To twoja książka?

Recenzje

• Viconia

  2018-03-23

  Ta książka ebook to było objawienie. Ostatnio dopadł mnie dość poważny kryzys czytelniczy i naprawdę śmiało mogę powiedzieć, że ta opowieść było na niego lekarstwem. Nie pamiętam, kiedy ostatnio książka ebook wciągnęła mnie dosłownie od pierwszej strony, i to do tego stopnia, że nie potrafiłam się oderwać do późnych godzin nocnych. I nie jest to tylko moja opinia, ponieważ po przeczytaniu pożyczyłam ją koleżance i ma takie same odczucia.Jest to historia Sary Keller, która żyje sobie spokojnie wychowując pięcioletnią córeczkę Zoe. Niestety, przez jedno feralne zdarzenie, wszystko, co Sarah budowała przez kilka lat rozsypuje się jak domek z kart. Okazuje się, że nie jest ona biologiczną matką Zoe i dziewczyna zostaje oskarżona o porwanie dziecka. Jednak FBI jest w tym monecie jej najmniejszym problemem, więc nie pozostaje nic, poza ucieczką. Sarah, pracując jako skiptracerka wiele nauczyła się o zapadaniu się pod ziemię, jednak czy to wystarczy, aby uciec przed jej największym koszmarem?Właściwie nie wiem, co Wam mogę powiedzieć, po prostu bierzcie i czytajcie! Ta książka ebook zawiera wszystko, co thriller zawierać powinien! Nie chcę, aby mi tu wyszła pieśń pochwalna, lecz naprawdę nie mam się do czego przyczepić. A nawet jeśli były jakieś drobne niedociągnięcia, to po prostu ich nie zauważyłam, do tego stopnia lektura mnie pochłonęła. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że lektura tej książki jest lepsza, niż niejeden film akcji. Widowiskowe pościgi, strzelaniny, brutalne morderstwa i odkrywanie krok po kroku sekretów głównej bohaterki to istna uczta dla naszej wyobraźni. Spisane z niezwykłą lekkością i z takim realizmem, że niejednokrotnie odczujecie ciarki na plecach. Akcja pędzi na łeb na szyję i nie pozwala nawet na odrobinę nudy, trzyma w napięciu do ostatniej strony. Gra w chowanego w makabrycznym wydaniu, gdzie nikomu nie można ufać, a granica pomiędzy dobrem a złem jest naprawdę cienka. Autorka w brawurowy sposób niezbyt odkrywczej historii, które czytaliśmy już dużo razy, stworzyła coś, co zdecydowanie wyróżnia ja na tle innych powieści. Zdecydowanie polecam, pozycja obowiązkowa dla fanów gatunku.

