Recenzje

• Magdalena

  2020-04-11

  Przeczytałeś całą trylogię Jenny Han pod tytułem ,,Do wszystkich chłopców, których kochałam'' i nie wiesz co ze sobą zrobić i szukasz czegoś równie wciągającego? To idealnie się składa, ponieważ Julia Biel napisała równie fenomenalną książkę, a może nawet i lepszą. Zapraszam do recenzji! Niemal siedemnastoletnia Ella zostaje przeniesiona z Warszawy do Poznania na życzenie rodziców. Jest sama, samiutka w świeżym mieście i musi sobie poradzić z nową sytuacją, która nie należy do łatwych. Na szczęście lub i nieszczęście, w pierwszym dniu własnego pobytu w liceum poznaje pewnego przystojniaka, który czy tego kobieta chce czy nie, zawróci jej w głowie. Natomiast on, jest jej całkowitym przeciwieństwem. Gdy Ella jest rozważna, skryta i bardzo odpowiedzialna, to Jonasz jest szalenie arogancki, nieco lekkomyślny... lecz i lojalny. Przez pewne wydarzenia zawierają układ, który doprowadzi ich dziwacznymi ścieżkami do poznania siebie. Jednak nie to jest problemem, a... Niestety nie mogę wam tego zdradzić ;). Sami musicie się o tym przekonać. ,,To nie jest do diabła love story'' to nie jest do końca historia taka jak wszystkie. Pewnie, jest pewien schemat, lecz jaka książka ebook za nim nie podąża? Czym wyróżnia się ta młodzieżówka od innych? - pewnie zapytacie. A otóż nieziemskim humorem, przez który tak się śmiałam, że moja mama myślała że zwariowałam (nie żartuję!). Na szczęście dynamicznie wytłumaczyłam jej co i jak i myślę, że niedługo sama sięgnie po tę książkę. TNJDDLS wyróżnia się również tym, że bohaterowie są tak nieźle napisani przez autorkę, że można zapomnieć, że to tylko fikcyjne postacie, a nie ludzie z krwi i kości. Przez ten zabieg tak wciągasz się w ich kłopoty i rozterki, że ja aż zaczęłam tak szaleć, że myślałam że zaraz wybuchnę lub ze śmiechu, lub z wściekłości. W ogóle muszę się wam do czegoś przyznać. Zakochałam się w tej emocjonującej historii, pełnej zwrotów akcji i rosnącego uczucia dwojga ludzi i nie mogę się już doczekać czerwca, ponieważ wówczas własną premierę będzie miał drugi tom. Pierwszej części daję 4/5 za klimat i za rozlane łzy.

• Magdalena

  2020-04-11

  Przeczytałeś całą trylogię Jenny Han pod tytułem ,,Do wszystkich chłopców, których kochałam'' i nie wiesz co ze sobą zrobić i szukasz czegoś równie wciągającego? To idealnie się składa, ponieważ Julia Biel napisała równie fenomenalną książkę, a może nawet i lepszą. Zapraszam do recenzji! Niemal siedemnastoletnia Ella zostaje przeniesiona z Warszawy do Poznania na życzenie rodziców. Jest sama, samiutka w świeżym mieście i musi sobie poradzić z nową sytuacją, która nie należy do łatwych. Na szczęście lub i nieszczęście, w pierwszym dniu własnego pobytu w liceum poznaje pewnego przystojniaka, który czy tego kobieta chce czy nie, zawróci jej w głowie. Natomiast on, jest jej całkowitym przeciwieństwem. Gdy Ella jest rozważna, skryta i bardzo odpowiedzialna, to Jonasz jest szalenie arogancki, nieco lekkomyślny... lecz i lojalny. Przez pewne wydarzenia zawierają układ, który doprowadzi ich dziwacznymi ścieżkami do poznania siebie. Jednak nie to jest problemem, a... Niestety nie mogę wam tego zdradzić ;). Sami musicie się o tym przekonać. ,,To nie jest do diabła love story'' to nie jest do końca historia taka jak wszystkie. Pewnie, jest pewien schemat, lecz jaka książka ebook za nim nie podąża? Czym wyróżnia się ta młodzieżówka od innych? - pewnie zapytacie. A otóż nieziemskim humorem, przez który tak się śmiałam, że moja mama myślała że zwariowałam (nie żartuję!). Na szczęście dynamicznie wytłumaczyłam jej co i jak i myślę, że niedługo sama sięgnie po tę książkę. TNJDDLS wyróżnia się również tym, że bohaterowie są tak nieźle napisani przez autorkę, że można zapomnieć, że to tylko fikcyjne postacie, a nie ludzie z krwi i kości. Przez ten zabieg tak wciągasz się w ich kłopoty i rozterki, że ja aż zaczęłam tak szaleć, że myślałam że zaraz wybuchnę lub ze śmiechu, lub z wściekłości. W ogóle muszę się wam do czegoś przyznać. Zakochałam się w tej emocjonującej historii, pełnej zwrotów akcji i rosnącego uczucia dwojga ludzi i nie mogę się już doczekać czerwca, ponieważ wówczas własną premierę będzie miał drugi tom. Pierwszej części daję 4/5 za klimat i za rozlane łzy.

