Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Sportowy #slowburn romans na amerykańskim kampusie Chemia pomiędzy bohaterami sprawi, że dla tej książki zarwiesz noc! Zawsze miałam pecha. A kiedy w pobliżu pojawiał się Dylan Reed, wychodziłam na wyjątkową wariatkę. Wparowałam mu do łazienki. Usiłowałam go pocałować. Ostatecznie rzuciłam się na niego z wałkiem do ciasta, ponieważ myślałam, że jest włamywaczem, a okazało się, że będzie moim świeżym współlokatorem. Ups… Czy mogłoby być bardziej niezręcznie? Dylan Reed, najprzystojniejszy futbolista na kampusie, i ja – totalna niezdara, która zawsze powie o dwa słowa za dużo. Po moich licznych wpadkach w jego obecności nie dawałam nam żadnych szans. Jednak zaprzyjaźniliśmy się i to jest… jeszcze gorsze. Kiedy widzę, jak robi setną pompkę na środku naszego salonu, powtarzam w myślach jak mantrę, że jesteśmy tylko kumplami. Ale coraz częściej zastanawiam się, czy nie chcę, by był kimś więcej. By po prostu był mój. *Powieść zawiera sceny erotyczne. „The Hardest Fall” to pierwsza książka ebook Elli Maise, jaką przeczytałam. I na pewno nie ostatnia. To jedna z tych powieści, które zaskakują mnie tym, jak bardzo się w nich zakochuję. Jest zabawna, słodka, urocza. Czytając, siedziałam na brzegu krzesła i ciągle zastanawiałam się „co będzie dalej?”. A Elli za każdym razem udawało się mnie zaskoczyć!" Butthisbook "Ta książka ebook jest wręcz idealna. Ma w sobie wszystko, co uwielbiam: sportowy romans i przyjaciół, którzy zostają kochankami. Jest po prostu niesamowita." Lindsay "Ta książka ebook mnie rozśmieszyła, wzruszyła i wywołała uśmiech na mojej twarzy. Nie mogę się doczekać kolejnej książki Elli… i kolejnej, i kolejnej. Koniecznie przeczytajcie „The Hardest Fall”! Ana Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | The Hardest Fall |
Autor: | Maise Ella |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Znak JednymSłowem |
Rok wydania: | 2024 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Widziałam jak jakaś kobieta nagrywała tik toka o niej i musiałam ją kupić . Plus dostałam nagrodę za najlepszego czytelnika w szkole i bon do empika więc super❤️
Cudowna historia! Książka ebook doskonała na letnie wieczory ❤️🥰 Zalecam gorąco 😌
Zalecam !!
Zalecam
Pierwsze spotkanie Zoe i Dylana nie należało do udanych, kobieta wparowała do łazienki, chcąc go pocałować i zobaczyła to, czego zdecydowanie obca osoba nie powinna była widzieć. Z kolei innym razem zaatakowała go wałkiem do ciasta. Podsumowując, kiedy Dylan pojawiał się w zasięgu wzroku, Zoe robiła z siebie całkowitą ofiarę losu. W dodatku los im nie sprzyjał, przy pierwszym spotkaniu on miał dziewczynę, przy drugim był wolny, jednak ona miała chłopaka. Może trzeci raz okaże się tym trafionym? Teraz okazuje się, że zostaną własnymi współlokatorami, co dodatkowo zwiększa niezręczność całej sytuacji. Dylan to męski futbolista, Zoe dosłownie wariowała w jego obecności. Jednak jakimś cudem udało im się zaprzyjaźnić, znaleźli wspólny mowa i czuli się w swoim towarzystwie coraz swobodniej. Jednak czy przyjaźń damsko- męska naprawdę istnieje? Czy jednak przerodzi się to w coś poważniejszego? W dodatku Dylan nie wie, że Zoe skrywa bardzo ważną tajemnicę, która w znaczący sposób może wpłynąć na ich relacje… Współpraca reklamowa z Znak JednymSłowem To była moja pierwsza styczność z twórczością tej autorki. I naprawdę żałuję, że wcześniej nie słyszałam o jej książkach, jej styl pisania bardzo przypadł mi do gustu! Muszę wam powiedzieć, że do tej pory nie przepadałam za ebookami z romansem sportowym, jednak ta zdecydowanie przemieniła moje zdanie na ten temat. Dylan nie był klasycznym aroganckim sportowcem z wianuszkiem kobiet zawsze wokół siebie. Była to naprawdę miła odmiana, która w głównej mierze przekonała mnie do ebooków tego typu. Główni bohaterowie powieści wywarli na mnie naprawdę wielkie wrażenie, aż rzadko się to zdarza. Zoe to naprawdę sympatyczna dziewczyna, która jest na pozór skryta i nieśmiała, lecz w gronie bliskich potrafi czuć się swobodnie i dobrze. Myślę, że wiele czytelniczek może się z nią utożsamić. Z kolei Dylan to mój zdecydowany faworyt, tak jak wspomniałam, wyróżnia się na tle podobnych sobie bohaterów. Nie jest arogancki i zadufany w sobie, naprawdę trudno pracował dla siebie, lecz także dla własnej rodziny, czym zdobył moją sympatię. Jego rozwijające się uczucia do Zoe były cudowne, narracja pierwszoosobowa umożliwiła „wejście” w jego głowę i poznanie jego cudownych myśli na jej temat. Sama relacja głównych bohaterów bardzo mi się podobała, nawet pomimo tego, że nie przepadam za motywem friends to lovers. W tym przypadku jednak pasował on idealnie, ich uczucia powoli rozkwitały i przemieniały się w coś innego. Początkowa nieśmiałość Zoe i ukradkowe uśmieszki, które sobie darowali, zdecydowanie zdobyły moje serducho. Uwielbiam to, jak kobieta zaczynała się czuć coraz swobodniej przy Dylanie, z początku nie potrafiła spojrzeć mu nawet w oczy, jednak im lepiej go poznawała, tym bardziej była „sobą” w jego towarzystwie. Uwierzcie mi, jeżeli także nie jesteście przekonani co do tego motywu, po tej powieści zmienicie zdanie! Książka ebook zaczyna się tak, jak lubię, od pierwszych stron bawiła mnie do łez. Uwielbiam każdą początkową interakcje między Zoe a Dylanem. Prócz tego w powieści mamy poboczny wątek dotyczący kobiety i trenera. Początkowo spodziewałam się, że potoczy się inaczej, jednak naprawdę mnie zaskoczył. Pod koniec zrobiło mi się strasznie szkoda Zoe, nie zasługiwała na te wszystkie słowa, które usłyszała. Samo zakończenie bardzo mnie rozczuliło, wszystko potoczyło się w piękny sposób, dokładnie tak, jak lubię. Całą książka ebook trafia doskonale w mój gust, od pierwszych do ostatnich stron zawierała wszystko to, co kocham. Bardzo dziękuję wydawnictwu za możliwość zrecenzowania tej książki, zaczęłam czytać ją dopiero niedawno ze względu na kłopoty z obroną pracy dyplomowej, o których wam wspominałam, lecz jak już zaczęłam, nie mogłam się oderwać. Cieszę się, że wreszcie poznałam pióro autorki, zalecam wam tę książkę serdecznie! Lecz się rozpisałam! Lecz to znak, że książka ebook naprawdę mi się podobała 😍 Muszę koniecznie zamówić inne powieści tej autorki! (@literackaczarodziejka)
"Do zobaczenia, Zoe. Jak to mówią: do trzech razy sztuka. Może następnym razem się uda”. Zoe i Dylan Gdy spotkali się po raz pierwszy ona wparowała mu do łazienki i chciała pocałować. Odmówił, a kobieta uciekła z płaczem. Potem całą noc poszukiwał jej wzrokiem wówczas jeszcze nie wiedząc dlaczego. Nie mógł przestać o niej myśleć. Liczył, że ją zobaczy i dostanie kolejną szansę. Gdy spotkali się po raz drugi znów nie był to niezły moment. „Nie mamy najlepszego wyczucia czasu, co, Flash?”. Dylan nie tracił jednak nadziei… Trzecie spotkanie było najbardziej niespodziewane, ponieważ okazało się, że będą współlokatorami. Nieśmiała i niezdarna kobieta a także najprzystojniejszy futbolista na kampusie. Wspólne poranki w kuchni i wieczory przy filmie i pizzy. „Dziwne, lecz myślę, że będziesz moją najlepszą przyjaciółką, Zoe Clarke”. Zostali kumplami, lecz zbyt nierzadko musieli sobie o tym przypominać. Założyli się o pocałunek- przegra ten, który w końcu nie wytrzyma i podda się całując drugiego. Dylan był pewien, że to Zoe nie zdoła się powstrzymać i przegra, ofiarując mu najsłodsze zwycięstwo. Ona może i chciałaby przegrać, poddać się temu uczuciu, móc nazwać Dylana swoim, lecz skrywa pewien sekret, który wszystko komplikuje, ponieważ sekretem musi pozostać. Kto przegra zakład? Co z sekretem Zoe? Czy tę dwójkę czeka miłosna dogrywka? A może jednak bolesny upadek? Ella Maise poruszyła moje serce za sprawą „Marriage For One” i rozbawiła do łez książką „To Hate Adam Connor”. A co z „The Hardest Fall”? Dokonała obydwu tych rzeczy po raz następny utwierdzając mnie w przekonaniu, że jej książki są dla mnie doskonałe. Historia Zoe i Dylana jest skomplikowana. Zawsze spotykali się w niewłaściwym miejscu choć możliwe, że dla siebie byli właściwymi osobami. Jednak wspólne zamieszkanie to prawdopodobnie jakiś znak od losu, prawda? Uwielbiałam ich jako przyjaciół, ponieważ byli dla siebie cudowni, lecz ta chemia?! Nie dało się jej zaprzeczyć, mimo iż naprawdę próbowali. Autorka w dedykacji życzy nam spotkania na własnej drodze kogoś takiego jak Dylan i ja również nam wszystkim tego życzę. Ten piękny mężczyzna przebijał się przez skorupę tej nieśmiałej kobiety licząc, że któregoś dnia będzie w stanie utrzymać kontakt wzrokowy podczas rozmowy z nim. I w końcu się doczekał. „Nie odwracasz wzroku. Dlaczego nie odwracasz wzroku?”. Sądził jej wariactwa za urocze, wspierał w miłości do pizzy i draży M&M's, a także w jej pasji jaką była fotografia. Rozkochał Zoe w swoim uśmiechu, kradnąc również przy tym moje serce. Bardzo podobał mi się również ten akademicki klimat. Zawsze lubiłam opowieści o amerykańskich kampusach, a „The Hardest Fall” zdecydowanie dołącza do moich ulubieńców. Książka ebook ma nad 400 stron, a czyta się ją błyskawicznie. Myślę, że to za sprawą genialnego humoru, lekkości, idealnej historii, lecz również tajemnicy Zoe. Byłam bardzo interesująca rozwiązania tego wątku, trochę się zdenerwowałam, ale to tylko sprawia, że ta książka ebook nie jest tylko i wyłącznie słodkim romansem sportowym, lecz czymś więcej. Były momenty, które chwyciły mnie za serce, a nawet troszkę wzruszyły. Zoe i Dylan zdecydowanie mnie w sobie rozkochali, będąc na przemian promieniami słońca, których tak mocno czasem potrzebujemy. Do ich historii będę wracać z przyjemnością tak, jak do tej Jacka i Rose a także Lucy i Adama. Kocham je wszystkie i z niecierpliwością czekam na kolejne książki tej autorki. Czytajcie „The Hardest Fall”- naprawdę warto.
