Trupia farma. Nowe śledztwa okładka

Średnia Ocena:


Trupia farma. Nowe śledztwa

Świeża książka ebook twórców kultowej "Trupiej farmy". Nawet najostrożniejszy zabójca zawsze pozostawi ślad, który go zdradzi. W skutecznym szukaniu tych śladów pomaga założona przez Billa Bassa znana "Trupia farma" – niezwykły naukowy projekt badania tego, co losy się z ludzkim ciałem po śmierci. Dzięki jego badaniom nauka jest w stanie wydrzeć zmarłym ich sekrety. Czy odgryziona końcówka cygara może wskazać mordercę? Jak zidentyfikować ciała ofiar eksplozji w nielegalnej fabryce fajerwerków? Dlaczego muchy i ich larwy są najlepszymi sprzymierzeńcami antropologa sądowego? Bill Bass, opisując najciekawsze i najdziwniejsze przypadki, jakie spotkał na własnej drodze, zabiera nas w mroczną i fascynującą podróż po świecie, gdzie nie ma zbrodni doskonałej. Trzynaście świeżych spraw z archiwum legendarnego detektywa kości!

Szczegóły
Tytuł Trupia farma. Nowe śledztwa
Autor: Bass Bill, Jefferson Jon
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Rok wydania: 2018
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Trupia farma. Nowe śledztwa w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Trupia farma. Nowe śledztwa PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Ania1204

    "Trupia Farma. Nowe śledztwa", to kontynuacja poprzedniej książki doktora Billa Bassa, dotycząca Ośrodka Badań Antropologicznych (zwanego też Trupą Farmą) i śledztw z nią powiązanych. W tej książce pdf czytelnik dowiaduje się, jak powstała Trupia Farma, jak działała kiedyś i jak dzięki postępowi funkcjonuje teraz a także w jaki sposób jej istnienie pomaga podczas prowadzonych śledztw. Historia ta przepleciona jest szczegółowym opisem świeżych śledztw, w których twórca brał udział. Nierzadko są to sprawy, które mimo upływu lat, pozostały niezamknięte, a zaawansowane technologie pozwalają na nowo zbadać sprawę. Dowiadujemy się, że dzięki postępowi, ciało można zidentyfikować nie tylko np. po uzębieniu czy znakach szczególnych. Obecnie jest to możliwe też dzięki badaniom pozwalającym ustalić rasę, DNA albo skład kości. "Mimo wszystko ludzkie serce, podobnie jak ludzki umysł, pozostaje tajemnicze, a czasami też nosi w sobie jakąś tragiczną ukrytą wadę, o czym raz po raz przypomina mi skłonność ludzi do mordowania innych. Moim powołaniem i zaszczytem było pomaganie w rozwiązywaniu zagadek niektórych z tych morderstw a także - dzięki latom badań prowadzonych przez studentów i wydział na Trupiej Farmie - przygotowanie narzędzi naukowych, które pomagają innym specjalistom w tej dziedzinie. Nigdy nie zamierzałem tworzyć na Trupiej Farmie jakiejś sławnej instytucji: po prostu stawiałem krok za krokiem na drodze do pogłębienia wiedzy, próbując odpowiadać na pytania, które pojawiały się podczas śledztw albo dyskusji na zajęciach." Podczas lektury przypomniałam sobie seriale, które kiedyś oglądałam: "Kości" i "CSI". Twórca twierdzi, że na pewno pomogły one pokazać ludziom, jak kluczowe jest zachowanie miejsca zbrodni w nienaruszonym stanie i jak dokładne muszą być badania tam przeprowadzone. Podkreśla jednak, że różnice pomiędzy tym, co widzimy w serialu, a jak to wygląda w rzeczywistości, są dość znaczne. Przede wszystkim w serialu sprawa zostaje zazwyczaj rozwiązana w godzinę, a śledczy bez zadawania pytań wiedzą niemal wszystko. Ewentualnie wykonują telefon i równie dynamicznie uzyskują informację zwrotną. Podobnie z efektami badań DNA - w zasadzie otrzymują je od ręki. W rzeczywistości trwa to kilka tygodni, bądź miesięcy. Policjanci i prokuratorzy nazywają to "efektem CSI" ;) Najbardziej zaciekawił mnie epizod 14: "Leoma Patterson, element 2", który dotyczy "przywracania twarzy zmarłym", a więc rekonstrukcji twarzy. Niesamowicie wzruszyła mnie historia Joanny Hughes, posiadającej tytuł naukowy w dziedzinie sztuki sądowej, która na co dzień zajmuje się odtwarzaniem twarzy nieznanych zmarłych z wykorzystaniem czaszek, gliny a także dzięki posiadanej wiedzy i artystycznej intuicji. Zarówno historia Joanny, jak i sprawa omówiona w tym rozdziale, została w mojej pamięci na długo po przeczytaniu książki. "Trupia Farma. Nowe śledztwa" to pozycja, która nie jest przerażająca i makabryczna. Jej zadaniem jest w naukowy sposób omówić czytelnikowi, jak działanie owej Trupiej Farmy pomogło identyfikować zmarłych, określać rodzaj śmierci a także czasem doprowadzać zabójców przed oblicze sprawiedliwości. Polecam.

