Szóstka wron. Tom 2. Królestwo kanciarzy okładka

Średnia Ocena:


Szóstka wron. Tom 2. Królestwo kanciarzy

Kaz Brekker i jego drużyna dopiero co przeprowadzili skok przekraczający najśmielsze wyobrażenia. Zamiast jednak dzielić sowite zyski, muszą walczyć o życie. Zostali wystawieni do wiatru i poważnie osłabieni, dokucza im brak funduszy, sprzymierzeńców i nadziei.Na ulicach miasta trwa wojna. Wzajemna lojalność w obrębie drużyny – i tak już krucha i wątpliwa – zostaje wystawiona na ciężką próbę. Kaz i jego ludzie muszą się postarać, aby znaleźć się po stronie zwycięzców. Bez względu na koszty.

Szczegóły
Tytuł Szóstka wron. Tom 2. Królestwo kanciarzy
Autor: Bardugo Leigh
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mag
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Szóstka wron. Tom 2. Królestwo kanciarzy w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Szóstka wron. Tom 2. Królestwo kanciarzy PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Grzegorz Sycha

    Książka ebook przyszła o okresie lecz w odmiennej kolorystyce niż była w sklepie i na stronach empik.com. Trochę mnie to zdziwiło gdyż w sklepie miała czerwone boki stron. Będę usiłował ja wymienić w sklepie do którego zamówienie zostało adresowane. W innym empik (GW Wałbrzych) odesłano mnie i nie chciano wymienić pomimo, że przedstawiłem zamówienie i konto empik z zakupem. niedorzeczne zachowanie. Z tego co wiem zamówienie internetowe można reklamować w dowolnym empik a u nas są tylko 2. Zobaczymy czy wymienią sztuka za sztukę w kolejnym empik.

  • Woldo2

    Druga element jest już wiele lepsza od pierwszej. Widać że fabuła jest przemyślana i napisana z pomysłem.

  • Iwona Maraśkiewicz

    Wartka akcja, lekka historia z nieprzesadzonym światem fantasy. Chociaż pierwsza element była na jedną noc (była tak dobra) i nie spodziewalam się po drugiej części czegoś równie dobrego to byłam mile zaskoczona, gdy już zatonęłam w świecie Szóstki Wron. Kanciarskie fragmenty w pierwszej części to tylko oszukiwanie po pijaku w pokerze z kumplami, tutaj kanciarstwo to majstersztyk. Historia zaskakuje, jest bardziej zagadkowa, rozbudowana a pomimo to czyta się ją równie lekko i nieprzerwanie jednym tchem.

  • Anonim

    Wspaniała!!! O dużo lepsza niż pierwszy tom! Gorąco polecam!!!

  • Basia

    Druga element "Szóstki wron", niezmiennie przyprawia o zawrót głowy ilością zwrotów akcji, spisków i karkołomnych planów. Przy tej pozycji na prawdę nie sposób się nudzić, a zbliżający się finał historii podnosi emocje do maksimum. Jeśli podobała wam się pierwsza element "królestwo kanciarzy" napewno was nie rozczaruje.

  • Julia

    Niesamowicie wciągająca. Każdy epizod trzyma w napięciu do ostatniej strony. Sięgnęłam po nią po przeczytaniu Szóstki Wron i nie zawiodłam się . Zdecydowanie zalecam !

  • Juli

    Doskonała książka ebook do końca trzymająca w napięciu! Chociaż książka ebook wydaje się długa czyta się ją zaskakująco szybko. Nawet bez czytania 1 cześci można od razu się w niej zakochać. Każdy epizod nazwany jest imieniem jednego z cudownyvh bohaterów ( tak jak w "Grze o Tron " ). Do samego końca człowiek nie może przestać myśleć o nich jak i o tym co im się przydarzy. Nawet po ukończeniu tej książki przez długi czas nie można o niej zapomnieć ( kac książkowy - żadna książka ebook nie bedzie ci się po tym podobała, trzeba dać sobie trochę czasu zanim zacznie sie czytać następną ) Zdecydowanie jedną z najlepszych ebooków jaką czytałam !