"Trudno wyjaśnić, co przyciaga cię do danej osoby, co sprawia, że jest tak wyjątkowa, że oddajesz jej własne serce. Wierzę, że chodzi o to kim jesteście razem, w jaki sposób jesteście razem." Za egzemplarz do recenzji a także współpracę bardzo dziękuję @znakjednymslowem Męski futbolista i śliczna niezdara? Ella Maise udowadnia, że to połączenie jest możliwe 💚 #thehardestfall to bardzo przyjemny romans sportowy, który rozczulił mnie i poruszył do granic możliwości. To zdecydowanie jedna z tych historii, które pomimo pewnych wątków i sytuacji, otula niczym najcieplejszy kocyk. Świetne poczucie humoru, śliczne wypowiedzi nieśmiałej Zoe i prawdziwa, wspierająca postawa Dylana. Ich relacja to coś niesamowitego, lecz o tym za chwileczkę... ❤️ Pióro Elli znam już z jej poprzednich pozycji i wiedziałam, że też sposób napisania THF przypadnie mi do gustu. Uwielbiam ją za barwnych bohaterów, za świetną zabawę podczas czytania i emocje, jakie nam ofiaruje w własnych książkach, a także za wyważenie słodyczy poprzez pewne plot twisty, sekrety i zdarzenia. Studencki klimat, młodzi dorośli zmagający się z wieloma problemami, piłka nożna w tle i pasja do fotografii. A do tego relacja, która nie jest toksyczna. Czy można było stworzyć lepsze połączenie? Moim zdaniem nie. On — męski sportowiec, stawiający własną karierę nad wszystko. Ambitny i bardzo pracowity, a ponadto szczery, szanujący i dbający o innych. Ona — nieśmiała młoda kobieta, zakochana w fotografii i darząca jeszcze większą miłością Pizzę. Śliczna niezdara, której w stresujących momentach nie zamyka się buzia. Ich relacja tak jak już wyżej wspominałam, jest wprost cudowna. Autorka dbała o to, by pokazać nam zdrowe relacje między dwójką poznających się młodych ludzi. Stopniowe przeradzanie przyjaźni w głębsze uczucie, wspieranie drugiej połówki w niełatwych dla nich sytuacjach, bliskość, małe przyjemności i bezpieczeństwo. To jest coś, co znajdziecie w The Hardest Fall w niezliczonej ilości. Dylan jest piękny i pomimo natłoku spraw, nie zapomina o Zoe. Jest przy niej zawsze wtedy, kiedy go potrzebuję. Zoe też stara się go wspierać na każdym kroku. To jak bardzo obydwoje się starają, jest niczym plaster na złamane serce. Nie jest jednak przesadnie słodko, ponieważ Ella wplotła tu kilka trudniejszych tematów i kłopotów rodzinnych, które doprowadziły do ogromnych niedomówień między głównymi bohaterami. Czy rodzinne sekrety przekreślą to niezwykłe uczucie, jakim darzą się Zoe i Dylan? Musicie przekonać się sami. Pamiętajcie jednak, by nie rzucać książkami, gdy traficie na pewne wątki i osoby, tak jak ja chciałam to zrobić. Nie warto, wierzcie mi. Co tu więcej mówić, zakochałam się zarówno w samej historii, jak i w głównych bohaterch. A The Hardest Fall, to nie tylko romans sportowy, to przede wszystkim książka, która prezentuje nam, że zdrowe relacje międzyludzkie naprawdę istnieją, a rodzina to nie tylko więzy krwi. Ciężka praca to coś, z czego powinniśmy być dumni i co prędzej czy potem przyniesie efekty. Doskonałym zwieńczeniem historii Dylana i Zoe jest zdecydowanie epilog, który sprawił, że uśmiech nie schodził mi długo z buzi. Wychodzi na to, ��e znalazłam właśnie kolejnego męża książkowego, cóż... mam nadzieję, że mój mąż mi to wybaczy. Zdecydowanie zalecam 🔥
Ella Maise do tej pory dała się poznać jako autorka wyjątkowo wygodnych i lekkich powieści, które łączą ze sobą dozę romantyzmu, humoru i pikanterii. Jej najwieższa książka ebook „The Hardest Fall” trafiła w moje ręce w doskonałym momencie. Po dwóch skomplikowanych i bogatych fabularnie romantasy okazała się cudownym przerywnikiem, który zapewnił mi odprężenie i oderwanie od rzeczywistości. Takie lektury również są potrzebne, zgodzicie się ze mną? Głównymi bohaterami powieści są Dylan i Zoe, a w ich przypadku powiedzenie „do trzech razy sztuka” jest bardzo trafne. Pierwsze dwa spotkania tej dwójki raczej nie można zaliczyć do udanych, lecz zdecydowanie do zapadających w pamięć. Trzecie mimo kiepskiego początku stawia ich w zupełnie nowej i nieoczekiwanej sytuacji, bo zostają współlokatorami. Najwyraźniej Dylan nie zapomniał, że podczas pierwszego spotkania Zoe chciała od niego pocałunku i tym razem zamierza go sobie odebrać. Wspólne mieszkanie zbliża ich do siebie. Zoe wie, że nie powinna, lecz zaczyna coś do niego czuć. Tyle że jej sekrety mogą zniszczyć wszystko… Zoe i Dylan to bohaterowie, których nie da się nie lubić. Ona nieśmiała, nieco pechowa, śliczna w swym nerwowym gadulstwie i dziwactwach. On lojalny i zdeterminowany we swoich celach, jest po prostu niezły i ujmujący. Mój słodziak! Świeży fikcyjny mąż odblokowany. Jego postać to naprawdę piękna odmiana od aroganckich kobieciarzy, którzy wiodą prym w romansach. Bardzo podobało mi się to, jak Ella Maise wykreowała ich relację. Najpierw mamy te dwa feralne spotkania, które nie pozwoliły im o sobie zapomnieć. Później los znowu styka ich drogi, gdy stają się współlokatorami, a ucieczka nie jest już możliwa. Zaczynają od przyjaźni, choć oboje fizycznie nie są sobie obojętni. Napięcie pomiędzy nimi zbudowane zostało bardzo przyjemnie, a autorka skupiła się na więzi emocjonalnej, co wyjątkowo cenię. Cielesność pomiędzy nimi pojawia się później, nie przyćmiewając fabuły. Stanowi po prostu miły dodatek i ukoronowanie uczucia. Czytelnik nie ma problemu, by uwierzyć w jego siłę i prawdziwość, mimo że po drodze pojawiają się zawirowania. Poza relacją romantyczną autorka zwraca uwagę na trudne relacje rodzinne, pokazuje, że czasami więzy krwi bywają niewystarczające, by kogoś nazwać rodziną. Na przykładzie przyjaciółki Zoe dostajemy obraz toksycznego związku a także tego, jak trudno jest z niego uciec. Mamy także wątek sportowy, który poprowadzony został delikatnie, jest jedynie dodatkiem, lecz przy okazji uwydatnia siłę przyjaźni a także to, jak kluczowa jest praca zespołowa. Uwielbiam takie niuanse, gdyż pozornie łatwy romans wzbogacają o skłaniające do przemyśleć wartości. „The Hardest Fall” to urocza, wyjątkowo przyjemna opowieść, pokazująca, że czasem nie wszystko jest takie, na jakie wygląda na pierwszy rzut oka. Uwydatnia to, jak kluczowe są szczerość i rozmowa. Nie jest pozbawiona głębi, zwraca uwagę na ważne problemy, ale nie przytłacza. Nie miałam wygórowanych oczekiwań, sięgając po tę opowieść i się nie zawiodłam. Dostałam to, czego chciałam, czyli rozrywkę, relaks i idealną dawkę romantyzmu. Zapewniam, że na Waszych ustach nieraz zagości uśmiech. Jeśli szukacie wygodnej lektury na wakacje, to ten tytuł jest dla Was. Polecam!
