W księżycowym lesie okładka

Średnia Ocena:


W księżycowym lesie

Pięć osób z różnorakich zakątków Japonii łączy podcast, który każda z nich codziennie śledzi. Wszyscy marzą o świeżym początku. Czy głos, którego słuchają, odmieni ich życie? Sam podcaster też ma własne marzenia i tajemnice. Zafascynowany Księżycem Taketori Okina przekształcił pasję w słynny podcast. Każdego dnia setki słuchaczy odnajdują wytchnienie, wsłuchując się w jego kojący głos. Pielęgniarka, która niedawno porzuciła pracę, kurier, który chciałby być komikiem, uczennica marząca o wolności – wszyscy stoją na rozdrożu, gotowi przemienić własne życie. Taketori może być tym, który zainspiruje ich do dokonania właściwych wyborów. A co sam otrzyma w zamian? Poruszająca opowieść celebrująca moc nowiu księżyca a także znaczenie hojności. Michiko Aoyama pokazuje, w jak niespodziewany sposób mogą się czasem łączyć ścieżki ludzkich losów - niczym pędy w bambusowym lesie. Książka ukazuje się w serii Japońska Relacja – niezwykłej kolekcji literatury współczesnej, wydawanej przez wydawnictwo Relacja, która wprowadza polskich czytelników w fascynujący świat japońskich bestsellerów. Seria ta zawiera starannie wybrane powieści, które zyskały olbrzymią sława w Japonii, a teraz zdobywają serca czytelników na całym świecie. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł W księżycowym lesie
Autor: Michiko Aoyama
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Relacja
Rok wydania: 2025
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki W księżycowym lesie w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

W księżycowym lesie PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Kamila Kwiecińska

    🎧🌑 Uwielbiam podcasty. Towarzyszą mi bardzo nierzadko – podczas zakupów, sprzątania czy spacerów z psem. Jeśli głos prowadzącego brzmi naturalnie, a tematy, które porusza, są interesujące, potrafię spędzić z nim dużą element dnia, zmagając się jednocześnie z codziennymi obowiązkami. Dlatego, kiedy tuż przed świętami natknęłam się na zapowiedź książki osadzonej w Japonii, gdzie podcast pełni kluczową rolę, wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. A gdy okazało się, że autorką jest niesamowicie utalentowana Michiko Aoyama, słynna już wielu z powieści Wszystko, czego szukasz, odnajdziesz w bibliotece, uznałam to za idealne połączenie – wręcz skrojone na miarę mojej wrażliwości. Nie pomyliłam się i bardzo mnie to cieszy. 🎧🌑 Taketori Okina, główny bohater tej historii, ma nietypową pasję – fascynuje go księżyc. Żeby znaleźć ujście dla własnego zainteresowania, postanawia stworzyć coś niezwykłego: podcast. W krótkich odcinkach dzieli się nie tylko ciekawostkami o księżycu, lecz również prostymi, życiowymi prawdami. To właśnie dzięki temu jego seria dynamicznie zyskuje popularność, a dla paru słuchaczy staje się impulsem do zmian w ich życiu. Książka ebook W księżycowym lesie wykorzystuje ten motyw jako spoiwo pięciu opowiadań, które znajdziecie w jej wnętrzu. Poznacie w nich bohaterów, których historie są pełne emocji i ludzkich dylematów – każdy z nich pragnie odnaleźć własne miejsce na świecie. 🎧🌑 Spotkacie na przykład kuriera, który codziennie dostarcza jedzenie, próbując jednocześnie zebrać w sobie odwagę, by zaprezentować światu własny talent komiczny. Jest również ojciec, który z trudem akceptuje fakt, że jego ukochana córka dorosła szybciej, niż by tego chciał – w jego oczach stale jest małą dziewczynką, choć w rzeczywistości ma już partnera, jest w ciąży i planuje się wyprowadzić. Wśród bohaterów znajdziecie też pielęgniarkę, która, choć czerpie radość z pomagania innym, pewnego dnia postanawia przemienić własne życie i rozpocząć nową karierę. Poruszy was także historia uczącej się dziewczyny, która, przytłoczona codziennością, marzy jedynie o wolności – w jej przypadku oznaczającej kupno motocykla. A na koniec poznacie artystkę, której związek powoli rozpada się z przyczyn, jakich nikt by się nie spodziewał. ㅤ 🎧🌑 Bohaterowie różnią się wiekiem, życiowymi doświadczeniami i problemami, z którymi się mierzą. Łączy ich jednak jedno – wszyscy słuchają podcastu Taketoriego, każdy interpretując jego treści na własny sposób. To właśnie ta różnorodność spojrzeń nadaje książce pdf głębi i przypomina o uniwersalnej prawdzie: punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To, co poruszy jednego, drugiego może zirytować albo pozostawić z poczuciem dyskomfortu. Na szczęście styl Michiko Aoyamy spaja te historie w harmonijną całość, tworząc swego rodzaju literacką ucztę. Opowieści są subtelne, współczujące, a czasem wręcz sensualne. Dzięki temu, podobnie jak w poprzedniej książce pdf autorki, też tutaj można "połknąć" cały księżycowy las w jeden wieczór. Jeśli tylko odważycie się na nieco inne doświadczenie literackie i pozwolicie, by ta historia wybrzmiała w was na odpowiedni sposób. 🌙