  • Anonim

    Zalecam Bardzo niezła książka ebook

  • Sylwka

    Szóstka Wron Leigh Bardugo zachwyciła mnie po całości. Od okładki przez bohaterów na fabule kończąc. Więc jak tylko w na rynku pojawiło się Królestwo Kanciarzy od razu wiedziałam, że muszę tę książkę nie tylko przeczytać, lecz też muszę ją mieć. :) Tego nie spodziewał się nikt. Przebiegły Kaz Brekker i jego drużyna zostali oszukani przez Jan Van Ecka. I teraz, zamiast odcinać kupony po zakończonym dużym sukcesem skoku muszą skupić się na uratowaniu porwanej Inej a także ocaleniu swojej skóry. Tej skóry jednak Kaz nie chce tanio sprzedać i równocześnie z ocaleniem Inej planuje odzyskać należne ekipie pieniądze. Całej „zabawie” i planom nie pomaga tocząca się w Katterdamie wojna między gangami a także chroniczny brak pieniędzy. Jednak mimo wszystko drużyna musi zmierzyć się z przeciwnościami losu i walczyć bez względu na koszty. Znowu Leigh Bardugo mnie kupiła, a historia szóstki młodych gniewnych pochłonęła bez reszty. Wszystko przez to, iż każdy z tych młodych bohaterów jest wyjątkowy i równie ważny, jak przywódca szajki Kaz. Dzięki niewielkim retrospekcjom zagłębiamy się w ich przeszłość, a także na bieżąco poznajemy ich myśli, bolączki, plany i marzenia. To sprawia, iż z każdą przeczytaną stroną stają się nam bliżsi. Na wielki plus w moim mniemaniu zasługują też pokazane przez autorkę relacje pomiędzy głównymi bohaterami. Zaufania, przyjaźni czy więzi nie buduje się z dnia na dzień, a miłości nie da się przyspieszyć. Wszystko ma własne miejsce i czas a także co prawdopodobnie najważniejsze nie wszystko w życiu musi ułożyć się tak, jak to sobie zaplanowaliśmy. Jeżeli zaś spojrzeć na akcję to i w tym miejscu oklaski dla autorki. W odpowiednich momentach nabiera ona tempa, by przyspieszyć bicie naszego serca, a chwilę potem zwalnia, byśmy mogli przemyśleć to, co się wydarzyło i ochłonąć przed tym, co spotka nas za chwilę. No i jeszcze „wisienka na torcie” w postaci zakończenia. Cudowne i chwytające za serce tak, że łezka w oku się zakręciła. Tak, Królestwo kanciarzy to jedno z lepszych fantasy, jakie miałam okazję czytać i mimo iż jest to książka ebook młodzieżowa, bez wahania zalecam ją każdemu.

