W pułapce myśli - dla nastolatków. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem okładka

Średnia Ocena:


W pułapce myśli - dla nastolatków. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem

Jedna z najlepszych ebooków samopomocowych ostatnich lat stanowi doskonałe połączenie efektów najwieższych badań z wyjątkowo skutecznymi i praktycznymi radami do wykorzystania od zaraz. "W pułapce myśli dla nastolatków" to publikacja, która stanowi dopełnienie bestsellera "W pułapce myśli". To wyczerpujący poradnik, który został skierowany do młodych ludzi. Wyróżnia go lekki i bezpośredni język, a zawarte w nim przykłady, porady i ćwiczenia odpowiadają kłopotom i wyzwaniom, przed jakimi stają młodzi ludzie. "W pułapce myśli dla nastolatków" rozwija (najważniejsze) umiejętności potrzebne do radzenia sobie z trudnymi, czasem wręcz przytłaczającymi emocjami: stresem, brakiem wiary w siebie, wstydem, gniewem czy lękiem. Książka ebook daje młodym ludziom jasny przekaz, że nie są w własnych uczuciach osamotnieni, a rady w niej zawarte pomagają przejść ten niełatwy etap życia z podniesioną głową. Terapia akceptacji i zaangażowania, na której założeniach opiera się ta książka, uczy, jak zamiast koncentrować się na niepowodzeniach, problemach okresu dorastania czy codziennych zmaganiach, być bardziej uważnym, rozpoznawać własne myśli i uczucia, akceptować siebie i własne emocje a także rozwiązywać problemy. To lektura obowiązkowa nie tylko dla młodzieży, lecz i rodziców, nauczycieli a także terapeutów pracujących z tą grupą wiekową. Dzięki książce pdf młodzi ludzie: przezwyciężą trudne emocje związane z okresem dorastania nauczą się wykorzystywać siłę uważności w codziennych sytuacjach przestaną szukać w sobie wad i zaczną rozwiązywać własne problemy zyskają pewność siebie i poczucie swojej wartości odnajdą wartości, które pomogą stworzyć życie, jakiego pragną

Szczegóły
Tytuł W pułapce myśli - dla nastolatków. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem
Autor: Hayes Louise , Bailey Ann , Ciarrochi Joseph
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Rok wydania: 2020
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki W pułapce myśli - dla nastolatków. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

W pułapce myśli - dla nastolatków. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Pobierz PDF

Nazwa pliku: W pułapce my_li - Steven C. Hayes, Spencer Smith.pdf - Rozmiar: 13.6 MB
Głosy: 0
Pobierz

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

W pułapce myśli - dla nastolatków. Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem PDF transkrypt - 20 pierwszych stron:

 

Strona 1 Steven C. Hayes Spencer Smith w PUŁAPCE MYŚLI Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem Strona 2 K siążka Stevena C. H a y e sa pokazuje, jak interesującymi ścieżkam i prowadzić nas może w spółczesna analiza zachowania. . W edług autora źródłem naszego poczu­ cia dyskom fortu i cierpienia s ą złudzenia wynikające z języka, którym posługujem y się na co dzień. H a ye s krok po kroku p o ­ kazuje, w jaki sp o só b dokonyw ać auto­ analizy, która pozwoli nam zerwać z d y s ­ funkcjonalnymi naw ykam i językowymi, które dotyczą n a s sam ych. W pułapce myśli w yróżnia również to, że m a p o stać żywego, angażującego dialogu z czytelni­ kiem, przed którym co rusz staw iane s ą różnorodne zadania do sam odzielnego wykonania. Niewątpliwym atutem książki jest lekki i przystępny styl autora, ale nie dajmy się uwieść tylko temu - propono­ wane rozwiązania mają silną podbudowę teoretyczną, a problemy, których książka dotyka, s ą napraw dę dużej wagi. *\ , 1 '-A ' ' ~ Łukasz Paw Prezes P o lskieg o Tow arzystw a P sych o lo gii Behaw ioralnej Strona 3 w PUŁAPCE M YŚLI Strona 4 S teven C. Hayes S p en cer Sm ith PUŁAPCE W MYŚLI Jak skutecznie poradzić sobie z depresją, stresem i lękiem Przekład: Aleksander Wojciechowski GWP Sopot 2016 Strona 5 T ytuł oryginału: Get out of your mind and into your life C opyright 2005 by Steven C. H ayes, PhD , and Spencer Sm ith, and N ew Harbinger Publications, 5674 Shattuck Avenue, Oakland, CA 94609. C o p y rig h t © for th e P o lish e d itio n by G d a ń sk ie W y d aw n ictw o Psychologiczne, S opot 2014. W szy stk ie p raw a zastrzeżo n e. K