Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Tricia Lott Williford odnalazła receptę na to, jak pokonać wszystko to, co zabiera nam odwagę i pewność siebie. W wyniku niełatwych życiowych doświadczeń stanęła przed koniecznością ułożenia własnego życia na nowo. Inspirację do zmian znalazła w słowie Bożym, dzięki któremu uwierzyła we swoje możliwości i ponownie otwarła się na miłość. W tej wyjątkowej książce pdf dzieli się tym wszystkim, co pomogło jej zaufać w Boży plan i z odwagą podjąć stojące przed nią wyzwania. "Uwierz w siebie" to konkretny program do pracy ponad sobą, który nie tylko ułatwi Ci odzyskanie pewności siebie i pokonanie swoich lęków, lecz także umożliwi zdobycie tego, co do tej pory wydawało Ci się nieosiągalne! Wprowadź go w życie, by: poczuć się wyjątkową i wspaniałą kobietą, nawet wbrew temu, co mówią o Tobie inni, z wiarą we swoje siły stanąć w obliczu dużych wyzwań, zbudować szczęśliwe, oparte na wzajemnym szacunku małżeństwo;odnaleźć prawdziwą radość z macierzyństwa, nie zapominając o własnych potrzebach, nauczyć się ze spokojem reagować na sytuacje, które wyprowadzają Cię z równowagi, znów z nadzieją i odwagą spoglądać w przyszłość.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Uwierz w siebie, jak wierzy w ciebie Bóg. Jak zyskać poczucie własnej wartości z pomocą Bożej łaski |
Autor: | Williford Tricia Lott |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo eSPe |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Uwierz w siebie, jak wierzy w Ciebie Bóg” to książka, która nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia w pierwszym momencie. Obejrzałam okładkę, pomyślałam „tandetny poradnik” i odłożyłam na półkę. Biję się w pierś! Dawno nie pomyliłam się tak w osądzie czegokolwiek. Książka ebook wygląda niepozornie – łatwa okładka (choć fotografia stóp baletnicy przyciąga wzrok), w środku przejrzysty podział na rozdziały. Pomyślałam, że to książka, którą można dorzucić do działu „przeciętne”. Tym bardziej dotykało mnie każde kolejne zdanie. Gdy nie spodziewasz się już niczego dobrego, a tutaj pojawia się skarb, który wciąga coraz bardziej… Czytałaś kiedyś książkę z uśmiechem i łzami na zmianę? Otwierałaś usta ze zdziwienia widząc jak mogą ułożyć się ludzkie losy? Ta książka ebook przyniosła mi masę niespodziewanych reakcji. Powaliła na łopatki dając kopa, łzy, refleksję. Wydawnictwo eSPe – przepraszam, nigdy już nie śmiem oceniać Waszych ebooków po okładce! Lektura książki trafiła na okres pomiędzy świąteczny. Pomyślałam, że to niezły czas na książkę, która ma dużo epizodów – wiedziałam, że nierzadko będę przerywać czytanie i odkładać ją na później. Okazało się to błogosławione w skutkach – miałam czas na to by „przetrawiać” treści. A materiału do rozważań nie brakowało… Na tym polega działanie negatywnych myśli i przekonań: utrzymują nas w stanie przerażenia. Obawiacie się, że ktoś was zrani, zobaczy, zawstydzi albo uciszy, ponieważ jesteście mniej warte niż cała reszta świata. Te myśli są bezlitosne. Nie spoczną, zanim nie znajdą najbardziej czułego miejsca: urody, uroku, inteligencji, seksualności czy odwagi. Kiedy krytyka trafia na podatny grunt, zapuszcza korzenie. Zanim się obejrzymy, już tkwimy w mackach ośmiornicy, która w znacznej mierze nami steruje. Dziewczyny, mówiąc krótko i węzłowato: nie możemy pozwolić, aby te myśli nami rządziły. Możemy odzyskać wiarę w siebie, którą nam skradziono. Możemy żyć inaczej. (str. 30) Zacytowane słowa są dla mnie kwintesencją tej pozycji. Autorka omawia własne życiowe zawirowania i drogę jaką musiała pokonać by stać się dziewczyną pełną życia i wiary w siebie. Jej dzieje nie były proste – samotnie wychowywała dwóch małych synów, gdy nagle zmarł jej mąż. Lęk o życie własne i dzieci zakorzenił się w niej tak mocno, że bardzo długo walczyła o odzyskanie równowagi. Zaczyna niepozornie – od wspomnienia z czasu wczesnej szkoły podstawowej, gdy jej nauczycielką była pani Paskuda – kobieta, która zniszczyła w autorce pewność siebie i którą wprost nazywa prześladowcą z przeszłości. Mówi o tym jak kluczowe jest poznanie takich miejsc i ludzi, którzy odebrali nam pewność siebie. Nie po to by znowu cierpieć, ale odzyskać co nam odebrano. Jak? Warto sięgnąć do porad i zadań proponowanych przez Tricie (każdy epizod kończy się zadaniem zatytułowanym „krok naprzód”). Dziewczyna wspomina też o tym, że warto znać własną tożsamość, w niesamowity sposób mówi o tym by doceniać własną urodę (napisała wzruszający list do Boga dziękując Mu za każdy aspekt własnej urody. Za każdy!). Oferuje czytelniczce też by usiadła przy stole dla bystrzaków, czyli dostrzegła własną intelektualną wartość a także nie pozwalała na to by rządzili nią krytycy. Niesamowicie poruszyła mnie tutaj jej opowiadanie o tym jak atakowano ją internetowym hejtem, zobaczyłam coś co mnie samej jest bardzo bliskie. Dziewczyna, która wierzy w siebie, starannie sama dobiera tych, których słucha, i z pewnością nie pozwala rządzić krytykom. Nie każdy ma decydujący głos i z pewnością nie każdy ma miejsce przy stole. (str. 83) Dlaczego warto lubić własne towarzystwo i bycie samemu nie oznacza samotności? Co autorka chowa do sekretnych pudełek? Nie powiem – dla mnie były to treści odkrywcze, zalecam poszukiwania odpowiedzi na swoją rękę… Pisarka porusza też temat smutku, mówiąc o tym, by pozwalać sobie na niego na tyle, na ile jest potrzeba. Dziewczyna, która wierzy w siebie, pozwala sobie na smutek tak długo, jak trzeba. Czuje to, co czuje, po prostu dlatego, że to właśnie czuje. Nieważne, czy to ma sens dla innych; to nie do nich należy wyjaśnianie ani naprawianie waszych uczuć. Znajdźcie w swym życiu ludzi, którzy naprawdę mają cierpliwość, zrozumienie i miejsce dla waszego smutku. Zaproście ich do stołu. Nawet jeśli to oznacza kolację tylko we dwoje. Wysiądźcie z karuzeli świata i dajcie sobie czas, aby czuć. (str.107) Szkoda, że nie przeczytałam tych słów półtora roku temu, gdy walił się mój świat. Dzisiaj jestem inną kobietą, zrobiłabym tak jak radzi Tricia. Przyjmuj każdy dar z otwartymi rękami, rozsiewaj wokół siebie życzliwość, wyznaczaj jasne granice, uwierz w siebie jako dobrą matkę (o tak! Tak bardzo mi tego potrzeba…), angażuj się i bądź obecna, nie reaguj gwałtownie i nie omijaj szansy dwukrotnie z rzędu. Odczuwaj nadzieję mimo lęku, odnajdź miejsce na wdzięczność, zaszczepiaj wiarę w siebie u innych – bądź gotowa by żyć. Jak tego dokonać? Zacznij od lektury książki – być może poczujesz to co ja.