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    "Całe jego życie było jednym długim ciągiem unikniętych cudem wpadek i katastrof, lecz nigdy przedtem nie był tak absolutnie przeświadczony, że w tej chwili walczy o życie." Pierwszy tom "Szóstka wron" zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, też idealnie bawiłam się podczas wędrówek po świecie kolejnej wersji tej fantastycznej serii. Autorka ma spójny i przyjemny styl narracji, cudowny dar opowiadania wyjątkowych historii i przyjacielskiego przyciągania czytelnika do ciekawie rozbudowanej wizji fantasy, gdzie dobro i zło przenikają się wzajemnie, a potyczka pomiędzy nimi nie jest jednoznaczna i z góry przesądzona. Przez dwa dni opowieść mocno pochłaniała moją uwagę, odpowiadał mi jej sympatyczny awanturniczy klimat, cieszył w pełni wykorzystany atrakcyjny pomysł na fabułę. Satysfakcjonujące spotkanie z książką. Mnóstwo wyjątkowych przygód, intrygujących zdarzeń, frapujących zwrotów akcji, zaskakujących obrotów spraw, przewrotnych uśmiechów losu. Wszechobecne spiski, nietrwałe sojusze, ciche pakty, tymczasowe porozumienia, zgubne zdrady, brutalne potyczki, karciane zagrywki, wirtuozerskie złodziejstwo, a przy tym mistrzostwo w przebiegłości, sprycie, chytrości, knowaniu i zdobywaniu informacji. I interesująco sportretowane postaci, wynurzające się z mrocznych dzielnic Ketterdamu, obdarzone osobliwymi mocami, mające dużo na sumieniu, żyjące w kontraście do prawa, lecz w zgodzie z przestępczym kodeksem, bezwarunkowym oddaniem dla przyjaciół i poczuciem siły drzemiącej w jedności. Nie sposób ich nie polubić, szczerze im kibicować, życzyć znalezienia się w gronie zwycięzców. I jeszcze delikatnie, z wyczuciem, niespiesznie rozwijające się wątki romantyczne, wywołujące dużo emocji, lecz i również niewiadomych. Opowieść utrzymana z szybkich rytmach, jednak z uwzględnieniem obrazowego opisu szczegółów, wkrada się w nią dużo dobrego humoru, wywołującego szczery uśmiech i radość z zaczytania. Z zapałem dopingujemy grupie ważnych bohaterów, tak różnorakich od siebie, a jednak potrafiących wspólnie stawić czoło groźnym wyzwaniom. Kiedy już wydaje się, że toczona przez nich potyczka jest z góry już przesądzona, napiętnowana klęską i niepowodzeniem, jakiś drobny incydent, nieoczekiwany zapis w przeznaczeniu, szczęśliwy zbieg okoliczności czy wyłoniona na powierzchnię tajemnica, sprawiają, że ryzykowna gra rozpoczyna się od nowa, a sekretna misja stale ma szansę powodzenia. Cudowne kolekcjonerskie wydanie powieści, grafiką i kolorystyką idealnie komponujące się z nietuzinkową fabułą, wzmacniające intensywność emocji towarzyszących przyjemnemu zaczytaniu. Książka ebook nie tylko dla młodzieży, dorośli także nieźle się w niej odnajdą, chętnie przemierzą świat wypełniony przygodami, potyczkami i magią. bookendorfina.pl

  • Kaśka Dudek

    Po ucieczce z Lodowego Dworu wydawałoby się, że już nic nie może pójść źle. A jednak! Leigh Bardugo postanowiła nam, czytelnikom a także swoim bohaterom wywinąć dobry numer 😉 Kaz i jego kompania została oszukana i nie otrzymała obiecanej nagrody, zostali bez sojuszników, a na dodatek jedno z nich zostało uprowadzone. Sytuacja staje się nerwowa, a oni muszą się ukrywać i chronić ocalonego z Lodowego Dworu Kuweia przed wszystkimi, którzy mają chrapkę na jurdę parem. Królestwo Kanciarzy to drugi i ostatni tom tej serii. Książka ebook jest naszpikowana nieoczekiwanymi zwrotami akcji, a każdy z bohaterów musi się zmierzyć ze własną przeszłością i własnymi słabościami, a dodatkowo okazać bardzo wielkie zaufanie współtowarzyszom. Dowiadujemy się o nich bardzo dużo. Aż żal, że to już ostatnia część, ponieważ tak bardzo chciałoby się więcej. Kaz Brekker przechodzi prawdopodobnie samego siebie i zaskakuje nas ilością przekrętów w przekręcie i własnymi coraz to bardziej skomplikowanymi planami, aż czasami miałam wrażenie, że przestaję nadążać 😉 Zresztą każdy z bohaterów staje na głowie, aby pokazać się z jak najlepszej strony i dać z siebie wszystko. Akcja toczy się w tak zawrotnym tempie, że przewracane stron, aż furkoczą. Jest dużo momentów trzymających w napięciu, lecz również i zabawnych, niestety są też momenty bardzo smutne 🙁 Nie będę spoilerowała, ale… Jak mogłaś Leigh Bardugo! Jak mogłaś! Nie chcę się tutaj za bardzo rozpisywać na temat książki, ponieważ za wiele bym zdradziła, lecz jeśli nie czytaliście jeszcze Szóstki Wron i Królestwa Kanciarzy to koniecznie, musicie to nadrobić! Poza tym zalecam Wam też poprzednią serię Leigh Bardugo – Trylogię Grisza, której wydarzenia dzieją się przed Szóstką Wron i Królestwem Kanciarzy, lecz są osadzone w tym samym świecie.