  • Efemerycznoscchwil

    Księżyc ma w sobie coś przyciągającego. Jest fascynujący. Możemy się o tym dobitnie przekonać, słuchając podcastu Taketori Okiny wprawiającego w nostalgiczny nastrój. Pozwala, chociaż na efemerycznych chwil parę zapomnieć o chwilach, gdy serce klękało. O niepowodzeniach w rodzinach (także w sferze zawodowej), chronicznej samotności, zaburzonej komunikacji, marzeniach umierających na rękach, poczuciu wyobcowania, zawoalowanej relacjacji z zięciem, czy codzienności wypełnionej zakrętami, z których ciężko jest wyjść na prostą, bez proszenia o pomoc. Postacie zostały utkane z subtelnością, lecz każdy z nich jest odrębny. Historia z gatunku wygodnych i wyciszających. Nawet młodzież powinna się w niej odnaleźć. Nie wymaga wielkiej uważności, lecz przyciąga za sprawą gry kontrastami. Na szczęście nie jest ckliwa, a mocno refleksyjna. Najbliżej było mi do Mutsuko. Ja również nierzadko zapominam, co powinno stanowić fundament. Na szczęście fortuna stawia do pionu. Polifoniczna narracja została podzielona na pięć historii, które szczelnie wypełniają panoramę wydarzeń, zazębiają się wzajemnie. Widok na to, że bez względu na stan posiadania targają ludźmi podobne problemy, że jutro jest nową kartą. Warto się zatrzymać. Najcenniejszą walutą daną bliźniemu jest czas...Kontemplować każdy darowany dzień. Szukać pozytywów też w negatywnych, czy granicznych momentach jestestwa. W końcu wszystko jest po coś. To nie jest opowieść, która zmienia wektory dróg. Pozwala jednak odpocząć, gdyż opisane uniwersalne sytuacje nie są owinięte w cukierkowy całun. Aoyama peroruje, jak dużo emocji i uczuć można przelać na drugiego człowieka za sprawą tembru głosu i pasji do astronomii. Nie sposób się nie zgodzić z autorką. Osobiście ogrom godzin każdego dnia spędzam przy podcastach. Umilają domowe obowiązki, odciążają je. Finalnie za pomocą wspomnianego Kosmosu uwypukla, że nadzieja umiera ostatnia.