[współpraca reklamowa] - Wydawnictwo Znak JednymSłowem Ocena 4,5/5 Recenzja: Pomimo, że czekają na mojej półce inne książki Elli Maise, to dopiero “The Hardest Fall” okazała się tym pierwszym spotkaniem z tą autorką. I to jakże udanym! Naprawdę “The Hardest Fall” okazała się dla mnie tak wygodną historią, że nie mogłam się oprzeć, żeby przed snem pochłonąć “przynajmniej jeszcze jeden rozdział”. A jak to się zawsze kończyło? - no cóż, prawdopodobnie sami wiecie, jak to jest, kiedy akcja książki tak bardzo Was zaangażuje, że nie możecie oderwać się od dalszego czytania. Jak na taką z pozoru luźną i lekką książkę, mamy tutaj do czynienia z naprawdę bardzo rozbudowaną fabułą. Autorka nie skupiła się tylko i wyłącznie na relacji pomiędzy głównymi bohaterami, co naprawdę doceniam. Dzięki temu, że poruszone w tej książce pdf zostało dużo wątków, także tych trudnych dla naszych bohaterów - zarówno głównych jak i pozostałych (m.in. przyjaciółki Zoe – Kayli), cała akcja nieustanna się wiele ciekawsza. Sami bohaterowie wykreowani zostali bardzo dobrze. Dylan to taki typ bohatera, który jest czuły, troskliwy i charyzmatyczny, a przy tym cholernie przystojny, wysportowany i niebywale skupiony na osiągnięciu sukcesu jako zawodowy futbolista. Z kolei Zoe to dziewczyna, której drugie imię powinno brzmieć “chaos”. Wariatka – jak sama nierzadko siebie nazywała, śliczna (szczególnie w oczach Dylana), zakręcona i niezdarna. Jednocześnie cechowała ją wysoka inteligencja i ... ogromne gadulstwo, które ukazywało się szczególnie, gdy Zoe zaczynała się stresować, pechowo, że przytrafiało się to bardzo nierzadko w obecności Dylana Reeda. Jak to się nierzadko mówi? “Do trzech razy sztuka”? Ta zasada istotnie naznaczyła przyszłość głównych bohaterów. Można powiedzieć, że ich pierwsze spotkanie było... hmm... jakby to ująć - dosyć niezręczne. Po drugim, Zoe nie sądziła, że spotkają się po raz kolejny, za to Dylan miał na to olbrzymią nadzieję. Czy trzecie spotkanie okazało się furtką do zbudowania czegoś więcej niż tylko przelotna znajomość? Ich relacja była niezwykła w własnej nieśmiałości, subtelności i jakiegoś rodzaju niepewności. “The Hardest Fall” to prawdziwy slow burn! Tutaj nie ma płonącego uczucia od pierwszych stron, choć zapewniam, że i tak na waszych policzkach jeszcze pojawią się wypieki podczas czytania tej książki. Dodatkowo chciałabym zwrócić uwagę na to, że bardzo nieźle jest tutaj zawarty motyw sportowy. Jak już wielu recenzentów zdążyło to zauważyć, w tej książce pdf nie ma powierzchownego potraktowania tematu. Piłka nożna nie jest tutaj tylko dosłownym tłem, a faktycznie istotną częścią życia Dylana, o której autorka wspomina nierzadko i widać, że wie o czym pisze. Obszerna fabuła, przesympatyczni bohaterowie, z którym z chęcią wyskoczyłoby się wieczorną pizzę i tajemnice, które powoli odkrywamy, to wszystko sprawi, że będziecie chcieli sięgnąć po “THF”! Zakończenie było według mnie doskonałym zwieńczeniem historii Zoe i Reeda.
📚📚📚 "Trudno wyjaśnić, co przyciąga cię do danej osoby, co sprawia, że jest tak wyjątkowa, że oddajesz jej własne serce. Wierzę, że chodzi o to, kim jesteście razem, w jaki sposób jesteście razem. To, co do niej czuje, jest łatwe i najpotężniejsze na świecie." 📚📚📚 "The hardest fall" autorstwa Elli Maise, to trzecia książka ebook autorki jaką miałam olbrzymią przyjemność przeczytać. Mogę śmiało powiedzieć, że to jedna z moich ulubionych autorek i każda następna książka ebook znajdzie miejsce na mojej półce i w sercu. Tym razem autorka funduje nam romans sportowy, lecz jak zawsze kryje się w tym coś więcej😊. Dylan i Zoe poznają się w dość krępującej sytuacji na studenckiej imprezie. Cały czas mijają się, aż jak to się mówi "do trzech razy sztuka"😁. Za trzecim razem zostają współlokatorami i tak zaczyna się ich historia. Oboje są w przełomowym momencie. Jego to ostatni rok i marzy o grze zawodowo w futbol, nie pragnie komplikacji. Ona, pragnie wreszcie wyznać prawdę swojemu bratu. Ich relacja jest skomplikowana, mieszkają razem, są przyjaciółmi, lecz czują coś więcej. Chcieliby zaryzykować, lecz za wiele sekretów ponad nimi wisi. Najpierw prawda musi wyjść na jaw, tylko kiedy będzie niezły moment na szczerą rozmowę? Zoe, jest nieśmiała, co nierzadko wpędza ją w dziwne i śmieszne sytuacje. Właśnie tak poznała Dylana, przez przypadek w toalecie😅. Nierzadko gada bez ładu i składu, co jest jednocześnie śmieszne i urocze, tak samo uważa Dylan😊. On, futbolista, lecz to taki misiaczek pysiaczek😊, jak miłuje to na całego🥰. Rozumie i akceptuje Zoe, taką jaką jest. Od pierwszego wejrzenia coś go do niej przyciąga i mimo, że jej nie zna czuje, że jeszcze będą mieć własną szansę, która nastąpi dopiero dwa lata później. Ich relacja jest po prostu śliczna na maxa. Książkę czyta się ekspresowo. Uwielbiam to jak autorka kreuje bohaterów, są bardzo wiarygodni. Mają wady i zalety, nie są wyidealizowani. Łamie stereotyp tępego mięśniaka, Dylan to jego przeciwieństwo. Uczynny, zapracowany, dążący do celu, pragnący skończyć studia, nie bawi się dziewczynami, szuka uczucia, nie przygodnego seksu. Do tego oddany przyjaciel, zawsze pomocny i opiekuńczy. Po prostu ideał 🥰 i słodziak jakich mało 🥰. Zoe skrywa własne sekrety, choć nie są one tym co podejrzewa Dylan. Boi się wyznać mu prawdę. Jest manipulowana przez ojca, który nie zasługuje na to miano, prędzej na dawcę spermy. Jak mnie ten Mark wkurzał, aż szkoda, że nikt mu nie przyłożył😮💨. Zasłużył na to. Książka ebook jest po prostu cudowna, nie sposób się od niej oderwać. Losy się powoli, ich uczucie dojrzewa i ewoluuje, czeka, aż oboje będą gotowi zaryzykować. Ja również niecierpliwie na to czekałam, czuć to napięcie pomiędzy nimi od samego początku. Ta historia rozbawi was do łez, lecz również wzruszy i zaskoczy, aż z nerwów miałam chęć obgryzać paznokcie. Musicie ją poznać, innej opcji nie widzę. POLECAM🥰🥰🥰
„The hardest fall” 🏈💚 współpraca reklamowa @znakjednymslowem Wyobraźcie sobie kiepskie spotkanie z nowo poznaną osobą. I to nie jedno, nawet nie dwa, a trzy… za każdym razem, gdy ich drogi się przecinały okoliczności nie sprzyjały bliższemu zapoznaniu się. Każde kolejne spotkanie było bardziej krępujące od poprzedniego. Gdyby tego było mało okazuje się, że przez bliski rok mają byc współlokatorami. Para zaprzyjaźnia się co nie byłoby najgorsze gdyby nie fantazje snujące się w głowie Zoe, gdy Dylan po raz setny robi pompki w salonie. Ciągle musi powtarzać sobie, że są tylko kolegami choć coraz częściej przechodzi jej przez myśl, że chciałaby być czymś więcej. Gdy mam kryzys wiem, że książki autorki mi w nim pomogą. Tym razem również tak było. Od paru dni zmagam się z dziwacznym stanem, niby chce czytać lecz nie potrafię zaangażować się w fabułę. Ella Maise następny raz przyszła mi na ratunek. Lekkość jej pióra, humor który funduje w każdej własnej książce pdf a także fabuła, która nie pozwala oderwać się od książki sprawiły że przeczytałam historię Dylana i Zoe w jeden wieczór. Może jest to spowodowane tym, że mam olbrzymi sentyment do tej autorki. Wszystkie jej książki mnie zachwycały więc na dzień niezły nastawiałam się na mądry romans i tak również się stało. Każde moje oczekiwanie zostało spełnione. Już samo to, że mamy romans pomiędzy sportowcem i trochę niezdarną dziewczyną. Ostatnio jestem w sportowej erze więc każde wzmianki o ebookach z tą tematyką sprawiają, że rzucam wszystko. Dylan, po przykrych doświadczeniach jest na nie jeśli chodzi o związki, każdą chwilę poświęca na treningi i naukę, dlatego pięknie było widzieć zmianę jaka w nim zachodzi i jak powoli zmieniał własne przyzwyczajenia czasem nie zdając sobie z tego sprawy. Jest troche arogancki, pewny siebie, twardo stąpający po ziemi, lecz również śliczny i cholernie słodki czyli posiada wszystkie cechy, które sprawiają, że trafia do pudełka z napisem „książkowy mąż”. Nie zapominajmy o Zoe, która praktycznie za każdym razem przy nim robi niemałe show swoim zachowaniem, czy to wejście do toalety na imprezie, czy w trakcie próby ucieczki zniszczenie innemu studentowi makiety, czy atak z wałkiem do ciasta… gdyby tego było mało, śpiew na cały głos piosenki „Gorilla G-mix” w akompaniamencie niezdarnego tańca. Połączenie tych dwóch bohaterów to jak połączenie wody i ognia, lecz tak pięknie się to czyta. Całą sobą czułam napięcie jakie było pomiędzy nimi, jak powoli eskalowało do tego stopnia, że już nie potrafiłam wytrzymać. Z tego właśnie słynna jest autorka, z genialnego trzymania napięcia przez całą historię. Ta książka ebook wywołała we mnie salwy śmiechu, trochę złości, smutku lecz i nadzieję. Ella wie jak rozkochać w sobie własnych czytelników, i niezmiennie od pierwszej historii którą przeczytałam, aż do teraz ta miłość nie osłabła.