  • Dziewczyna z książkami

    Szóstka wron wywarła na mnie naprawdę ogromne wrażenie. Była to opowieść fantastyczna, wyraźnie wyróżniająca się na tle pozostałych. Dojrzalsza, mroczniejsza, bardziej przemyślana. Ze spokojem można było okrzyknąć ją jedną z lepszych propozycji wydawniczych tego gatunku jakie pojawiły się w ciągu ostatnich lat. Naszpikowana akcją a także humorem nie pozwalała odstąpić na krok wydarzeń, czy również bohaterów w niej występujących. Książka ebook zostawiała czytelnika, w momencie, który zmuszał wręcz do sięgnięcie po tom drugi, czyli Królestwo kanciarzy (bądź hochsztaplerów, jak to miało być w pierwotnej odsłony tytułu). Tom ten zdecydowanie zachował poziom, tak wysoko ustanowiony przez pierwszą element historii przekrętów i matactw pewnych młodych ludzi z Ketterdamu, samozwańczych Wron, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Co chciałabym zaznaczyć na samym początku to osobliwość bohaterów, którzy są głównym spoiwem a także fundamentem powieści. Czytelnik zapoznając się z kolejnymi epizodami angażuje się w dzieje poszczególnych postaci, darząc ich coraz większą sympatią. Każdy z nich istnym indywiduum, częścią cudownej całości - Szóstki wron. Nie sposób nie pokochać pełnej sarkazmu a także przebiegłości postaci Kaza, jego Zjawy, żonglującej życiami Niny, drüskelle, uczonego od dzidziusia zawiści do Griszów, hazardzisty Jaspera a także wydawać by się mogło, nie do końca pasującego do nich Wylana, który przedkłada inteligencje, nad sprawność fizyczną i walkę. Relacje między nimi są cudownie i solidnie zbudowane. Zarówno te oparte na romansie, jak i przyjaźni a także wzajemnym oddaniu. W tej książce pdf nic nie jest pewne. Czy to prawdziwe niebezpieczeństwo? Czy fragment planu Kaza? Co jest częścią gry, a co nie? Też mimo ciągle towarzyszącej dozy niepewności, autorka ma w zwyczaju kończyć epizody w takim momencie, w którym rozemocjonowany czytelnik pragnie jedynie poznać odpowiedzi na nowo powstałe pytanie. Zostaje jednak brutalnie przerzucony do kolejnej narracji, co dodatkowo wzmaga poziom zaangażowania w lekturę, niepokój a także ciekawość. Narracja bowiem, tak jak w przypadku poprzedniej części, podzielona jest pomiędzy szóstkę głównych bohaterów. Dodatkowo na początku i końcu powieści uświadczyć możemy dodatkowych perspektyw, które dopełniają tworzony przez autorkę obraz. Osobiście najbardziej do gustu przypadła mi narracja Niny a także Jaspera. Sama akcja, rozpoczęta w pierwszych rozdziałach książki - można rzec - nie kończy się. Dzięki czemu pozycję tę, mimo dość pokaźnej objętości, można ukończyć w jeden wieczór a także kawałek nocy. Jej się nie da ot tak odłożyć. Próbowałam, zawiodłam. Być może przemawia za tym też fakt mojego przywiązania do świata Griszów, do którego Leigh Bardugo wprowadziła mnie kilka lat temu za pośrednictwem Aliny Starkov. Pochłaniałam tę książkę zdanie po zdaniu, epizod po rozdziale, jednocześnie pragnąc poznać zakończenie przygód Wron i nigdy, na dobrą sprawę do niego nie dojść, gdyż oznaczałoby to pożegnanie się z Ketterdamem i jego podstępnymi, kuglarskimi mieszkańcami. Mowa jakim posługuje się autorka nie jest zanadto skomplikowany, czy również górnolotny, co dodatkowo przyśpiesza lekturę jej powieści. Leigh Bardugo bryluje natomiast w dialogach. Średnio co drugą stronę mogłabym odnaleźć błyskotliwą, czy również zabawną wymianę zdań, czego przykładem są niektóre przytoczone przeze mnie w recenzji cytaty. Tak również też patrzę na tę serię, jako na historię w której prócz mroku, hochsztaplerstwa, kuglarstwa, niebezpieczeństwa a także akcji, nieomal na równi poziomem geniuszu stoi humor. Podsumowując, pragnę z całego serca polecić Wam tę dwutomową przygodę z ketterdamskimi złodziejami, która ani na moment nie pozwoli na chwilę oddechu, czy również zastanowienia. Wciąga bez reszty, zaskakuje i pozostawia w nieprzerwanym poczuciu niepokoju a także niepewności. Po zakończeniu historii Kaza i jego Wron czuję przede wszystkim smutek i nadzieję na to, że Leigh Bardugo nie pozwoli czekać zbyt długo na jakąkolwiek formę powrotu do słynnych nam z Szóstki wron bohaterów. Rozsiądź się komfortowo przy stole w Kaelskim Księciu i zagraj w grę Kaza Brekkera. Pamiętaj tylko kto rozkłada karty, ponieważ nim się spostrzeżesz, stracisz wszystko. Bowiem w czasie, gdy będziesz stopniowo wygrywać drobne sumy na zachętę... twój sejf stanie otworem dla pewnych ukrytych w rękawiczkach dłoni zaledwie kilka przecznic dalej.

