Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Niespodziewany telefon przerywa spokojny sen Sarah. Jest pewna, że usłyszy ciepły głos własnego męża Geoffreya, który pracuje w jednym z londyńskich banków. Ku jej przerażeniu pracownik Departamentu Stanu, Nick O’Hara, informuje ją o śmierci męża w pożarze hotelu w Berlinie. Zaszokowana Sarah nie wierzy w śmierć Geoffreya i rozpoczyna swoje śledztwo. Widząc jej determinację, Nick, początkowo przeciwny pomysłowi, zgadza się pomóc. Krok po kroku wkraczają w sam środek międzynarodowego spisku szpiegowskiego, w który zamieszani są wysoko postawieni politycy, agenci CIA i Mossadu. Przemierzając kolejne europejskie miasta, Sarah odkrywa, że jej mąż nie był tym, za kogo się podawał, a jej życie jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Telefon o północy |
Autor: | Gerritsen Tess |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Mira |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook była upominkiem dla czytelnika "kryminałów". Podobała się.
Jestem rozczarowana. To raczej romansidło niż opowieść sensacyjna. Fanom kryminałów - nie polecam.
„Telefon o północy”, Tess Gerritsen Tess Gerritsen to niewątpliwie nazwisko szumne wśród fanów powieści sensacyjno-kryminalnych, i nie ma się co dziwić skoro autorka łączy w własnej twórczości pasję z doświadczeniem. Sama zaczynała jako lekarka i zwiedziła niemały kawałek świata, a w roku 1987 wydała własny debiutancki utwór – właśnie „Telefon o północy”. I chociaż dopiero po wydaniu „Dawcy” jej kariera nabrała rozpędu, to w dziełach Gerritsen wyraźnie widać pewien schemat a także sentyment. Wielu krytyków, recenzentów a także literaturoznawców jest przychylnych do stwierdzenia, że najistotniejszy jest początek. A jaki był u Gerristen? Fabuła powieści skupia się na losie Sarah, protagonistki, która na pierwszy rzut oka wydaje się spokojną, ustatkowaną kobietą. Właściwa akcja rozpoczyna się po północy, główna bohaterka odbiera telefon, mając nadzieję, że usłyszy upragniony głos męża, Geoffrey’a. Jednak okazuje się, że to wcale nie dzwoni on, ale pracownik Departamentu Stanu, lecz najistotniejsza jest wiadomość jaką przekazuje Sarah. Wiadomość, która rujnuje jej całe dotychczasowe życie. Okazuje się, że Geoffrey zginął w pożarze, a jego ciało nie zostało odnalezione. Dziewczyna nie może pogodzić się ze stratą i usiłuje udowodnić, że mąż żyje. Rusza na poszukiwanie go po europejskich miastach. Jej prywatne śledztwo wplata ją w pajęczynę międzynarodowych intryg, w którą uwikłane są persony z najwyższych szczebli. A to, co odkrywa skazuje ją na śmiertelne niebezpieczeństwo. Zostaje niemal sama, mając pomoc jedynie w Nicku, człowieku od którego cały koszmar się zaczął. Pierwsze skrzypce powieści gra Sarah, kochająca żona, która za wszelką cenę chce dowiedzieć się prawdy a także udowodnić coś, co z góry wydaje się przesądzoną sprawą. Gerritsen największą zaletą w kwestii postaci uczyniła cechy charakteru protagonistki – determinacja, pewność i dążenie do celów, acz rozumowanie głównej bohaterki jest za bardzo infantylne jak na dojrzałą kobietę. Choć dzięki temu czytelnik ma okazję zobaczyć interesujący punkt widzenia. Drugą istotną postacią, wyłączywszy samego poszukiwanego, jest niewątpliwie Nick. Bohater całkiem niejednoznaczny – biorąc pod uwagę jego pierwsze wystąpienie na łamach powieści. Poza tym, mimo że opowieść nie należy do szczególnie obszernych, utwór obfituje w różnego rodzaju postaci tła – kontrastujące z dwoma ważnymi bohaterami (zwłaszcza z Sarah), co z jednej strony może stanowić wadę, a z drugiej zaletę. To debiut. Widać niedopracowania i niewyrobiony warsztat, miejscami fabuła błądzi albo staje się monotematyczna, lecz lekkość pióra czy niezobowiązująca historia pozwala czytelnikowi cieszyć się tytułem i wręcz przeczytać go jednym tchem, jak zdarzyło się mi osobiście. Prawda, że widoczny jest kłopot z przewidywalnością, mało odkrywczym suspensem i ubogością błyskotliwych rozwiązań, acz te, które występują nieco rekompensują ubytki debiutanckiego dzieła. Najistotniejsze jest to, że autorka stworzyła to, co miała w założeniu stworzyć – prostą, zrozumiałą, a przy tym emocjonującą historię, która nie będzie niełatwa w odbiorze, zaś wyłącznie nie będzie dało się od niej oderwać. I to się Gerritsen udało. Jeżeli chodzi o styl nie było najgorzej, a jak na debiut to można przyznać, że było nawet całkiem nieźle. I mimo iż sama książka ebook nieraz spotkała się z głosem krytyki, to warta jest przeczytania. Reasumując. W powieści „Telefon o północy” widać kiełkujący potencjał, który widać dzisiaj wyraźnie. Starczy spojrzeć na listy bestsellerów „New York Times”. Debiut wcale udany, zważywszy na to, że w pewnych aspektach książka ebook może być ambiwalentna. Kryminalny romans, absurdalna pościg przez Stary Kontynent w poszukiwaniu tego, co według większości już dawno stracone i stosowana przez autorkę metoda prób i błędów – wydają się sztampowe, lecz takie na szczęście nie są. Do szczerego arcydzieła dużo utworowi brakuje, lecz to zaledwie pierwszy krok Gerritsen w drodze na szczyt. I z pewnością pozycja, obok której żaden fan kryminału ani romansu nie powinien przejść obojętnie.