siążka ani ż a d n a jej część nie m oże być p rz e d ru k o w y w a n a a n i w ż a d e n s p o s ó b re p ro d u k o w a n a lu b od czy ty w an a w śro d k a c h m aso w eg o p rze k a z u bez p ise m n e j zgody G d ań sk ieg o W y d a w n ictw a P sychologicznego. W ydanie pierw sze w języku polskim 2014 rok R edaktor prow adzący: Patrycja Pacyniak Przekład: A leksander W ojciechow ski Redakcja m erytoryczna: Jo an n a D udek-G łąbicka, Paw eł O staszew ski Redakcja polonistyczna: K arolina Bączek, Patrycja Pacyniak K orekta: zespół Skład: M irosław Tojza Projekt okładki: M onika Pollak Zdjęcie n a okładce: © C orbis ISBN 978-83-7489-536-1 D ruk i opraw a: W rocław ska D ru k arn ia N aukow a PAN ul. Lelew ela 4 5 3 -5 0 5 W rocław G dańskie W ydaw nictw o Psychologiczne Sp. z o.o. ul. J. Bem a 4 / l a , 8 1 -7 5 3 Sopot e-m ail: gw p@ gw p.pl w w w .gw p.pl w w w .w ydaw nictw ogw p.pl Strona 6 Mojej mamie, Ruth D . H . Sundgren - mojemu pierwszemu wzorcowi miłości i zaangażowania. Steven C. Hayes Z onie i synowi - razem możemy zaakceptować życiowe próby i poświęcić się naszej wspólnej wędrówce. Spencer Sm ith Strona 7 Spis treści Wstęp do wydania polskiego ............................................. 9 Podziękowania............................................................... 12 Wprowadzenie............................................................... 14 Rozdział 1 Cierpienie ...................................................................... 26 Rozdział 2 Dlaczego język skazuje nas na cierpienie ............................... 38 Rozdział 3 Pokusa unikania .............................................................. 61 Rozdział 4 R e z y g n a c j a ............................................................ 74 Rozdział 5 Kłopoty z myślami ........................................................... 88 Rozdział 6 Posiadanie myśli a wiara w jej treść ....................................... 108 Rozdział 7 Skoro moje myśli to nie ja, kimże je ste m ? .............................. 132 Strona 8 8 W PUŁAPCE MYŚLI Rozdział 8 Uważność ...................................................................... 1 6 5 Rozdział 9 Gotow ość - czym jest, a czym nie je st.................................. 177 Rozdział 10 Gotowość: nauka sk a ka n ia ................................................. 195 Rozdział 11 Czym są w a rtości?............................................................ 222 Rozdział 12 Wybieranie własnych w artości............................................ 238 Rozdział 13 Zaangażowanie w d ziałanie................................................ 252 Aby żyć pełnią życia - podsumowanie ............................... 279 Aneks Wartości i dane empiryczne leżące u podstaw A C T ................ 285 Bibliografia .................................................................... 292 Indeks osobowy ............................................................. 297 Indeks rzeczowy ............................................................. 299 Strona 9 W stę p d o w yd an ia polskiego /. prawdziwą satysfakcją witam y na polskim rynku światowy bestseller li- i«-iatury psychologicznej. Gdy niniejsza książka ukazała się na rynku am e­ rykańskim, szybko stała się najbardziej popularną publikacją sam opom o- i ową, plasując się w 2006 roku na dwudziestym miejscu wszystkich książek I>i zedawanych przez giganta dystrybucji Amazon.com. Biła ona rekordy popularności nie tylko w zakresie literatury psychologicznej, wyprzedzi - l.i bowiem pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy również więk- y/.ość popularnej beletrystyki, przez krótki okres nawet tak głośną pozy- i ję jak Harry Potter1. Książka ta zawdzięcza swoją popularność nie tylko tem u, że jej auto- i cm jest jeden z najwybitniejszych psychologów w historii tej dyscypliny naukowej, ale również tem u, że uznano ją za narzędzie służące realnej /mianie własnego życia, osobistemu rozwojowi i rozwiązaniu problemów, które do tej pory zdawały się nie mieć rozwiązania. Może być ona wyko­ rzystana jako przew odnik po fascynującym terytorium ludzkiego um y­ słu, a także jako terapeuta i osobisty coach. W 2011 roku w Stanach Zjed- niH zonych przeprowadzono badanie naukowe nad efektami biblioterapii, w którym wzięli udział