• kiiki.books

  2020-04-11

  Mimo, że nie doszliśmy nawet do półmetka tego roku, to chciałabym wam dziś opowiedzieć co nieco o jednej z najlepszych ebooków 2020 roku. 🍩 „To nie jest, do diabła, love story” 🍩 Niespełna siedemnastoletnia Ella, samotnie kroczy przez życie jak lodołamacz, dążąc do obranego przez siebie celu. Nie w głowie jej nawiązywanie przyjaźni i poszukiwanie miłości. Ella jest rozważna, odpowiedzialna, ostra jak brzytwa i wie czego chce. Wszystko zaczyna się sypać, gdy podczas kolejnej przeprowadzki trafia do Poznania... Tam w wyniku zabawnych okoliczności poznaje Jonasza, który jest jej całkowitym przeciwieństwem - arogancki, zabawny i szalenie pociągający. Połączenie tej dwójki tworzy wybuchową mieszankę pełną humoru, emocji i miłości. Dajcie się oczarować Elli i Jonaszowi, a ja mogę zagwarantować wam, że przy tej książce pdf nie będziecie się nudzić, ba nawet będziecie mieć kłopot się od niej oderwać. Po wielu zachwytach ponad historią, która wyszła spod pióra Julii Biel umierałam z ciekawości i niecierpliwości wyczekując własnego egzemplarza. Do czytania zabrałam się w tępie natychmiastowym rzucając wszystkie inne książki w kąt. Całkowicie zatraciłam się w TNDDLS. Prawdopodobnie jeszcze nigdy tak nieźle nie bawiłam się podczas czytania. Autorka z niezwykłą łatwością doprowadzała mnie do długich napadów śmiechu. Żarty i ilość dobrego humoru w tej książce pdf to złoto. Jeżeli macie dość nudnej i szarej codzienności to jest to książka, która wniesie do waszego życia eksplozję kolorów. Co ciekawe, czyta się ją niesamowicie dynamicznie i przyjemnie. Nie dajcie się jednak zwieść otoczce wesołości. Ella prowadzi bardzo skomplikowane życie, w bardzo skomplikowanej rodzince. Nie ominął was codziennie zmagania nastolatków z kłopotami i miłosnymi zawirowaniami. Jest to idealny debiut i jestem pewna, że wiele osób zgodzi się ze mną jeżeli napiszę, że jeden z najlepszych na polskim rynku. Jonasz i Ella to bohaterowie, których nie da się nie lubić, rozkochują nas w sobie z każdą kolejną stroną, a im bliżej końca tym bardziej nie pragniemy się z nimi żegnać. Bardzo barwne postacie, śmiem wręcz twierdzić, że z dwóch różnorakich światów lecz jednoczenie tak do siebie pasujące. Przekręcając ostatnie strony dosłownie miałam ochotę się rozpłakać ponieważ było mi tak (za przeproszeniem) cholernie mało. Cieszmy się jednak, że autorka nie każe nam czekać szmat czasu na kontynuację, (chociaż po przeczytaniu mam wrażenie, że jest to miliony lat) bo już w czerwcu ukaże się drugi tom tej diabelnie dobrej historii. Jestem olbrzymią wielbicielką mejlowych/smsowych wstawek w ebookach i ku mojej wielkiej radości tu również je znalazłam. Taka miła odskocznia od ciągłego i jednolitego tekstu. Co może niektórych zdziwić? Anglojęzyczne, a czasem nawet niemieckojęzyczne słówka/zwroty w wypowiedziach bohaterów zmieszane z naszym ojczystym językiem. Jest ich trochę i raczej rzadko jest okazja się z takim zabiegiem w tekście spotkać (przynajmniej ja raczej nie miałam okazji😅). Czy utrudniało mi to czytanie? Nie! Były to banalne zwroty, które ewentualnie dało się wyciągnąć z kontekstu wypowiedzi. Nie oszukujmy się... Sami czasem przemycamy jakieś słówka, lub zwroty z języka obcego. Książkę zalecam wam z całego serca, ponieważ mnie kupiła całkowicie. Dajcie się odpakować z foli bąbelkowej! 💜

