Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Tyrmand warszawski to zestaw felietonów o Warszawie drukowanych w latach 1946-1953 w Stolicy i Tygodniku Powszechnym. Twórca powrócił po wojnie do Polski – głównie z miłości do Warszawy. I właśnie ta miłość, z którą się bynajmniej nie krył, jest osnową wszystkich jego tekstów na temat naszej stolicy. Jego zdaniem: „...wszystko, dziejące się poza Warszawą, było niedobre, nudne, niewłaściwe i pozbawione wdzięku”. Tezę tę z wdziękiem rozwija w felietonach. Tak samo wszystko, dziejące się w Warszawie, jest dobre, interesujące, właściwe i pełne czaru i uroku. Przykład – proszę bardzo: gdy w Łodzi pada deszcz w Wielkanocne święta, jest to tylko i wyłącznie winą Łodzi, ponieważ tylko w takim mieście może w Wielkanoc padać deszcz. Gdy natomiast Warszawa ma ponad sobą złą pogodę w każde święta, można, a nawet należy to wybaczyć. Bowiem winna jest pogoda, a nie miasto. Na pewno. A zresztą w Warszawie, na Wielkanoc musi być ładnie...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Tyrmand warszawski |
Autor: | Tyrmand Leopold |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Mg |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
,,Każdy na Zachodzie ma w sercu jakąś własną Warszawę, aby to nawet była tylko chałupa w Stawach Dolnych. Po latach koszmaru emigracji wszystkie chandry, tęsknoty, szukania miejsca na ziemi dojrzały. Szczere, uczciwie wyciągnięta dłoń musi zostać przyjęta. I muszą wrócić wszyscy, którzy kochają Warszawę. Na pewno nie rozczarują się. Raczej będą z niej dumni."Leopold Tyrmand po zakończeniu II wojny światowej powrócił do Polski i w latach 1947-1956 pisał felietony do ,,Stolicy", ,,Tygodnika Powszechnego" i ,,Przekroju".Książka pt. ,,Tyrmand warszawski" to zestaw tekstów autora związanych z ukochaną Warszawą.Autor omawia odbudowę zniszczonej po wojnie stolicy, podkreśla dynamizm i zaangażowanie wszystkich mieszkańców. Prowadzi Czytelnika po odnowionych ulicach, pałacach, hotelach, placach, gmachach banków, kawiarniach, kościołach, teatrach i innych miejscach. Do odbudowy miasta ściągali warszawiacy ze wszystkich stron Polski. Początkowo mieszkali po dziesięć osób w małym pokoiku z oknem zabitym dyktą, gotowali na jednej kuchence, kłócili się, awanturowali, lecz sumiennie, z optymizmem pracowali. Wkrótce były widoczne wyniki tej pracy w całym mieście. Ludzie wracający do stolicy po paru latach intensywnej odbudowy i przebudowy przeżywali szok, gdyż zapamiętany przez nich przedwojenny układ Warszawy był już nieaktualny.Leopold Tyrmand spacerował po Warszawie i to co zaobserwował omawiał w własnych felietonach. Idealnie ukazał w nich obraz powojennej Warszawy, życie codzienne mieszkańców i problemy, z którymi musieli się zmagać na co dzień. Pisał co mu się podoba, lecz również krytykował złe decyzje. Widać duży lokalny patriotyzm autora, który zdawał sobie sprawę ze własnego zaślepienia Warszawą. Wszystko co się w niej działo było najlepsze i najpiękniejsze. Felietony są pełne optymizmu, spisane z werwą i humorem, a do tego nowe wydanie ,,Tyrmanda warszawskiego" zaopatrzone jest w fotografie oryginalnych wydań czasopism.Za sprawą tej książki mogłam odbyć podróż do powojennej Warszawy, która w zamyśle hitlerowskich Niemiec miała zostać zrównana z ziemią i zniknąć, a dzięki uporowi i dużemu oddaniu Polaków została odbudowana i stale pozostaje w centrum. http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/