Te i Mo okładka

Średnia Ocena:


Te i Mo

Mo uczęszcza do elitarnej szkoły Przymierza nad Przeciętnością, a jego codzienność jest starannie uporządkowana i zaplanowana. Wszystko zmienia się, kiedy chłopczyk poznaje pewną nietypową dziewczynkę. Dzięki niej życie Mo staje się niezwykłą przygodą, a on sam dowiaduje się, co jest w nim naprawdę ważne.

Szczegóły
Tytuł Te i Mo
Autor: Młot Tomasz
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Te i Mo w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Te i Mo PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Mea Culpa

    Mo jest chłopcem o wąskich horyzontach. Jedyny świat jaki zna to taki, który prezentuje mu ojciec: szkoła, dom i okolice, choć rzadko odwiedzane. Najistotniejsze wartości, które należy mu wpoić to według niego honor, lojalność i chęć zdobywania szczytów różnorakich gór, by zapewnić sobie dogodną przyszłość. W całości nie ma miejsca na szczęście czy miłość, a w obecnych czasach liczy się tylko nauka i tradycje przekazywane z pokolenia na pokolenie. Dlatego właśnie ojciec Mo jest nieszczęśnikiem, który zatracił gdzieś własne poczucie przynależności do rodziny, miłość i uśmiech, tym samym wpychając własną małżonkę w sidła depresji. Chłopczyk uczęszcza do elitarnej szkoły Przymierza nad Przeciętnością i oczekuje się od niego całkowitego podporządkowania zasadom tam panującym, choćby miał się uniżać i zgadzać z poglądami, które są mu wkładane do głowy bez jego zgody. Co się stanie, kiedy postanowi pójść własną drogą, złamać dotychczas przestrzegane reguły i być po prostu szczęśliwym? Czy tak właśnie wyobrażał sobie szczęście? Przygody z dziewczynką, która skradnie jego serce? Czy nasyci żadnego strachu Festmordę? Czy pozwoli sobie kochać, żeby Smutny Don nie zamknął jego niechcianej miłości w klatce? Czy pomoże własnej mamie odzyskać utraconą radość i siostrę?Te jest dziewczynką o której nie dowiadujemy się w powieści zbyt dużo, bo pierwsze skrzypce gra tutaj Mo. Jednak z tego co tam widzimy, jest to wyalienowane dzidziuś o bogatej wyobraźni, to ona organizuje większość przygód, jakie spotykają nastolatków. Mieszka ze własną babcią w dzielnicy o złej reputacji, całe własne dzieciństwo czekając na matkę, która wyjeżdżając obiecała po nią wrócić. Jest bardzo mądra, pełna uczuć. Jedną z charakteryzujących ją rzeczy są duże torby, które szyje jej babcia. To właśnie one w pierwszym momencie zwracają uwagę Mo, gdyby nie to, nigdy by dziewczynki nie zauważył. Jednak Te skrywa dużo sekretów, jednym z nich jest postępująca choroba. Czy uda jej się zaznać odrobiny szczęścia i towarzystwa? Czy zdąży uzmysłowić chłopczykowi jego olbrzymią misję bycia Przewodnikiem? I czy rozkocha w sobie Mo?Po przeczytaniu lektury nie powiedziałabym, że jest to zdecydowanie literatura dziecięca. Wtopione w tekst aforyzmy, próbujące ukazać prawdziwe wartości pozwalają nam zapomnieć o wybujałej dziecięcej treści, a zamiast tego skłaniają do refleksji. Jest to książka, która zdecydowanie pobudza wyobraźnię i nawet jeśli ktoś jest dorosły, to nie powinno stanowić to problemy, ponieważ w każdym z nas jest dziecko. W niektórych momentach treść wywoływała smutek, w innych podziw, a niekiedy nawet pojawiała się złość. I myślę, że o to chodzi w książkach, muszą wyciskać z nas wszystkie uczucia, byśmy nigdy nie zapomnieli o ich istnieniu. Bardzo kibicowałam parze dobranych przyjaciół, by ich uczucie rozwinęło się i poleciało, przynosząc szczęście. Zakończenie niestety pozostawiło lekki niedosyt, mogę jedynie snuć domysły na temat dalszej historii. I właśnie teraz moja fantazja pracuje na najwyższych obrotach, by wymyślić najprzyjemniejszy scenariusz. Książkę polecam, jako lekturą lekką, przyjemną i uruchamiającą wewnętrzne dziecko, które od czasu do czasu należy wypuścić, by nie zgniło. Recenzję można znaleźć też na www.zksiazkadolozka.blogspot.com