  • stronisko

    My na co dzień nie słuchamy podcastów zbyt często, mamy jednak kilka ulubionych, których odcinki śledzimy na bieżąco. Podobnie ma się sprawa w naszym najwieższym patronacie “W księżycowym lesie” Michiko Aoyamy, w którym pięć osób z różnorakich części Japonii połączył podcast, którego słucha każda z nich. 🇯🇵 Taketori Okina od zawsze fascynował się fenomenem Księżyca, a własną pasję postanowił przekształcić w podcast. Sława zdobył nie tylko ciekawostkami i faktami na temat satelity, lecz też ponadczasowym przesłaniem, jakie płynie z jego codziennych, kilkuminutowych nagrań. 🥰 W książce pdf znajdziemy pięć wydawać by się mogło na pierwszy rzut oka odrębnych historii. Pielęgniarka, która mimo radości z pomagania innym, postanawia rzucić wykonywany zawód i obrócić własną karierę o 180 stopni. Kurier rozwożący jedzenie, będący jednocześnie niespełnionym komikiem. Ojciec i mąż, który nie potrafi poradzić sobie z tym, że jego córka dorosła szybciej, niż on by sobie tego życzył, a na dodatek odnalazła sobie partnera, zaszła w ciążę i postanowiła się wyprowadzić. Uczennica liceum, która czuje się przytłoczona codziennością i pragnie wolności, którą chce osiągnąć, kupując sobie motor. Artystka, dla której sprzedaż w Internecie własnoręcznie robionej biżuterii może okazać się środkiem zapalnym do rozpadu jej związku. 🫶 Tak różnorakie historie, spajane nie tylko poprzez podcast, lecz też życiowe problemy. I choć każde z nich boryka się z innymi, to ich cel jest jeden - próba odnalezienia i zrozumienia siebie, własnej ścieżki, a także miejsca na świecie. Michiko Aoyama prezentuje również, jak nierzadko nagle ścieżki kompletnie różnorakich osób mogą się przeciąć i nieoczekiwanie wpłynąć na podejmowane decyzje. 😌 “W księżycowym lesie” to 5 historii, które jako całość, pokażą Wam różnorakie odcienie codzienności. Warto przeczytać, aby chociaż na chwilę zatrzymać się samemu ze sobą i dla siebie. ❤️

  • Claubooksbeautylife

    Cześć i dzień dobry! „Z lasku bambusowego Takebayashi mówi Taketori Okina. Interesujące jak się miewa księżniczka Kaguya”. Wierzycie, że słowa mają moc? A moc nadaje słowom wydźwięku. Kiedy zamknięcie oczy i pomyślicie o słowie „księżyc”, jakie obrazy malują się w Waszej wyobraźni? Jestem interesująca odpowiedzi, dajcie znać w komentarzu. Tymczasem bohaterom najwieższej powieści Michiko Aoyama, Księżyc nadał ich życiu nowego znaczenia i skłonił do refleksji ponad swóim życiem, wyborami, decyzjami, a nawet pomógł w relacjach międzyludzkich. Księżyc odgrywa tu jedną z głównych ról, za sprawą pewnego twórcy dziesięciominutowych podcastów, które są puszczane codziennie o siódmej rano. To człowiek o przemiłym i ciepłym głosie, który zatrzymuje bohaterów książki własnymi opowieściami o fazach księżyca, które jak się okazało miały ogromne znaczenie dla bohaterów książki. Lecz jest w tym coś więcej, niż by się wydawało... Przekonało się o tym kilka osób, którzy zapragnęli poprzez słowa naprawić, to co wydawałoby się niemożliwe. Ponadto, zupełnie obcy sobie ludzie, tworzą spójną całość historii jednego człowieka. Którego? O tym przekonacie się sami, kiedy dojdziecie do sedna historii. Michiko Aoyama zaczarowała mnie własną poprzednią powieścią „Wszystko, czego szukasz, odnajdziesz w bibliotece”. Jeśli czytaliście i Wam się spodobała to ta Was też nie zawiedzie, a jeśli nie znacie jeszcze ebooków Pani Aoyama to zachęcam do sięgnięcia. Autorka potrafi przykuć uwagę czytelnika i ma moc przyciągania do własnych opowieści, niczym światło księżyca 🌜Opowieść refleksyjna, życiowa, przyjemna i dająca nadzieję, że na wszystko jest odpowiedni czas. Bardzo zalecam tę opowieść wszystkim tym, którzy zgubili światło. Pamiętajcie, dla wszystkich księżyc świeci jednakowo 🙏🏻✨🌜