  • Agnesja

    Szóstka wron. Szóstka groźnych wyrzutków. Jeden sposób by się wzbogacić. Niewykonalny skok, niebezpieczeństwo, potyczka i intrygi. Wciągająca historia, którą musicie poznać. Leigh Bardugo to autorka, która za sprawą serii „Grisza” nieustanna się wyjątkowo popularna, lecz to jej duologia „Szóstka wron” i „Królestwo kanciarzy”, osadzona w tym samym uniwersum, wywołała w Polsce i za granicą prawdziwe zamieszanie. I to nie za sprawą przepięknych, solidnych wydań z barwionymi brzegami stron, a przede wszystkim dzięki idealnej treści, która wybija się spośród stosów schematycznych, przeciętnych pozycji z gatunku fantastyki. Duologia ta spokojnie może stanąć na półce tuż obok „Czasu żniw” Samanthy Shannon albo „Igrzysk śmierci” Collins, bo dzieło Leigh Bardugo jest spisane na równie wysokim poziomie. Tak naprawdę powinnam o tej duologii opowiedzieć w paru zdaniach, żeby nie zdradzać Wam zbyt wielu treści. Pozwólcie więc, że bardzo ogólnikowo wspomnę o fabule, natomiast dalej opowiem (może chaotycznie, przez natłok emocji) jak bardzo chcę, abyście przeczytali tą serię i podzielili się o niej swoim zdaniem. „Szóstka wron” to osadzona w brutalnym świecie opowiadanie o sześciu wyrzutkach, szumowinach, osobistościach najbardziej brutalnych i plugawych, o gangu najbardziej odrażającym w całym Katterdamie. Miasteczko pełne jest nieuczciwego handlu i hazardu, a na domiar złego szerząca się afera narkotykowa skłania władze, w tym majętnego kupca Van Eck’ema, do złożenia przestępczemu geniuszowi, Kaz’owi Bekker’owi, nietypowej oferty. Stawka jest ogromna, misja praktycznie samobójcza, lecz w końcu od czego ma się gang szumowin, które razem zdziałają wiele, o ile oczywiście wcześniej nie pozabijają się nawzajem. Przyznam szczerze, że przez pierwsze 80 stron kompletnie nie potrafiłam się odnaleźć w świeżym świecie. Nie czytałam trylogii „Grisza”, dlatego początkowo miałam wielki kłopot z świeżymi dziwacznymi nazwami, zrozumieniem struktury miasteczka a także aspektami magicznymi. Nierzadko musiałam zastanawiać się kto jest kim, a jako że każdy epizod nawiązuje do innej postaci, miałam w głowie jeszcze większy zamęt. Podobne odczucia miałam przy pierwszym tomie „Czasu żniw”, w którym to autorka zbudowała swój świat od podstaw, lecz w przypadku „Szóstki wron” bardziej mnie to irytowało. Na szczęście po tych kilkudziesięciu stronach zaczęłam łączyć fakty i wciągać się w całą historię. Przy lekturze „Królestwa kanciarzy” nie miałam już najmniejszych kłopotów i mknęłam strona po stronie w bardzo szybkim tempie. „Szósta wron” to książka ebook dopracowana, skomplikowana i bogata pod wobec charakterów. Jeżeli macie dość błahych kłopotów młodocianych postaci, rozbudowanych wątków romantycznych i nic niewznoszących przemyśleń, to pokochacie każdego z bohaterów. Autorka wykazała się umiejętnością różnorodnego kreowania charakterów, a w tym wszystkim postawiła na siłę, pewność siebie, brutalność, a także na czarny humor. Nieczęsto zdarza się, że głównymi bohaterami są „ci źli”, dlatego śledzenie ich przygód było bardzo ciekawym przeżyciem. Gdybym miała wybrać jedną postać, która szczególnie zdobyła moje zainteresowanie, byłby to Kaz, mądrala przestępczości. Inteligentny, pewny siebie, brutalny, a także mistrz wrednego dowcipu. Jest prawdopodobnie najbardziej negatywnie zarysowaną postacią, dlatego jest najbardziej intrygujący i tylko wyczekiwałam fragmentów, w których będzie obecny. Pierwszy tom duologii pełen był akcji, pościgów, intryg i walk, lecz jednak przez początkowe trudności nie korzystałam z lektury aż tak bardzo, jak się spodziewałam. Owszem, nierzadko kartki jakoś same dynamicznie się przewracały, a mi trudno było się oderwać od lektury, lecz stale to nie był ten poziom odczuć emocjonalnych, jaki być powinien. Mimo wszystko zamykając „Szóstkę wron” byłam zadowolona z tego naprawdę dobrego kawałka pracy Leigh Bardugo. Od razu zabrałam się za „Królestwo kanciarzy” i tutaj już przepadłam. W tomie drugim jeszcze lepiej poznajemy bohaterów, ich skomplikowane charaktery i przywiązujemy się do nich, kibicując tym szumowinom we wszystkim, co robią. Budujące się pomiędzy nimi relacje rozwijają się powoli, bardzo naturalnie, zwłaszcza te nienachlane, romantyczne, które są dodatkowym smaczkiem w całej historii. Mamy tutaj również lepsze rozbudowanie historii, a autorka zgrabnie przeskakuje z wątku na wątek, stosując zawsze zaskakujące rozwiązania. Może nie wszystkie wydawały mi się najlepsze, lecz kierunek, w jakim to wszystko zmierzało, dawał mi dużą satysfakcję. Olbrzymim plusem jest nieprzewidywalność lektury i jeszcze bardziej podkręcone tempo akcji niżeli jak w tomie pierwszym (chociaż może to być skutek tego, że na dobre wciągnęłam się w ten świat). Samo zakończenie duologii jest bardzo dobre, lecz pozostawia niedosyt. Jest przecież jeszcze tyle wątków, które mogła rozwinąć autorka i, błagam, niech napisze dalsze części lub chociaż jakieś nowelki!