• katherine_bookworm

  2020-04-11

  Pełna recenzja dostępna wyłącznie pod linkiem: https://www.instagram.com/p/B-P5TOdhuQf/?igshid=dd9pn9ocen1t [...] Dawno nie czytałam aż tak dobrej młodzieżówki. Nie zaprzeczę, mam lekkiego bzika na jej punkcie. Lub całkiem dużego. ,,TNJDDLS” ma własny klimat i niepodrabialny urok. Tę historię chłonie się z przyjemnością, przyswaja bez trudu i czerpie przeogromną radość z lektury. Nią się wręcz żyje. To nie żadne ckliwe, pozbawione polotu love story, jakich mnóstwo na półkach w księgarniach. Debiutancka opowieść Julii Biel to jedna z tych książek, której niczym dużemu słoikowi kremu czekoladowo-orzechowego ciężko się oprzeć, a po odłożeniu jej na półkę, pojawia się ukłucie żalu, gdy uświadamiamy sobie, że nie mamy pod ręką kontynuacji. W nieszablonowej historii Elli i Jonasza odnajdziemy humor, sarkazm, lecz też i jeszcze niezidentyfikowane, trudne do określenia uczucia, które zaczynają stopniowo gościć w sercach tych młodych ludzi. Co wyniknie ze znajomości tej dwójki różnorakich jak ogień i woda nastolatków? Friendship? Love? Who knows? Lekko, prosto, lecz z sensem napisana opowieść młodzieżowa, po którą zdecydowanie warto sięgnąć, by na chwilę oderwać się od trosk dnia codziennego, poprawić sobie niezwykle kiepski nastrój i zanurzyć w świecie nastolatków zmagających się z rozterkami różnorakiej natury, jednocześnie zapominając o swoich problemach i smutkach. [...]