  • edyta730

    „Z łaski bambusowego Takebayashi mówi Taketori Okina. Ciekawe, jak się miewa księżniczka Kaguya?” Tymi słowami rozpoczyna się codzienny dziesięciominutowy i nadawany z podziwu godną regularnością podcast, którego motywem przewodnim jest Księżyc. Ciekawostki z nim związane, jego symbolika i relacje z innymi planetami, lecz też aksamitny głos autora podcastu przyciągają do niego coraz większą liczbę słuchaczy. Większość z nich doświadcza zagubienia w życiu. Jest wśród nich nieco zgorzkniała pielęgniarka, która niedawno rzuciła pracę i szuka nowego zajęcia. Jest kurier z mocno nadszarpniętym poczuciem swojej wartości, który marzy o karierze komika. Jest uczennica, która po rozwodzie rodziców czuje się balastem dla matki i marzy o samodzielności. Jest robiąca biżuterię artystka, która czuje się nierozumiana przez innych w własnej pasji… Ich kreacje nakreślone są wiarygodnie, a czuła narracja sprawia, że błyskawicznie stają się nam bliscy. Ich historie, choć każdemu z nich wydają się osobne i niepasujące do siebie, splatają się ze sobą w sposób zaskakujący w najlepszym dla siebie okresie - „jak korzenie bambusów w ziemi połączone”. Tak, Michiko Aoyama daje nadzieję! Na bliskość, odnalezienie bratniej duszy, wyleczenie z poczucia osamotnienia… „w księżycowym lesie”, w którym wszyscy od czasu do czasu błądzimy. Zachęca do bycia wrażliwym na potrzeby innych i po prostu…dobrym. Lecz i zachwyca! Mnie samą ujęła żywym i sugestywnym stylem, pomysłową kompozycją i nieoczywistą fabułą. Ba, nie domyśliłam się zakończenia, co jest niewątpliwym atutem książki. Nie pozostaje mi więc nic innego jak namówić Was do sięgnięcia po tę ciepłą i kojącą powieść. Jestem pewna, że nie pożałujecie!

  • ksiazkipati

    „W księżycowym lesie” to już moje drugie spotkanie z twórczością autorki i tak jak poprzednio - jestem zachwycona. Michiko Aoyama ma niezwykłą umiejętność wypowiadania niewypowiedzianego. Każdy z nas kiedyś odnalazł się w sytuacji gdy chciał coś dodać/powiedzieć, lecz wydarzyło się to tylko w głowie. Czytając książki autorki trochę tak się czuję; jakby niektóre moje myśli wybrzmiewały. Bardzo podobało mi się, że ta książka ebook schematycznie podobna jest do poprzedniej, a bohaterzy przeplatają się w kolejnych historiach. Nie wiem czy taki zabieg literacki jest trudny, lecz czyta się to cudownie. Tym razem to nie biblioteka łączy znajdujących się na życiowym rozdrożu bohaterów, a pewien podcast. Własną drogą, odrobinę obawiałam się tej książki właśnie ze względu na temat podcastu (osobiście nie do końca się z nimi polubiłam). Okazało się, że podcast zafascynowanego księżycem Taketoriego Okiny był tak intrygujący, że i ja miałam ochotę go posłuchać. Kojący głos podcastera zdaje się być doskonałym punktem zwrotnym w życiu bohaterów. Daje chwile wytchnienia i pozwala zapomnieć o aktualnych zmartwieniach. Ciekawostki o Księżycu przeplatane z swoimi uczuciami intrygują i inspirują. Pomagają się zatrzymać, spojrzeć w niebo, zebrać myśli i otworzyć na nowe doświadczenia/zmiany. Mnie także ta książka ebook ukoiła. Dała chwile wzruszeń i refleksji. Pozwoliła miło spędzić czas i delektować się mądrością zawartą w prostocie. Jestem oczarowana. „Wszystko zmienia się z upływem czasu, my wraz z kolejnymi jego cyklami bezustannie posuwamy się do przodu, coraz dalej i dalej, a uświadamiamy sobie to - mam wrażenie - w najmniej oczekiwanych sytuacjach”.

