Tajny plik Beaty K. okładka

Średnia Ocena:


Tajny plik Beaty K.

Beata postanawia znaleźć własną drugą połówkę. Skrupulatnie i metodycznie zabiera się do rzeczy: zakłada konto na portalu randkowym, określa wygląd i cechy, jakich wymaga od przyszłego partnera. Konsekwentnie realizuje cel. Po wielu próbach i niepowodzeniach, zawsze wspierana przez przyjaciółkę Martę, wypatruje na przystanku Jego. Własnego upragnionego blondyna. Marzy o nim, a równocześnie bierze sprawy we swoje ręce: chce doprowadzić do tego, by ich ścieżki się skrzyżowały i żeby blondyn zakochał się właśnie w niej. Czy plan doskonały uda się zrealizować? Czy Beata pozna i zdobędzie mężczyznę? Czy warto być kowalem swojego losu, czy jednak lepiej zdać się na przeznaczenie?

Szczegóły
Tytuł Tajny plik Beaty K.
Autor: Niedzielska Karolina
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Tajny plik Beaty K. w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Tajny plik Beaty K. PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Sandra Czarniecka

    Na początku książka ebook mnie trochę irytowała i byłam najbliższa odłożenia jej na półkę. Coś jednak kazało mi zaczekać i nie żałowałam. Może i nie nieustanna się moją ulubioną pozycją, lecz wywoływała we mnie wiele skrajnych emocji. Głównej bohaterki się nie cierpi. Wkurza, w następnej chwili jej szkoda, da się ją zaakceptować, by w kolejnym fragmencie popukać ją w czoło, aby się otrząsnęła. O to w ebookach chodzi – aby poruszać! Aby czytelnik wzdychał z rozczarowania, otwierał buzię z szoku, czy rzucał książką ze złości. Oczywiście nie dosłownie. ;) Tajny plik Beaty K. pobudza wszystkie komórki nerwowe, zachęca do zastanowienia się, czy żeby na pewno nie poświęcamy się dla faceta, który nie jest tego wart…? http://www.dailyvibes.pl/single-post/2017/01/14/%25E2%2580%259ETajny-plik-Beaty-K%25E2%2580%259D-Karoliny-Niedzielskiej