To twoja książka?

Recenzje

• kasiasta

  2018-03-20

  jak dla mnie średnia,ale to świeżość dla autorki wiec moze następna będzie lepsza . Za malo sie dzieje, dopiero na koniec robi sie ciekawie

• Anna Wądołowska

  2018-03-20

  Zaczyna się spokojnie, dość przewidywalnie, lecz to co losy się dalej przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Z góry wiadomo, że taka historia (historia surogatki) nie może skończyć się nieźle dla obydwu stron, lecz to co zrobiła Autorka z czytelnikiem. Brak słów. Naprawdę czułam się jak w jakiejś psychozie. Świetna! Zakończenie było wisienką na torcie. Zalecam tą książkę!

• BartoszCzyta

  2018-03-20

  Olbrzymi szacunek za tą książkę! Książka ebook powala na kolana !

• Ania Walasek

  2018-03-20

  moim zdaniem książka ebook jest super wciąga i bardzo mi się podoba i jest taka życiowa jesli ktoś takie lubi to zalecam

• zaczytanapatka

  2018-03-20

  Michalina jest pilną studentką, dla której nauka jest najważniejsza. Jedna noc będąca wyjątkiem od jej codzienności i rutyny, w ramionach studenta z wymiany Tarifa zmienia jej życie bezpowrotnie. Anna i Paweł są ze sobą od siedemnastu lat. Oboje są z zawodu ginekologami i prowadzą prywatną klinikę w Toruniu. Mają wszystko o czym może marzyć każdy przeciętny człowiek: dom, pieniądze, wymarzoną pracę lecz nie mają najważniejszego - dziecka. Anna nie podejrzewa, że decyzja o przyjęciu dodatkowej pacjentki będzie elementem, który może spełnić jej największe marzenie. Michalina nie chce tego dziecka, inaczej zaplanowała własną przyszłość. Anna ma plan jak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Oferuje kobiecie układ - za odpowiednią sumę Michalina ma narodzić dla nich dzidziuś a oni postarają się żeby nikt nie dowiedział się o ich umowie. Jaką decyzję podejmie Michalina? Czy zgodzi się na układ zaproponowany przez Annę? Ludzie zrobią wszystko żeby dostać to, czego pragną. Dowodem na to jest książka ebook "To nie jest twoje dziecko". Autorka poruszyła w niej dwa bardzo kontrowersyjne tematy. Pierwszy z nich to macierzyństwo. Michalina nie chce dziecka, jest gotowa je usunąć. Po bardzo kuszącej propozycji Anny zaczynają się jednak pojawiać dylematy. Kobieta nie jest bez serca a więź matki z dzieckiem bardzo silna. Choć wydaje się, że podjęła już ważną decyzję to jednak ta najistotniejsza jest stale przed nią. Z drugiej strony mamy kobietę, której chęć posiadania dzidziusia jest niewyobrażalna. Ona zrobi wszystko by mieć wymarzone dziecko. Drugim kontrowersyjnym tematem jest alkoholizm. Wiadomo, że życie w ciągłym strachu przed pijanym rodzicem ma olbrzymi wpływ na życie bezbronnego dziecka. Nie da się tego wykorzenić także w dorosłym życiu, bo od pewnych spraw nie da się uciec. Autorka nie boi się kontrowersyjnych tematów i omawia je z mistrzowską precyzją. "To nie jest twoje dziecko" jest powieścią fenomenalną. To doskonała i trzymająca w napięciu historia. Kreacja bohaterów nie jest przypadkowa i bardzo starannie dopracowana. Sama fabuła jest bardzo oryginalna. Przy czytaniu Towarzyszy nam cały wachlarz emocji, nierzadko niepokojących. Opowieść tę czytałam z dużym niepokojem i już od samego początku wiedziałam, że nie jest to następna szablonowa lektura. Nie jest to lekka powieść, na pewno nie! Posiada w sobie fragmenty grozy, co czyni ją bardziej niezwykłą. Akcja nie zwalnia ani na chwilę, jest szybka i sprawia, że od powieści trudno się oderwać. Dreszczyk emocji towarzyszy nam już od pierwszych stron i utrzymuje się aż do samego zakończenia, które jest ... szokujące i zupełnie nieprzewidywalne. Najwieższa książka ebook Małgorzaty Falkowskiej jest niezwykła i jedyna w swoim rodzaju. Jestem nią zafascynowana. Niepowtarzalna historia omówiona w lekkim i przyjemnym stylu, który sprawia, że książkę się wręcz pochłania. "To nie jest twoje dziecko" to mroczna historia o ludzkim pragnieniu ponad którym ciężko zapanować. Jestem zachwycona tą historią. Polecam, polecam, polecam! " Życie ... to taka pojemna walizka, która wydaje się nie mieć dna. Upychamy w niej wszystko. Czasem złożone uważnie wspomnienia, które pragniemy pielęgnować, czasem wrzucone luzem, jakbyśmy chcieli o nich zapomnieć. Każdego dnia dokładamy coś nowego, aż w końcu należy otworzyć kieszenie walizki, żeby zdobyć dodatkowe miejsce. Coś, co wydaje się nie mieć końca, niespodziewanie znajduje dno. Wówczas właśnie nadchodzi kryzys. To on pomaga nam wybrać, czy upychać wszystko dalej, czy wpierw pozbyć się niepotrzebnego. " https://zaczytanapatka.blogspot.com/2018/03/to-nie-jest-twoje-dziecko-magorzata.html