  • Aleksandra Gratka

    Drugie spotkanie z autorką utwierdziło mnie w przekonaniu, że wszystkie kolejne jej książki biorę w ciemno. Doskonale wpisują się bowiem w potrzebę drzemiącą w niemalże każdym - przytulenia i świadomości, że z tym, co czuje, nie jest sam. Tu historie kilkorga bohaterów łączy podcast o księżycu. Każdy słucha go z różnorakich powodów, lecz każdy czerpie z niego ukojenie. Poznajemy kobietę, która dużo lat była pielęgniarką i właśnie zrezygnowała z pracy, kuriera, który marzył o karierze komika, ojca, który nie umiał okazywać uczuć, uczennicę, która nie chciała być ciężarem dla matki, artystkę tworzącą biżuterię i parę innych osób. Ich dzieje splatają się ze sobą w sposób niewymuszony i czasem zaskakujący. Poznajemy ich na chwilę, lecz są tak odmalowani, że od razu budzą pozytywne uczucia. Różnorakie są książki-kocyki. Lepsze i gorsze. Tę uznaję za udaną, ponieważ wyważyła wzruszenie, historie, które mnie wciągnęły i refleksje, które może nie są objawieniem, lecz w tym porąbanym świecie trzeba je wciąż przypominać. Nieźle jest mieć świadomość, że obok znajduje się ktoś, kto również jest pełen wątpliwości. Również się boi zrobić pierwszy krok, więc któraś ze stron musi zdobyć się na odwagę. Niewiele trzeba, aby powstrzymać drugą osobę przed skokiem w przepaść. Posiadanie marzeń to duży skarb, nawet jeśli nigdy się nie spełnią. Ciężko jest mówić o uczuciach, lecz warto, ponieważ nie każdy umie się domyślić. Proste? Proste. Jak nierzadko o tym zapominamy? Zbyt często. Ładne są historie o księżycu, szczególnie o księżycu w nowiu. To szansa na świeży początek, szansa na dużo świeżych początków. I tego się trzymajmy!

  • Monika

    „W księżycowym lesie” to książka, która naprawdę mnie poruszyła. Już od pierwszych stron czułam, że to będzie coś więcej niż zwykła opowieść. Bohaterowie – zagubieni, zranieni, pełni wątpliwości – od razu wzbudzili moją sympatię. Pielęgniarka, która zostawia pracę, kurier z nieśmiałym marzeniem o karierze komika, ojciec, który z trudem mówi o własnych uczuciach, czy wrażliwa artystka – wszyscy wydawali się tak prawdziwi, jakby mogli być moimi sąsiadami. Największe wrażenie zrobił na mnie motyw podcastu o księżycu. To niesamowite, jak coś tak prostego może tak głęboko wpłynąć na ludzi. Sama złapałam się na tym, że zaczęłam zastanawiać się ponad swoimi marzeniami i małymi krokami, które warto zrobić, by coś zmienić. Nie jest to książka, która porywa szybką akcją – i całe szczęście! Dzięki temu mogłam skupić się na emocjach bohaterów, na ich codziennych zmaganiach i drobnych momentach, które nierzadko umykają w pośpiechu życia. Wszystko to było opowiedziane tak pięknie, że miałam wrażenie, jakbym sama spacerowała po tym tytułowym lesie, czerpiąc spokój i otuchę. Ta historia przypomniała mi, jak kluczowe jest wyrażanie uczuć i potyczka o własne marzenia, nawet jeśli wydają się nieosiągalne. Czytając, czułam ciepło i lekkość, a jednocześnie mnóstwo refleksji zostawało we mnie na dłużej. Zalecam z całego serca, zwłaszcza jeśli szukacie czegoś, co nie tylko Was wzruszy, lecz i skłoni do zatrzymania się na chwilę w codziennym biegu.

  • wogrodzieliter

    Opowieść Michiko Aoyamy otuliła mnie księżycowym blaskiem, ciepłem i nadzieją, a przy tym zabrała w podróż przez skomplikowane ludzkie losy, relacje i uczucia. Autorka wykorzystuje nieźle słynny schemat – pięć różnorakich osób, pięć odmiennych historii i jeden podcast. Poznajemy ludzi na rozdrożu – zagubionych, niepewnych siebie, zranionych. Ludzi, którzy czują, że zawiedli siebie i bliskich; którzy tłumią uczucia lub błądzą rozdarci pomiędzy trudną codziennością a marzeniami i pragnieniami. Aoyama subtelnie splata ze sobą ich ścieżki, "niczym pędy w bambusowym lesie". Pisze o poczuciu krzywdy, samotności, współczesnych lękach. O szukaniu swojej drogi i świeżych początkach – podnoszeniu się po upadku, wytrwałości i nadziei na lepszy czas. O sile miłości, przyjaźni, troski i życzliwości. Książkę Ayoamy czyta się z przyjemnością – to ciepła, a przy tym inspirująca i refleksyjna opowieść. Przypomina, że warto podążać za marzeniami, walczyć mimo porażek i przeciwności losu. I że nie jest za późno, by zacząć od nowa. Zwykła-niezwykła opowieść z księżycowym motywem i bohaterami, którzy wzbudzają sympatię i zrozumienie; o zawiłości uczuć i relacji, najbliższych nam tematach i zmaganiach. Takie japońskie comfort booki lubię. Polecam.

