Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Kontynuacja pełnej intryg i nagłych zwrotów akcji historii szpiegowskiej autorstwa asa polskiego wywiadu.W dzień Święta Dziękczynienia 1968 roku Victor Van Vert ujawnia własny mądry plan, który zamierza zrealizować, wykorzystując prezydenta Nixona. Jeśli wszystko się powiedzie, Van Vertowie zarobią krocie, tyle że kosztem podważenia podstaw światowej gospodarki. Prawdopodobnie że… ktoś ich wyprzedzi.Piątka konspiratorów-mścicieli ostro bierze się do dzieła, znajdując popleczników w osobach wybitnej finansistki Edyty Amschel, przewodniczącego KGB Jurija Andropowa a także byłego esesmana Gerarda, który właśnie uruchomił wytwórnię fałszywych dolarów. Wydaje się, że całe to nietypowe towarzystwo jest na prostej drodze do sukcesu, gdy z Nowego Jorku nadchodzi niepokojąca wiadomość o zagadkowym zniknięciu Jekatieriny Iwanowej. W trakcie poszukiwań Jany wychodzi na jaw, że Van Vertowie zaczynają sobie uświadamiać istnienie poważnej konkurencji.Tymczasem do akcji wkracza następne pokolenie. André, syn Jana Ratza, nie ma wątpliwości, że powinien pomścić śmierć ojca. W trakcie studiów na Harvardzie zaprzyjaźnia się z młodym Fredem Van Vertem i wkrótce poznaje jego piękną macochę. Zakochuje się w niej z wzajemnością od pierwszego wejrzenia. Tylko czy w takich warunkach ich miłość będzie miała szansę przetrwać?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Szpiedzy. Tom 3. Następne pokolenie |
Autor: | Makowski Aleksander |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarna Owca |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
bardzo interesująca książka, należy przeczytać całą serię i wywiad z autorem, znaczna wiedza
"Następne pokolenie" to trzeci tom rewelacyjnego cyklu Szpiedzy autorstwa Aleksandra Makowskiego. Pisarza, który pracował w polskim wywiadzie i o usługi którego starało się samo FBI. Dzięki temu książka ebook jest na prawdę realistyczna i wiarygodna, opisane wydarzenia przekonują i zachęcają do dalszego czytania. Fabuła książki mocno została osadzona w prawdziwej historii i podczas czytania mamy wrażenie jakbyśmy czytali o prawdziwych wydarzeniach. Polski as wywiadu po raz następny powraca z kolejną porcją intryg i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Victor Van Vert postanawia zrealizować zakrojony na szeroką skalę plan mający na celu zarobienie ogromnych pieniędzy. Niestety odbije się on zachwianiem światowej gospodarki i narażeniem się wielu wysoko postawionym osobom. Jest to jednak koszt, który jest w stanie zapłacić, żeby dorobić się nie małej fortuny. Żeby jego plan mógł się opowieść musi do tego celu wykorzystać prezydenta Nixona. Trylogia Szpiedzy nabiera ogromnego tempa, żeby wciągnąć czytelnika w sam środek ogromnych intryg, spisków i knowań. Jest to kawał porządnej powieści sensacyjnej ze sporą dawką akcji i motywów szpiegowskich. Aleksander Makowski nie zawodzi i po raz następny wciąga w przedstawiony świat. Opowieść jest bardzo udaną pozycją political fiction, która wzbudza dużo emocji i przemyśleń. Historie czasów powojennych twórca przedstawił wiernie i realistycznie przez co czytelnik ma wrażenie, że opisane wydarzenia miały miejsce na prawdę. Cykl można zaliczyć do gatunku thrillerów politycznych i plasuje się w wysokiej czołówce moich ulubionych tytułów. Przemyślana fabuła, interesujące fakty historyczne i barwne postacie to niezaprzeczalne atuty tej pozycji. Z pewnością sięgnę jeszcze po pozycje tego autora. "Następne pokolenie" pokazuje, że Aleksander Makowski posiada olbrzymią wiedzę z zakresu geopolityki i szpiegostwa, którą dzieli się obficie z czytelnikami na kartach własnych książek. Oficer PRL-owskiego wywiadu idealnie połączył wątki sensacyjne z politycznymi i szpiegowskimi. Książka ebook powinna przypaść do gustu wielbicielom gatunku i sprawić, że nie powinni się nudzić. Aleksander Makowski napisał się idealnie i oddał w ręce czytelników pozycję ciekawą i dopracowaną. Jak najbardziej polecam.
