Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Świeża seria Sylvii Day przenosi czytelniczki w czasy, gdy namiętność była tematem tabu, a pożądanie krępowały gorsety konwenansów.Kochała go i już raz straciła...Ślub Amelii Benbridge i hrabiego Ware jest najgorętszym zdarzeniem sezonu. Hrabia jest ideałem: przystojny, bogaty i... idealnie rozumie, że serce Amelii zawsze będzie należało do jej ukochanego z młodości, Colina. Kiedy Colin zginął, Amelia sądziła, że już nigdy do nikogo nie poczuje takiej namiętności.Podczas balu maskowego zagadkowy nieznajomy wabi Amelię do ogrodu i jednym, lekkomyślnym pocałunkiem wprowadza zamęt. Teraz ona ma obsesję na punkcie poznania jego tożsamości. Nie zatrzyma się, póki nie pozna tego sekretu…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Tylko mnie uwiedź |
Autor: | Day Sylvia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wielka Litera |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książki Sylvii Day są dla mnie jak mód na serce,czysta przyjemność i relax
Mega ksiazka trzymającaw napięciu z nutka dreszczyku P olecam😊😊😊😊😊😊😊😊
Ta książka ebook zgodnie z tytułem faktycznie uwodzi. Idealna konstrukcja postaci, wachlarz emocji, namiętność, pożądanie, no i czego pragnąć więcej? Sylvia Day znowu zaserwowała nam smakowite książkowe danie w postaci Tylko mnie uwiedź. Idealna lektura z tego gatunku, interesujący i lekki styl. Niemalże doskonała na miłe chwile.
Pisarka funduje nam kolejną podróż do świata erotycznych doznań. Uwielbiam jej książki, każde spotkanie pomimo, że bardzo podobne jest zupełnie inne. Nowi bohaterowie, dwuznaczne sytuacje i niepowtarzalne dialogii. Zalecam gorąco wszystkim fanom takich ebooków
Przyjemna książka ebook gdzie można przenieść się w inne czasy i zapomnieć o troskach dnia codziennego. Wiele intryg, zmysłowości, i pikanterii. Wciąga od pierwszych stron. Polecam.
Druga wersja serii jest kontynuacją losów siostry bohaterki poprzedniej serii, Amelii Benbridge. Niech będzie niespodzianką co się jej przytrafi. Mogę jednak powiedzieć, że namiętność i doświadczenie miesza się tu z niewinnością i tajemnicami. Książka, podobnie jak cała seria jest bardzo erotyczna, pełna intryg i sekretów. Zalecam :)
Tematyka podobna w tej seriii, lecz te intrygi, zawirowania, nie wyjasnione sprawy z przeszłości....ci szarmancy rycerze, hrabiowie....w tle uroki XII wiecznej Francji i wielka namiętność rozkwitajca.....zdobyć tę jedyną czy jedynego....
„Tylko mnie uwiedź” to książka, którą warto przeczytać. Bohaterowie pełni życia i żadni namiętności, która jest idealnym urozmaiceniem zawrotnej akcji. Zalecam !!!
Przyznam Wam, że popełniłam straszną gafę. Chciałam zrecenzować najnowszą element w serii jak najszybciej po premierze i nie zorientowałam się, że według chronologii na stronie autorki jest to element drugaOstatnio pożegnaliśmy St. Johna i Zimną Wdowę, gdy wreszcie udało im się pokonać przeciwności losu, a Maria została zjednoczona z siostrą, Amelią. Ciąg dalszy poznajemy z perspektywy najmłodszej siostry. Amelia planuje poślubienie lorda Ware’a. Nie zapomniała o swoim ukochanym z dzieciństwa, Colinie, lecz ten zginął, więc bezpowrotnie go utraciła. Nagle na jednym z eleganckich wieczorów pojawia się zagadkowy Hrabia Montoya, który wciąż przypatruje się młodej damie. Od tej pory pomiędzy Amelią a Montoyą nawiązuje się sekretna nic porozumienia, z tym że hrabia skrywa sekret, który ciężko wybaczyć.Przyznam, że ta element jest bardzo przewidywalna. Mogłam przewidzieć niemalże każdą sytuację, odkrywałam każdy tajemnica wraz z zaczęciem jego wątku. Odebrało mi to całą przyjemność z lektury, jednak mimo to nie mogłam nie sprawdzić, czy moje podejrzenia się sprawdzą.Amelia jest ciekawą osóbką. W poprzednim tomie wydała mi się wyjątkowo naiwna i głupiutka. Tutaj momentami również łapałam się za głowę, lecz kobieta wydawała się znacznie dojrzalsza. Podobały mi się jej momenty z siostrą, Marią a także St. Johnem. Te z hrabią Montoyą były dość banalne i w sumie rozczarowały mnie. Po pani Day spodziewałam się czegoś więcej.Postać hrabiego Montoyi nie budziła za bardzo mojej ciekawości. Wiedziałam od początku, kto kryje się pod tą nieziemską maską. Aczkolwiek spodobały