Książka ebook interesująca lecz nie czyta się jej z zapartym tchem jak inne książki tej autorki.
Niestety książka ebook kiepska i w dodatku nieuczciwie wydana pod zmienionym tytułem. Ta historia juz była.Cała seria "romansowatej sensacji" autorstwa tej pisarki jest na tym samym niziutkim poziomie choc oczywiscie narzędzia pisarskie sprawne. Nie warto kupować
Tess Gerritsen to pisarka, której miałam szansę czytać dopiero dwie powieści. ,,Telefon o północy" to moje trzecie spotkanie z jej twórczością.32-letnia Sarah myślała, że szczęście wreszcie się do niej uśmiechnęło, gdy pół roku wcześniej poznała miłość własnego życia. Już po czterech miesiącach byli małżeństwem, a niespełna dwa miesiące potem dowiedziała się, że jej mąż nie żyje. Nie spodziewała się tego, że mógłby ją oszukać, nie odczuwała również tego, by zmarł. Jednak fakty wskazywały na to, że Geoffrey naprawdę nie żyje.Powieści Tess Gerritsen charakteryzuje przede wszystkim lekka fabuła z wątkiem kryminalnym i miłosnym. Czyta się je bardzo szybko, lecz z prawdziwą przyjemnością. Już od samego początku możemy zorientować się, że pisarka też w ,,Telefonie o północy" postanowiła zawrzeć wątek miłosny, lecz także sekrety sprzed lat. Muszę przyznać, że stopniowe odkrywanie przeszłości jeszcze bardziej ciągnęło akcję do przodu i sprawiało, że nie mogłam doczekać się zakończenia. Jest ono doprawdy interesujące i nie do końca zamyka akcję. Wątpię jednak, by miała powstać kontynuacja.Publikacja została bardzo ładnie wydana. Podobają mi się wydania powieści Tess Gerritsen z tego wydawnictwa. W przyszłości chciałabym się zapoznać z innymi kryminałami pisarki, gdyż uważam, że są warte uwagi. Idealnie nadają się na wolne popołudnie, kiedy pragniemy spędzić przyjemnie czas z dobrą książką. Fabuła jest dość zaskakująca, zakończenie także jest dość niespodziewane.,,Telefon o północy" to moje trzecie spotkanie z twórczością pisarki, jednak na pewno nie ostatnie. Lubię od czasu do czasu przeczytać lekką powieść, po której nie ma się problemu z zaśnięciem. Jest to tak naprawdę lektura na kilka godzin. Myślę, że warto poświęcić jej własny czas.Moja ocena: 5/6
Książka ebook zawiera wszystko co powinien mieć niezły thriller detekywistyczny - niezła fabuła, tajemnicza, gdzie nie można być pewnym niczego do samego końca, zwroty akcji, odpowiedni poziom napięcia, który towarzyszy czytelnikowi i pcha go naprzód w celu zgłębienia tajemnicy. Książka ebook zapewniła mi kilka godzin idealnej rozrywki także polecam.
Muszę przyznać, że Tess Gerritsen już drugi raz pozytywnie mnie zaskoczyła - ponieważ to druga opowieść tej autorki, jaka wpadła mi w ręce. Bez wątpienia autorka wie, jak budować napięcie… Poza tym, idealnie obmyśla intrygę - książka ebook kilka razy naprawdę mnie zaskoczyła. Już sięgam po kolejne pozycje Gerritsen!
Tą samą książkę wydało to samo wydawnictwo w 20011 pod tytułem Labirynt kłamstw. Czy to nie jest naciąganie czytelników? Po co pisać, że to jest pierwsze wydanie. Aneta