• arcytwory

  2020-04-11

  A po tej książce pdf każdy nabierze ochotę na Nutellę. Niemal siedemnastoletnia Ella przez zawirowania rodzinne trafia do liceum w Poznaniu. Zbieg okoliczności sprawia, że na jej drodze pojawia się Jonasz. Jednak ten splot wydarzeń jest niczym przy kolejnym, przez który Ella wymyśla kłamstwo. Sprawi ono, że dostaniemy „Do wszystkich chłopców, których kochałam” z wielkim dodatkiem pikantności i posmarowane dużą ilością Nutelli posypaną solą (ponoć dobre xd). Czyli co dostajemy? Mieszankę wybuchową! Byłoby prosto to popsuć, ponieważ w końcu prosto o niekontrolowany wybuch. Autorce (hej! machanie) jednak udało poprowadzić fabułę tak zgrabnie, że na nastąpił on tam, gdzie powinien, czyli na samym końcu. Za który miałam ochotę ją zabić, lecz o tym później. Wróćmy jednak na chwilę do opisu. Porównałam w nim nieprzypadkowo „To nie jest, do diabła, love story” do „Do wszystkich chłopców, których kochałam” (czy wszystkie książki muszą mieć takie długie tytuły?!). Zamysł na fabuły obydwu ebooków był dość podobny. Podobne są również początkowe podejścia męskiej połowy bohaterów do pomysłu dziewczyn. Każda z historii jednak została poprowadzona inaczej, przez to obie historie są zupełnie inne. No ponieważ bohaterowie są nieporównywalni. Skoro już przy bohaterach jesteśmy. Ella jest nieustępliwa, potrafi o siebie dbać i jest przy tym ostra jak brzytwa. Jonasz natomiast jest typem, który potrafi zawrócić w głowie nie jednej dziewczynie. Arogancki zawadiaka z zawyżonym mniemaniem o sobie. Nadrabia byciem przystojnym. Razem stanowią wysoce wybuchową parę. Ich wspólne przygody nie jeden raz rozśmieszą, wzruszą, spowodują szybsze bicie serca czy rumieńce na policzkach. Oj, działo się! Co mi się jeszcze podobało? Styl pisania autorki. Podobało mi się wplatanie angielskich słówek. Przez to mowa bohaterów nie był sztuczny. Do tego styl był lekki, iskrzący humorem i ciętym językiem. Doskonale pasował do książki. Dzięki temu pochłaniało się ją w ekspresowym tempie. Nadaje się doskonale na oderwanie się na chwilę od rzeczywistości. Jednocześnie „TNJDDLS” nie jest książką głupią. Nie powieścią, którą czyta się bezmyślnie. Autorka przemyciła kilka kluczowych tematów. Zdrada, samotność, brak wsparcia ze strony rodziców. Za to należą się dodatkowe brawa dla autorki, ponieważ dzięki temu książka ebook nie jest do przeczytania i szybkiego zapomnienia. No i jeszcze końcówka... Tak się nie robi! Nie można zostawiać tak czytelników bez odpowiedzi. Nieczyste zagranie. Niestety działa, ponieważ mnie już teraz ciągnie do przeczytania kolejnej części. Lecz nieładnie tak kończyć książkę w takim momencie! No więc? Jeśli potrzebujecie czegoś lżejszego, lecz jednocześnie nie głupiego, czytajcie. Jeśli kochacie „DWCKK”, czytajcie. Jeśli kochacie młodzieżówki, czytajcie. I, do diabła, zakochajcie się w tej serii!