studenci czytający tę książkę i z nią pracujący, skru­ pulatnie wykonując zawarte w niej ćwiczenia. Wyniki badania wykazały /dccydow aną poprawę zdrowia psychicznego w stosunku do grupy kon- Irolnej we wszystkich mierzonych aspektach (Muto, Hayes i Jeffcoat, 2011). Nie jest to książka dla osób, które nigdy nie cierpiały z powodu obaw, zmartwień, złych wspomnień, zwątpienia, żalu, zawiedzionych nadziei, zazdrości, niepewności, wstydu, lęku, poczucia bezradności, gniewu czy troski 1 Zol). (ll«.oin/wlkl/Strv«,n C I liiyi". (iloslyp 19.11.2013). Strona 10 10 W P U ŁA P C E MYŚLI 0 innych. Nie jest to również książka dla tych, które nigdy nie żałowały te­ go, co zrobiły, bądź tego, czego nie zrobiły; które nigdy nie krytykowały sa­ mych siebie lub nie były na siebie złe. Szczerze powiedziawszy, chcieliby­ śmy kiedyś spotkać takie osoby. Prawda o powszechności ludzkiego cierpienia jest znana od tysiącleci 1 m ożna ją znaleźć we wszystkich religiach świata. W spółczesna nauka po­ twierdza i dokum entuje to, o czym było wiadomo od dawna - że cierpie­ nie psychiczne jest nieodłącznym atrybutem ludzkiego istnienia. Co d ru ­ ga osoba spełnia w którym ś okresie swojego życia kliniczne kryteria przynajmniej jednego zaburzenia psychicznego. W skali współczesnego świata, który w wielu rejonach nie zapewnia warunków do życia w poko­ ju, więcej osób ginie z własnej ręki niż z ręki drugiego człowieka. Samobój­ stwo jest przyczyną większej liczby zgonów niż wojny, zabójstwa i kata­ strofy naturalne razem wzięte (Lozano i in., 2012). Dlaczego tak się dzieje? Parafrazując znaną sentencję, według której „Wojny rodzą się w umysłach łudzi”, m ożna powiedzieć, że większość ludzkich nieszczęść i ludzkiego cierpienia rodzi się właśnie tam. Cierpienie zakorzenione w ludzkich umysłach m a nie tylko wymiar indywidualny i prywatny. Agresja międzyludzka, uprzedzenia, dyskrym i­ nacja, fanatyzm, zawiść, znieczulica oraz uprzedmiotowienie innych ludzi to typowe przykłady cierpienia zadawanego drugiem u człowiekowi pod dyktando własnego umysłu. W jakim stopniu są one powszechne i de­ strukcyjne? Odpowiedzi na to pytanie nie trzeba szukać w fachowej lite­ raturze. Wystarczy rozejrzeć się dookoła. Niniejsza książka została zainspirowana powszechnością i nieuchron­ nością ludzkiego cierpienia. Jednakże jej przesłanie jest dalekie od pesy­ mizmu. Wręcz przeciwnie, ukazuje ona - wynikającą z solidnych badań na­ ukowych - nadzieję na sukces w walce o sens i godność bycia człowiekiem. Ta książka to nie tylko owoc pracy jej autorów. To owoc pracy pokoleń naukowców i klinicystów, którzy od blisko stu lat badają mechanizmy rzą­ dzące ludzkim zachowaniem, poczynając od najprostszych reakcji i od­ ruchów organizmów zwierzęcych po złożone zachowania ludzkie i inter­ akcje grupowe na poziom ie społeczeństw. Ich wytrwała, często m ozolna praca doprowadziła do powstania rewolucyjnej teorii języka i poznania, znanej pod nazwą teo ria ram relacyjnych (relational frame theory, RFT). Stanowi ona rezultat zastosowania przez Stevena C. Hayesa i jego w spół­ pracowników Skinnerowskiej analizy zachowania (behavior analysis) do badania zachowań werbalnych. Strona 11 W S I I.P D O W Y D A N I A P O L S K I E G O 11 l . oii.i ram relacyjnych nie udziela odpowiedzi na wszystkie pytania dolyi /.u c języka czy sfery poznawczej człowieka, a jej autorzy nie aspiru- M do posiadania m onopolu na prawdę. W skazuje ona jednak ważny trop, I' lóry podjęła kontekstualna nauka o zachowaniu (contextual behavioral ■•( lence, CIBS). Jest nim wyjaśnienie m echanizm ów ludzkiego poznania ( myślenia na podstawie m etod eksperymentalnych wywodzących się z psy- <liologii behawioralnej. To wyjaśnienie jednocześnie tłum aczy przyczyny powszechności cierpienia oraz zaburzeń psychicznych i daje realną na- 1 1 icję na bardziej skuteczne m etody radzenia sobie z nimi. Książkę tę m ożna również czytać jako hołd składany wszystkim tym, I' loi /.y toczyli lub nadal toczą desperacką, nierów ną i czasami śmiertelną w.ilkę z cierpieniem psychicznym, a także ich przyjaciołom i rodzinom w.ik zącym ze stygmatyzacją społeczną i o godność swoich bliskich. Prze­ lanie książki jest jednoznaczne: osoby doświadczające cierpienia psy- ■Im znego lub tak zwanych zaburzeń psychicznych nie są ani