[Współpraca reklamowa ] Czytanie ebooków od tej autorki jest dla mnie ciężkie, a w szczególności wgryzienie się w nie. Ale gdy już pomęczę pierwsze 100 stron przepadam dla pióra autorki jak i historii, które tworzy i w tym przypadku było tak samo i choć finalnie książka ebook nie nieustanna się moim faworytem stworzonym przez Maise idealnie się na niej bawiłam. Zoe dostaje wyzwanie, żeby pocałować sportowca Dylana ale ich pierwsze spotkanie nie przebiega zgodnie z planem, a sama kobieta ucieka zawstydzona i speszona. Gdy ich drogi znowu się łączą bohaterowie zostają współlokatorami, których relacja ma opierać się wyłącznie na przyjaźni... Relacja bohaterów bardzo mi się podobała, gdyż pomimo tego, że bohaterowie byli kolegami ze względu na to, iż kobieta "miała chłopaka" było widać między nimi iskrę i uczucie, które to przeradzało się subtelnie w coś większego. Występowały w niej śliczne momenty, wsparcie podczas trzęsienia ziemi, kupowanie jedzenia, ale jak dla mnie zabrakło tej jedności ich duetu, ponieważ jak rozumiem, ich relacja jest powolna ale chciałambym poczytać o ich wspólnej codzienności trochę więcej(gdy już poznali własne uczucia, ale coś się musiało popsuć). Nie mogę jednak zapomnieć, że autorka mądrze kreuje napięcie między bohaterami, które z początku zaczyna się od zwykłych gestów, muśnięcia ręki, ale w odpowiednim momencie potrafi pójść na całość i dostarczyć czytelnikowi tego czego wyczekiwał w satysfakcjonujący sposób. Zoe z początku bardzo mi zaimponowała własną nieśmiałością pomieszaną ze słowotokiem, który bał się w stresujących ją momentach, ale z czasem pewne jej zachowania były dla mnie niezrozumiałe zarówno zwlekanie z powiedzeniem co tak naprawdę łączy ją z trenerem footballu jak i sytuacji która spotkała jej przyjaciółkę. To co ją spotkało było okropne, a w momencie gdy ona cierpiała, Zoe musiała się podzielić przebiegiem relacji z Dylanem jej przyjacielowi, co zdecydowanie nie sprzyjało okoliczności, lecz również bardziej zminimalizowało i zlekceważyło ten kłopot co mi się nie podobało. Wobec Dylana nie mam żadnych zastrzeżeń, polubiłam go od pierwszej strony, a przedstawienie go jako zwykłego chłopaka, który pomagał rodzinie finansowo, pracował, czy nie był klasycznym playboyem, który zazwyczaj kojarzy się ze sportowcem niezmiernie mnie cieszyło. Lubiłam momenty, gdy pojawiała się w nim zazdrość o dziewczynę, czy gesty które wobec niej okazywał chwytały mnie za serce. Jeśli chodzi o sam sport to z początku było go więcej, w środku mam wrażenie, że nie wydawał się taki kluczowy więc nie było o nim wiele wspomniane.
Ponieważ do trzech razy sztuka. Zoe i Dylan na przestrzeni paru lat spotkali się kilka razy, ich dwa pierwsze spotkania były przezabawne a za trzecim razem zostają współlokatorami. Bardzo lubię pióro autorki i gdy tylko jej książka ebook u nas wychodzi wiem, że będzie na mojej półce. Tym razem dostajemy historię osadzoną na kampusie z motywem friends to lovers. Muszę przyznać, że jest on bardzo nieźle w tej książce pdf ukazany. Nasi bohaterowie, mieszkając ze sobą, powoli się poznają, stają się przyjaciółmi jak to oni sami określają "kumplami". To slow burn, więc tu wszystko płynie swoim wolnym tempie, lecz książka ebook nie nudzi, wręcz przeciwnie jest szalenie angażująca, pełna zabawnych scen, śliczna i momentami nawet wzruszająca. Dylan skradł moje serce, gwiazda studenckiego futbolu, człowiek, na którego czeka zawodowa przyszłość, stąpa po ziemi tak twardo. Jest nie tylko sportowcem, lecz również oddanym synem, ponieważ wspiera rodzinę na odległość. Pracuje w barze, by zarobić pieniądze, a to co mu zostanie wysyła do domu, by wesprzeć najbliższych. Jest również oddanym przyjacielem, więc to, co zrobili mu dwaj koleżanki z drużyny, no on na coś takiego nie zasłużył. Jestem nim zachwycona, Ella Masie potrafi wykreować genialnego męskiego bohatera. Zoe jest trochę nieśmiała, przez co nierzadko wpada w śmieszne sytuacje, które wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Nie skradła mojego serca, lecz ją polubiłam i trzymałam za nią mocno kciuki. Ponieważ pomimo własnej nieporadności to niezła przyjaciółka, która wspiera ludzi których miłuje i walczy o tych których chce w swoim życiu. Podobała mi się chemia pomiędzy bohaterami i to jak ze sobą rozmawiali ich dialogi były nierzadko śmieszne a słowotok Zoe zwalał z nóg. "The Hardest Fall" czyta się bardzo łatwo, strony jak by same uciekają. Autorka bardzo prosto wplątała w tę lekką historię kilka trudniejszych tematów. Pokazała jak kluczowe jest mieć przy sobie prawdziwych przyjaciół, którzy są z Tobą na dobre i na złe. Jak kluczowe jest, by wierzyć w siebie i przeć do przodu i walczyć o swoje. Zwroty akcji i sekrety dodawały tej historii fajny dreszczyk. Bawiłam się wybornie i spędziłam z bohaterami naprawdę niezły czas. Więc nie mogę Wam tej książki nie polecić. Bardzo chętnie przeczytałabym książki o przyjaciołach naszych głównych bohaterów. Ponieważ tu autorka zrobiła sobie naprawdę niezły podkład.
Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem Elli Maise i muszę przyznać, że pozytywnie się zaskoczyłam. Styl pisania autorki jest naprawdę przyjemny i lekki poczucia humoru w tej historii nie zabraknie, jak i poważniejszych tematów. Zoe to bohaterka, z którą już od pierwszych stron znalazłam nić porozumienia. Widziałam w niej samą siebie, gadatliwa potrafiąca zapowietrzyć się podczas jednej wypowiedzi, mająca grupkę wspierających ją przyjaciół. Z pozoru nieśmiała jednak z każdą kolejną kartką widziałam w niej dziewczynę, która jest w stanie poświęcić dużo dla bliskich nawet swoje szczęście. Przykro mi się patrzyło jak bardzo potrafiła być zapatrzona w Marka i wierząca w jego każde słowo, godząc się na te dziwne zasady dotyczące całego wątku. Zoe zasługiwała dla mnie na naprawdę wiele. Dylan pojawił się w jej życiu trzy lata wcześniej i cieszę się, że z każdym rokiem potrafili, choć na chwilę się odnaleźć. Dylan to bohater, który zyskał w moich oczach naprawdę wiele. Mimo tego, że grał w drużynie nie był chłopakiem typu „hej jestem gwiazdą, mogę mieć każdą i wszyscy powinni mi się kłaniać” był młodym mężczyznom, który nie pochodził z zamożnej rodziny. Pracował w barze i dbał o własną rodzinę, wspomagał ich finansowo mimo tego, że nie zarabiał wiele. Myślę, że oferta trenera była dla niego najładniejszym prezentem. Dziewczyna, którą poznał w toalecie trzy lata wcześniej stale nie opuszczała jego głowy, więc jakie było jego zdziwienie, kiedy zastał ją w tym samym mieszkaniu, w którym on miał pomieszkiwać. Jest to bohater, który ma duże serce, dba o bliskich jak i o kolegów z drużyny. Zoe i Dylan to para, która własnymi charakterami, jak i wspólnymi siłami pokazała jak bardzo można być zakochanym. To jak Dylan przełamywał wstydliwość dziewczyny, jak uwielbiam jej dziwne zachowanie było naprawdę urocze. Bohaterowie drugoplanowi byli ciekawi, Mark to postać, która bardzo mnie irytowała i do połowy książki stale miałam wątpliwości, kim on jest. Sąsiadka Zoe jejku co za męcząca kobieta. Końcówka książki troszkę mnie zbudziłam mimo wszystko myślałam, że cała sprawa potoczy się troszkę bardziej drastycznie jednak mimo wszystko historią spędziłam naprawdę miły czas. @books_smile_and_love
[ współpraca z @znakjednymslowem ] Początek znajomości Zoe i Dylana był dość specyficzny. Poznali się na pewnej imprezie, gdy Zoe wparowała mu do łazienki. Od tamtego czasu nieraz przypadkowo na siebie wpadali. Jednak nigdy nie nawiązali dłuższej znajomości. Do czasu. Ostatnim czego się spodziewali było to, że zostaną współlokatorami… Dylan- najprzystojniejszy futbolista na kampusie a także Zoe- studentka fotografii, słynna ze własnej niezdarności mieli dzielić mieszkanie. Obydwoje przez ten czas próbowali wmówić sobie, że są tylko przyjaciółmi. Nawet nie zauważyli, gdy ich przyjaźń przerodziła się w coś więcej. „The Hardest Fall” to moja pierwsza przeczytana książka ebook od Elli Maise i śmiało mogę powiedzieć, że nie ostatnia. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym, jak bardzo polubiłam historię Zoe i Dylana. Akcja od początku była bardzo szybka i wiele się działo. Może to wynikać z charakteru g��ównej bohaterki, która zdawała się być bardzo energiczna. Podobało mi się to, że bardzo prosto zidentyfikowałam się z Zoe, myślę że w prawdziwym życiu mogłabym się z nią dogadać. Kobieta jest typową niezdarą i podczas stresu zaczyna gadać to, co ślina jej na mowa przyniesie XD. Zupełnie jak ja. Przechodząc do moich głębszych przemyśleń. Nie mogłam oderwać się od tej książki. Ja jej nie czytałam, ja przez nią płynęłam. Bardzo dynamicznie zaangażowałam się w fabułę, a autorka zdecydowanie potrafi budować napięcie. Podobał mi się wątek relacji rodzinnych Zoe, był on bardzo interesujący, z niecierpliwością czekałam na kolejne wzmianki w tym temacie. Nie była to kolorowa relacja, lecz kluczowe jest, żeby pokazać że nie zawsze w rodzinie jest bezproblemowo. Jeżeli chodzi o Dylana Reeda to jest on totalnym słodziakiem. Chciałabym mieć takiego Dylana w swoim życiu, nawet jako przyjaciela. Pomimo tego, że miał na głowie dużo obowiązków, potrafił zaopiekować się własną współlokatorką, gdy tego potrzebowała. Nie potępiał Zoe za jej dziwactwa, wręcz przeciwnie, sądził je za urocze. Bardzo się cieszę, że mogę dać tej książce pdf ocenę 5/5 gwiazdek, ponieważ jak najbardziej na to zasługuje. Idealnie zbudowana relacja romantyczna, rodzinna i przyjacielska. Nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejne książki Elli Maise!