• werka777

  2020-04-11

  Wyobraź sobie rodzinę, która niezbyt interesuje się Twoim życiem i która najchętniej wysłałaby Cię na Marsa. Byleby tylko mieć Cię z głowy. Ella nie musi sobie tego wyobrażać. W takich właśnie smutnych barwach rysuje się jej życie, nieźle więc, że sama jej osoba wydaje się na tle te całej bandy o dużo bardziej kolorowa. Odpowiedzialna nastolatka. Z planem na życie. Czasami paplająca od rzeczy, kiedy indziej stanowcza, zdeterminowana, po to, by w innym momencie poddać się działaniu osób trzecich. Młoda osóbka, która miewa własne słabe i mocne strony, dająca się ponieść emocjom, jak to ludzie w podobnym wieku. To nie jest nader dojrzała postać, z resztą trudno oczekiwać tego po osobie rozpoczynającej naukę w liceum. Co na to Jonasz? Ella dość dynamicznie zwraca jego uwagę, a to już coś, wszak typ lubi sięgać po nowe „zdobycze”, korzystając ze własnego pociągającego wyglądu i osobistego uroku. To taki chłopak, o którego kobiety lubią zawalczyć, niektóre w własnych ambicjach posuwając się naprawdę daleko. SZKOŁA, RODZINA, ZAZDROŚCI Książka ebook rozpoczyna się dość stereotypowo, niemniej jednak wraz z upływem kart można doszukać się fragmentów zaskoczeń. Są przyjaźnie, są duże zazdrości, niechciane podrygi uczuć. Relacja rodząca się między bohaterami nie jest ani przesadzona, ani skrajnie infantylna, jest po prostu młodzieńcza – okupiona mniej czy bardziej dojrzałymi decyzjami, wszak nastoletnie życie rządzi się własnymi prawami. Wymiany zdań między tą dwójką potrafią wzbudzić uśmiech, pod warunkiem, że podejdzie się do nich z przymrużeniem oka. Z resztą to nie jest książka, po którą sięga się z zamiarem doszukiwania się głębi i życiowych mądrości. Podobał mi się fakt, że w całą lekturę plotła autorka dodatkowe wątki. Jest sytuacja rodzinna Elli, która z czasem odkrywa prawdę na temat jej rodziców. Jest Lily, która bohaterom daje się we znaki aż nader akcentując własne „jestestwo”, jest w końcu Nutella :) W książce pdf nie brakuje interesujących wstawek odzwierciedlających jakże nierzadki w dzisiejszych czasach sposób komunikacji młodych ludzi. Są maile, „chmurki” z wymiany zdań skopiowanej rodem z WhatsAppa, są również i emotki. Autorka konsekwentnie wplotła młodzieżowy slang. Do tego stopnia, że byłam przekonana, iż książka ebook jest dziełem spod pióra nastolatki. Jakże duże było moje zdziwienie po przeczytaniu podziękowań, w których Julia Biel nadmienia własnego męża. Interesujący debiut, w których wyraźnie postawiono na humor. Nieco zakręcona historia z pozytywną okładką, w sam raz na ponure dni. Faktycznie to nie jest typowe love story, jak głosi okładka. Młodzieżowa lektura nieco odbiegająca klimatem od tych nieźle nam już znanych. Lekki styl, dopasowany do wieku bohaterów, nastoletnie kłopoty i kilka wątków z przepływającą przez nie, pozytywną energią. Myślę, że to raczej lektura dla czytelników mających naście lat, niekoniecznie dla dojrzalszych odbiorców jako że to nie New Adult, a Young Adult i warto o tym pamiętać. Jeśli miałabym tutaj przywołać autorki, z którymi kojarzy mi się aura książki, byłyby to Kasie West czy Mona Kasten. Ja jestem interesująca kontynuacji tej serii, na którą na pewno się zanosi. Tymczasem daję tej książce pdf solidne sześć w dziesięciostopniowej skali. https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2020/04/to-nie-jest-do-diaba-love-story-tom-1.html

• anonymous

  2020-04-11

  TNJDDLS to ksiązka, której nie zapomnicie! Siedemnastoletnia Ella mając przed oczami własny duży plan przeprowadza się do Poznania i trafia do nowej szkoły. Kobieta nie myśli o nawiązywaniu przyjaźni ani o miłości. Jednak wszystko idzie w łeb kiedy poznaje aroganckiego i bardzo przystojnego Jonasza... Po pierwsze, przeczytałam tę książkę pierwszy raz = zakochałam się bez granic możliwości. Po drugie, przeczytała ją jeszcze raz i moja miłość do tej historii wzrosła. Autorka wykreowała takich pięknych bohaterów, że chapeau bas! W tej książce pdf znajdziecie idealny humor, pięknych bohaterów i nieograniczającą miłość do tej historii. Ella jest bohaterką, która ma słabe kontakty z rodzicami i najchętniej chciałaby zamieszkać z bratem ponieważ jej rodzice niemal zawsze gdzieś wyjeżdżają. Natomiast Jonasz ma bardzo dużą rodzinę i ma z nimi dobre relacje. Romans, który znajduje się w tej książce pdf jest jedyny w swim rodzaju! Chciałabym wszystko napisać o tej książce, lecz nie mogę ponieważ spoilery :( Jednak ja przy tej książce pdf przepadałam i się zakochałam. Będę na 100% wracać do tej historii! A wam BARDZO zalecam przygody tej dwójki!

• Kat.

