Średnia Ocena:
Trzy po 33
Dlaczego mąż, małżonka czy szef, którzy zatruwają nam życie, są toksyczni, a nie trujący? Czy rzeczywiście hejtować jest łatwiej niż nienawidzić? Co zrobić z paparazzo i czy kobietę zajmującą się namolnym fotografowaniem nazwalibyśmy paparacka? Jak to się stało, że polewka – zupa – przemieniła się w polewkę, którą mamy z kogoś? Kiedy mężczyzna całe lata funkcjonujący w polszczyźnie jako żartobliwe, ironiczne, lekceważące określenie faceta zaczął faktycznie oznaczać twardziela? Z powszechnie znaną lekkością, humorem i oczywiście oczywistą erudycją panowie profesorowie przeprowadzają nas przez labirynt znaczeń, zamierzchłych i nowych, sypiąc przykładami i anegdotami. I tłumaczą, pochylając się z aprobatą, dziwiąc się, prześmiewając, a nawet złoszcząc, choćby na gwiazdy mediów, że lansują odrażające pod każdym względem, także fonetycznym, słowo "zajebiście"... "Trzy po 33" to nie tylko opowiadanie o słowach i zwrotach. To kapitalna rzecz o naszej współczesności i życiu w ogóle. Ponieważ jak powiedział Wittgenstein, granice mojego języka są granicami mojego świata!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Trzy po 33 |
Autor: | Bralczyk Jerzy, Miodek Jan, Markowski Andrzej |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Agora |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Trzy po 33 PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Słynni autorzy. Słynna konwencja. Słynny temat. Lecz stale aktualny, bo zaśmiecanie i koślawienie języka polskiego staje się n a r o d o w ą epidemią.
Życie korporacyjne kręci się wokół projektów, dizajnu, deadline'ów i nieuchronnych bonusów tudzież wyautowań przy niskich osiągach. Logika podpowiada nam, że wszystkie te słowa mają dwa końce. Projekt, kojarzy się z czymś co tylko jest planem, lecz z drugiej strony, wszyscy opowiadamy sobie o projektach zakończonych sukcesem. Wiemy, że deadline może być dla nas kijem albo marchewką, a bonus ma najczęściej jednorazowy charakter. Wszędzie otacza nas ambicja i potrzeba coraz silniejsze motywacji, lecz nikt nie chce nas pomiziać, ponieważ lepszą sposobem jest pokazanie nam swoistego know-how i podkreślenie transparentności działań. I jak tu się obczaić w tym wszystkim?!Całość na zukoteka.blox.pl