Średnia Ocena:
Teatr świata. Mapy, które tworzą historię
Zdobywca nagrody Brageprisen dla najlepszej norweskiej książki non-fiction 2017. Prawa zostały sprzedane do 10 krajów. Jak widzieli świat ludzie, którzy mieszkali w jaskiniach? Jak wyobrażali sobie oceany ci, którzy żeglowali tylko po morzach? Jak zmieniło się nasze spojrzenie na Ziemię w czasach Google Maps? Za każdym dużym odkryciem geograficznym stał podróżnik – marzyciel, którego odwaga zamieniała w czyn ulotne sny o nieznanym. Każda wyprawa przemierzała nowe przestrzenie kuli ziemskiej, które cierpliwy kartograf następnie oswajał i przekładał na obrazy. "Bez granic. Mapy, które tworzą historię" to porywająca podróż przez czas i przestrzeń, która na zawsze zmieni twoje myślenie o świecie. Z książki dowiesz się, jak tworzono pierwsze, prehistoryczne malunki świata, odkryjesz, jaką funkcję pełniły mapy w zarządzaniu imperiami a także dlaczego zaczęto tworzyć malunki dna oceanicznego. To także fascynująca opowiadanie o ambicji i śmiałości docierania tam, gdzie nie sięgają ani wzrok, ani wyobraźnia. O tym, że nic nie jest pewne i ustalone raz na zawsze.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Teatr świata. Mapy, które tworzą historię |
Autor: | Berg Thomas Reinertsen |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Teatr świata. Mapy, które tworzą historię PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Przyznajcie się, kto dziś wozi w samochodzie papierową mapę Polski? Kto pyta przechodnia jak trafić do bliskiej piekarni? Kto zatrzymuje się przy pierwszej napotkanej osobie, opuszcza szybę w aucie i pyta o miejsce docelowe? Nawigacje samochodowe i wszelkie urządzenia GPS tak zdominowały współczesne życie, że tradycyjne mapy powoli odchodzą do lamusa. Dziś idąc na rozmowę kwalifikacyjną uruchamiamy odpowiednią aplikację w telefonie, która pokażę nam na ekranie smartfona potencjalnego pracodawcę, przedstawiciele handlowi pewnie nie wyobrażają sobie życia bez tych wszystkich wyłapywaczy radarów czy idąc na grzybobranie oznaczamy położenie naszego samochodu, by w spokoju oddać się łowom i bezproblemowo trafić na miejsce startu. „Teatr świata. Mapy, które tworzą historię” (autor: Thomas Reinertsen Berg) to opowiadanie o marzeniach i o tym by sięgać coraz dalej, poza wzrok i wyobraźnię. To w przystępny sposób przedstawiona chronologiczna historia powstawania map, od czasów ludzi którzy zamieszkiwali jaskinie, po rolę satelity w tworzeniu Google Maps. To też przedstawienie metod i narzędzi, które przez wieki mocno ewoluowały, a dzięki którym powstaje mapa. Najstarszą mapę wyryto ponoć w kle mamuta. Ma pomiędzy 38 000 a 32 500 lat. Istnieje też teoria, że malowidła naścienne z jaskini w Lascaux to pierwsza mapa gwiazd (17 000 – 15 000 lat p.n.e.). Co dowodzi, że mapy towarzyszą ludzkości od zawsze i z biegiem lat przyjmowały one inne role. Od dokumentowania własności ziemskiej, przez podkreślanie boskości, wymiar praktyczny map żeglarskich, prowadzenie wojny czy normalne wskazywanie kierunków. Wiele miejsca twórca poświęca Norwegii, co zapowiada na samym początku, że to jego ojczyzna i logiczne jest że będzie o niej pisał. Miłym akcentem jest kilka elementów o Polsce, a nawet na paru przedrukach starych map można wypatrzeć coś co kształtem i nazwą przypomina naszą ojczyznę. Miałam wielkie oczekiwania co do tej książki, przede wszystkim dzięki rekomendacji, że to najlepsza norweska książka ebook kategorii non-fiction w 2017 roku. Realnie poza paroma ciekawostkami, których nie chcę tutaj przytaczać by nie odbierać przyjemności z czytania, miałam do lektury typowo podręcznikowe podejście. Są fragmenty, które mocno przykuwają uwagę, niestety jest również dużo takich, które normalnie nudzą. Ciekawym uzupełnieniem każdego rozdziału są kopie map i ilustracje, które pomagają zrozumieć zgłębiany temat, co ułatwia i poprawia jakość czytania. Dla historyków, pasjonatów czy znawców tematu to naprawdę idealna rzecz! Zwykłym czytelnikom-śmiertelnikom pozostaje kilka interesujących elementów i ciągłe zachwyty ponad pięknym wydaniem książki, które niewątpliwie przykuwa uwagę. I tak jak kilkaset lat temu ludzie kupowali mapy ze względów estetycznych (szczególnie te barwione), książka ebook ta z pewnością przyozdobi niejeden regał.