  • Magdalena Mrózek

    Kto nie słyszał o Szóstce Wron musiał przez ostatnie siedem miesięcy żyć z dala od internetu, księgarni czy innych czytelników. Po głośnej premierze, wielu moli książkowych - ze mną na czele - z niecierpliwością oczekiwało na drugą, a zarazem ostatnią element duologii. Oto więc po długim czasie, w końcu nadszedł moment premiery Królestwa Kanciarzy. Czy książka ebook spełniła moje oczekiwania? Przekonajcie się sami. Zacznijmy jednak od początku. Akcja w tej książce pdf rozgrywa się w jednym miejscu, czyli na wyspie Ketterdam. “Jedno miejsce” to trochę mylące określenie, ponieważ jak w przypadku poprzedniej części tylko musnęliśmy opisy tego miasta, tak w tej fabuła skupia się tylko na nim. Dzięki temu z najbliższa możemy zobaczyć wyspę, która uformowała naszych bohaterów. Autorka bardzo zgrabnie omawia architekturę i zwyczaje mieszkańców, tworząc barwne tło dla działań naszej grupy rzezimieszków. Jak w pierwszej części akcja rozwija się dosyć powoli (choć dla mnie tam cały czas coś się tam działo, lecz prawdopodobnie nie jestem zbyt obiektywna; może również moja definicja “akcji” jest dość pokrętna, dlatego dostosuję się do większości), tak w tej części mamy raczej naprzemiennie gwałtowne i spokojne momenty, które stopniowo ją budują. Podczas zwykłych działań niespodziewanie zaskakują nas zwroty akcji. Nie są one aż tak “wielkie”, lecz budują całą fabułę aż do punktu kulminacyjnego. Ciekawym, choć strasznie denerwującym zabiegiem jest również ucinanie zdarzeń pod koniec rozdziału z perspektywy danego bohatera. Jak niektórzy pamiętają z pierwszego tomu, wątki opisane są z perspektywy wielu postaci. Tym razem jednak do ich grona doszło stanowisko Wylana, którego wcześniej zabrakło. Tak więc kiedy pod koniec rozdziału jednego z bohaterów, wydarzyło się coś dziwacznego lub szokującego, akcja jest niespodziewanie przerywana i musimy czekać kilka epizodów napisanych z perspektywy innych Wron, żeby dowiedzieć się co dalej. Najgorszy jest moment, w którym ten zabieg jest zastosowany w paru rozdziałach z rzędu. Wówczas już człowiek sam nie wie na co czeka i co się tak naprawdę tam dzieje. Jednak drugą stroną medalu tylu perspektyw jest interesujący kontrast między tym jak widzą daną osobę jego towarzysze, a tym co myśli ona o sobie. O bohaterach większość zostało już powiedziane w poprzedniej recenzji. Między zdarzeniami w ebookach mija jakiś tydzień, więc jedyna różnica w ich charakterze wynika z tego, co wydarzyło się podczas ich szalonej misji. Oczywiście kolejne wyzwania mają wpływ na nich