Ostatnio mam dobrą passę jeśli chodzi o młodzieżówki i romanse sportowe. Dzisiaj mam dla Was kolejną GE-NIAL-NĄ propozycje na wakacje! "The Hardest Fall" to historia Dylana i Zoe, których los stale przypadkowo stawia na własnej drodze. Od niezręcznego pierwszego spotkania w łazience, przez rozrubę na kampusie aż po bycie współlokatorami. Historia zabawna, z pazurem i niesamowitym futbolistą. Dylan zmuszony jest wyprowadzić się z akademika po tym, jak przyłapał własną dziewczynę na zdradzie. Jego trener pozwala mu zatrzymać się w jego mieszkaniu, które stoi puste. Przynajmniej tak myśli. Okazuje się, że stale śpi tam Zoe. No dobra, lecz co ona robi w mieszkaniu trenera? Pytań w tej książce pdf jest sporo, a odpowiedzi niekiedy mylące. Jednak zapewniam was, że ta książka ebook skrywa dużo wspaniałości. Zaskoczy was na wielu płaszczyznach. Nie chcę zdradzać zbyt wiele ponieważ nie będziecie mieli frajdy lecz wiedzcie, że ta książka ebook was w sobie rozkocha. Bardziej mo��e sam Dylan🤭 Czuły, wierny, z wartościami i pomysłem na siebie. Zoe to natomiast nieśmiała gaduła, która stale sama siebie stawia w nieco niezręcznych sytuacjach. To ma własny urok. Kiedy ta dwójka zamieszkuje pod jednym dachem, zaczyna się robić naprawdę ciekawie. W grę dodatkowo wchodzi pewien zakład. Emocje wylewają się z każdej strony. Nieczęsto chwalę książki i błagam, żebyście jakaś koniecznie przeczytali. Tym razem jednak zamierzam was błagać byście dali jej szansę. Są tutaj również spicy sceny lecz zaledwie dwie i to krótkie. Większa element książki to iskry lecące między dwójką głównych bohaterów. Ich słowne utarczki, to jak stopniowo zaczynają sobie ufać i stawać się przyjaciółmi. Jak zaczynają się poznawać i zadbać o siebie. To wszystko jest milion razy lepsze niż seks na każdej stronie ponieważ kiedy te wszystkie emocje się kotłują to człowiek czeka, aby doszło pomiędzy nimi do czegoś więcej. Kiedy już "to więcej" się stanie to ma własną wyjątkową magiczną moc. Taka jest ta historia. Magiczna pod każdym względem. Nie zastanawiajcie się ani chwili tylko zamówcie własny egzemplarz a gwarantuję, że długo nie przeczytacie nic lepszego!
Zoe nie należy do osób towarzyskich a raczej woli spędzać czas sama ze sobą na nauce. Nagłe pojawienie się niespodziewanego lokatora niszczy jej plany na spokojne mieszkanie. W dodatku kobieta ma swoje kłopoty rodzinne które jeszcze bardziej nie poprawiają całej sytuacji. Dylan to jeden z najlepszych futbolistów na kampusie, który właśnie dowiedział się, że zdradziła go dziewczyna. Przez to dużo razy nie mógł skupić się na grze i o mało co nie zniszczył własnej szansy na zawodowe granie. Już od pierwszej strony książka ebook tak bardzo poprawiła mi humor, że nie mogłam się zastanawiać co tym razem zrobi Zoe. To, że kobieta weszła do łazienki wtedy, kiedy był tam Dylan to dopiero początek, ponieważ później robiła wszystko, żeby go unikać. Nawet zaatakowała go wałkiem do ciasta. Splot zdarzeń sprawił, że bohaterowie będą musieli ze sobą zamieszkać a tym samym dojdzie nieraz pomiędzy nimi do zabawnych sytuacji. Relacja pomiędzy bohaterami była wyjątkowo zabawna. W szczególności polubiłam Zoe która przy Dylanie zwyczajnie wpadała w słowotok i nie mogła przestać mówić. To było tak zabawne i jednocześnie urocze, tym bardziej że po każdym takim razie czuła się zażenowana. To co mi się podobało w książce pdf jest to, że autorka nie przedstawiła głównych bohaterów jako bogatych studentów, którzy mogą pozwolić sobie na wszystko. Tym razem poznałam dwójkę osób, które liczą się z każdym centem, żeby spełnić własne marzenia. On chce grać zawodowo i pewną element własnych zarobków przesyła własnej rodzinie, a ona bardzo chce wyjechać do Nowego Jorku co wiąże się z wielomiesięcznym oszczędzaniem. "The Hardest Fall" to książka, która wprawiła mnie w niesamowity nastrój. Interakcja pomiędzy bohaterami jest tak przezabawna i momentami nawet zaskakująca przez to w jak dziwacznych sytuacjach się znajdują. Niby się nie lubią i ciągle unikają, lecz kiedy przychodzi co do czego zawsze mają w sobie wsparcie. Uwielbiam tą książkę a także pozostałe pozycje autorki, która w piękny sposób potrafi zachęcić czytelnika i utrzymać niesamowity poziom przez co nie ma się ochoty jej odłożyć.
„The Hardest Fall’ to następna perełka od Elli Maise. Tym razem autorka rzuca nas w sam środek studenckiego świata: między licznymi imprezami, krótkimi związkami, przelotnymi znajomościami wpłata dzieje dwójki ludzi, którzy zaprzyjaźnią się i…. Przekonajcie się sami :D Oh, jak ta książka ebook mnie urzekła. Każde jej zdanie było cudowne! Wiecie, czasem trafia się na historie, które gdyby się mogło, to czytałoby się na raz, tak również miałam przy THF. Nie od dzisiaj wiadomo,że Ela ma naprawdę idealnie pióro, lecz tutaj na niezwykłe słowa uznania zasługują bohaterowie. Nie są zepsuci, brak im wyidealizowania, borykają się z problemami, nie mają majętnych rodziców, tylko sami pracują, co tez sądzę za plus. Kreacja Dylana to ZŁOTO! Wierzcie mi, można się w nim zakochać! Nie ma w nim ani grama pychy, egoizmu; chętnie niesie pomoc, jest szczery, miły, oczywiście przystoimy. Sam dąży do wyznaczonego sobie celu: chce zostać zawodowym futbolistą i wierzcie mi, jemu jak komu innemu to się należy. Kibicowałam mu przez całą książkę. Zoe to następny słodziak. Niesamowicie cenię fakt, że Ela postawiła na brak kontrastu w głównych postaciach: to takie dwa słoneczka połączone w jedno. Nie sposób nie wspomnieć o jej relacji rodzinnej: Dylan ma rodzeństwo i kochających rodziców, a ona ma tatę, który przy każdej scenie mnie rozczulał, ponieważ jest cudowną osobą, co na każdym kroku pokazywał. Niestety, nie powiem tego o jej matce, która nie żyje, jednak w moim odczuciu nie była do końca pozytywną postacią. A na koniec, tytuł największego buca i ch@ma otrzymuje Mark. Od pierwszych chwil nie przypadł mi do gustu, a im dalej w książkę tym bardziej miałam ochotę uderzyć go czymś ciężkim. Książka ebook ta ma jednak nieliczne wady: w moim odczuciu brakło mi scen z rodzinami Zoe i Dylana. Owszem były, lecz śladowe. Dodatkowo brakło mi rozwinięcia wątku wyjazdu głównej bohaterki, o którym tak marzyła. Mimo tego, że poprzednie książki Elli jakoś bardziej przypadły mi do gustu, ta i tak jest doskonałą i godną polecenia pozycją.
