, z którymi mają do czynienia pracownice Damskiej Agencji Detektywistycznej. Książka ebook jest idealnie napisana i stanowi odprężającą i bardzo ciekawą lekturę na letnie popołudnia. Chcecie poznać kulisy pracy detektywa? Przeczytajcie książkę Rebecci Jane :)

• Scorpionica

  2018-03-23

  Niewierny mąż? Podejrzany narzeczony? Żaden problem. Damska Agencja Detektywistyczna spróbuje wam pomóc. Rebecca Jane wraz z przyjaciółkami założyła agencję po tym, jak sama musiała rozprawić się z niewiernym mężem. Potrzebowała wtedy pomocy, lecz i zrozumienia, kogoś kto ją wysłucha. I nikogo takiego nie znalazła. Każdy detektyw do którego dzwoniła sprawiał wrażenie, jakby zależało mu tylko na wyciągnięciu jak największej ilości kasy od zleceniodawcy. A ten przecież zdesperowany, a raczej zdesperowana by dowieść niewierności partnera zapłaci każde pieniądze. Dlatego Damska Agencja Detektywistyczna liczy za godzinę pracy, a nie dzień czy tydzień, jak też wypożycza sprzęt i podejmuje się nietypowych zadań. Pierwsza kwestia – spodziewałam się powieści, a tymczasem każdy epizod to osobna sprawa, więc „W szpilkach na tropie” porównałabym raczej do zbioru opowiadań. Wszystkie sprawy łączy osoba Rebeki Jane i jej przyjaciółek, z którymi prowadzi agencję, a także prywatne perypetie bohaterki. Odkąd James wyjechał, Rebecca musi sama sobie radzić w pracy i w domu. Wychowuje malutką córeczkę, zmaga się ze sprawą rozwodową, lecz też marzy o miłości A ta jak wiadomo pojawia się nagle, znikąd, w najmniej spodziewanym momencie.„W szpilkach na tropie” to bardzo sympatyczna książka, z którą można mile spędzić kilka wieczorów lub dzień na plaży. Lekka, prosta i przyjemna to właśnie te określenia idealnie ją charakteryzują. Wprawdzie niektóre z opisanych w niej historii są raczej smutne niż radosne, lecz autorce udało się przedstawić je w dobrym świetle i pokazać pozytywne strony takiego, a nie innego zakończenia. Fabuła wciąga od samego początku i później nie wiadomo skąd niespodziewanie pojawia się koniec. Bohaterki to nieco szalone, co ja piszę, totalnie zwariowane przyjaciółki, które stać na najbardziej niewiarygodne wyczyny, by tylko wypełnić powierzone im zadanie. Wspierają się wzajemnie w pracy, starają się pomagać klientom i przede wszystkim nie oceniać ich, nawet jeśli uważają, że małżonka jest wariatką i niesłusznie oskarża męża.Pierwsze moje skojarzenie „W szpilkach na tropie” dotyczyło Śliwki. Jednak Stephanie Plum nikt i nic nie przebije, także na tym porównaniu ‘szpilki’ tylko ucierpią. A niesłusznie, ponieważ to naprawdę niezła i fajna lektura, po którą warto sięgnąć dla chwili relaksu. Planowane jest też zrealizowanie filmu na podstawie książki i myślę, że tutaj jest ogromne pole do popisu dla scenarzystów i aktorów, bowiem „W szpilkach na tropie” to idealna historia dla komedii, może nawet romantycznej.