Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
W tej historii każdy ma własne tajemnice. Sierżant Jack Vincennes pracuje jako konsultant przy produkcji serialu kryminalnego i skrzętnie wykorzystuje własne znajomości w zepsutym do szpiku kości świecie show biznesu. Bud White nie ma skrupułów jeśli chodzi o przemoc względem kobiet. Gotów jest bez zastanowienia opróżnić cały magazynek, a później upozorować zajście, tak by wyglądało na wymianę strzałów. A obsesyjnie przywiązany do przepisów prawa Ed dla niezła prowadzonego śledztwa nie zawaha się nawet donieść na kolegów. Ta trójka musi rozwiązać zagadkę masakry w nocnym barze. Każdy z policjantów poprowadzi je na swoją rękę, ponieważ każdy ma powody, by milczeć przed resztą… Sprawa która z pozoru wygląda na robotę czarnoskórych oprychów, prowadzi łatwo na sam szczyt skorumpowanych elit Los Angeles, zahaczając po drodze o pewną luksusową i bardzo oryginalną agencję towarzyską.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Tajemnice Los Angeles |
Autor: | Ellroy James |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Sonia Draga |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo niezła sensacja, trudna do czytania, powiedziałbym, że ambitna, lecz na pewno warta poświęconego jej czasu. Naprawdę wyróżnia się spośród innych ebooków tego gatunku, a to w znacznej mierze dzięki fantastycznemu stylowi Jamesa Ellroya. Polecam, książka ebook jest naprawdę bardzo ciekawa, wręcz porywająca.
Widziałam kiedyś film z 1997 roku pod tym samym tytułem w reżyserii Curtisa Hansona oparty na motywach tej powieści. Mimo że było to dość dawno nieźle pamiętam przedstawiony w nim rozwój wydarzeń. Szczególnie postaci, w które wcielili się Kim Basinger (aktorka została za tę rolę nagrodzona Oscarem) i Danny DeVito mocno wryły mi się w pamięć. Wówczas nie zwróciłam uwagi na fakt, że film został zrealizowany w oparciu o książkę. Przyznam się, że trochę obawiałam się, że znajomość jego fabuły zepsuje mi radość z lektury powieści autorstwa Jamesa Ellroya. Na szczęście okazało się, że reżyser stworzył tylko luźną adaptację. Drugim elementem, który nie zachęcał mnie do sięgnięcia po "Tajemnice Los Angeles" jest fakt, że to trzecia element cyklu "L.A. Quartet". Nie znam dwóch poprzednich, więc miałam nadzieję, że każdą opowieść należącą do tej serii można czytać bez znajomości treści pozostałych. Po skończonej lekturze wiem, że tak właśnie jest w tym przypadku. Co za ulga. Zatem co mnie tak zaintrygowało, że zdecydowałam się poznać tę historię także w odsłony papierowej? Akcja ma miejsce w Los Angeles w latach 50. ubiegłego wieku. Omówionych zostało tu około 8 lat. Twórca połączył zgrabnie fikcję i historię. Obraz miasta, który wyłania się z kart tej powieści jest brudny i mroczny. Skorumpowana policja, prostytucja, przemoc, alkohol, narkotyki, liczne strzelaniny, mafia i wiele trupów. Narracja prowadzona jest z trzech punktów widzenia. Brak tu szlachetnych bohaterów. Nawet prowadzący dochodzenie walczą z swoimi demonami. W książce pdf można odnaleźć liczne fragmenty, w których pisarz nie pominął obraźliwych słów w stosunku do osób innej rasy, orientacji seksualnej czy innego wyznania. Przemoc i agresja została uwypuklona także w relacjach damsko-męskich. Lektura momentami szokuje. Chwilami można poczuć się wręcz zdegustowanym.Postaci stworzonych tu przez pisarza jest całe mnóstwo. Niektóre z nich pojawiają się tak rzadko (przykładowo dwa razy wspomina się o danym bohaterze na stronie 25 i 270), że ciężko sobie przypomnieć kim są i jaki związek mają z główną osią fabuły. Twórca nierzadko tylko bardzo krótko informuje o tym co się dzieje, gdy dzieje bohaterów się zazębiają. Przydałby się spis postaci. Interesujące jest także to, że im narracja bardziej się posuwa do przodu moralność postaci staje się bardziej skomplikowana. Chwilami można odnieść wrażenie, że zostaliśmy ofiarą manipulacji. Ci dobrzy okazują się mieć także cechy iście diabelskie, a oblicze złych się nieco rozjaśnia. Można poczuć się także lekko zagubionym z powodu wielowątkowości czy bardzo szczegółowych opisów myśli bohaterów. Nie da się ukryć, że opowieść trzeba czytać z dużą uwagą.Język jakiego tu użył James Ellroy jest ostry, brutalny. Pełen slangu i przekleństw. Styl jest zwięzły, chwilami można go nazwać nawet telegraficznym. Niektóre zdania zbudowane są tylko z jednego wyrazu. To wynik prośby amerykańskiego wydawcy o skrócenie powieści o nad 100 stron. Twórca nie chcąc usuwać wątków wykreślił z powieści wszystkie zbędne słowa. W efekcie otrzymano bardzo gęstą prozę, chwilami przypominającą wręcz barokowe utwory. Ciekawym urozmaiceniem w tej powieści jest też dodanie do niej elementów lokalnych czasopism czy raportów policyjnych. Niestety muszę zauważyć, że nie prosto jest złapać rytm tego utworu. Trzeba jednak podkreślić, że gdy już się wsiąknie w tę historię to nie sposób jej odłożyć na później. Nie polecałabym robić zbyt długich przerw podczas czytania, bo ciężko potem odnaleźć się w gęstwinie bohaterów i wydarzeń.
James Ellroy po raz następny porwał mnie własną książką. Ten cykl jest znakomity, z każdą następną częścią coraz bardziej mroczny i tajemniczy. W Tajemnicach Los Angeles Ellroy jest mistrzem dawkowania napięcia, wątki są intrygujące, tworzą wyjątkowo zgrabną i sprawnie ujętą całość.