jak i na decyzje, które podejmują. Obiecałam jednak recenzję bez spoilerów, więc zamieszczę jedynie wypowiedź Wylana, która idealnie podsumowuje Wrony. Wylan przywołał całą brawurę, jakiej nauczył się od Niny, siłę woli, którą imponował mu Matthias, koncentrację, jaką demonstrował Kaz, odwagę Inej i dziką, nierozważną nadzieję, którą tak cenił i Jaspera, wiarę w to, że zwycięży bez względu na okoliczności. W tej części wielbiciele romansów doczekali się paru smakowitych kąsków. Tutaj stale miłość i związki są tłem dla pierwszoplanowych misji. Nie licząc jednej pary, której związek został omówiony trochę bardziej i jak dla mnie strasznie słodko. Sprawiało to, że podczas czytania ich epizodów miało się ochotę krzyknąć: “No ile można!”. Jednak reszta relacji została omówiona bardzo pobieżnie, dlatego każdy przełomowy dla nich moment był wyczekiwany z niecierpliwością. Było ich mało i choć jednocześnie nie chciałabym aby książka ebook przemieniła się w typowe Young Adult, to miałam uczucie niedostatku. Autorka skupia się również uważniej na relacjach, jakie zaszły między rzezimieszkami po wszystkim czego doświadczyli. Nieoczekiwane przyjaźnie a także harmonia, jaką stworzyli w tak barwnej grupie na przestrzeni mijających stron, sprawiała niesamowite wrażenie. Jednak mam kilka zastrzeżeń do zakończenia. Autorka bardzo skupiała się na wielu wątkach i szczegółach, a gdy doszło do końcowych zdarzeń niespodziewanie dostajemy strzępy opisów. Sam punkt kulminacyjny był naprawdę ciekawie przedstawiony, jednak wszystko po nim, choć stale to ważne sprawy - były po prostu nijakie. Zamiast skupić się tak jak wcześniej na psychologicznym aspekcie, jaki miał miejsce po wszystkich przygodach w postaciach, to dostajemy mdłe nie wiadomo co. Do tego zakończenie jest otwarte. Serio? Wisienką na torcie jest Polskie wydanie tej serii. Nie widziałam zagranicznego, więc nie mam porównania, lecz Wydawnictwo Mag naprawdę się postarało. Bardzo wytrzymała książka. Podczas czytania wyginałam ją na różnorakie strony, a grzbiet pozostał nietknięty. Do tego cudowne brzegi stron w kolorze czerni i czerwieni. Zachowanie oryginalnej okładki było też idealnym posunięciem. Szkoda, że nie pozostawiono tytułu angielskiego, lecz i tak polska odsłona jest najlepszym możliwym tłumaczeniem. Do tego małe smaczki w książce, takie jak ozdobne t w niektórych wyrazach, małe kruki między wątkami, czy czarne strony oddzielające poszczególne księgi. Wiem, że nie ocenia się książki po okładce, lecz przyjemnie widzieć ciekawie wydaną pozycję. Jak możecie wywnioskow