mi się te małe, drobne szczegóły jego osobowości. Dodały nieco realizmu jego postaci, jednak stale nie wierzę w jego i Amelii relację.Za to wyjątkowo podoba mi się zabieg przypominania czytelnikowi elementów z poprzedniego tomu. Daje to możliwość rozpoczęcia serii na dowolnym tomie, bez potrzeby gorączkowania się o brak znajomości wcześniejszych. Tego samego spodziewam się po tomie czwartym, skoro w tym pojawiły się sceny z relacjami Simona Quinna, o którym opowiada „Nie igraj ze mną.”Styl Sylvii Day jest niezbyt wyszukany. Mowa jest ponad wyraz prosty, opisy scen łóżkowych momentami niepotrzebnie wulgarne i niemalże wyjęte z innych jej książek. Dosłownie miałam wrażenie, że wałkuję po raz następny ten sam fragment.Podsumowując, książka ebook jest kopią wcześniejszej twórczości pani Day, aczkolwiek przynosi ze sobą ciekawe poczucie świeżości. Akcja jest przewidywalna, nie leci na głowę, na szyję, lecz nie jest tak źle. Nie odradzam, lecz zalecam tylko wielbicielom ebooków Sylvii Day.
Książka, która zachwyca opisami, lecz i fabuła nie pozostawia dużo do życzenia. Jest tu wiele tajemnicy, namiętności i emocji, które powodują, że książkę czyta się z wypiekami na twarzy zadając sobie pytanie: co dalej? Opowieść uwiodła mnie do tego stopnia, że mam ochotę przeczytać ją jeszcze raz. Naprawdę fajna książeczka. Polecam!
Nie jest to moja pierwsza pozycja tej autorki. Idealnie sobie zdawałam czego mogę się po niej spodziewać i co zastanę. Oczywiście nie zawiodłam się. To typowe opowieść o miłości, pożądaniu i dwójce zagubionych dusz. To romans historyczny, który nie wymaga zbyt dużo od czytelnika, a daje ukojenie i zapomnienie. W ciemno można sięgać, gdy mamy gorszy dzień albo gdy pragniemy się wyłączyć i potrzebujemy chwili wytchnienia i relaksu. Takie historie wychodzące spod pióra pani Sylvii Day nadają się znakomicie.Jest ona mistrzem w opisywaniu emocji. Jej postacie są żywe, kolorowe, pełne dynamizmu. Czytając odnosimy wrażenie, że są one z krwi i kości, a historia która jest opisana toczy się u naszych sąsiadów za rogiem. Bez najmniejszego problemu jestem w stanie w nią uwierzyć, a powstrzymuje mnie jedynie zbyt odległa przeszłość poruszanych wydarzeń. Szkoda tylko, że za każdym razem ten sam schemat się powiela. Książki te już mnie nie zaskakują. Są poprawne, fajnie napisane, lecz to wszystko już było i za każdym razem się powtarza. Zmieniają się imiona i zarys historii, a reszta zostaje taka sama. Szkoda, że wydawnictwa bazują na fali popularności autorką i wydają książki, które ukazały się już kilka lat temu. Dość marketingowe podejście, lecz poniekąd trafione.Choć raz chciałabym sięgnąć po pozycję i być zaskoczoną podejściem do tematu. Szczególnie w przypadku romansu historycznego. On prawdopodobnie najbardziej przejawia się standardowym podejściem autora. To tak na marginesie...A wracając do treści i historii omówionej to oczywiście słodka bajka. Dwoje ludzi, którzy ze względu na różną pozycje społeczną nie może być ze sobą. Tragiczny wypadek rozdziela ich na dużo lat. Ona, choć pewna że zmarł miłuje go nadal. On natomiast zostawia ją świadomie, by zdobyć majątek i być jej godzien. Opowiadanie pełna intryg, zdrad i niedopowiedzeń. Oczywiście z happy endem.Trochę nie fortunnie zaczęłam czytać od drugiej części, a przypuszczam że są one ze sobą powiązane bohaterami. Lecz już nic poradzić nie mogę. Zaraz się wrócę do pierwszej i nadrobię zaległości. Na szczęście każdą z nich można czytać oddzielnie. Każda z nich dotyczy innej pary bohaterów. Więc nie ma co rozpaczać. A tak na marginesie to nie ma żadnych oznaczeń na okładce która to pierwsza, a która kolejna.Nie będę się rozpisywać ponad treścią, gdyż musicie same do niej sięgnąć. Według mnie zasłużyła ona na sześć punktów stosując moją skalę oceniania. Poniżej jeszcze tylko lista podobnych romansideł do poczytania :-)
Następna idealna książka ebook od autorki wielu bardzo interesujących romansów. Szkoda, że dużo ebooków jeszcze nie zostało wprowadzonych na polski rynek i przetłumaczonych na nasz język. W oryginale nie każdy czytać może, w tym niestety i ja :( Tak więc z niecierpliwością czekam na następne wydania, ponieważ ta książka ebook była świetną przygodą.