  • Karolina MAREK

    Billa Bassa a także Jona Jeffersona poznałam za sprawą pierwszej książki o Trupiej Farmie. Pozycja pt. "Trupia Farma. Tajemnice legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają własne historie" zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Tyle, że ja właśnie takie publikacje kocham. Dokumentalne, życiowe (tu nie koniecznie, szczególnie dla bohaterów), lecz przede wszystkim takie co dostarcza mi wiedzy z działu kryminologi i kryminalistyki. Tu mam dodatkowo medycynę, więc czego mogła bym pragnąć więcej? Teraz mamy nową książka ebook i jak głosi tytuł nowe śledztwa. Dokładnie 13 świeżych spraw, które w fascynujący sposób opisują Bill i Jon. Nie licząc dwóch dochodzeń, które opisywane są następująco w dwóch i trzech rozdziałach, każdy omawia odrębne postępowanie. W każdej ukazane są najwieższe technologie jakie pomagają w rozwiązywaniu spraw i to po dziesiątkach latach. Mało tego Bass uświadamia nas na każdym kroku, że znalezienie sprawcy czy objaśnienie przyczyny zgonu to praca zespołowa. Nie jedna osoba, nie dwie. To zazwyczaj kilkanaście odrębnych osób, a każda z nich wnosi do śledztwa coś co pcha je do przodu. "Praca zespołowa stale jest kluczem do rozwiązywania zagadek. Bez względu na to, jak dalece rozwinie się nauka, ludzie zawsze, zawsze będą najważniejsi" * Z roku na rok jest łatwiej, ponieważ nowinek technologicznych, medycznych i nie tylko przybywa. A niemal każda z nich pomaga. Jednak sam Bass mówi, że to co nie zastąpione to owady, które dzięki przepoczwarzaniu dają na prawdę niebezpiecznie bliskie dla sprawcy oznaczenie chwili zgonu. Poza tym uzębienie. Jest praktycznie tak charakterystyczne dla każdego z nas jak DNA czy odciski palców. A ich plus jest taki, że trudno je zniszczyć na prawdę długo przechowują materiał do badań. Niektóre zęby są tak specyficzne, że już jeden starczy by rozpoznać ofiarę. Jest to wiele szybszy i przede wszystkim tańszy sposób niż robienie badań DNA, a odciski palców nie sprawdzają się w przypadkach takich jak ofiary pożarów czy zwłok odnalezionych w doszczętnym rozkładzie. Nie będę Wam streszczać spraw jakimi zajęli się tu Bass i Jefferson. Jeśli jest to tematyka, która jest Wam najbliższa to po prostu się zapoznacie z pozycją. Mi podobała się bardzo choć czuję pewien niedosyt wobec tej pierwszej. Tu czegoś mi zabrakło. Może to kwestia tego, że te kilka lat temu większość z tego co czytałam było dla mnie nowością. Teraz wszystko już znam i czytam, ponieważ mnie interesuje, lecz nie dlatego, że nie wiem. Książka ebook na pewno doskonała dla fanów seriali takich jak "Kości" czy "CSI". Lecz tylko dlatego by uzmysłowili sobie, że rozwiązywanie pewnych spraw nie trwa paru minut ani nawet godzin. To czasami kilka albo kilkadziesiąt lat mozolnej pracy - wznawiania i odkładania dowodów na półki, aż się uda. A czasami się nie udaje. Mimo wszystkich tych możliwości jakie mamy czasami po prostu się nie da. * - Cytat z "Trupia Farma. Nowe śledztwa" Bill Bass, Jon Jefferson, str. 277 Więcej na: www.swiatmiedzystronami.blogspot.com