  2020-04-11

  Książkę czyta się błyskawicznie. Zaczynasz, zakochujesz się w Jonaszu i nie zamykasz, dopóki nie dotrzesz do finału, po którym masz ochotę sprzedać nerkę, żeby dostać od razu drugi tom. I tu trzeba wyraźnie zaznaczyć, że książkę przede wszystkim pokochają osoby w wieku bohaterów. Czytelnicy w moim wieku (czyli po 20-tce) mogą się momentami czuć zmęczeni współczesnymi rozmowami nastolatków, zwłaszcza kiedy Ella i Jonasz wtrącają angielskie słówka pomiędzy polskie zdania. Za moich czasów licealnych jeszcze tego nie było i nie do końca się w tym odnajduję. Chciałabym jednak pogratulować autorce swobody z jaką napisała powieść. Nie prosto pisać tak, aby nas czytano, a Julia Biel na ten niesamowity dar, że chce się czytać i to bardzo. Podobny dar pisania powieści obyczajowych ma Brittainy C. Cherry. Przejdźmy dalej. Humor to prawdopodobnie znak rozpoznawczy tej książki! Jeśli tak jak ja kochacie sarkazm, to będziecie pływać w tej historii. Tego typu pozycje mają własny cel, mają pełnić funkcję rozrywkową i ta historia idealnie spełnia własne zadanie. Jeśli chcecie się pośmiać, zapomnieć o tym głupim wirusie i poshippować trochę parę bohaterów to nie zastanawiajcie się i czytajcie. Nastolatkowie na pewno będą się przy niej bawić wybornie, ponieważ najbardziej ją zrozumieją, lecz śmiech to zdrowie więc ja zalecam wszystkim.

• Diana

  2020-04-11

  Na wstępie zaznaczę, że ta opowieść jest wskazana, aby przeczytać ją podczas kwarantanny i gdy macie naprawdę gorsze dni. Na pewno wywoła u Was uśmiech lub przywoła miłe wspomnienie. Forma książki jest jak powiew świeżości, bardzo mi się podobała. Dla głównego bohatera z pewnością stracicie głowę. Dlaczego? Nie tylko dlatego, że jest przystojny, lecz ma własne zasady, których przestrzega, nie jest to pusty frazes. Ma cechy jakie powinien posiadać obiekt naszych westchnień i daje nadzieję, że gdzieś tam są jeszcze tacy, może na wymarciu lecz są. Główna bohaterka to cięższy orzech do zgryzienia. Do końca nie poznajemy jej charakteru, dla niektórych może się wydawać nieco dziwna. Jednak wszyscy, którzy są jedynakami zrozumieją jej charakter i zachowanie trochę lepiej. Zalecam absolutnie każdemu przeczytanie tej książki. Nie jest to do końca lekki romans, porusza kluczowe tematy lecz są wplecione pomiędzy humorem a czasem absurdalne sytuacje lecz na plus. Zalecam również dawkowanie powieści jak dobrego wina ponieważ to co dobre dynamicznie się kończy...a jest to trudne ponieważ historia i bohaterowie nie chcą dać o sobie zapomnieć. Dawno się tak nieźle nie bawiłam, na pewno jeszcze nie raz ją przeczytam.

• Agnieszka Piwowarska

  2020-04-11

  Gdy może się wydawać, że wszystkie pomysły na powieści dla młodzieży już wykorzystano i trudno jest stworzyć coś nowego, Julia Biel przeczy temu stwierdzeniu, tworząc coś bezsprzecznie niesamowitego. Historia Jonasza i Elli, która na pierwszy rzut oka mogłaby się wydawać klasycznym romansem dla nastolatek okazuje się być czymś o dużo więcej. Jak powszechnie wiadomo tzw. "młodzieżówki" uznawane są za puste powieści dla nastolatek, bez głębi i polotu. Julia Biel w własnej historii wykorzystała różnorakie aspekty do wykreowania postaci, dzięki czemu ich decyzje i życie wydaje się bardzo realistyczne. Aspekt rodziny, zarówno tej zdrowej jak i dysfunkcjonalnej doskonale prezentuje jaki ma ona wpływa na rozwój osoby młodej. Jak kluczowy jest kontakt i szczera rozmowa w rodzinie. Dodatkowo jak można czuć się samotnym, pomimo otoczenia wieloma osobami. "To nie jest, do diabła, love story" wciąga do ostatniej strony. Książka ebook ta szczerze jest warta polecenia dla wszystkich fanów literatury młodzieżowej. Historia Jonasza i Elli idealni umili wieczór przy herbatce i kocyku w te zimowe wieczory. @agniis_czyta

• Anonim

  2020-04-11

  Bardzo zabawna i interesująca historia dwojga nastolatków. Książka ebook pochłania czytelnika. Polecam, warto zapoznać się z tą pozycją ❗️❗️❗️

