To twoja książka?

Recenzje

• Klub Literatek

  2025-01-23

  Elsie Silver znowu wciąga nas w własny kowbojski świat. Aktualnie nie ma zbyt wielu książek, których wypatruję tak bardzo, jak właśnie kolejnych historii spod jej pióra. Jak w moich oczach wypadło “The Front Runner”? [współpraca reklamowa z @niezwyklezagraniczne] W notatce kończącej poprzedni tom autorka napisała, że Stefan Dalca to najbardziej niezrozumiany bohater i zarazem książkowy chłopak z najwyższej półki. Z radością i rozmiękczonym sercem potwierdzam ten fakt. Byłam bardzo zaintrygowana tym, co Dalca w sobie skrywa; jakie są jego sekrety. Okazuje się, że pod protekcjonalną fasadą kryje się nie tylko uporczywie dążący do własnych celów gość, lecz również zraniony i pragnący miłości mężczyzna. Nie brak mu pewności siebie, lecz w głębi jest dużym wrażliwcem. Poza tym lubi wyzwania i zawsze dostaje to, czego pragnie – a w tym momencie na jego celowniku odnalazła się Mira. Uzdolniona pani weterynarz jest dla niego idealną przeciwwagą. Silna i niezależna, a jednocześnie wrażliwa. Jej głęboka ambicja splata się z przekornym charakterkiem, który nie pozwala zbyt dynamicznie iść na ugodę. Zarówno Mira, jak i Stefan, mają ciekawe korzenie. W pewnym sensie tworzą mieszankę kulturową, i choć nie wysuwa się ona na pierwszy ani nawet na drugi plan, jest ciekawym dodatkowym wątkiem. Za to relacje rodzinne stanowią tu wyjątkowo kluczowy aspekt. Autorka po raz następny wykreowała więc bohaterów godnych uwagi. Ich historie poruszają i/lub bulwersują. Mimo tych trudniejszych momentów, “The Front Runner” to następna książka ebook Silver, która dała mi niesamowity komfort. Przekomarzania Miry i Stefana, lecz również zaufanie, jakie stopniowo pomiędzy sobą budowali, sprawiały, że się uśmiechałam i uśmiechałam – a na deser po prostu rzewnie się rozpłakałam. Nie zabrakło również zaskoczeń; zwłaszcza przy jednym z nich przysłowiowa “kopara” opadła. “The Front Runner ” nie udało się przebić “A Photo Finish”, lecz jest w czołówce mojej stawki, jeśli chodzi o książki Elsie Silver. Zaczynam myśleć, że nieważne, czy przeczytam 8, czy 30 jej historii, żadna z nich nigdy nie znajdzie się poza podium. Kocham to, że sięgając po nie, czuję się jak w domu. Jeśli macie ochotę na małomiasteczkowe/wiejskie klimaty, bardzo zalecam serię “Gold Rush Ranch”. W teorii są to jednotomowe historie, lecz myślę, że akurat przy tym tomie lepiej będzie zrozumieć bohaterów, sięgając również po wcześniejsze. Ja tymczasem będę wypatrywać kolejnego; czeka nas jeszcze tylko jedna wizyta w Ruby Creek, lecz nie mogłabym być nią bardziej podekscytowana. Ocena: 4,5/5

• Dominika

  2025-01-16

  "The Front Runner" - Elsie Silver 5/5⭐ Stefan Dalca nie miał w życiu łatwo. Jego dzieciństwo i wczesna młodość ukształtowały mężczyznę, lecz także pokazały mu jak dużo stracił. Stefan ciągle ma do siebie żal, że nie uchronił dwóch bliskich sobie kobiet, teraz jednak spełnia największe marzenie własnej matki - prowadzi ranczo w Ruby Creek i pragnie ćwiczyć konie wyścigowe, tak jak pragnęła robić to jego mama. Jednak facet nie jest zbyt lubiany w małym miasteczku, przez jedno wydarzenie, a właściwie propozycje, którą złożył konkurencji. Jednak pani weterynarz Mira Thorne stara się traktować Dalca inaczej niż jej przyjaciele i współpracownicy. Mimo błędu, który popełnił współpracuje ze Stefanem, a także darzy go szacunkiem. Jednak kiedy facet zaprasza Mirę na randkę zawsze musi zmagać się z odmową. Do czasu... Mira prosi Dolca o przysługę, a dzięki temu facet może wykorzystać okazję i poprosić o trzy randki ze własną wymarzoną partnerką. Życie naszej głównej bohaterki także nie jest idealne, Mira Thorne to kobieta, która skupiła się na karierze. Najpierw studia, teraz praca, ale przez własne pragnienia nie spotyka się z aprobatą ze strony rodziny, która widzi jej przyszłość inaczej. Jak zawsze z serii Gold Rush Ranch warto zwrócić uwagę na relacje człowiek - koń. Tym razem nie było może to tak bardzo widoczne, jednak bardzo podobała mi się troska Stefana o małego konia, który trafił pod opiekę na jego ranczo. Relacja jaką stworzyli była cudowna i wzruszająca. Cudowna historia o szukaniu własnego pochodzenia, stawianiu własnych celów na pierwszym miejscu, przyjaźni, a także miłości. Następna książka ebook od Elsie Silver, która poruszyła moje serce. Były takie momenty, kiedy płakałam, lecz też takie kiedy się śmiałam. Niezwykle w tej części podobały mi się spicy sceny pomiędzy głównymi bohaterami. Nie było ich zbyt wiele, a kiedy już się pojawiały czuć było przyci��ganie pomiędzy Mirą, a Stefanem. Jest to książka, którą zdecydowanie zalecam i jest warta przeczytania. Uwielbiam styl pisania autorki, małomiasteczkowy klimat, poruszoną problematykę. Czekam na następny tom tej serii.

• kkaro_czyta

  2025-01-22

  Moja ocena 4,5/5 ⭐️ 3/5 🌶️ Obecnie to moja ulubiona książka ebook z serii Gold Rush Ranch, i to dzięki głównym bohaterom. Główna bohaterka Mira to postać, z która się bardzo utożsamiam. To kobieta, która bardzo ceni sobie własną przestrzeń i niezależność, jednak pod maską zdystansowanej Pani weterynarz, kryje się dziewczyną która pragnie żeby ktoś się nią zaopiekował, tak jak ona opiekuje się zwierzętami i przyjaciółmi. Mira bardzo mi zaimponowała, była postacią, której od początku bardzo kibicowałam. Drogie Panie… Stefan Dalca to zdecydowanie mocny kandydat na książkowego męża. Ten mężczyzna jest uparty, cierpliwy, wielbi wyzwania lecz również szanuje granice własnej kobiety. To jak bardzo imponowała mu Mira swoim charakterem a nie tylko pięknem było dla mnie bardzo odświeżające. Scena w domu rodzinnym Miry była momentem, w którym oddałam temu mężczyźnie własne serce ! Poza wątkiem romantycznym, autorka w cudowny sposób omawia relacje człowieka ze zwierzętami, wątek ratowanego źrebaka totalnie mnie rozczulał i ściskał serducho. Tak jak we wcześniejszych częściach, styl Elsie był dla mnie bardzo przyjemny, a spicy sceny były spisane ze smakiem lecz bez nudy. Chwilami wzruszająca, chwilami zabawna historia o dwójce ludzi, która poznaje się od strony, której nie zna nikt z ich otoczenia. [współpraca reklamowa ]