  • Anonim

    W "Nowych śledztwach" Bass kontynuuje fascynujący temat, zabierając nas w nieco inne niż poprzednio rewiry kryminalistyki, dokonuje przy okazji specyficznego rozliczenia z przeszłością. Mimo to nie znajdziemy tutaj aż tylu osobistych wspominek, by przytłoczyły one lekturę, jak to miało miejsce w poprzedniej książce. Trzeba też przyznać, że tym razem także materiał zebrany w rozdziałach został lepiej uporządkowany, dzięki temu nie mamy wrażenia, że panuje w nich chaos. Poprzednią książką nie byłam zachwycona, do kolejnej podchodziłam więc jak do jeża. Los okazał się, jak to zwykle bywa, przewrotny. Poprzednim razem byłam podekscytowana i się rozczarowałam. Tym razem byłam pełna obaw, a przygoda z quasi-wspomnieniami Bassa okazała się dosyć przyjemnym doświadczeniem. Pewnie wynika to poniekąd z faktu, że wiedząc już, czego mogę się po legendarnym detektywie kości spodziewać, tym razem nie liczyłam na zbyt wiele. A, że niektóre sprawy należy nazywać po imieniu, w podsumowaniu muszę podkreślić, że ani pierwsza ani druga Trupia Farma nie jest wybitną literaturą faktu. To książki traktujące o medycynie sądowej bez zbędnego zagłębiania się w szczegóły. Obie zostały spisane bardzo przystępnym językiem, który pomoże odnaleźć się w różnorakich naukowych zawiłościach każdemu laikowi. Odbiór książki zależy głównie od indywidualnych oczekiwań i tego jaki stan wiedzy o antropologii sądowej i kryminalistyce ma czytelnik.

  • kp0018

    "Praca zespołowa stale jest kluczem do rozwiązywania zagadek. Bez względu na to, jak dalece rozwinie się nauka, ludzie zawsze, zawsze będą najważniejsi" (s. 277) Zaraz po przeczytaniu doskonałej książki Billa Bassa i Jona Jeffersona "Trupia farma. Tajemnice legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają własne historie" sięgnęłam po element II, czyli "Trupia farma. Nowe śledztwa". 13 świeżych spraw omówionych w tej książce pdf po raz następny ukazują jak kluczowe było założenie Trupiej Farmy i jak kluczowa jest wspólna praca przedstawicieli różnorakich organów ścigania a także naukowców różnorakich dziedzin. Lektura obowiązkowa dla wielbicieli CSI choćby po to, żeby uświadomili sobie, że w prawdziwym życiu złapanie zabójcy nie jest tak prostą (i szybką) sprawą. Czasami na rozwiązanie sprawy czeka się dziesiątki lat, a czasami mimo ogromnego postępu wiedzy a także rozwoju narzędzi, którymi dysponują naukowcy, sprawa nigdy nie zostaje rozwiązana.

  • aangela.k

    „Trupia farma. Nowe śledztwa” - każdy epizod to sprawa, ponad którą pracował twórca (kilka epizodów łączy się ze sobą – dotyczy tej samej sprawy), dotyczy identyfikacji tożsamości zmarłych, jak też odnajdywania przyczyny ich śmierci, a działania te są możliwe dzięki wieloletnim badaniom prowadzonym na zwłokach (na Trupiej farmie). Książka ebook ukazuje pracę wykonywaną przez antropologa, sposoby jego działania, rozwój nauki w ciągu ostatnich dziesięcioleci, wyjątkowe umiejętności specjalistów wynikające z możliwości techniki, jak też z pomysłowości, doświadczenia i pasji. Prócz opisu sprawy w każdym rozdziale twórca umieścił mnóstwo dygresji dotyczących różnorakich postaci z jego środowiska a także rozwoju nauki i techniki. Książka ebook zaskakuje, na pewno spodoba się wielbicielom serialu „Kości” czy „CSI”. A teraz mam zamiar sięgnąć po pierwszą element - „Trupią farmę”.

  • Anonim

    „Czy wiesz, że w niektórych przypadkach między trzecim a siódmym dniem po śmierci, naskórek z wewnętrznej powierzchni dłoni, powoli się marszczy i schodzi z ręki niczym rękawiczka?” Przyznam się szczerze, że nie wiedziałam, a samo zapytanie zadane przez mojego chłopaka przy kolacji wydało mi się nieco niestosowne. Okazało się, że aktualnie pochłania go lektura książki Billa Bassa "Trupia Farma". Poruszony w niej temat wydawał mi się na tyle interesujący, że sama skusiłam się i przeczytałam ją od deski do deski. Twórca w mądry i wciągający sposób opisuję losy Ośrodka Badań Antropologicznych, zwanym potocznie "Trupią Farmą”, który sam założył w 1980 roku, by rozwijać możliwości medycyny sądowej. Bass nie ogranicza się tylko do snucia historii o zwłokach a także zjawiskach, jakie w nich zachodzą, omawia także najbardziej ciekawe śledztwa, które udało mu się rozwiązać dzięki swoim badaniom. Biorąc pod uwagę, że pierwsza element była niesamowita – nie mogę doczekać się przeczytania kontynuacji.