Średnia Ocena:
Tajne przez magiczne
Agata Filipiak przechodzi niełatwy okres w życiu zawodowym. Rzuca stabilną posadę redaktorki i zatrudnia się w przedszkolu na stanowisku woźnej. Niestety w świeżym miejscu pracy musi radzić sobie nie tylko z niesfornymi podopiecznymi, lecz też ze zjawiskami paranormalnymi i siejącymi spustoszenie demonami. A te są bardziej niebezpieczne niż gniew pani dyrektor czy bunt czterolatka. No prawdopodobnie że takiego obdarzonego magicznymi mocami. Jakby tego było mało, Agata odkrywa coś, o czym w ogóle nie powinna wiedzieć…Sprawdź, co się losy za zamkniętymi drzwiami przedszkola i co pozostaje ukryte dla zwykłych śmiertelników! W końcu tajne może oznaczać naprawdę magiczne.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Tajne przez magiczne |
| Autor: | Wierzbicka Katarzyna |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Art Content |
| Rok wydania: | 2021 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Tajne przez magiczne PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Baśnie wschodniosłowiańskie
Expeditionary Force. Pożar. Tom 11
Twoja krew
Drugie dziecko. Nowa codzienność i nowe emocje w rodzinie
Krew na szlaku. Tom 1
Zupy i gulasze ketonowe. Ponad 50 niskowęglowodanowych, wysokotłuszczowych zup i gulaszy na każdą okazję
Ostatni dzień na Ziemi
Hiraeth. Na spotkanie śmierci. Tom 2
Almas. Diament pustyni
Dotyk Midasa i inne historie z lat 1961–1962. Kaczogród
Recenzje
Jestem bardzo miło zaskoczona tą książką. Bardzo przyjemnie spędziłam przy niej czas. Wielkim plusem jest zakończenie, które dość mocno mnie zaskoczyło, myślałam, że to będzie taki typowy happy end, a tu autorka zaserwowała mi zupełnie coś innego. Niespodziewanie pod koniec pewne zdarzenie sprawiło, że już teraz chciałabym mieć następny tom. Zresztą podczas czytania autorka zdołała kilka razy mnie zaskoczyć, co jest zdecydowanym plusem, ponieważ nie byłam w stanie przewidzieć, co się za chwilę wydarzy. Podobał mi się również styl, w jakim została napisana książka, na szczęście nie było jakiś nudnych, długich opisów. Było kilka śmiesznych momentów, które wywołały uśmiech na mojej twarzy. Plusem jest też sam pomysł na fabułę, z którym nie spotkałam się jeszcze nigdzie w żadnej książce. Co prawda, wampiry, elfy, czy ogólnie magiczne istoty, to nie jest nic nowego, lecz w takiej formie się jeszcze z nimi nie spotkałam. Na uwagę zasługuje również okładka, która przyciąga wzrok. Nie znam poprzednich ebooków autorki, lecz po tej z pewnością po nie sięgnę.
Bazgroły