Recenzje

• SkrytaKsiążka

  2018-03-20

  Pewnego dnia Nicholas Sparks dostaje pocztą prospekt, który reklamuje “Podróż do krainy czcicieli nieba”. Jest to wycieczka, która nosi nazwę Niebo i Ziemia. Obejmuje trzytygodniową podróż dookoła świata na przełomie stycznia i lutego 2003 roku. Od momentu dostania broszury, twórca nie może przestać o niej myśleć. Prócz pisania powieści, wychowuje ze własną żoną Cathy aż piątkę dzieci, więc jego pragnienia wydają się nierealne z rzeczywistością. Jednak są to jego marzenia, które ostatecznie dochodzą do skutku. W końcu za namową żony, decyduje się wybrać w podróż ze swoim starszym bratem - Micahem. Im bliżej wycieczki, tym bardziej ekscytacja Micaha wzrasta, a Nicholasa spada, bo jest zbyt zajęty myśleniem o pracy i obawia się tej wyprawy z wielu różnorakich powodów. Mam na swoim koncie kilka przeczytanych pozycji Sparksa, mistrza ebooków obyczajowych, głównie o miłości, które okropnie łamią serca. Ta opowieść jest zupełnie inna, o innej tematyce i oferująca coś zupełnie odmiennego. Dzięki niej mamy okazję bliżej poznać osobę jaką jest Nicholas, bo Trzy tygodnie z moim bratem to opowieść autentyczna, oparta na faktach, biograficzna, która nie tylko przedstawia całą wycieczkę jaką pisarz odbył ze swoim bratem, lecz omawia jego przeszłość: lata młodości i dzieciństwo, które przeżył jako mały chłopczyk z jego rodzicami, własną siostrą Daną i bratem. Przyznam szczerze, że po przeczytaniu tej książki zrozumiałam dlaczego twórca pisze powieści o takiej tematyce i dlaczego książki tego autora są tak wzruszające, lecz prawdziwe. Historia rodziny jak każda inna, lecz jednak wyróżniająca się, nie tylko ze względu na spotykające braci tragedie. Opowieść przedstawia nam bliżej rodzinę Sparksów. Pisarz opowiada o tym jak żyło im się w dzieciństwie, aż do lat dorosłych; co działo się w jego życiu, jakie miał relacje z rówieśnikami i rodzeństwem, a także jak radzili sobie w ciężkich, niełatwych chwilach, których było całkiem sporo. Oczywiście twórca nie skupił się tylko na dzieciństwie, lecz też na późniejszych latach, aż do roku dwutysięcznego. Mimo, że w powieści poruszanych jest dużo wątków, to Nicholas stara się głównie pokazać nam jego relacji z bratem, od kiedy był małym chłopcem. Micah jest fantastycznym mężczyzną, bardzo odpowiedzialnym, wesołym i troskliwym. Od małego był uczony żeby dbać, pomagać i troszczyć się o własnego brata i siostrę. Tak nauczyła go jego mama, bo był najstarszy, przez co rodzeństwo mogło na niego liczyć. Owszem, zdarzały się im trudne chwile, lecz prawdopodobnie tak jest wszędzie, prawda? Im bardziej robił się starszy, tym więcej czasu spędzał z rówieśnikami, lecz niesamowita więź pomiędzy nimi pozostała aż do teraz. Stali się najlepszymi przyjaciółmi, a nieszczęście które ich spotkało tylko spotęgowało tą relację. Każdy epizod przeplata się pomiędzy trasą wycieczki Nicholasa i jego brata, a także wspominaniem przeszłości, kiedy byli małymi, energicznymi chłopcami z pełnymi głowami pomysłów. Przyznam, że miałam niezłą frajdę z czytania co wyrabiali i jakie mieli akcje. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że te pomysły zostały im aż do teraz i były widocznie w trakcie ich wspólnej trzytygodniowej wycieczki. Podczas lektury mogłam się natknąć na dużo zdjęć z dzieciństwa albo z podróży, które są umieszczone w egzemplarzu. Książka ebook ma fenomenalny klimat. Każdy dzień podróży jest omówiony w szczegóły i detale. Oczami fantazji możemy śledzić miejsca w których byli, co widzieli i jakie atrakcje na nich czekały. Odwiedzili tyle cudownych lokalizacji (tak sprawdzałam na grafice google każdą z nich), że ogromnie im tego zazdrościłam i potwierdzam, że taka wyprawa jest spełnieniem marzeń i zupełnie się nie dziwię czemu Nicholas Sparks nie mógł przestać myśleć o tym prospekcie od momentu kiedy go dostał. Co tu wiele pisać, ta lektura ma potencjał i pomysł, który został zrealizowany bardzo dobrze. Nie czytam ebooków biograficznych, lecz z racji tego, że twórczość Sparksa nie jest mi obca, z chęcią zagłębiłam się też i w tą książkę. Jest ona wyjątkowa, bo porusza dużo ważnych wartości, które najlepiej jak sami odkryjecie na kartach tej publikacji. Nie jest to opowiadanie z fikcyjnymi bohaterami. To prawdziwe opowieść tego, co zdarzyło się w życiu pisarza. Trzy tygodnie z moim bratem to książka ebook obowiązkowa dla wielbicieli twórczości tego autora. Myślę, że jeśli ktoś lubi czytać jego książki (tak jak ja), będzie bardzo nieźle bawił się też przy tej. Jest ona zupełnie inna, odmienna, lecz pełna niespodzianek. Niesamowite było dla mnie to, że dowiedziałam się co zainspirowało go do napisania Pamiętnika, Listu w butelce, Jesiennej miłości czy również książki Na ratunek. To poruszająca opowieść o rodzinie, stracie, nadziei, wierze, odnajdywaniu siebie, docenianiu życia też w momentach słabości, a także pokazująca, że radosne chwile, nawet te mało istotne, są wartościowe.