chore, ani 11 u-normalne. Cierpienie psychiczne jest ubocznym produktem normalnych pi<icesów psychologicznych, odpowiedzialnych za naszą zdolność do po- i ównywania, wartościowania, abstrahowania, przewidywania, wyciąga­ li i.i wniosków, wyobrażania sobie rzeczy i sytuacji, których nigdy nie wi- •I/.idiśmy i nie doświadczyliśmy, oraz do tworzenia nowych idei. Jest ono l imduktem tych samych procesów, które czynią z nas ludzi. W tym sen- ii brak cierpienia wydaje się nieludzki. Jak zatem poradzić sobie z tym największym wyzwaniem ludzkiej eg- wlcncji? Zachęcamy do lektury tej książki, która proponuje nową, cza- ■<-in może zaskakującą, lecz opartą na solidnych badaniach naukowych, od­ powiedź na to pytanie. Stanisław Malicki Paweł Ostaszewski Joanna Dudek-Głąbicka Strona 12 Podziękow ania Chciałbym podziękować kilku osobom, które przyczyniły się do pow sta­ nia tej książki. Moja żona Jacque Pistorello nieustannie udzielała m i wspar­ cia i dostarczała inspiracji w trakcie pisania. Moje dzieci: Camille, Char- lie i E sther okazały zrozum ienie, kiedy przez kilka gorących tygodni m usiałem skupić swoją uwagę na książce, a nie na nich. Podobnie jak Jacąue, również żona Spencera Smitha Marie wspierała nas podczas naszych pisarskich maratonów. Wiele pomysłów, które znalazły się w tej książce, zrodziło się pod wpły­ wem osób widniejących na liście mailingowej ACT. Należy do nich David Chantry, który został wymieniony jako współautor jednego z rozdziałów, gdyż wniósł do niego wiele różnych idei, często wykraczających poza je­ go ram y (np. wersja dziennika strategii radzenia sobie z problemami, ćwi­ czenie z m ostem kolejowym, ćwiczenie pustej głowy, form ularz w arto­ ściowego życia). Dziękuję m u za zgodę na wykorzystanie tych pomysłów w książce. Moi studenci przez cały czas stanowili źródło idei i wsparcia (kilkoro z nich dostarczyło materiałów, które znalazły się w poszczególnych rozdziałach, i zostało wymienionych jako ich współautorzy). Natomiast po­ mysł na książkę, z której mogło bezpośrednio korzystać szersze grono czy­ telników, wyszedł od Dona Kuhla z wydawnictwa The Change Companies. Chcę podkreślić jego rolę, m im o że projekt ten nie doszedł wówczas do skutku, ponieważ to dzięki Donowi zacząłem myśleć o tym przedsięwzię­ ciu. Również Kirk Strosahl przez wiele lat nam aw iał mnie, bym napisał książkę popularnonaukową, co zmotywowało m nie do pracy. Przedsta­ wiciele New Harbinger, a zwłaszcza M att McKay i Catharine Sutker, dali mi wolną rękę w kwestii podejścia do tej książki. Strona 13 PODZIĘKOW ANIA 13 Terapia aki cptai |i i zaangażowania oraz teoria ram relacyjnych to zbio- i <>wc, a nie osobiste dzieła, na które składa się praca wielu osób: studentów, I i »legńw i pacjentów. Nie mogę podziękować im wszystkim w tym miejscu, ale robię to w głowie i sercu. Wy wiecie, że to o was chodzi - dziękuję. Steven C. Hayes Reno, Nevada, maj 2005 roku i 'i /ode wszystkim chciałbym podziękować Steve’owi Hayesowi za zaprosze­ ni ( in n ie do napisania rynkowej wersji niniejszej książki. Praca z nim to czy- .ia przyjemność. Jestem przekonany, że wysiłek włożony w to dzieło będzie i ma I bezpośredni wpływ na moje życie, i jestem wdzięczny za tę szansę. ( hcę również podziękować członkom jego rodziny, którzy okazali m i 'Milką gościnność podczas moich wizyt w Reno, kiedy pisaliśmy tę książkę. Wielką cierpliwość i wsparcie w całym procesie okazała m i żona M a­ ni Nie tylko dała m i wolność do pracy nad tym projektem , ale również u / lęla na siebie ciężar nocnego czuwania nad naszym nowo narodzonym ynrm Tristanem, abym mógł mieć chwilę na dodatkowy sen, tak potrzeb­ ny do dalszej pracy. I )ziękuję pracownikom wydawnictwa New Harbinger, którzy um ożli­ wili mi zaangażowanie się w ten projekt. Szczególnie pragnę podziękować < iibarine Sutker, która włączyła m nie do niego, oraz Mattowi McKayowi, 11 r.zemu wydawcy. Praca z wami była - i nadal jest - wielką przyjemnością. Na koniec chcę podziękować wam, czytelnikom. M am nadzieję, że na- •i wysiłki w zaprezentow aniu tego m ateriału będą m iały pozytyw ny wpływ na wasze życie. Spencer Smith Santa Rosa, Kalifornia, maj 2005 roku Strona 14 W p ro w ad ze n ie Ludzie cierpią. Nie chodzi tylko o to, że dotyka nas ból - cierpienie to coś znacznie głębszego. Człowiek