"Teatr świata. Mapy, które tworzą historię" to tytuł doskonały dla każdego podróżnika, który wielbi eksplorować nieznane a także dla każdego marzyciela, który poruszając się po kartach tej książki może zdobywać to, co nieodkryte, nie wychodząc z domu. Poza wyjątkowo ciekawa treścią, książka ebook przykuwa wzrok swą okładką, a do tego nieziemsko pachnie - co dla uzależnionego od zapachu ebooków czytelnika, jest dodatkowym plusem. Serdecznie polecam!
Lekcje geografii wspominam różnie. Raz byłam pełna energii do nauki i poznawania świeżych zagadnień, innymi razy szłam jak na skazanie. Każdy uczeń to zrozumie. Niemniej jednak geografia od zawsze miała to coś, co mnie przyciągało, ciekawiło. Jestem typem człowieka ciągle głodnego wiedzy. „Mapy to obrazy świata - to świat w obrazach. Każda mapa w tej książce pdf reprezentuje inny sposób widzenia świata, począwszy od spekulacji Greków po wiarę średniowiecza, od empirycznej, naukowej i obiektywnej kartografii renesansu po gromadzenie wielkich zasobów danych w epoce cyfrowej. Wszystkie mają tę wspólną cechę, że sposób, w jaki obrazują świat, dużo mówi o tym, co było kluczowe i co było możliwe w czasach, kiedy powstawały.” W książce pdf „Teatr świata. Mapy, które tworzą historię” przyglądamy się jak powstawały mapy, przy pomocy jakich narzędzi a także co kierowało ludźmi w czasach ich powstawania. Zagłębiamy się nie tylko w czyste dane, ale także w szerszy rys historyczny. Twórca prowadzi nas krok po kroku przez tę fascynującą opowieść, wzbogaconą o liczne ilustracje. Wprost nie można się oderwać od lektury. „W czasach naszych ojców mapa była kosztownym klejnotem, który sklejano, przechowywano i dziedziczono. Obecnie jest przedmiotem codziennego użytku, którym posługujemy się, który wykorzystujemy i kupujemy nowy.” W dzisiejszych czasach korzystamy z map praktycznie codziennie i bardzo nierzadko nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Sprawdzamy trasę autobusu, którym będziemy jechać pierwszy raz albo sprawdzamy gdzie znajduję się nowo otwarta restauracja, która nas interesuje. Nasze telefony też nagminnie korzystają z lokalizacji położenia. To wspaniałe, że łatwe malunki naskalne ewoluowały w rzecz codziennego użytku, tak wspaniałą i przydatną. Ludzkość musiała przejść naprawdę długą drogę do tego momentu, w którym się znajdujemy obecnie, niejednokrotnie napotykając trudności. Ta książka ebook prezentuje też jak zdeterminowany jest człowiek, co jest w stanie zrobić, żeby osiągnąć upragniony cel, który często znajduje się bardzo daleko. To opowiadanie też o sile człowieka, o pasji i inteligencji. Szczerzę zalecam tę książkę wszystkim, którzy choć trochę interesują się tematem. W tej pozycji znajdziemy też liczne ciekawostki dotyczące nie tylko powstawania pewnych przedmiotów.