Następne pokolenie to trzeci tom Szpiegów Makowskiego. Odnoszę nieodparte wrażenie, że Makowski w końcu uświadomił sobie, że przyciągnął na dobre własnego czytelnika, więc prócz szeroko zakrojonej teorii spisowej, powoli zaczął wprowadzać do powieści wątki typowo społeczne, a konkretniej mówić romansowo-miłosne. O dziwo, nie tylko nie przeszkadzają one w powieści, lecz dzięki nim możemy lepiej poznać bohaterów. Oczywiście wątki te w żaden sposób nie sprawiają, że akcja jest gorsza. O nie, nie. Makowski zadbał, by czytelnik się nie nudził, akcja goni akcję, a napięcie rośnie z każdą kolejną stroną. Reasumując, jeśli czytaliście poprzednie tomy Szpiegów, tym będziecie mile zaskoczeni.
Książki sensacyjne rzadko trafiają w moje ręce, zazwyczaj omijam je z daleka, żyjąc w przekonaniu że historie w nich zawarte z pewnością mnie nie zainteresują. Tym razem jednak postanowiłam zaryzykować i zdecydowanie chwalę sobie ten krok. Historia, którą Aleksander Makowski przedstawił na kartach trylogii Szpiedzy jest niesamowicie wciągająca, a sytuacja polityczna na świecie zmienia się jak w kalejdoskopie. Pierwszy tom trylogii prezentuje wydarzenia, będące zaczątkiem przyszłego poszukiwania winnych i krwawej zemsty, którą obiecał Dominik. Pojawia się tu dużo postaci, liczna sieć powiązań, układów, które ich krępują, grania na dwa fronty. Aby zrozumieć dalszy rozwój wypadków warto zwrócić baczną uwagę na ten intensywny początek, żeby nie przegapić ważnych informacji. Zaskoczyło mnie to, że mimo bardzo znacznej ilości danych, które musiałam przyswoić nie zgubiłam się, a wręcz pochłaniają przekazywaną wiedzę, niesamowicie interesująca jak akcja potoczy się dalej i kto będzie ostatecznym zwycięzcą. Wraz z poznaniem większości bohaterów w kolejnych tomach akcja nabiera rozpędu, bohaterowie wykonują różne misje, które wpływają na dzieje całego świata, a zemsta powoli się dokonuje. Wśród bohaterów, których kreuje pisarz nie ma niezłych i złych, poznajemy punkt widzenia wielu osób, stojących po różnorakich stronach barykady, a ostatecznie okazuje się, że każdy z nich ma własne racje. Sposób działania wywiadu, mafii i innych organizacji, różnego rodzaju znajomości, pozostałości po wojnie, zobowiązania, lub zwykła wygoda sprawiają, że nigdy do końca nie wiadomo, jak dany bohater się zachowa i do kogo pójdzie z uzyskanymi danymi. Zakrojone na bardzo szeroką skalę akcje, które pozwalają wyeliminować przeciwników, zmusić ich do współpracy, wymusić zeznania, a wszystko to w taki sposób, aby wina spadła na innych, czasem dla ich korzyści, a czasem wręcz przeciwnie. Między fikcyjnymi bohaterami pojawi się gro ludzi, których znamy z kart historii, nazwiska takie jak: Kennedy, Nixon, Churchill, politycy na najwyższych szczeblach, lecz też słynne rody, które kierują wszystkimi ruchami osób na podsuniętych im stołkach. Wśród wielu bohaterów pojawia się Dominik, który jest osią wydarzeń, a także osoby które są w najbliższej z nim współpracy, a którym zależy na odkryciu prawdy i zniszczeniu sprawców, z pobudek czysto osobistych. Zemsta najlepiej smakuje na zimno, nie jest więc natychmiastowa, przeciąga się na lata, w