Blanka jest toksykologiem. Pracuje w firmie gdzie prowadzone są badania nie tylko dla szeroko pojętej kryminalistyki, lecz również współpracującą z koncernami farmaceutycznymi. Wszystko wydaje się układać idealnie – ma pracę, którą lubi, udany związek. Wydaje się, że nie potrzeba jej już niczego do szczęścia, jednak w pewnym momencie wszystko zaczyna się walić. Jej związek z Kamilem się rozsypuje. Facet jest jej szefem, więc automatycznie jej sytuacja zawodowa znacznie się pogarsza. Zostaje skierowana do innego działu, gdzie współpracuje z Patrykiem – nieco ekscentrycznym naukowcem. Dzięki niemu nie tylko odkrywa świat fascynujący świat owadów, lecz wpada również na trop afery, która może mocno potrząsnąć całą firmą… Ta książka ebook autorki wydaje mi się nieco inna od tych, które dotychczas miałam okazję czytać. Do tej pory znałam Panią Weronikę jako pisarkę, która doskonale oddaje klimat ubiegłego stulecia prowadząc akcję nie tylko bardzo ciekawie, lecz również z humorem. Prezentowała bardzo silne kobiety, których odwaga była mocno podkreślana i bardzo mi to imponowało. Tutaj, natomiast, mamy zagadkę kryminalna. Akcja osadzona jest w naszych realiach. Toksykolodzy, lekarze, analitycy chemiczni – środowisko dość hermetyczne, dlatego myślę, że pomysł, żeby właśnie te zawody grały pierwsze skrzypce w tej powieści jest znakomity. Sekrety koncernów, eksperymentalne fazy i potyczka o jak najlepsze efekty dodała smaczku całości i powstała z tego zagadka, która miała naprawdę ciekawy wynik. “To nie tak” to książka ebook warta uwagi. Choć okładka bywa naprawdę myląca, a cytat na niej “Kiedy jest nam tylko dobrze, to nie zawsze dobrze…” wydaje się być pustymi i niewiele znaczącymi słowami, to książka ebook mocno broni się treścią. Jak widać, to jest właśnie ta chwila, kiedy należy zastosować powiedzenie “nie oceniaj książki po okładce”. Podoba mi się fakt, że autorka nie zamknęła się w jednym gatunku, ale wychodzi poza ramy i za każdym razem czuje się mile zaskoczona. Widać, że się rozwija, a ja czytam jej książki z olbrzymią przyjemnością. Oby tak dalej!