„– ꜱᴢᴜᴋᴀᴌᴇᴍ ᴄɪę. [...] ᴊᴇꜱᴛᴇś ᴡꜱᴢęᴅᴢɪᴇ, ɴᴀᴡᴇᴛ ᴡ ᴍᴏɪᴄʜ ᴍʏśʟᴀᴄʜ. ᴢᴀᴍʏᴋᴀᴍ ᴏᴄᴢʏ ɪ ᴡɪᴅᴢę ᴄɪę ᴅᴏᴋᴌᴀᴅɴɪᴇ ᴛᴀᴍ. ɴɪɢᴅʏ ɴɪᴇ ᴘᴏᴍʏʟɪᴌʙʏᴍ ᴄɪę ᴢ ᴋɪᴍś ɪɴɴʏᴍ. ᴛᴡóᴊ ɴɪᴇśᴍɪᴀᴌʏ ᴜśᴍɪᴇᴄʜ, ᴋꜱᴢᴛᴀᴌᴛ ᴛᴡᴏɪᴄʜ ᴏᴄᴢᴜ... ᴊᴇꜱᴛᴇś ᴡꜱᴢʏꜱᴛᴋɪᴍ, ᴏ ᴄᴢʏᴍ ᴘᴏᴍʏśʟę ᴢᴏᴇ.” ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ Ja tylko czekałam na tłumaczenie tej historii. Uwielbiam każdą przeczytaną do tej pory książkę Maise i naprawdę nie mogłam doczekać się kolejnej. Najchętniej przeczytałabym wszystkie za jednym zamachem. Jednak czy warto było na nią czekać? Oczywiście, że tak! Następna książka ebook do kochania i następny ulubieniec. Autorka po prostu umie mnie zaczarować i przenieść w świat, który stworzyła. Dodatkowo mnóstwo humoru, który sprawił, że wyśmienicie się bawiłam i nie mogłam oderwać od lektury. Chemia pomiędzy Dylanem a Zoe jest niesamowita. Ciągłe napięcie sprawiało, że piszczałam jak wariatka, lecz czuję się z tym idealnie 😅 Zoe wydaje się pełną energii dziewczyną, której nie da się nie lubić. Jeśli chodzi o Dylana, to sytuacja jest taka sama – nie da się go nie kochać. Chłopak jest piękny i troskliwy, chociaż ma na własnej głowie i tak sporo. Uwielbiam tę dwójkę Autorka zapewniła nam zwrot akcji, wciągającą fabułę a także toksyczny obraz społeczeństwa, który trzeba się nauczyć odróżniać. Podczas lektury możemy uczestniczyć też w radzeniu sobie z przeszłością a także samoakceptacją bohaterów. Lubię, gdy książka ebook ma chociaż trochę przesłania czy morału, więc bardzo się ucieszyłam z tych elementów. I tak, jest to romans sportowy, a te oczywiście uwielbiam. Tutaj jednak jest to bardziej przedstawione jako tło i jest go naprawdę mało. To prawdopodobnie jedyny minus, jaki mogłabym przedstawić, ponieważ jednak lubię, gdy jest go trochę więcej. Po tym tytule niezmiennie kocham książki tej autorki i będę sięgać po następne. Jej książki mają specjalne miejsce w moim sercu 💚 Nigdy nie mogę oderwać się od lektury, a w akcję wciągam się niemalże od pierwszych stron. Gorąco Wam zalecam i z chęcią poznam Waszą opinię na temat tej pozycji. Ściskam, Alicja 🏈 /współpraca reklamowa/
Nie jestem wielbicielką romansów slow burn lecz tutaaaaj! OMG wszystko tak cudownie zagrało💜. Ta akcja, to tempo ich relacja😍 nie mogłam się od niej oderwać 💚. Zoe studiuje fotografię, jest bardzo nieśmiała a w stresujących sytuacjach nawija bez ładu i składu😬😁. Dylan to utalentowany futbolista, który UWAGA! jest nieustanny w uczuciach i woli związki a nie jednorazowe przygody😇. Ze świecą takiego sportowca szukać 😉. Na jednej z imprez, kobieta dostaje wyzwanie, aby pocałować Dylana i nachodzi go w łazience 🧐. Dynamicznie później jednak znika. Ich drugie spotkanie jest dość burzliwe 🙈 a Zoe następny raz ucieka. W końcu, dość niespodziewanie, zostają wspólokatorami 🤯. Chcąc nie chcą muszą spędzać ze sobą czas, a do tego półnagi Dylan trenuje w ich wspólnym salonie 🥵. Słodki, lekki romans od którego nie będziecie mogli się oderwać 💚. Ja jestem nim oczarowana i mam ochotę o nim zapomnieć i przeczytać go jeszcze raz😁. Fabuła jest poprowadzona bardzo przyjemnie. Dwie perspektywy pomagają zrozumieć i wczuć się w bohaterów. Kilka niespodziewanych wątków sprawiło, że z zapartym tchem czekałam na dalszy rozwój sytuacji ❤️. Kluczowe dla mnie było też tłumaczenie książki, do którego nie można się przyczepić! Mowa i styl autorki bardzo przypadł mi do gustu i No ja jestem zakochana 😍. Bardzo polubiłam głównych bohaterów. Idealnie się z nimi bawiłam. Uśmiałam się lecz i łzy poleciały w skomplikowanej relacji Zoe i Marka🥺. Poczułam ja na swojej skórze! No a Dylan! Matko jaki on jest uroczy, kochany, słodki No kocham, kocham, kocham! Zdecydowanie najsłodszy futbolista, o którym czytałam w ostatnim czasie😍. Zalecam Wam tę pozycję z całego serca! Przyjemna i lekka historia na letnie wieczory i noce, ponieważ nie da się od niej oderwać 😉😊. Ja z przyjemnością przeczytam ją jeszcze, co najmniej kilka razy😇❤️. 🔸️romans sportowy 🔸️studenci 🔸️roommates 🔸️slow burn 🔸️problemy rodzinne 🔸️friends to lovers PS po przeczytaniu nabierzecie ochoty na pizze😉🍕 5/5⭐️
“ Teraz… teraz nie mógłbym Cię nie rozpoznać. Jesteś wszędzie, nawet w moich myślach”. Wręcz 4,5/5 Pierwsze spotkanie Zoe i Dylana na zawsze zapada jej w pamięć - ponieważ jak można zapomnieć o tym, że wparowało się komuś do toalety i usiłowało pocałować? Kolejne lata mijały kobiecie na unikaniu sportowca na uniwersyteckim kampusie - chociaż wypadek na drugim roku z grupą studentów z makietą i “drobnym” zderzeniem to również moment warty zapamiętania. Lecz jak to się mówi? Do trzech razy sztuka? W przypadku Zoe to prawdopodobnie chodziło o coraz bardziej żenujące spotkania… Skąd miała wiedzieć, że “włamywacz”, którego potraktowała wałkiem do ciasta w samym ręczniku to jej przyszły współlokator? Zoe jest nieśmiałą kobietą z własnymi, ślicznymi dziwnostkami - szczególną miłością darzy pizzę. I mam na myśli MIŁOŚCIĄ (bo przecież kto nie miłuje pizzy?). Jednak jej nieśmiałość wchodzi na inny poziom w obecności Dylana 😂. Lecz czy można ją osądzać, skoro okoliczności są …. co najmniej niesprzyjające 😂? Dylan - klasyczny studenciak sportowiec…Czy żeby na pewno? Ambitny, mający konkretny cel, pracowity gość, który na dodatek jest stuprocentowym monogamistą. Uroczy, dbający o ludzi, na których mu zależy - i zdecydowanie z poczuciem humoru. Jak tu się nie zakochać? Kocham energię Zoe i Dylana 😂. Ich spotkania są przezabawne, a to jak potem rozwija się ich relacja - urocze. Od współlokatorów i przyjaciół do… no właśnie, co z tego wszystkiego wyjdzie? Nie ukrywam, że pewien etap książki mi się nie podobał - początkowa narracja relacji między Zoe i Markiem sprawiała, że trudno było mi się przekonać. Lecz po wyjaśnieniu nieporozumienia po prostu pochłonęłam tą książkę. To jak troskliwy był Dylan, jak wypowiadał się na temat Zoe ❤️. Cieszę się również, że był epilog - kocham wiedzieć co losy się z bohaterami ebooków kilka miesięcy/lat później. To dla mnie jest takie “domknięcie” historii. Dylan to następny książkowy mąż 😂.