ciągu których dorasta kolejne pokolenie mścicieli, młodych facetów chcących pomścić własnych rodzicieli. Przekrój bohaterów jest naprawdę imponujący: Polacy, Niemcy, Anglicy, Amerykanie, Brazylijczycy, Kubańczycy, Wietnamczycy... szpiedzy, byli oficerowie SS, agenci Jej Królewskiej Mości, FBI, CIA, Wietkong, Mosad, komuniści, rody rządzące zza kulis, przestępcy, gangi, przemytnicy... Ta seria niesamowicie mnie wciągnęła, spowodowała, że zaczęłam się zastanawiać ponad powiązaniami na świecie, metodami komunikacji i załatwiania spraw też w obecnych czasach. Autor, który pracował w polskich służbach wywiadowczych, na pewno wie o czym pisze i choć może trochę koloryzuje metody pracy wywiadu (oby tak było) to na pewno dużo własnej wiedzy zdobytej wniósł do trylogii. Prócz historii a także postaci bardzo ważny jest tutaj język, doskonale dopasowany do wydarzeń, lekki i przyjemny, to on wszystko spaja i pozwala dynamicznie i bezproblemowo podążać za bohaterami. Gdybym trafiała na tego typu historie częściej myślę, że sensacja nieustanna by mi się bardzo bliskim gatunkiem. To trylogia z rodzaju tych, które otwierają oczy, przerażają, pokazując jak wygląda świat, do którego my, zwykli ludzie nie mamy dostępu, lecz jednocześnie fascynują, pokazując to, czego nie widzimy. Z chęcią będę śledzić karierę pisarską autora i jestem pewna, że z zainteresowaniem sięgnę po kolejne tytuły, które zdecyduje się wydać. To idealny kawałek literatury.
Na nowojorskiej ulicy pod kołami śmieciarki ginie narzeczona i przyjaciel jednego z najpotężniejszych polskich przemytników. Dominik nie ma w zwyczaju wybaczać. Tym bardziej, że w tym wypadku jest przekonany, że śmierć tej dwójki nie była przypadkowa. Własne podejrzenia Dominik kieruje na organizacje wywiadowcze, których metody działania zna od podszewki.Z pomocą wielu wpływowych i groźnych kolegów zaczyna prowadzić śledztwo i osobistą wendetę, która zdaje się nie mieć końca. W akcję wplątuje się wielu agentów służb obcych wywiadów, polityków i zwykłych przestępców. Jest jasne, że to wszystko prowadzi do katastrofy.Przyznam Wam się szczerze, że początkowo myślałam, że nie uda mi się przeczytać do końca nawet pierwszego tomu. Mnogość nazwisk bohaterów, ich stanowiska w hierarchii różnorakich organizacji i sama ilość tychże organizacji była dla mnie tak przytłaczająca, że nic nie rozumiałam i czułam się zmęczona lekturą. Kiedy gdzieś w okolicy setnej strony zaczęłam tracić nadzieję i myśleć o odłożeniu książki, stał się cud. Okazało się, że idealnie wdrożyłam się w fabułę, rozróżnianie bohaterów nie było już problemem, a cała historia bardzo mnie wciągnęła. Od tego momentu nie miałam już kłopotu z cieszeniem się tą wyjątkowo ciekawą opowieścią i prawdopodobnie po raz pierwszy w życiu przeczytałam całą serię tom po tomie.Dla mnie wielkim plusem całego cyklu i jednocześnie bezpośrednim bodźcem, że w ogóle chciałam go przeczytać jest jego autor. Aleksander Makowski to jeden z najzdolniejszych oficerów PRL-owskiego wywiadu i jeśli już ktoś ma pisać takie książki jak "Szpiedzy", to ten pan jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.Kolejną zaletą tych