• Karolina Wietecka

  2018-03-20

  Książka ebook powala!! Człowiek czyta sobie spokojnie, a na końcu wielka bomba na niego spada... Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Gdy skończyłam czytać siedziała dobre 10 minut i patrzyłam przed siebie... Przez kolejne parę dni nie wzięłam żadnej książki do ręki... Historia powala... Pani Falkowska "zaszalała" z zakończeniem... Zalecam wszystkim!!

• Ewelina Anna Chojnacka

  2018-03-20

  Tym razem, w własnych czytelniczych dłoniach trzymam wyjątkową i jedyną w swoim rodzaju książkę „To nie jest twoje dziecko”. I wierzcie mi albo nie, lecz ta książka ebook to doskonała uczta dla czytelniczej duszy. Bo… Kiedy dotykam ją własnymi palcami, to czuję po nimi aurę niepowtarzalnej historii. Jej książkowy zapach, otula mnie nie tylko wonią słodkich pierników, lecz i czymś nieuchwytnym, wartym chwili zadumy. Coś czuję, że gdybym odważyła się schrupać choć kawałek jej strony, to miałaby ona smak słodko – gorzkich emocji. Fabuła i styl: Moim zdaniem, fabuła książki „To nie jest twoje dziecko” jest przeogromnie oryginalna, wciągająca i co najważniejsze, naprawdę niepowtarzalna! Ma w sobie to coś, co potrafi przyciągnąć do siebie czytelnika na dużo bezcennych godzin. Coś niesamowicie mrocznego, tajemniczego i naszpikowanego niebanalną grą psychologiczną. Ta historia, nie jest ani przewidywalna, ani również nudna. Zaskakuje nas nie tylko wartką i dynamiczną fabułą, lecz i barwnie wykreowanymi bohaterami, którzy w sposób doskonały obrazują nam własne pragnienia, emocje a także mroczne oblicza swej duszy. A jeśli chodzi o styl autorki, to jest on nie tylko bardzo lekki, kreatywny i nieziemsko emocjonalny, lecz i także miło wciągający, plastyczny a także wypełniony fajną nutką czytelniczej adrenaliny. Bohaterowie: ANNA I PAWEŁ – To nieźle usytuowane małżeństwo, które pochwalić się może swoją kliniką ginekologiczną, cudowny domem, drogimi samochodomi i pewnym, niespełnionym jak do tej pory marzeniem. Do pełni ich idealnego szczęścia brakuje im tylko jednego…. Dziecka. Czas mija, a ciąży jak nie było, tak nie ma. To wtedy, w sercu rozgoryczonej dziewczyny niespodziewanie coś pęka, tworząc w jej głowie bezwzględny, okrutny plan… MICHALINA – To młoda studentka, która nie może pozwolić sobie na żadne życiowe potknięcia. A zwłaszcza na niechcianą, niespodziewaną ciążę, będącą owocem jej przypadkowego romansu z przystojnym Turkiem. Michalina jest w kropce, nie wie co ma teraz zrobić. Nie stać ją przecież na dzidziuś i na porzucenie wymarzonych studiów. Niespodziewanym ratunkiem w tym całym nieszczęściu, okazuje się pewna sympatyczna Pani doktor, która z lekką desperacją przedstawia jej własną zaskakującą propozycję… Szata graficzna: Moim zdaniem, okładka książki „To nie jest twoje dziecko” jest nie tylko bardzo klimatyczna, lecz i wypełniona lekką nutką mrocznych tajemnic. Pusty pokój… Dziecięcy wózek… Aura niepokoju i smutku… To wszystko, ma w sobie coś mrocznego, co nie kojarzy mi się ze szczęściem i pełnym nadziei macierzyństwem. Jest to raczej obraz roztrzaskanej smutkiem duszy. Kobiety, która pragnęła w życiu trochę szczęścia, a otrzymała od losu jedynie gorzką łzę smutku i cierpienia. Podsumowanie: „To nie jest twoje dziecko” to rewelacyjana i trzymająca w napięciu historia, która opowiada nam nie tylko o pragnieniu bycia matką, lecz i także o ludzkich granicach moralności, które zdesperowana dziewczyna jest w stanie przekroczyć albo zniszczyć, byle tylko osiągnąć w życiu to, czego zapragnąło jej złamane bólem serce. „To nie jest twoje dziecko” to książka, którą czyta się zarówno sercem, jak i duszą. Strona po stronie… słowo po słowie… Literka po literce… I tak aż do momentu, w którym nastąpi zaskakujący, pełen emocji koniec.