zm aga się z różnymi formami bólu psychicz­ nego: z trudnym i emocjami i myślami, nieprzyjemnymi wspom nieniami oraz niepożądanymi pragnieniam i i wrażeniami. Roztrząsa je, martwi się nimi, oburza się na nie, spodziewa się ich nadejścia oraz się ich lęka. Jednocześnie jednak ludzie wykazują się ogrom ną odwagą, głębokim współczuciem i troską, a także niezwykłą wręcz zdolnością do parcia naprzód, nawet w najtrudniejszych dla siebie okresach. Mają świadomość, że mogą zo­ stać zranieni, a mimo to nie przestają kochać innych. Wiedzą, że kiedyś umrą, a mimo to nadal dbają o przyszłość. Pomimo poczucia bezsensowności wiel­ bią ideały. Bywa, że żyją pełnią życia, w pełni obecni i zaangażowani. Ta książka opowiada o tym, jak przejść od stanu cierpienia ku zaan­ gażowaniu w życie. Zam iast zachęcać do czekania na zwycięstwo w we­ wnętrznej walce z samym sobą, aby m óc rozpocząć nowe życie, mówi o ży­ ciu tu i teraz, i to o życiu w pełni. O umiejętności życia nie pom im o swojej przeszłości, ale w raz z nią, wraz ze swoimi wspom nieniam i, ze swoimi obawami i ze swoim smutkiem. ACT: czym jest i jak może pomóc Niniejsza książka jest oparta na terapii akceptacji i zaangażowania (accep- tance and commitment therapy, ACT; przy czym ACT należy czytać jako jedno słowo, a nie odrębne litery). Jest to mające oparcie naukowe nowe po­ dejście psychoterapeutyczne, które stanowi element tak zwanej trzeciej fa­ li terapii behawioralnej i poznawczej (Hayes, 2004). A< T opiera się na teo­ rii ram relacyjnych (relationalframe theory, RFT) programie podstawowych Strona 15 W P R O W A D Z Ę NIL 15 badań nad działaniem ludzkiego umysłu (1 layes, Barnes-Holmes i Roche, •001). Według tych badań wiele narzędzi wykorzystywanych do rozwią- v'Wania problemów wiedzie nas w pułapki, które stają się źródłem cierpie­ li i.i Io ny in i słowy, człowiek bierze udział w nierównej grze, w której umysł, wspaniałe narzędzie pozwalające zrozumieć dane środowisko, staje się w ro­ giem własnego gospodarza. Być może zauważyłeś, że niektóre z najtrudniejszych problemów, nawet gdy wdroży się już pomysły na ich rozwiązanie, paradoksalnie okazują się |r. A ze silniejsze i trudniejsze do wyeliminowania. Nie jest to złudzenie, a wy­ nika z (aktu, że od swojego logicznego umysłu wymagamy rzeczy, do któ- i v> h nie został on stworzony. Wówczas jednym ze skutków jest cierpienie. konkluzja ta wydaje się nie na miejscu, zwłaszcza jeśli czytasz tę książ- I. żeby przezwyciężyć niektóre ze swoich problem ów psychicznych. Z re­ mi ly ludzie sięgają po poradniki, by poznać sposoby radzenia sobie z kon­ tr clnym i problem am i: depresją, lękiem , nadużyw aniem substancji P'.v« hoaktywnych, traum ą, stresem, wypaleniem, przewlekłym bólem czy i Mieniem (to zaledwie kilka). Dla przeciętnego człowieka przezwyciężenie i v« h problemów oznacza nie tylko osiągniecie ostatecznego celu, ale też za­ jm o w an ie do tego określonych środków. Na przykład aby przezwyciężyć •.(res, próbujemy wyeliminować czynniki stresogenne; staram y się poko- ■i.i. nałóg palenia, zwalczając przym us sięgnięcia po papierosa; przezwy- i lę/amy zaburzenia lękowe, ucząc się m etod relaksacji, rozmawiając o pro­ blemach bądź zmieniając przesadne i niepokojące myśli. W tej książce uważnie rozróżniam y cele i środki, dzięki czemu dowiesz się, że wiele po ­ wszechnych zdroworozsądkowych recept na lepsze życie wygląda na ry­ zykowne i nieprzydatne w świetle teorii psychologicznych. Jeśli cierpisz z powodu jakiejś przypadłości psychicznej, musisz wie- 1 1zioć, że - jak wskazują badania - ACT pom aga w wielu typowych przy­ padkach (Hayes, M asuda i in., 2004), a leżący u jej podstaw m odel został juz należycie potw ierdzony (Hayes i in., 2006). Dane te zostaną szerzej >nnówione w tej książce. Fakt, że opisywane w niej podejście ma oparcie w badaniach, jest niezwykle istotny, poniew aż książka zawiera kilka na I>.i/.