  • Julia

    Ta książka ebook była przepiękna. Czytało mi się ją wyśmienicie nieźle i bardzo szybko. Trochę szkoda, że aż tak szybko, ponieważ chętnie podelektowałabym się nią dłużej. „W księżycowym lesie” opowiada historię sześciu osób, które na pierwszy rzut oka nie są ze sobą w żadnym wypadku połączeni, lecz kiedy brniemy w coraz to kolejne rozdziały, widzimy jak ścieżki każdego z bohaterów w pewnym momencie subtelnie lecz wyjątkowo satysfakcjonująco zaczynają się przecinać. A wszystko to zapoczątkowuje pewien podcast o księżycu. Najbardziej podobały mi się dwie ostatnie historie, ponieważ doskonale dopełniły całą książkę. Przedostatnie cudownie przygotowało grunt na ostatnie, co sprawiło, że ja jedyne co mogłam zrobić to zachowywać się tym w jak umiejętny sposób zostało to zrobione. Gdybym miała określić tę książkę jednym zwrotem to powiedziałabym, że jest to opowiadanie o nadziei na lepsze jutro a także dostrzeganiu tego co już mamy. Myślę, że „w księżycowym lesie” jeszcze długo nie wyjdzie z mojej głowy i pozostanie ze mną jeszcze jakiś czas. To książka, która zmusza do zastanowienia się ponad swóim życiem i tym, do czego tak właściwie w nim dążymy. Koniecznie sięgnijcie po ten tytuł, na pewno się nie zawiedziecie!

  • anonymous

    Zacznijmy od tego, że autorka swoim stylem pisania wprowadziła nas w klimat typowej, japońskiej literatury. Od pierwszej strony książki czuć było kompletnie inną kulturę i obyczaje. Co do bohaterów. Ich opisy było bardzo poetyckie. Byli przedstawieni z dużymi szczegółami i dużą wrażliwością. Jednak główną rolę odgrywa tutaj księżyc i jego fazy. Autor dziesięciominutowego podcastu, który jest transmitowany codziennie o siódmej rano, opowiada o fazach księżyca i ich mocy. Znaczna element osób skłania to do refleksji czy decyzji. Niektórym ludziom wydaje się zbędne, lecz jednak będzie to miało wielkie znaczenie w ich życiu. W pewnym momencie okazuje się, że kompletnie obcy sobie ludzie są połączeni jedna historią i z jednym człowiekiem. Jakim? Tego już musicie dowiedzieć się sami czytając tę książkę. Moim zdaniem jest to naprawdę wartościowa pozycja. W środku czuć wiele empatii i zrozumienia. Jest cudownie napisana i bardzo czuć tutaj japoński klimat. Jeżeli macie ochotę na dobrą literaturę piękną to tę książkę mogę wam z czystym sercem polecić.

  • Mozaika Literacka

    Ogrzewająca myśli, tak bardzo uniwersalna, wartościowa i fascynująca aranżacja fabularna! Życiowe kreacje na zakręcie codzienności, twarze dostrzegalnie pogubione, przecięte szumem doskwierających wątpliwości, i ten jeden nieprzeciętny podcast, którego łagodność a także refleksyjna treść, okazują się piękną i nieśpieszną inspiracją. W księżycowym lesie to nie tylko celebracja mocy nowiu księżyca a także kluczowe przywołanie definicji hojności, to przede wszystkim zachęta do przychylnego spojrzenia w lustro swoich przeżyć i docenienia siebie, to bodziec do dostrzeżenia najbliższych osób i niesamowita motywacja do działania.