Po 𝐓𝐡𝐞 𝐇𝐚𝐫𝐝𝐞𝐬𝐭 𝐅𝐚𝐥𝐥 w głównej mierze sięgnęłam dzięki jej motywom i estetyce, która strasznie mnie do niej przyciągnęła. •slow burn •sportowy romans •roommates •friends to lovers •teddy bear&sunshine Są to rzeczy, które myślałam, że sprawią, że 𝐓𝐡𝐞 𝐇𝐚𝐫𝐝𝐞𝐬𝐭 𝐅𝐚𝐥𝐥 będzie książką, w której się zakocham, ponieważ bardzo nierzadko szukam właśnie tego w książkach, lecz niestety w tym przypadku tak się nie stało. Było to moje pierwsze zetknięcie z twórczością 𝐄𝐥𝐥𝐢 𝐌𝐚𝐢𝐬𝐞 i myślę, że mimo tego, że ta pozycja nie przypadła mi do gustu, nie będzie ostatnim. Jej styl pisania był bardzo przyjemny i sprawiał, że mimo długości książki, czytało się ją bardzo dynamicznie i naprawdę nie czuło się jej grubości. Jednak niestety od samego początku nie mogłam polubić si�� z bohaterami. Ich teksty i zachowania nierzadko zniechęcały mnie do dalszego kontynuowania książki. Bardzo często, kiedy czytałam, czułam zażenowanie i zmęczenie ich zachowaniem, co uniemożliwiało mi polubienie ich do samego końca :( Coś przez co poczułam się rozczarowana, to wątek relacji głównej bohaterki z trenerem Dylana, który początkowo miał być tajemnicą, a było dla mnie czymś oczywistym od samego początku, przez co nie czułam się nim ani trochę zaskoczona. Spodobało mi się jak autorka poprowadziła motyw 𝐬𝐥𝐨𝐰 𝐛𝐮𝐫𝐧 - napięcie pomiędzy bohaterami było wyczuwalne i zrobione ze smakiem. 𝐄𝐥𝐥𝐢 𝐌𝐚𝐢𝐬𝐞 bardzo nieźle poprowadziła, to oczekiwanie na ich jakiekolwiek zbliżenie, które zachęcało mnie do dalszego kontynuowania, mimo wcześniejszych niechęci. Też 𝐰𝐚̨𝐭𝐞𝐤 𝐬𝐩𝐨𝐫𝐮 i 𝐳̇𝐲𝐜𝐢𝐚 𝐬𝐭𝐮𝐝𝐞𝐧𝐜𝐤𝐢𝐞𝐠𝐨, to coś co dodało książce pdf fajnego klimatu i atmosfery. 𝐓𝐡𝐞 𝐇𝐚𝐫𝐝𝐞𝐬𝐭 𝐅𝐚𝐥𝐥 jest zdecydowanie luźną książką, ze sporą ilością humoru, jednak niestety nie była to pozycja, która wpasowała się w moje gusta, jednak nie zniechęciła mnie do innych ebooków autorki💚
„The Hardest Fall” jest to następna książka ebook Elli Maise, która własną premierę ma już 3 lipca. Styl pisania autorki i jej pomysły pozwoliły mi wciągnąć tę książkę bardzo szybko. Moim zdaniem nic nie było przesadzone - tempo rozwoju akcji i relacji Zoe i Dylana, wydarzenia, zwroty akcji. Wszystko było super zrównoważone. Zoe to bohaterka, która nie jest duszą towarzystwa, a kiedy się stresuje potrafi powiedzieć kilka głupot, lub i dużo więcej. Studiuje zdjęcie i woli czas poświęcać nauce. Jej sytuacja rodzinna również nie jest za kolorowa. Dylan to jeden z najlepszych graczy piłki nożnej na kampusie. Jego sytuacja miłosna nie układa się za nieźle - jego kobieta zdradziła go z kolegą z drużyny, więc sytuacja nie za bardzo komfortowa. W wyniku tego, chłopakowi trudno się skupić i skoncentrować na grze, przez co o mało co nie zaprzepaszcza szansy na zawodowe granie futbolu. Pierwsze spotkanie bohaterów jest na pewno bardzo nietypowe i oryginalne, przez co zapada w pamięć dosadnie. Szczerze powiedziawszy, takiego scenariusza jeszcze nigdzie nie czytałam. Relacja Dylana i Zoe rozpoczyna się tak naprawdę dwa lata po pierwszym spotkaniu, kiedy to bohaterowie zostają… współlokatorami i po okresie bardzo niezłymi przyjaciółmi. Ich relacja nie rozkręca się dynamicznie - stopniowo się poznają i rozmawiają ze sobą, wielkim plusem jest to że nie rzucają się od razu na siebie, mimo że między nim czuć nić przyciągania. Autorka w fajny sposób prowadzi całą akcję, w wyniku czego czytelnik chce poznać dzieje bohaterów jak najszybciej. Uwielbiam także sposób kreowania bohaterów i to, że możemy ich stopniowo poznawać, co buduje nutkę niepewności i ciekawości. „The Hardest Fall” to idealny wybór na letnie dni a także na poprawę humoru. Jest to romans sportowy, więc jeśli takie lubicie, to powinien Wam się spodobać. Jest wygodna opowieść przy której będzie wiele się uśmiechać. 💕
Współpraca reklamowa z wydawnictwoznakjednymsłowem IG: rozczytaj.sie.w.sobie 💚 Przed przeczytaniem starałam się na nic nie nastawiać i podejść do tej książki obiektywnie, jakoś w połowie lektury zorientowałam się, że autorka jest również twórcą "marriage for one", które miałam okazję przeczytać i ocenić dość słabo 😅 Ta książka, była zupełnie inna i bardzo mi się spodobała. Nie jestem wielbicielką motywu friends to lovers, jednak tutaj został on bardzo umiejętnie poprowadzony. 💚 Główni bohaterowie to stabilne emocjonalnie postacie, fajnie było przeczytać coś takiego między red flagami, które zazwyczaj znajduje w tym co kupuję 🙌🏻 Chodź nie lubię określeń w stylu ras psów, to tutaj pokuszę się o stwierdzenie że charakter Dylana Reeda odpowiada Golden retrieverowi. Chłopak pomimo bycia futbolistą nie ulega stereotypowi i jest opiekuńczym słodziakiem monogamistą nie szukającym przygód na jedną noc. Zoe jest osobą wyjątkowo nieśmiałą, która w przypływie stresu zaczyna mówić ... dużooo mówić, a wręcz paplać bez ładu i składu, co w szczególności na początku znajomości naszych bohaterów było bardzo zabawne. 💚 W książce pdf znalazłam moje ukochane dual pov, fajnie było czytać zarówno myśli Zoe jak i Dylana. Oprawa bardzo mi się spodobała, mam tutaj na myśli okładkę książki. Przechadzając się po księgarni, na pewno zwróciłabym na nią uwagę. 💚 Przewidywalność fabuły the hardest fall mogę określić jako 50/50. Początek to była dla mnie niewiadoma, natomiast potem domyśliłam się już dosłownie wszystkiego, jednak nie czułam, aby mi to bardzo przeszkadzało. Książkę mogę określić jako przyjemny romans w stylu slow burn w którym pojawiają się po okresie sceny seksu. Tłumaczenie niektórych zbliżeń boli, lecz przyzwyczaiłam się już do tego, że tłumaczony dirty talk w większości ebooków po prostu leży .. Ocenka: 4.7/5
📸The Hardest Fall to moje pierwsze zetknięcie z piórem Elli Maise i muszę przyznać, że jestem całkiem zadowolona z tej lektury.😁 ⚡Głównymi bohaterami książki są Dylan i Zoe, którzy studiują na tym samym uniwersytecie, i których drogi przeplatały się ze sobą kilkukrotnie przez 3 lata studiów. Naszym bohaterom zawsze jednak coś stało na drodze i uniemożliwiało bliższe poznanie się. Wszystko jednak zmienia się w momencie, kiedy Dylan i Zoe zostają współlokatorami i są skazani na własne towarzystwo.😏 📸Chociaż byłam przekonana, że The Hardest Fall będzie po prostu lekkim czytałem, muszę przyznać, że przez pierwszą połowę wręcz nie mogłam się oderwać od tej książki. Autorka umiejętnie wodzi czytelnika za nos i dba o to, aby jego myśli pędziły w wybranym przez nią kierunku. Czy słusznym? Musicie przekonać się sami. Przed wami trochę sekretów do odkrycia.😁 ⚡Książkę czytało mi się generalnie dobrze, chociaż nie jestem pewna czy za kilka miesięcy będę umiała przypomnieć sobie imiona głównych bohaterów. Nie byli oni prawdopodobnie tak interesujący, abym miała o nich jeszcze kiedyś myśleć, natomiast nie mam również im zbyt dużo do zarzucenia. Może jedynie powiem, że Zoe to nie jest mój typ człowieka i czasami mnie irytowała, lecz to już kwestia osobistych preferencji. Szkoda mi trochę, że nie mieliśmy tutaj więcej wzmianek o sporcie, lecz i tak bawiłam się dobrze. 📸Myślę, że The Hardest Fall to po prostu dość przyjemny i standardowy romans, który sprawdzi się podczas letniego wypoczynku. Ostrzegam, że mamy tutaj dość intensywnie spicy sceny, które jednak nie dominują książki. Jeżeli więc szukacie lekkiej lektury, która da wam odpocząć, będzie to doskonała pozycja. Ja tę książkę przeczytałam za jednym posiedzeniem, co tylko udowadnia, że jest to książka ebook warta uwagi. Współpraca reklamowa @znakjednymslowem
Romanse sportowe to taki rodzaj romansu, który po prostu uderza inaczej. Nie wiem co jest w nich tak wyjątkowego, że z miejsca chcę czytać każdy jeden, bez względu na wszystko. Nie inaczej było w przypadku The Hardest Fall. Biorąc pod uwagę, że znam już twórczość autorki, to traktowałam tę książkę trochę jak pewniaczek, a to sprawiło, że moje oczekiwania względem tej historii były dość wysokie. Książka ebook otwiera się dość zabawną sceną, która z pewnością spowodowała, że byłam mocno zaangażowana od pierwszych stron. Poznajemy naszych bohaterów - Dylana, futbolistę a także Zoe - nieśmiałą studentkę pierwszego roku. Nasi bohaterowie, mimo zabawnego początku znajomości, potrzebują trochę czasu, żeby w końcu poznać się bliżej - mija bowiem dwa lata, zanim zacznie się ich właściwa historia. Po tym, jak Dylan grzecznie odmawia Zoe pocałunku, który był efektem zakładu ze znajomymi, Zoe robi wszystko, żeby go unikać. Kiedy rok potem Dylan spotyka Zoe odwołuje się do jej propozycji, jednak tym razem to ona odmawia. Następny rok mija i los płata im obydwu zabawnego figla - zbieg okoliczności sprawia, że oboje zostają.. współlokatorami! I tutaj już możecie się domyślić, zaczyna się cała zabawa. Wątki w The Hardest Fall są ciekawie poprowadzone, a całość historii jest angażująca, jednak miałam olbrzymi kłopot z bohaterami. Jeszcze Dylan był w miarę ok facetem, co prawda nie było niewiadomo jakich fajerwerków, lecz nie było również źle, lecz Zoe.. Ta kobieta od początku nie przypadła mi do gustu. Kreowana na nieśmiałą dziewczynę, miałam wrażenie, że używa tej nieśmiałości tylko wtedy, kiedy jej to pasuje. Jej zachowania czasem były tak irytujące, że psuły mi całą przyjemność z czytania. Nie był to najlepszy romans sportowy jaki czytałam, lecz cała historia nie była również jakoś bardzo zła, było po prostu ok.