• anonymous

  2018-03-20

  Jestem rozczarowana tą książką, bardzo rozciągnięty wątek i bardzo przewidywalna.

• KobieceRecenzje365

  2018-03-20

  Małgorzata Falkowska dała się poznać jako autorka lekkich powieści obyczajowych o komediowym zabarwieniu, które zdobyły wielu fanów, wśród których jestem i ja. :) Tym razem autorka pokusiła się o spróbowanie sił w innym gatunku literackim (do czego sama ją namawiałam w jednej z pierwszych moich recenzji) i napisała powieść, powiedzmy obyczajową z fragmentami thrillera. Nie wiem, czy nieźle skategoryzowałam książkę, lecz tak ją odebrałam. Język tu o powieści „To nie jest twoje dziecko”, którą spróbuję Wam przybliżyć. „Jak wysoka może być cena macierzyństwa? Troje bohaterów: nieźle sytuowane małżeństwo, Anna i Paweł, a także studentka Michalina, podejmuje brzemienną w skutkach decyzję, która nieodwracalnie zaważy na losie każdego z nich. "To nie jest twoje dziecko" jest mroczną opowieścią o jednym z największych pragnień ludzkości i o tym, że złe wybory są nierzadko początkiem końca. Intryga, niespełnione nadzieje dwóch matek i umiejętnie budowane napięcie sprawią, że lektura tej książki nikogo nie pozostawi obojętnym.” Tak jak wspomniałam wcześniej bardzo lubię twórczość Małgorzaty Falkowskiej dlatego z bólem serca muszę przyznać, że mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Zacznę od tego, że historia ma bardzo ciekawą fabułę, która wciąga już od samego początku i trzyma w napięciu do samego końca. Fabuła książki skupia się wokół bardzo kontrowersyjnego tematu, lecz autorka udowodniła już nieraz i to z wielkim powodzeniem, że nie obawia się kontrowersji i niełatwych tematów, za co chapeau bas. Małżeństwo lekarzy ginekologów, które prowadzi swoją klinikę, przyjmuje nową pacjentkę, młodą studentkę, która zaszła w niechcianą ciążę. Para oferuje młodej dziewczynie układ. Ona urodzi dla nich dziecko, oni zapłacą jej odpowiednią sumę pieniędzy i zapewnią byt na czas ciąży. Wydawałoby się, że można przewidzieć, jakie będzie zakończenie, lecz nic z tego. Małgorzata Falkowska uknuła skomplikowaną intrygę i wodzi czytelnika za nos, aż do ostatniej strony, co też nieźle rokuje. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jedno ale. Moim zdaniem, nagromadzenie komplikacji, dramatów i „trupów w szafie” z przeszłości bohaterów jest zbyt wielkie i całkowicie niepotrzebne. Gdyby okroić i dopracować niektóre wątki to jestem pewna, że cała fabuła i intryga nie straciłyby niczego ze własnej oryginalności i stale wywoływałyby zamierzony efekt. Niemniej jednak Małgosia Falkowska niezmiennie pisze w swoim lekkim, dopasowanym do odpowiedniej grupy odbiorców stylu, który posiada charakterystyczne tylko dla niej niuanse. Jestem święcie, przekonana, że książka ebook będzie miała rzesze wielbicieli (jak to u Falkowskiej już jest :) ) i zbierze dziesiątki niezłych opinii. Moja recenzja to moja subiektywna chłopczykowi i być może się mylę, wytykając błędy autorce. Jeśli tak się stanie, to obiecuję, że odszczekam ;), a Wam proponuję, abyście sięgnęli po tę opowieść i przekonali się sami! Za możliwość przeczytania książki dziękuje Wydawnictwu Lira i autorce.