Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Zagadkowy wróg od lat czyha na rodzinę Hajdukiewiczów. W zemście za urojone krzywdy, daleki krewny postanawia odpłacić się swojemu kuzynowi, kierując własny gniew na jego dzieci. Daria od dzieciństwa trzymana była przez własną rodzinę w złotej klatce. Groźba wisząca ponad kobietą nieustanna się jeszcze realniejsza, kiedy dwaj jej najstarsi bracia stracili życie. W obawie o jej bezpieczeństwo, rodzice nie pozwalali Darii samotnie opuszczać rodzinnej willi, za jedyną namiastkę wolności dając jej możliwość pracy w będącym ich własnością hotelu „Zacisze”. Przygnieciona ciągłym nadzorem Daria postanowiła wyrwać się spod rodzicielskiej kurateli. Kiedy w „Zaciszu” poznaje Marka – nieco tajemniczego mężczyznę, który usilnie stara się zwrócić na siebie uwagę kobiety – pozwala, żeby głos serca stłumił rozsądek…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Tam, gdzie rodzi się miłość |
Autor: | Świętek Edyta |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Replika |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Przeszłość dogoni nas szybciej niż myślimy. Jeżeli ukrywamy w niej niebezpieczne tajemnice, możecie być pewni, że zmienią życie w zaskakujący sposób.Na swojej skórze przekonała się o tym Daria, bohaterka najwieższej powieści Edyty Świętek "Tam, gdzie rodzi się zazdrość". Była pewna, że trudna, traumatyczna, przeszłość i ponury tajemnica nie są już w stanie zagrozić jej rodzinie. Pomału nauczyła się żyć w spokoju, wyszła za mąż i usiłuje odnaleźć się w nowej roli. Niestety wrogowie sprzed lat nie mają zamiaru ustąpić, co więcej materializują się w najmniej oczekiwanym momencie i w osobach, w których pokładała największe zaufanie. Darię i jej rodzinę czeka najistotniejsza rozgrywka.Powieść "Tam, gdzie rodzi się zazdrość" jest kontynuacją wcześniejszej książki autorki "Tam, gdzie rodzi się miłość". Niestety nie miałam okazji jej czytać. Trochę obawiałam się, że nie będę umiała znaleźć się w tej historii, lecz to były przedwczesne obawy. Edyta Świętek w swoim tekście podpowiada, powraca do wcześniejszych wydarzeń, by czytelnik taki jak ja nie czuł się zagubiony i nie w temacie. Od pierwszego rozdziału poczułam się zaintrygowana i płynnie weszłam w opowieść. Zaciekawiły mnie postacie, ich zachowanie, przeszłość, relacje, marzenia, apetyt na życie. Przyznam szczerze, że nie polubiłam głównych postaci, lecz to nie przeszkadzało mi smakować lekturę i korzystać z dobrodziejstw, które za sobą niesie.Pewnie zastanawiacie się dlaczego bohaterowie nie przypadki mi do gustu... Cóż...Daria jest bardzo do mnie podobna, a ja usilnie walczę by przestać być taka uległa, naiwna, nieśmiała i niezdecydowana. Fakt obie jesteśmy uparte, lecz nic nam z tego nie przychodzi prócz rozżalenia i łez wylanych w ciemnym kąciku. Powinnam ją zatem nieźle rozumieć. I tak jest. Wolałabym jednak aby mocniej walczyła o siebie i tym samym odstąpiła mi trochę siły i nadziei... Marek z kolei do apodyktyczny samiec alfa, nieprzejednany, chorobliwie zazdrosny, który wymaga, represjonuje, rozlicza. Wydaje się, że wszystkie jego zachowania są wykalkulowane z chirurgiczną precyzją. Pod koniec okazał ludzkie uczucia, które trochę ocieplają jego wizerunek. Czy to początek jego przemiany?Bardzo podobała mi się mroczna intryga, w którą zostali uwikłani członkowie rodziny. Nic tak nie psuje krwi jak majątek, władza, zazdrość, stracone nadzieje i wydumane oczekiwania. Edyta Świętek umiejętnie buduje klimat, atmosferę, napięcie, nerwowe oczekiwanie, rozbudza emocje. Najpierw delikatnie, niemalże niezauważenie wprowadza niepokój by kilka epizodów potem całkowicie zburzyć spokój.Nie do końca przekonało mnie pojawienie się się pewnych osób w kulminacyjnym momencie. Wygląda jakby zostało sklecone na prędce i na siłę dopasowane do okoliczności. Lecz być może to tylko moje wrażenie. Do niczego więcej przyczepić się nie mogę i nie chcę. Jestem całkiem zadowolona z lektury. Za to rozbawiło mnie wplecenie w historię kwiaciarki o jakże znajomym nazwisku :)"Tam, gdzie rodzi się zazdrość" to interesująca opowiadanie obyczajowa z małym lecz wyróżniającym się wątkiem sensacyjnym, który podkreśla to co w ludzkiej naturze jest najlepsze i najgorsze. W sytuacjach tragicznym poznajemy prawdziwą twarz ludzi, którzy nas otaczają.aleksandrowemysli.blogspot.com
Tam, gdzie rodzi się miłość to fajna książka, która prócz pięknej historii miłosnej gwarantuje czytelnikowi też sporą dawkę emocji i zagadek do rozwiązania. Olbrzymi plus za miejsce akcji - kocham Bieszczady, znam je dobrze, dlatego moja fantazja podczas lektury pracowała na najwyższych obrotach.