➡️Nasza główna bohaterka, Zoe Clarke, to totalna niezdara z tendencją do wpadania w niezręczne sytuacje. Dylan Reed natomiast to najprzystojniejszy futbolista na kampusie, prawdziwy bóg sportu i obiekt westchnień. Lecz co się stanie, gdy los postanowi skrzyżować ich ścieżki? No cóż, powiem wam, że będzie się działo! ➡️Zoe i Dylan poznają się w najbardziej niezręczny sposób, jaki można sobie wyobrazić – Zoe wpada do łazienki, gdzie Dylan właśnie załatwia własne potrzeby. To spotkanie jest początkiem serii komicznych i wzruszających wydarzeń, które prowadzą ich do wspólnego mieszkania i stopniowo rozwijającej się przyjaźni. ➡️Zoe – nasza kochana niezdara. Jest inteligentna, zabawna i wyjątkowo sympatyczna, choć czasem sama nie zdaje sobie z tego sprawy. Jej wewnętrzne monologi i próby radzenia sobie z codziennymi wyzwaniami są absolutnie rozbrajające. Zoe ma za sobą trudną przeszłość, która w pewnym momencie wyjdzie na jaw, dodając książce pdf jeszcze więcej emocji. Dylan to jeden z tych bohaterów, których po prostu nie da się nie pokochać. Przystojny, utalentowany i zdeterminowany, by osiągnąć sukces. Mimo własnej popularności i świetnego wyglądu, jest wyjątkowo skromny i troskliwy. Jego relacja z Zoe to czysta magia – od przyjaźni, przez wzajemne wsparcie, aż po coś znacznie głębszego. Chemia pomiędzy Zoe i Dylanem jest po prostu niesamowita! Od samego początku czuć iskrę, która powoli, lecz zdecydowanie się rozwija. Ich przyjaźń przechodzi przez dużo prób, lecz z każdą stroną książki widzimy, jak bardzo są dla siebie ważni. ➡️ To nie tylko słodki romans. Ella Maise porusza w niej też kluczowe tematy, takie jak radzenie sobie z traumą, rodzinne problemy. ➡️Chemia pomiędzy bohaterami, zabawne i niezręczne momenty, wzruszające sceny i gorące uczucia. Absolurnie jestem na tak!
Lubicie książki z motywem sportowym? Jeśli tak mam dla Was dziś recenzję jednej z takich książek. Czy zdarzyła Wam się kiedyś jakaś krępująca sytuacja? Ponieważ właśnie tak zaczyna się historia Zoe i Dylana. Zoe to młoda kobieta uwielbiająca fotografię, a Dylan to sportowiec, który pragnie przejść na zawodowstwo. Spotkali się przypadkowo, a przecież pewne powiedzenie mówi: do trzech razy sztuka. I właśnie za trzecim razem los zapragnął ich połączyć tak, żeby już od siebie nie uciekli. Nie będę Wam tutaj zdradzać fabuły, bo naprawdę warto zapoznać się z tą książką samemu. "The hardest fall" to komedia romantyczna z motywem friends to lovers, która naprawdę potrafi rozbawić czytelnika. Zarówno Zoe, jak i Dylan są naprawdę miło wykreowanymi bohaterami, których chce się poznać jak najlepiej. Muszę przyznać, że nie raz na mojej twarzy pojawiał się uśmiech, gdy kobieta wpadała w własny słowotok, a na dodatek wyobrażałam sobie minę Dylana w tym samym czasie. W końcu to ona jest tą nieśmiałą, a Dylan to sportowiec, a chłopak przecież nie może się niczym rozpraszać, tak jak sam to określił. Życie jednak miało dla niego inne plany i postanowiło na jego drodze postawić Zoe. Oczywiście, aby nie było zbyt przyjemnie i wesoło, kobieta ukrywa coś, co może dużo zmienić. Niestety czasami sekrety wyjdą na jaw zbyt późno, lecz przecież, żeby coś naprawić trzeba zawalczyć. "The Hardest Fall" to naprawdę warta uwagi i przede wszystkim wygodna książka, przy której ja bawiłam się wspaniale. Potrzebowałam właśnie takie lekkiej i przyjemnej historii wywołującej na twarzy uśmiech. Czy jest to najlepsza książka ebook z motywem sportowym, jaką czytałam? Nie, jednak jest to pozycja, którą polecam, bo sama spędziłam z nią udany czas. Naprawdę warto! 💚
4,5/5☆ 🏈🍕Zoe, czyli główna bohaterka jest raczej osobą nieśmiałą, lubiącą spędzać czas w swoim towarzystwie , a na co dzień studiuje fotografię. Dylan zaś jest utalentowanym futbolistą, który bardzo wiele czasu poświęca na treningi. Gdy dochodzi do pierwszego spotkania tej dwójki, ich początki w relacji zaczynają się niezręcznie, jednak to dopiero początek ich wspólnych przeżyć, ponieważ jak się okazuje całkiem przypadkiem - zostaną współlokatorami... Bardzo się cieszę, że miałam okazję pierwszy raz sięgnąć po książkę tej autorki i na pewno nie jest to moje ostatnie spotkanie z twórczością Elli Maise. Książka ebook dużo razy poprawiła mi humor, dialogi bohaterów były momentami naprawdę śmieszne i idealnie się na niej bawiłam. Jeżeli chodzi o głównych bohaterów to oboje zyskali moją sympatię, mimo tego, że dosyć mocno różnili się od siebie charakterem to dopełniali się niesamowicie. Relacja miłosna rozwijała się powoli, ale od samego początku było już czuć chemię pomiędzy nimi, a dzięki podwójnej perspektywie można było bardziej zrozumieć ich uczucia. Autorka w powieści porusza tematy takie jak: kłopoty rodzinne, potyczka o swoje marzenia, próba akceptacji siebie. Uważam, że ważną rolę odegrał tutaj też wątek przyjaźni, który prezentuje jak kluczowe jest otaczanie się właściwymi ludźmi, a także jaki wywiera to na nas wpływ. Nie mogę się już doczekać aż sięgnę po kolejną książkę tej autorki, ponieważ jej styl pisania mnie po prostu zahipnotyzował, że nie mogłam się oderwać od czytania. Jeżeli lubicie motyw friends to lovers, slowburn, romans sportowy czy po prostu chcecie przyjemnie spędzić czas przy lekkiej, zabawnej książce pdf to zdecydowanie sięgnijcie po " The Hardest Fall", a się nie zawiedziecie! [Współpraca barterowa z wydawnictwem znak jednym jednym słowem]
𝗧𝗵𝗲 𝗛𝗮𝗿𝗱𝗲𝘀𝘁 𝗙𝗮𝗹𝗹 to moja trzecia książka ebook autorki. Każda z nich bardzo mi się podobała, lecz ta jest moim zdaniem najlepsza. "-Flash? (...) -No wiesz jesteś, a po chwili cię nie ma (...) Zupełnie jak Flash." Jak nie przepadam za ebookami o studentach, to Dylan i Zoe mnie zachwycili 😅 Prawdopodobnie najbardziej podobała mi się w nich ich dojrzałość. Byli młodzi, robili wszystko to, co robią młodzi ludzie, lecz kiedy sytuacja wymagała od nich dojrzałego podejścia, właśnie tak się zachowywali. Do tego uważam, że byli naprawdę ciekawi i prawdziwi. Zoe miała własne dziwactwa, które czyniły ja uroczą. Dylan był bardzo odpowiedzialny i zdeterminowany. Nie zachowywał się jak klasyczny książkowy sportowiec. Bohaterowie płynnie przeszli #friendstolovers Ta dwójka razem tworzyła zgrany duet. Byli przebojowi, zgrani. Dialogi i humor w tej książce pdf to następny jej wielki plus. Jest bardzo zabawnie, a kiedy zachodzi taka potrzeba, została zachowana powaga. Wątki poboczne, czyli treningi Dylana, kłopoty rodzinne Zoe czy nawet historie przyjaciół bohaterów, były doskonale pociągnięte. Niby główną rolę grał związek Zoe i Dylana, jednak to, co działo się w międzyczasie, było równie ciekawe. Ta książka ebook dostarczyła mi mnóstwa pozytywnych emocji. Cieszyłam się każdym kolejnym rozdziałem. Pióro autorki jest lekke i przyjemne. Bezproblemu trafia w mój gust. The Hardest Fall porusza także niełatwe tematy i robi to w idealny sposob. Nic nie zostało to spłaszczone, a to moim zdaniem jest ważne. Każdy nowo rozpoczęty wątek został nieźle zbudowany i przede wszystkim zakończony. Jeden z nich mnie nawet bardzo zaskoczył. Liczę na to, że zostaną wydane kolejne książki autorki, a jedna z nich zostanie wznowiona (bo ta okładka 😒😁). Polecam💚