ór dziwnych zwrotów akcji. Czasami m oże to być mylące. Do pew ne­ go stopnia jest jednak nieuniknione, poniew aż ACT podważa niektóre najsilniej zakorzenionych kulturowo form tradycyjnego myślenia o ludz- I i. li problemach. Badania wskazują, że m etody i pomysły wykorzystywa­ ni w terapii A( I są na ogół trafne, co daje gwarancję, że prezentowane pi zez nas pojęcia i procedury są skuteczne (zoli. wykaz badań nad ACT i jej Strona 16 16 W P U Ł A P C E MYŚLI elem entam i w aneksie). Nie oznacza to jednak, że łatwo je uchwycić. Je­ żeli te pomysły i m etody były ci dobrze znane już wcześniej, to nasza książ­ ka praw dopodobnie okaże się niezbyt użyteczna. Oto wybrane niekonw encjonalne przekonania, które zostaną zapre­ zentowane w dalszej części książki: ■ ból psychiczny jest norm alny i ważny, każdy go odczuwa; ■ nie m ożna świadomie pozbyć się bólu psychicznego, ale m ożna p o d ­ jąć kroki w celu uniknięcia jego sztucznego wzmacniania; ■ ból i cierpienie to dwa różne stany bytu; ■ nie musisz identyfikować się ze swoim cierpieniem; * zaakceptowanie bólu to krok w kierunku pozbycia się cierpienia; ■ m ożna cieszyć się wartościowym życiem, i to od zaraz, ale do tego trzeba się nauczyć, jak wyzwolić się z niewoli swego umysłu. M etody ACT wymagają zasadniczej zmiany perspektywy, zmiany w spo­ sobie radzenia sobie z osobistymi doświadczeniami. Nie m ożem y obie­ cać, że twoja depresja, gniew, lęk, stres czy niska sam oocena ulegną prze­ obrażeniu - a przynajmniej nie stanie się tak od razu. M ożemy jednak zapewnić, że według naszych badań rola tych problem ów jako przeszkód stojących na drodze do życia może ulec zmianie, często dość szybko. Me­ tody ACT dostarczają nowych sposobów podejścia do trudnych zagad­ nień psychologicznych. To nowe spojrzenie może zmienić istotę twoich psy­ chologicznych trudności oraz ich wpływ na twoje życie. Rozróżnienie pom iędzy funkcją zaburzenia psychicznego a formą, ja­ ką przybiera ono w życiu człowieka, m ożna porów nać do sytuacji żołnie­ rza walczącego na wojnie. W ojna nie toczy się pomyślnie. Żołnierz walczy coraz zacieklej. Przegrana stanow i raczej druzgocącą wizję, ale dopóki wojna nie zostanie wygrana, dopóty żołnierz będzie uważał, że życie peł­ nią życia nie jest możliwe. Tak więc walka trwa. Człowiek ten nie wie jed­ nak, że w każdej chwili może wycofać się z pola bitwy i zacząć żyć - o d za­ raz. W ojna m oże toczyć się dalej, a pole bitw y wciąż być gdzieś na horyzoncie. Obszar ten może nadal przypominać miejsce z czasów, gdy to ­ czyły się na nim walki. Jednak rezultat konfliktu zbrojnego nie jest już tak istotny. Zwycięstwo nie jest koniecznym w arunkiem rozpoczęcia praw ­ dziwego życia. Celem tej m etafory jest oddanie różnicy między tym, jak jawią się nam dane problemy psychiczne, a ich istotą. Wojna wygląda identycznie bez względu na to, czy bierzemy w niej czynny udział, czy też jesteśmy jej Strona 17 W P R O W A D Z E N IE 17 l>o|)oi znymi świadkami. Jej oblii ze pozostaje niezmienne. Sposób oddzia­ ływania -jej isto ta -je st jednak zgolą odmienny. Walka o życie nie jest tym • unym, co życie pełnią życia. Jak na ironię, nasze badania wskazują, że gdy zmienia się istota proble­ mu, jego obraz również może ulec zmianie. Walczący opuszczają pole bitwy, I■<'/ walając, by wojna „zajęła się” sama sobą, co może nawet doprowadzić do Jej zakończenia. Podobną wymowę miał slogan z lat sześćdziesiątych XX wieku: „Co by było, gdyby oni chcieli wojny, a nikt by się na nią nie stawił?”. Spróbuj odnieść tę m etaforę do swojego życia emocjonalnego. ACT kupią się na istocie, a nie na wyglądzie problemów. Poznanie nowego po- <lejśeia do własnego cierpienia może szybko odm ienić sposób jego wpły- wu na twoje życie. Nawet jeśli obraz bolesnych uczuć i myśli nie zmieni się diametralnie (i nie wiadomo, czy to kiedykolwiek nastąpi), to dzięki me- i<ulom opisanym w tej książce sprawisz, że istota psychicznego cierpienia, a / a razem jego wpływ na ciebie ulegną zmianie. W pewnym sensie nie jest to tradycyjny poradnik. Nie zamierzamy pod- Imiwiadać, jak wygrać wojnę z cierpieniem za pomocą nowych teorii. Zamie- i /am y ci pom óc opuścić pole bitwy, która szaleje wewnątrz twego umysłu, abyś zaczął żyć takim życiem, jakiego naprawdę pragniesz. Natychmiast. ( ierpienie: psychiczne ruchome piaski l*n sprzeczny z intuicją pomysł porzucenia walki i rezygnacji z wygranej mo- /< się wydawać dziwny, a wprowadzenie go w życie będzie wymagało spo­ in n. iu ki, nie m a w tym jednak ani odrobiny szaleństwa. Wiele razy zetkną- I. się z podobnymi sytuacjami. Wydają się niezwykłe, choć są dobrze znane. Załóżmy, że natknąłeś się na człowieka stojącego w samym środku ru- . hoinych piasków. W pobliżu nie m a żadnej liny ani gałęzi drzewa po- w.dających go dosięgnąć. Jedynym sposobem , żeby m u pom óc, jest roz- 11 kiwa. Człowiek ten krzyczy: „Pomóż mi, wyciągnij m nie stąd” i zaczyna i. >1ni to, co zwykle robią ludzie w sytuacji, gdy się boją: szarpie się, aby się wydostać. Kiedy wejdziemy w coś, z czego chcemy się wydostać (czy są to . n i niste krzaki, czy też kałuża), w 99,9% przypadków skutecznym spo- .