  • Triskel

    „Królestwo kanciarzy” jest rewelacyjną kontynuacją z cyklu „Szóstka wron” autorstwa Leigh Bardugo. Kaz Brekker po raz następny potrafi zaskoczyć, a kolejne intrygi i spiski sprawiają, że od lektury nie można się oderwać. Leigh Bardugo potrafi tworzyć pasjonujące i emocjonujące historie, które wciągają od pierwszej do ostatniej strony. Kaz Brekker i jego ekipa powraca, żeby stanąć przed jeszcze większym wyzwaniem... Kaz Brekker wraz ze swymi kompaniami musi po raz następny mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Po udanym skoku mieli stać się obrzydliwie bogaci, jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Ktoś zdradził i teraz muszą się ukrywać. Brak pieniędzy i tocząca się wojna też nie pomaga im w i tak trudnej sytuacji. Nie mogą nikomu ufać i nie wiedzą, kto jest ich prawdziwym przyjacielem, a kto wrogiem. Muszą przetrwać za wszelką cenę nawet, jeżeli musieliby posunąć się do zrobienia czegoś, czego będą potem żałować. Z przyjemnością powróciłem do Kaza Brekkera i spółki. Akcja jak zwykle mknie w szybkim tempie, postacie znów potrafią rozśmieszyć i miejscami dobrze przestraszyć zarazem. Jest to bardzo udana kontynuacja, którą czyta się z przyjemnością. Przygody Szumowin czyta się rewelacyjnie, a postać Kaza Brekkera jak zwykle potrafi zaciekawić i zachęcić do dalszego czytania. Książka ebook napisana jest mową bogatym i barwnym, dzięki czemu opowieść czyta się z wypiekami na twarzy. Mam nadzieję, że Leigh Bardugo będzie kontynuowała dzieje Szumowin, gdyż zdążyłem ich polubić i wciągnąć się w ich perypetie. „Królestwo kanciarzy” sprawia, że ciężko się od niej oderwać, dzięki dosadnemu humorowi, barwnym bohaterom i szybkiej akcji. Autorka bardzo się postarała podczas tworzenia świata, w którym losy się opowieść, a dzieje Brudnorękiego czy Zjawy nie raz potrafią zaskoczyć. Zakończenie zaskakuje, pozostawiając jednak furtkę na wydanie tomu trzeciego, na co mam olbrzymią nadzieję. Zżyłem się z Kazem Brekkerem i ekipą, dlatego mam nadzieję, że przeczytam o nich jeszcze nie raz. Jak najbardziej polecam. http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2017/04/krolestwo-kanciarzy-leigh-bardugo.html