Zapowiadało się świetnie, a skończyło gigantycznym znużeniem. Ulga z odkładania książki Thomasa Reinerstsena Berga „Teatru świata” nie wiązała się tylko z jej rozmiarami (ponad trzysta stron w twardej oprawie), lecz wynikała z pewnego nieporozumienia – tytuł i blurb sugerowały, że to książka ebook też dla laika, niekoniecznie zainteresowanego technikaliami kartograficznymi i szczegółami historycznymi. Tytuł norweskiej książki non fiction, który zdobył „Tatr świata”, na pewno również wprowadza czytelnika w błąd. Oczekujemy reportażu, a dostajemy bogaty w historyczne dane podręcznik historii kartografii. Dla czytelnika, który szuka pokazania mechanizmów, nastawiony jest na analizę a nie umiłowanie detalu, pozostaje tu niewiele. Jestem takim odbiorcą, więc zawiodłam się srodze. Jednak warto oddać niektórym kwestiom sprawiedliwość: To prześlicznie wydana publikacja: urzekają kolorowe reprodukcje map idealnie ilustrujące narrację o rozwoju kartografii od starożytności po współczesność. Godna uwagi jest też tendencja do dokumentowania, odwoływania się do wielu nazwisk, miejsc, danych. To jednak nie pomaga w lekturze: nadmiar szczegółów przeszkadza, brakuje postaci, które mogłyby stać się „lokomotywą” opowieści, kimś, wokół kogo można zogniskować narrację. Oczywiście, pojawiają się ciekawi bohaterowie, jednak są zbyt mało eksponowani. To upodobanie do szczegółów sprawiało, że przebiegałam po nich wzrokiem znużona, szukając tych fragmentów, które zawierały raczej analizę opisanych zjawisk. Twórca wskazuje ciekawie tendencje zmieniające się na przestrzeni czasów. Każda mapa odzwierciedla dominujące w danej epoce potrzeby – służy do realizowania celów rządzących, prezentuje sposób postrzegania świata i miejsca człowieka w nim. Może być również normalnie zapisem, do kogo należą grunty – nie każda mapa musi mieć ambicje historiozoficzne. Śledzimy nie tylko to, jak zmieniały się funkcje map, lecz Berg rekonstruuje też jak tworzono pierwsze atlasy, jak zdobywano mapy i które miasta stanowiły centrum działalności autorów map. Potrzeba ujednolicenia obrazu świata spotykała się z trudnościami różnego rodzaju: dostępem do rzetelnie tworzonych map, ciągle zmieniającym się od czasów renesansu obrazem świata. Później pojawia się kwestia pomiarów terenu, ideologii powstających państw, które chciały wyraźnie zaznaczać przestrzeń ekspansji. Intrygujący jest epizod o zdobywaniu Północy, przejmowaniu w symboliczne początkowo władanie ziem, które nosi w książce pdf miano polarnego imperializmu Norwegii. To następna kwestia, na jaką warto zwrócić uwagę: w pracy bardzo czytelna jest norweska perspektywa, twórca nierzadko odnosi się do historii swego państwa, by pokazać szerzej funkcjonujące tendencje. Prawdziwa rewolucja zaczyna się, gdy w sporządzaniu map zaczynają być wykorzystywane zdjęcie i lotnictwo. Twórca pokazuje, jak te dwa wynalazki wpłynęły na przebieg wojen światowych w pierwszej połowie XX wieku. Później na scenę wkraczają ambicje zdobywania kosmosu i rozwój GPS, towarzyszące w okresie mapowaniu dna oceanów. To były dla mnie najciekawsze elementy „Teatru świata” – twórca zrezygnował z dręczącego upodobania do drobiazgu i zaczął prezentować tendencje zmieniające sposób postrzegania świata, nie stroniąc od wprowadzania na scenę, gdyby pozostać przy teatralnej metaforyce sugerowanej przez tytuł, intrygujących postaci, jak na przykład Marie Tharp. Książkę zamyka fenomen map Google, a raczej monopolu firmy, która zdobyła prawa do obrazowania świata, mając ogromne bazy danych. Utylitarne potraktowanie mapy, uczynienie z niej elementu codzienności, może również przyczynić się do manipulacji, jakie może stosować firma, pokazując nam to, co chce. Ten wątek nie zostaje jednak rozbudowany, twórca ogranicza się do podsumowania o zmieniającym się wraz z upływem czasu metodą odczytania map. To dość banalna konstatacja, brakuje podjęcia kwestii zagrożenia wiążącego się z rozwojem technologii, która może przynieść człowiekowi o dużo gorsze konsekwencje niż umieszczenie raju na średniowiecznych mapach w niewłaściwym miejscu. www.oczytaniu.pl
Pięknie wydana książka. Doskonała na upominek :) Wiem z doświadczenia.
Twórca zabiera nas w niesamowitą podróż po historii świata, którą opowiada poprzez mapy, znajdziemy tutaj ciekawostki o tym jak świat postrzegali ludzie pierwotni, dlaczego zacżęto tworzyć malunki dna ocenicznego, jak wynalezienie Google Maps wpływa na naszą rzeczywistość a także jaka będzie przyszłość kartografii. To także opowiadanie o podróżnikach, śmiałkach, którzy nie obawiali się marzyć i przekraczali granice własnej fantazji Do tego cudownie wydana i opatrzona fotografiami map. Polecam!