ebooków jest ich tło społeczno-obyczajowe, jakim jest zimna wojna. Niezmiernie fascynujący dla mnie w tych powieściach był fakt, że dużo wydarzeń omówionych na ich kartach wydarzyło się naprawdę. Miałam więc przyjemność czytania, a do tego wyniosłam z tej rozrywki jeszcze trochę wiedzy. Jednym z najbardziej ciekawych mnie wątków był temat morderstwa Kennedy'ego. Bardzo lubię książki, które łączą prawdziwą historię z dopisaną fabułą, ponieważ czyta się je z o dużo większym zapałem.Dla mnie cykl "Szpiedzy" to bardzo interesująca mieszanka wątków sensacyjnych, politycznych i, oczywiście, wątku szpiegowskiego. Aż ciężko uwierzyć jak wywiady różnorakich państw wpływają na politykę i do jakich konsekwencji może to doprowadzić. Aleksander Makowski rozpalił we mnie dużą ciekawość i będę musiała sięgnąć po inne pozycje o podobnej tematyce.Pomimo tego, że tak Wam "Szpiegów" zachwalam, mam świadomość, że nie każdemu z Was te książki się spodobają. Jeśli jednak fascynują Was różnego rodzaju intrygi polityczne, lubicie historię i powieści sensacyjne - powinniście być usatysfakcjonowani. W innym wypadku istnieje wielkie ryzyko, że zbyt dynamicznie zrazicie się do tej historii, czując się przytłoczeni nadmiarem informacji. Okazuje się, że czasem warto sięgnąć po nowy, nieznany do tej pory gatunek literacki, ponieważ można z takiego doświadczenia naprawdę dużo wynieść.
Do tej pory wydawało mi się, że wiem całkiem dużo o tajnikach pracy obcych wywiadów – czy to z filmów szpiegowskich, czy to z książek, czy również z różnorakich reportaży ukazujących zawiłości tej profesji a także tajemnice, jakich w tym zawodzie pełno. Cykl "Szpiedzy" uzmysłowił mi dobitnie, jaką kukiełką w rękach najpotężniejszych tego świata jest zwykły człowiek, a także potwierdził kilka intrygujących mnie od wielu lat teorii spiskowych. To była niezapomniana lektura.O Aleksandrze Makowskim z pewnością słyszał każdy, kto choć trochę interesuje się działalnością wywiadu, to bowiem jego swoista legenda. Syn szpiega, stypendysta Harvardu, absolwent Szkoły Wywiadu w Kiejkutach. Napiętnowany przez Raport Macierewicza, został negatywnie zweryfikowany i zwolniony ze służby. Próbowało zwerbować go nawet FBI. Twórca ebooków "Zawód: Szpieg" i "Tropiąc Bin Ladena".Inez i Ratz giną w płonącym samochodzie, staranowanym przez śmieciarkę. Ich śmierć staje się preludium do rozgrywki między największymi agencjami wywiadowczymi świata, kręgami rządzących, tajną grupą, której członkiem był Ratz, a także rodzinami, które nadały sobie misję chronienia świata. Zemsta, duże interesy, globalna polityka a także praca wywiadowcza w czasie zimnej wojny - od tego zależą dzieje milionów ludzi.Aż strach się obawiać – tak mogłabym podsumować lekturę całego cyklu Aleksandra Makowskiego, bowiem to, co twórca zaprezentował w własnych książkach, może wywołać w czytelnikach dużo grozy. I nie byłoby to wszystko tak szokujące, gdyby fabułę tę stworzył zwykły pisarz, zafascynowany różnorodnymi teoriami spiskowymi. W tym przypadku tak jednak nie jest, gdyż stworzył ją były agent wywiadu, który o tej pracy i wszelkich jej niuansach po prostu wie wszystko. Z tego również