• Agnieszka Deja

  2018-03-23

  M.G. Gardiner to autorka powieści sensacyjnych. Ma na swoim koncie także kilka thrillerów. Imprint wydał w 2014 roku jedną z jej powieści pt. Tropicielka cieni.Sarah Keller zajmuje się tropieniem ludzi, którzy chcą się zapaść pod ziemię. Unikają wymiaru sprawiedliwości. Jest niezła w tym fachu, ma dużo pomysłów i bez trudu daje sobie radę z doręczaniem wezwań sądowych. Gdy jej pięcioletnia córka bierze udział w wypadku drogowym, Sarah rzuca wszystko i jedzie do szpitala. Zoe czuje się dobrze. Sarah oddycha z ulgą, jednak to dopiero początek problemów. Okazuje się, że Zoe ma wszczepiony mikroczip, który informuje lekarzy o tym, że Sarah nie jest jej biologiczną matką. Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że musi uciekać. Udaje jej się wymknąć ze szpitala. Boi się jednak, że policja będzie ją śledzić. W mediach mówi się o tym, że Sarah jest porywaczką dzieci i morderczynią. Zoe to tak naprawdę córka jej siostry, która pięć lat temu zginęła w pożarze. Prawda jest jednak jeszcze dziwniejsza – Zoe jest wnuczką słynnego przestępcy, głowy klanu Worthe, który chce za wszelką cenę odzyskać dziecko, które powinno być z jego rodziną. Sarah nie jest bezpieczna – śledzą ją nie tylko policja i FBI, lecz również przestępcy. I każdy chce coś ugrać dla siebie na jej schwytaniu.Narracja trzecioosobowa śledzi paru bohaterów. Dzięki temu czytelnik wie, jak sprawa się rozwija i może zrekonstruować wydarzenia z różnorakich punktów widzenia. Mamy spojrzenie na zachowanie Sarah i jej córki, widzimy, co robią agenci FBI i gangsterzy.Głównym tematem książki jest potyczka o bezpieczeństwo dziecka. Klan Worthe chce odzyskać dziewczynkę i połączyć rodzinę. Czują, że mają do niej prawo. To bezwzględni ludzie, fanatycy religijni. Uważają, że głowa rodziny doświadczyła boskiego błogosławieństwa i może im przewodzić. Jednostki buntownicze są usuwane, a dziewczynki swata się w wieku czternastu lat. Facet może mieć kilka żon. Słynni są z produkcji narkotyków, mają na swoim koncie też zamach bombowy. Sarah nie może pozwolić, by Zoe trafiła w ich ręce.Sarah to silna kobieta, bardzo odważna. Ma genialny umysł, jest przygotowana na niemalże każdą ewentualność. Błyskawicznie podejmuje decyzje o ucieczce. Okazuje się, że planowała ją od kiedy Zoe do niej trafiła. Nie pozwoliła, by ktokolwiek trafił na ich ślad w łatwy sposób. Jest również opiekuńcza i czuła dla dziewczynki. Dynamicznie zjednuje sobie ludzi i wie, komu powinna zaufać. Bywa również przebiegła.Sarah to główna bohaterka powieści. Gdzieś w tle są inne postacie, lecz ich opisy są mniej dokładne, nawet jeśli narracja je śledzi. Dostajemy tylko zarys najistotniejszych danych. To o Sarah wiemy najwięcej. Poznajemy jej przeszłość, lecz tylko tę od momentu kluczowego dla historii powieści. Kilka interesujących opisów można też zaobserwować w przypadku jednej z dziewczyn z klanu Worthe. Ma to sens, gdy spogląda się na całą powieść, ponieważ odgrywa ona w jej końcowym etapie ważną rolę.Książka pełna jest zwrotów akcji. Nie brakuje bójek i pościgów. Sarah jest ciągle w ruchu. Nigdzie nie może zostać na dłużej. Jest świadoma, że prosto ją wytropić. Dzięki jej wiedzy na temat sygnałów GPS czytelnik może zobaczyć, że nie jest ciężko kogoś namierzyć. Autorka postarała się, byśmy o tym nie zapomnieli, bo ciągle prezentuje na przykładzie Sarah, że każde połączenie telefoniczne to sygnał z informacją o tym, gdzie się znajdujemy.Tropicielka cieni to niezła książka. Pełno w niej akcji, nie zatrzymujemy się ani na chwilę. Trochę niedorzeczny wydaje się wątek fanatyzmu religijnego klanu Worthe. Wygląda on momentami dziwacznie i ma się wrażenie, że pomysł na jego wykreowanie przyszedł autorce do głowy w ostatniej chwili. Całość jednak wypada nieźle, choć najciekawsze są wątki związane z Sarah i jej córką. Prawdę powiedziawszy, mnie najbardziej zaciekawił wątek z początku książki, gdy pokazana jest praca Sarah. Szkoda, że nie został on pociągnięty w jeszcze przynajmniej jednej scenie, ponieważ wypadł naprawdę dobrze.Książkę zalecam tym, którzy lubią powieści akcji, sensację i ciągle zmieniającą się fabułę. Nie ma tu zastoju, dużo rzeczy zaskakuje czytelnika. Czasem jednak opowieść wydaje się niedopracowana i naciągana, co może nie spodobać się wymagającym czytelnikom. Na pewno przypadnie do gustu tym, którzy poszukują historii o ucieczce, poszukiwaniu bezpiecznego miejsca, niełatwych decyzjach i wyborach, które nigdy nie będą w stu procentach dobre.

• Bartek Kliczuk

  2018-03-23

  Bardzo niezły thriller, wciaga od pierwszej strony, co sprawia, że pragniesz ją czytać jednym tchem. Historia może nie jest innowatorska lecz oprawiona bardzo dobrą narracją, postaciami bohaterów, rozwinięciem akcji. Coś co powinien mieć każdy niezły thriller.

• Gośka

  2018-03-23

  Idealny thriller. Dziewczyna poszukuje przestępców, którzy unikają wiezienia sama staje się celem FBI. Zwarta akcja, nieźle prowadzona narracja, praca wdzierająca się w życie prywatne bohaterki, ucieczka i próba udowodnienia własnej niewinności - to wszystko sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Zalecam gorąco!