Następny bardzo wciągający romans historyczny Sylvii Day.Z niecierpliwością czekam na kolejny.Polecam.
Nie jestem olbrzymią wielbicielką literatury erotycznej, natomiast bardzo lubię książki osadzone w czasach koronek i gorsetów :). Właśnie dlatego zdecydowałam się sięgnąć po książkę Sylvi Day. Okazało się, że książka ebook jest naprawdę niezła, a przede wszystkim idealnie się ją czyta. Właściwie można ją pochłonąć w jeden dzień. Jeśli ktoś ma chwilkę czasu, polecam.
Przyzwyczaiłam się, że Sylvia Day pisze współczesne historie, a tu proszę niespodzianka! Romans historyczny z erotyką w tle. To pierwsze zaskoczenie, ponieważ dalej było ich coraz więcej. Autorka idealnie nakreśliła bohaterów, opierając się na typowym mezaliansie. Mimo różnic społecznych bohaterowie stworzyli całkiem niezłą historyjkę, od której nie można się oderwać. Polecam!
KSIĄŻKA OD SAMEGO POCZĄTKU TRZYMA W NAPIĘCIU, NIE CHE SIĘ JEJ ZOSTAWIĆ NAWET NA CHWILĘ, POLECAM NAPRAWDĘ , WCIĄGA OD SAMEGO POCZĄTKU.
Wczoraj do księgarni weszła następna element z nowej serii Sylvi Day. Już nie mogę się doczekać. Dzisiaj kupuję i pewnie dzisiaj przeczytam :). Poprzednia element bardzo mi się podobała, szczególnie fajnie że romans został przeniesiony do innej epoki, to zawsze doddaje nieco pikanterii opowieści. Mam nadzieję, że ta element będzie równie namiętna i podniecająca. Wielbicielom takiej literatury, polecam1
Świeża seria ebooków Sylvi Day. Jak zwykle jest erotycznie, jest namiętnie, a do tego wszystko losy się w okresie kiedy gorset był ciaśniejszy niż obyczaje. Osobiście spośród ostatnio powstałych ebooków o tej tematyce lubię właśnie powieści Sylvi Day. Mają jakąś fabułę, bohaterowie jakiś charakter a przy okazji oczywiście są bardzo gorące. Polecam!!
Dopiero zaczynam czytać "Tylko mnie poproś", lecz do premiery nowej części na pewno zdążę :) Ebooków Sylvii Day się nie czyta tylko pochłania, jeśli oczywiście ktoś lubi tego rodzaju literaturę. O ile oczy mnie nie myliły to prawdopodobnie widziałam w zapowiedziach, że w czerwcu ukaże się w Polsce 3 tom? Byłoby super :)
Sylvia Day szturmem podbija serca wszystkich fanek literatury erotycznej. Całą poprzednią serię Crossa przeczytałam z olbrzymią przyjemnością. Pierwsza element nowej serii też przypadła mi do gustu. Szczególnie ciekawym zabiegiem jest osadzenie fabuły w przeszłości. "Tylko mnie uwiedź" też zapowiada się ciekawie. Zamawiam w przedsprzedaży i czekam z niecierpliwością!