Recenzje

• Natalia

  2023-10-23

  „𝐁𝐲𝐥𝐢ś𝐦𝐲 𝐭𝐚𝐦. 𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐜𝐲 𝐭𝐚𝐦 𝐛𝐲𝐥𝐢ś𝐦𝐲. 𝐀𝐥𝐞 𝐣𝐞𝐣 𝐧𝐢𝐞 𝐨𝐜𝐚𝐥𝐢𝐥𝐢ś𝐦𝐲.” 🩸Jill Newman uczęszcza do prywatnej szkoły średniej, należy do grupy najlepszych uczniów zwanych Graczami, a jej najlepsza przyjaciółka, Shaila, która teraz mogłaby być przewodniczącą tego elitarnego grona, została zabita trzy lata temu przez własnego chłopaka, Grahama. Chłopak przyznał się do winy i sprawa została zamknięta. Jednak nagle Graham zmienia zeznania, wyznając, że jest niewinny. Jeśli to nie on zabił Shailę, to w takim razie kto? Jill za wszelką cenę usiłuje dotrzeć do prawdy. 🩸Wątek Graczy był mega ciekawy! Żeby do takiego grona dołączyć, wybrani uczniowie musieli wykonywać wyzwania, które rzucali im najstarsi Gracze. Niektóre z nich były strasznie upokarzające, lecz kiedy w grę wchodzi Archiwum, okazuje się, że uczniowie są w stanie zrobić praktycznie wszystko… Możliwość otrzymania takich korzyści zwycięża ze strachem przed kompromitacją. 🩸”They wish they were us” to thriller młodzieżowy, który niesamowicie mnie wciągnął! Ten klimat! – uwielbiam! Po prostu kocham, gdy bohaterowie ebooków chodzą do elitarnych liceów, ponieważ tam zawsze coś się losy – dramy, imprezy, kłamstwa, oszustwa, by mieć najlepsze wyniki… a także morderstwo. „𝐓𝐨 𝐩𝐫𝐚𝐰𝐝𝐳𝐢𝐰𝐲 𝐜𝐮𝐝, ż𝐞 𝐤𝐭𝐨𝐤𝐨𝐥𝐰𝐢𝐞𝐤 𝐝𝐨ż𝐲𝐰𝐚 𝐤𝐨ń𝐜𝐚 𝐬𝐳𝐤𝐨ł𝐲 ś𝐫𝐞𝐝𝐧𝐢𝐞𝐣. 𝐆𝐝𝐳𝐢𝐞 𝐬𝐢ę 𝐧𝐢𝐞 𝐨𝐛𝐞𝐣𝐫𝐳𝐲𝐬𝐳, 𝐜𝐳𝐲𝐡𝐚 𝐧𝐚 𝐜𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞 𝐧𝐢𝐞𝐛𝐞𝐳𝐩𝐢𝐞𝐜𝐳𝐞ń𝐬𝐭𝐰𝐨 […]” Przy takiej lekturze trudno się oderwać, ponieważ jak najszybciej pragniesz się dowiedzieć, kto jest zabójcą. Dlatego pochłaniałam stronę za stroną, by, wraz z Jill, która nie zwracała uwagi na konsekwencje grzebania w przeszłości, w końcu odkryć sprawcę tej tragedii. 🩸 To książka ebook doskonała dla wielbicieli „Szkoły dla elity”, „Plotkary” czy „Bring back Alice”. Spędziłam z nią idealny czas i zdecydowanie polecam! „– 𝐑𝐨𝐳𝐞𝐣𝐫𝐳𝐲𝐣𝐜𝐢𝐞 𝐬𝐢ę. 𝐏𝐨𝐩𝐚𝐭𝐫𝐳𝐜𝐢𝐞 𝐧𝐚 𝐧𝐢𝐜𝐡 – 𝐬𝐳𝐞𝐩𝐧ęł𝐚 𝐝𝐨 𝐧𝐚𝐬. – 𝐖𝐬𝐳𝐲𝐬𝐜𝐲 𝐜𝐡𝐜ą 𝐛𝐲ć 𝐣𝐚𝐤 𝐦𝐲.” [współpraca z @mustread.wydawnictwo ]

• Sylwia

  2023-10-25

  Książkę czytało mi się bardzo opornie. W zasadzie cieszyłam się, gdy dotarłam do końca. Prawdopodobnie moim największym kłopotem byli sami bohaterowie. Nie polubiłam się z żadnym z nich. Moim zdanie ich zachowanie było strasznie niedojrzałe i wręcz głupie. Widziałam, że książka ebook ma przypominać serial "Plotkara", lecz to naprawdę słaba podróbka. Co do samego motywu morderstwa, dowiadujemy się więcej dopiero pod koniec książki. Trochę to, tak jak z serialem "Jak poznałem waszą matkę", gdy już myślimy, że dowiemy się czegoś konkretnego, nie dostajemy tego. Zakończenie mnie nie zaskoczyło, gdyż już od początku miałam wytypowanego mordercę. Myślę, że to również troszkę przez to, że miałam wysokie oczekiwania co do tej książki. I wiem, że wielu osobom się spodoba. Współpraca, wydawnictwem Must Read.