Po raz następny sięgam po książkę polskiej autorki i jestem naprawdę bardzo mile zaskoczona. Edyta Świętek pokazuje bowiem opowieść nie tylko bardzo ciekawą, wciągającą od pierwszych stron, lecz też dojrzałą, z napiętą, wartką akcją. To nie tylko urzekająca historia o miłości, Świętek bardzo umiejętnie łączy wątki.
Edyta Świątek, choć z wykształcenia jest ekonomistką, jej pasją jest literatura kobieca. Chce by jej powieści były tak dobre jak te po które sama chętnie sięga. Poza pisaniem stawia na wypoczynek fizyczny. Wielbi bieganie i spacery na łonie natury. Na swoim koncie ma pomiędzy innymi powieści takie jak: „Cienie przeszłości” czy „Zerwane więzi”.Daria - bohaterka książki pod tytułem „Tam, gdzie rodzi się miłość” jest młodą, atrakcyjną kobietą, którą nadopiekuńcza rodzina trzyma pod kloszem. Nigdzie nie może chodzić sama, a jej stosunki z innymi są ograniczone. Jedyną odskocznią od „więzienia bez krat”, ja nazywa własny dom, jest praca w hotelu należącym do jej rodziny. Nadmierna troska rodziców i braci nie jest jednak bezpodstawna. Hajdukiewiczowie dostają pogróżki, muszą regularnie płacić haracz gangsterom, a przed paroma latami dwoje braci Darii, zginęło w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. Gdy na horyzoncie pojawia się Marek – zagadkowy mężczyzna, który za wszelką cenę usiłuje ją uwieźć, dziewczyna musi zdecydować czy słuchać serca czy rozumu.Można by pomyśleć, iż książka ebook jest zwykłym romansem albo powieścią obyczajową, lecz skrywa liczne tajemnice, przez co staję się intrygująca i zmusza czytelnika do rozmyśleń ponad rozwiązaniem zagadki z przeszłości. Nuta niepewności trzyma do samego końca, gwarantując przyjemną lekturę. Bardzo lubię książki Edyty Świątek, bo dziewczyna potrafi w umiejętny sposób połączyć romans z kryminałem. Spodobało mi się miejsce akcji, którym są malownicze Bieszczady – teren pobudzający wyobraźnię: klimatyczny hotel, cudowne oleice, malownicze jezioro. Fabuła początkowo wydała mi się nieco nierealna i naciągana jak na polskie warunki: gangsterka, miliardowi biznesmeni, ukartowane samobójstwa, wszechobecne zagrożenie, lecz spoglądając na to co losy się ostatnimi czasy w naszym kraju, nic mnie nie zdziwi. Poruszony został też temat niełatwej miłości. Czy można pokochać kogoś kogo się zupełnie nie zna? Czy można pokochać mężczyznę, które zna się dobrze, lecz nic się do niego nie czuje? Czy warto stawiać na jednej szali interesy, a na drugiej małżeństwo? To tylko niektóre z pytań, na które próbowałam sobie odpowiedzieć podczas lektury. Romans nie jest moim ulubionym gatunkiem, niektóre dialogi pomiędzy Darią, a Markiem bardzo mnie irytowały, lecz to jedyne do czego mogę się doczepić. Wielki plus należy się za dokładny opis bohaterów, przez co mamy możliwość poznać każdego z nich. Wiemy jak wyglądają, jakie mają charaktery i czym się zajmują. Kolejną zaletą jest nieprzewidywalność. Nie wiadomo jak dzieje się potoczą. Trzeba doczytać opowieść do ostatniej strony by dowiedzieć się czy będzie szczęśliwe zakończenie czy jednak nie. Przyznam szczerze, że jestem zaskoczona. Z niecierpliwością czekam na kolejne dzieła autorki. Nie mogę się doczekać kiedy w moje ręce wpadnie „Tam, gdzie rodzi się zazdrość”. Zalecam fanom kobiecych kryminałów.
Tego typu książki są genialne na długie zimowe wieczory! Szczególnie wówczas potrzeba ciepła, czułości i historii, które rozgrzewają sercę a także duszę. Niedawno przeczytałam TAM, GDZIE RODZI SIĘ MIŁOŚĆ, ponieważ już wcześniej czytałam jakieś książki tej autorki. Ta też mnie nie zawiodła. Idealnie się czyta a historia rozgrzewa serce :). Dla mnie idealne książka ebook na dłuuugie zimowe wieczory.