(>l>»in działania jest wyjście, odbiegnięcie, zrobienie dużego kroku, wyczoł­ ganie się albo wyskoczenie, aby wyzwolić się z opresji. Na ruchomych piaskach jest zupełnie inaczej. Aby z czegoś wyjść, koniecz­ ne jest podniesienie jednej nogi i przesunięcie jej do przodu. Jest to jednak Strona 18 18 W P U ŁA P C E MYŚLI bardzo zły pomysł, gdy stoisz na ruchom ych piaskach. Unosząc jedną sto­ pę, przerzucasz cały ciężar swojego ciała na połowę powierzchni, którą zajmowałeś w poprzedniej pozycji. Oznacza to, że nacisk na tę powierzch­ nię natychm iast się podwaja. Ponadto ssanie piasku wokół uniesionej sto­ py powoduje dodatkowe obciążenie drugiej nogi. Skutek może być tylko jeden: będziesz coraz głębiej pogrążać się w ruchom ych piaskach. Gdy przyglądasz się komuś, kto utknął w ruchomych piaskach, widzisz, jak ten proces zaczyna postępować. Czy m ożna coś krzyknąć do tej osoby, aby jej pomóc? Jeśli zrozumiesz zasadę działania ruchomych piasków, krzyk­ niesz, żeby przestała się szamotać i spróbowała położyć się płasko z rozpo­ startym i rękami i nogami, aby zmaksymalizować powierzchnię styku z ru ­ chomym podłożem . W tej pozycji uwięziony człowiek praw dopodobnie przestanie się zapadać i może zdoła się przeturlać na stabilny grunt. Ponieważ osoba ta próbuje wydostać się z ruchom ych piasków, to zwiększanie kontaktu z nim i zdaje się przeczyć zdrow em u rozsądkowi. Człowiek usiłujący się wydostać z bagna nie jest w stanie zrozum ieć, że mądrzej i bezpieczniej byłoby położyć się w błocie. Nasze życie może wyglądać bardzo podobnie, z tą różnicą, że ruchome piaski, w jakie wpadamy, często zdają się nie mieć końca. Kiedy ruchom e piaski traumatycznych wspomnień całkowicie zanikną? W którym m om en­ cie bolesne ruchome piaski niegdysiejszej krytyki ze strony rodziców lub ró­ wieśników odejdą w niepamięć? Pomyśl o tym psychicznym aspekcie same­ go siebie, który lubisz najmniej. Poświęć chwilę na jego rozważenie. A teraz zadaj sobie pytania: czy ten problem pojawił się w zeszłym miesiącu? Sześć miesięcy temu? Rok temu? Pięć lat temu? Ile dokładnie lat m a ten problem? Większość ludzi odkrywa, że największe zmartwienia nie są związane z ostatnim i wydarzeniami. Ich najgłębsze obawy czają się w tle już od lat - często od wielu lat. Fakt ten sugeruje, że stosowanie naturalnych m etod rozwiązywania problem ów jest raczej m ało skuteczne. Gdyby m etody te miały być efektywne, to czemu nie zadziałały przez wszystkie lata korzy­ stania z nich? Trwałość większości problem ów psychicznych sugeruje, że norm alne m etody ich rozwiązywania mogły stać się ich częścią, tak jak próba uwolnienia się z ruchomych piasków staje się ogromnym problemem dla kogoś, kto w nich utknął. Nie bez pow odu sięgasz po tę książkę. Praw dopodobnie grzęźniesz w jakichś psychicznych ruchom ych piaskach i sądzisz, że potrzebujesz p o ­ mocy, by się z nich wydostać. Próbowałeś różnych rozwiązań, lecz bez p o ­ wodzenia. Szamotałeś się. Tonąłeś. I cierpiałeś. Strona 19 W P R O W A D Z E N IE 19 Twój ból to bogaty w informacje sojusznik na drodze, którą rozpoczy- • Masz możliwość, której pozbawiona jest osoba nieznająca bólu psy- ' li ii znego. Tylko wtedy bowiem, gdy zawodzą rozwiązania zdroworoz- plkowc, ludzie stają się otwarci na sprzeczne z intuicją recepty na ból l "-vi hiczny, jakie oferują nowoczesne nauki psychologiczne. Zyskawszy w iększą świadomość tego, jak działa ludzki umysł (zwłaszcza własny), być nu >/*• staniesz się gotowy do wyruszenia w drogę i wybierania mniej uczęsz- ' mych ścieżek. Czyż nie doświadczyłeś już wystarczająco dużo cierpienia? Nie napisaliśmy tej książki, aby pom óc ci wydostać się z ruchom ych piasków, w których grzęźniesz, ale żebyś się z nim i uporał. Chcemy ulżyć ■i w cierpieniu i umożliwić doświadczenie wartościowego, sensownego i godnego życia. Problemy