Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Anita, Rick i Jason wyruszają w sekrecie na poszukiwanie Kraju, który umiera. Tymczasem w Kilmore Cove Julia musi dynamicznie odnaleźć egzemplarz zeszytu Morice’a Moreau, aby móc się porozumieć z przyjaciółmi i przyjść im z pomocą. Anita, Rick i Jason rzeczywiście są w tarapatach. Podpalacze i ich szef, Malariusz Wojnicz, chcą zniszczyć miasteczko zwane Krajem, który umiera, posługując się własną najgroźniejszą bronią, ogniem. Dzieci ścigają się z czasem, aby uratować miasteczko i jego ostatnią mieszkankę, i odkryć raz na zawsze tajemnicę Wrót Czasu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ulysses Moore. Tom 8. Mistrz piorunów |
Autor: | Baccalario Pierdomenico |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Firma Księgarska Olesiejuk Spółka z o.o. S.K.A. |
Rok wydania: | 2009 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Mistrz piorunów rozgrywa się w Kraju, który umiera, gdzie dzieci wyruszyły, żeby pomóc Ostatniej. Co dziwne, Julia nie wyruszyła z nimi, została w Kilmore Cove. Jednocześnie zagraża ich sytuacji Malariusz Wojnicz, który chce zniszczyć wszystkie miejsca z wyobraźni. Książka ebook bardzo wciąga.
Mam już niemal wszystkie części i z niecierpliwością czekam na Klub podróżników w fantazji - ostatnią częśc . A p.s konstruktorką wrót czasu jest chyba małżonka Leonarda - Kalipso.
Jak miałam 10-12 lat uwielbiałam książki Ulyssesa Morre. Uważałam je za fascynujące, interesujące i zagadkowe (szczególnie podobał mi się wątek Julii i Ricka). Teraz wydoroślałam i książka ebook jest dla mnie zbyt dziecinna i mało interesująca. Czytam ją jedynie z ciekawości. Uważam, ze jest wiele lepszych ebooków z lepszymi pomysłami i wątkami.
Uwielbiam Ulyssesa. Seria tych ksiażek jest naprawde swietna. Zalecam ;)
No i jest już ósma element Ulyssesa. Tak jak resztę ebooków tego autora czyta się ją dynamicznie i lekko. W sam raz na pochmurne, jesienne popołudnie.