względu, podczas lektury nierzadko moje zdumienie sięgało zenitu, czytając do jakich tematów nawiązuje autor. A jest ich mnóstwo, nawet nie sposób wyliczyć tych najważniejszych. Najbardziej szokujące dla mnie okazały się szeroko wyeksponowane wątki zabójstwa dwóch braci Kennedych, co do których powstało już mnóstwo spiskowych teorii, prawdziwość walki o Midway, współpraca byłych esesmanów w amerykańskich służbach, czy również istnienie powiązanych ze sobą najbogatszych rodów świata, które rządzą całą międzynarodową społecznością. Aleksander Makowski z pewnością celowo i też po to, żeby uatrakcyjnić fabułę, dotyka tych właśnie płaszczyzn, jednak gdy pomyślę, iż nawet mała cząstka z tego, co przedstawił może być prawdą – włos jeży się na mojej głowie. Z pewnością więc liczni fani różnych teorii spiskowych będą zachwyceni tym cyklem, podobnie jak jestem zachwycona też ja."Bez przebaczenia", "Bez sumienia" i "Następne pokolenie" to bardzo obszerna trylogia szpiegowska, bowiem łącznie liczy sobie nad tysiąc czterysta stron. Wspomnę od razu, iż zalecam czytać ten cykl od samego początku, by nie utracić niczego z tak rozbudowanej fabuły, gdyż wydarzenia dziejące się w każdym tomie, wynikają bezpośrednio z tych, jakie miały miejsce w poprzednich. Nie da się ukryć, iż twórca wprowadza do opowiadanej przez siebie historii dużą ilość bohaterów, przy której można się początkowo nieco pogubić. Jednak w miarę zagłębiania się w dzieje tych postaci, uczucie zdezorientowania znika na rzecz śledzenia wartkiej akcji, której w tej trylogii nie brakuje. Podczas lektury zdarzały się jej chwilowe zawieszenia, lecz tylko na chwilę, by zaraz ponownie wciągnąć czytelnika w misterną grę różnorakich wywiadów i ludzi mających wpływ na dzieje świata. W zasadzie ciężko byłoby mi wybrać tom, który zrobił na mnie największe wrażenie, a gdyby powstało wydanie łączące w sobie trzy części, pewnie nikt nawet nie zorientowałby się, że istniał jakiś ich podział."Ścieżki równoległego świata wywiadu przecinają się w najbardziej nieoczekiwanych miejscach".Aleksander Makowski wykorzystał dość skuteczną kompozycję, bowiem skonstruował fabułę w oparciu o bardzo krótkie rozdziały, nierzadko urywając akcję w newralgicznym momencie. Poza tym bogate tło historyczne czasów powojennych wykreowane przez autora aż prosi się o nowe napisanie historii w podręcznikach do tego przedmiotu. Cykl ten można nazwać thrillerem politycznym, powieścią political fiction, czy również ebookami szpiegowskimi – każda z tych definicji będzie trafnie określała całość fabularną - bogatą w szpiegów, w politykę, w fikcję literacką, lecz także pewną prawdę, którą były agent z pewnością przemyca.Nie przesadzę, jeśli powiem, że cykl ten stał się dla mnie swoistą czerwoną tabletką, taką jak dla bohatera filmu "Matrix", po której zobaczył on świat takim, jakim naprawdę jest. Wszystkie trzy tomy przeczytałam jednym tchem, pomimo faktu, iż nie jestem zagorzałą fanką takich klimatów. Teraz pozostaje mi tylko zastanawiać się, ile prawdy jest w przedstawionej przez autora wizji ludzkiego mrowiska i człowieka z kijem, a także jakie to ma znaczenie dla nas dzisiaj?