psychiczne, z którym i do tej pory się zmaga­ li być może nie znikną dosłownie (choć może się tak stać), ale czy będzie io miało jakieś znaczenie, jeśli przybiorą form ę nieprzeszkadzającą ci żyć pełnią życia? Wszechobecność cierpienia i łasza książka rozpoczyna się od innego zestawu założeń niż te zawarte u najbardziej popularnych książkach psychologicznych. Różnica ta zo- •a.ila wytłumaczona już w pierwszych słowach Wprowadzenia: „ludzie cier- i' ia" Nie zakładamy, że ludzie norm alnie są szczęśliwi, a tylko bieg histo- iii lub załam anie biologicznego funkcjonow ania zakłócają ich spokój. I’i / ypuszczamy raczej, że cierpienie jest czymś normalnym, niezwykłe zaś 1 1 , osoby, które nauczyły się osiągać spokój umysłu. To, dlaczego tak się I I icje, pozostaje zagadką, którą opisuje właśnie ta książka. To niesamowite, jak wiele istot ludzkich przeżywa problemy, których Inne stworzenia nie są w stanie nawet sobie wyobrazić. Wystarczy pochy­ li. się nad danymi dotyczącymi samobójstw. W ystępują one w każdej po- l miI.u ji, a zmaganie się z myślami samobójczymi jest szokująco powszech­ nym zjawiskiem. Prawdopodobieństwo, że w ciągu całego życia będziesz l u /<•/ co najmniej dwa tygodnie mieć myśli samobójcze na umiarkowanym lub poważnym poziomie, wynosi około 50% (Chiles i Strosahl, 2004). Nie- in.il 100% ludzi na Ziemi w pewnym m om encie swojego życia rozważa unobójstwo. Wprawdzie niemowlęta nie podejm ują jeszcze prób samo- bóji zych, ale zdarza się, że już bardzo małe dzieci, na początku okresu werbalnego, czynią kroki w lym kierunku (Chiles i Strosahl, 2004). Do tej Strona 20 20 W P U ŁA P C E MYŚLI pory zebrano zbyt m ało dowodów przemawiających za tym, że którekol­ wiek ze zwierząt usiłuje świadomie pozbawić się życia. Ten podstawowy wzorzec powtarza się w kolejnych obszarach proble­ mowych: większość ludzi m usi zmagać się z cierpieniem, nawet gdy wie­ dzie tak zwane udane życie. Odpow iedz sobie na pytanie: ile naprawdę dobrze ci znanych osób nie doświadcza okresów, gdy zmaga się z poważ­ nymi problem am i psychicznymi lub społecznymi, zawirowaniami w rela­ cjach uczuciowych, problemami w pracy, niepokojem, depresją, złością, kło­ potam i z sam okontrolą, seksualnością, lękiem przed śmiercią i tak dalej? W przypadku większości z nas lista całkowicie zadowolonych z życia zna­ jomych będzie napraw dę bardzo krótka - być m oże nawet pusta. Dane naukowe dotyczące problemów człowieka potwierdzają to spostrze­ żenie. Oto kilka przykładowych faktów: około 30% wszystkich dorosłych w którymkolwiek, dowolnie wybranym momencie cierpi na poważne zabu­ rzenia psychiczne, około 50% będzie mieć takie zaburzenie w pewnym m o­ mencie swojego życia, a prawie 80% doświadczy więcej niż jednego poważ­ nego problemu psychicznego (Kessler i in., 1994). Amerykanie wydają ogromne sumy pieniędzy, próbując zmniejszyć odczuwany ból psychiczny. Leki antydepresyjne to rynek sięgający dziesięciu miliardów dolarów, m im o że ich wpływ na depresję jest średnio zaledwie o 20% silniejszy od placebo, czyli jest zbyt mały, aby mieć istotne znaczenie kliniczne (Kirsch i in., 2002). Sięganie po środki antydepresyjne jest już tak powszechne, że doszło do zanieczyszczenia nim i rzek i strum ieni, przez co substancje te znajdują się w rybach serwowanych na amerykańskich stołach (Streater, 2003). Jednak te smutne statystyki znacząco zaniżają skalę problemu. Gdy­ by dać ludziom otwarty dostęp do opieki psychiatrycznej, okazałoby się, że tylko około połowy tych, którzy szukają pomocy, m a zdiagnozowane po­ ważne zaburzenia zdrowia psychicznego (Strosahl, 1994). Druga połowa miewa problemy w pracy, w małżeństwie lub z dziećmi bądź cierpi na brak celu w życiu, co filozofowie nazywają lękiem egzystencjalnym, bądź też na angst, czyli silne, stale obecne poczucie obawy i lęku. Na przykład małżeństwo stanowi praw dopodobnie najważniejszy ze związków, w jakie większość dorosłych ludzi wchodzi dobrowolnie, jed­ nak m im o to około 50% m ałżeństw kończy się rozwodem , a ponow ne związki małżeńskie nie okazują się lepsze od poprzednich (Kreider i Fields, 2001). Ponure statystyki dotyczące wierności, nadużyć i małżeńskiego szczęścia pokazują, że wiele trw ałych m ałżeństw opiera się na niezbyt zdrowych relacjach (Previti i Amato, 2004).