• books_holic

  2020-04-11

  Obok tej książki nie mogłam przejść obojętnie. Jest jeszcze przed premierą, a o tej pozycji jest naprawdę głośno. Choć stronię od polskich twórców – z czym ciągle walczę! – to tym razem postanowiłam, że przekonam się o co tak naprawdę tyle szumu. No i nie będę kłamać, lecz okładka książki również kusi, ponieważ wydanie jest moim zdaniem warte uwagi i chciałam mieć je w własnych zbiorach. Nie wiedziałam czego mam się spodziewać po „To nie jest, do diabła, love story” i starałam się nie kierować tymi zachwytami, by nie nastawić się na coś super i nie przeżyć rozczarowania. Dlatego podeszłam do tej historii na luzie, że tak powiem, bez oczekiwań, lecz z ciekawością. W końcu z jakiegoś powodu jest o niej głośno, prawda? Ella i Jonasz to rzeczywiście wybuchowa para, po której niewiadomo czego się spodziewać. Ona jest zdystansowana i nieufna, ambitna, a on troszkę szalony, z dużym poczuciem humoru, z poczuciem pewności siebie i zadziorny. Z tą dwójką było ciekawie, nie powiem. W ciągu zaledwie paru zdań sytuacja między nimi mogła się odmienić o sto osiemdziesiąt stopni, lecz byli również dość zabawnym duetem, co powodował głównie Jonasz, ponieważ ten chłopak wielbił żartować i rzucać dwuznaczne aluzje. A jednak w zachowaniu Elli podejście do jej sytuacji jest dla mnie z jednej strony troszkę przesadzone. Tylko, że gdy spojrzałam na to z innej perspektywy… Kobieta ma szesnaście lat. Czy w takim wieku przesada nie jest częstą cechą? Mogłabym się poprzyczepiać do tego i może do innych kwestii, które wystąpiły w tej książce, a raczej nie dzieją się w prawdziwym życiu, że są nierealne, lecz czy nie o to w tym chodzi? To fikcja, tu można wszystko (oczywiście z umiarem). A autorka postanowiła stworzyć historię, która jest po prostu zabawna, przy której się pośmiejemy, pomarszczymy trochę brwi, gdy sytuacja nabierze innego obrotu, gdzie jest możliwa przesada. I nie zabraknie emocji. Ja jak zawsze przeżywałam… niektóre części. Zauważyłam, że Julia Biel lubiła podawać szczegóły, które dla samej treści były nieistotne, lecz nie bombardowała nimi non stop, więc nie rzucało się to w oczy i mi nie przeszkadzało. Jednak tak jak na początku to zauważałam, w pewnym momencie nie wiem czy tego już nie było czy ja nie zwracałam najmniejszej uwagi na to. Własną drogą nawet to rozumiem, tę chęć dokładnego obrazowania sytuacji, ponieważ ja mam tę potrzebę w codziennym życiu i nierzadko nawet w własnych opiniach chętnie wypisałabym dużo fragmentów z dużą dokładnością, lecz wiem, że nie mogę. Podobały mi się również te wstawki sms, to w jakiej formie zostały przedstawione wymieniane wiadomości. Moim zdaniem było to fajne i interesujące urozmaicenie treści. Takie niby nic, lecz jednocześnie coś innego. Czy to powiew świeżości w literaturze młodzieżowej? Myślę, że owszem. I że wyróżnia się na tle tego gatunku w pewien sposób. Nie jest to najlepsza młodzieżówka, jaką miałam okazję czytać, lecz mimo to przyjemna. Czyta się ją lekko, daje dużą dawkę humoru i rozluźnienia, więc jeśli szukacie właśnie takiej lektury, to sięgnijcie po „To nie jest, do diabła, love story”. I naprawdę – to nie jest historia miłosna! Aczkolwiek Julia Biel stworzyła naprawdę fajną książkę, która na ten czas i w związku z sytuacją, jaka panuje, będzie wręcz doskonałym rozluźnieniem. A ja czekam już na drugi tom! I mam nadzieję, że wy ze mną. https://www.instagram.com/books_holic/ http://books-hoolic.blogspot.com/