Recenzje

• Anonim

  2018-03-22

  Zalecam tą książkę. Jest ciekawa, zabawna i lekko się ją czyta :)

• PannaKac

  2018-03-22

  Chciałam dostać zabawną, wciągającą, pełną humoru, zwrotów akcji, odrobiny szaleństwa i dystansu historię o tym, że liceum jest ciężkim wyzwaniem, lecz każdy może sobie z nim poradzić, jeśli tylko chce spróbować i potrafi parsknąć śmiechem w najbardziej stresujących chwilach. Chciałam więc historii dość typowej, lecz jednocześnie dającej odrobinę nowej jakości - tak, jak nową jakość proponuje Vine. Już jakiś czas temu zakochałam się w Lele Pons i jej filmikach, które doskonale ubierają w kilka sekund zabawne, lecz bardzo trafne zdarzenia i riposty, które każdy dusi w sobie, ponieważ pewnych rzeczy nie wypada zrobić (jak filmik, w którym kobieta reaguje na podsiadającą ją koleżankę uśmiechem, by w następnej chwili wyszarpnąć jej krzesło spod tyłka - złożę się, że każdy kiedyś to rozważał). Chciałam się idealnie bawić - po prostu.Połknęłam tę książkę w jeden wieczór i uśmiałam się przy niej niesamowicie, co rusz włączając filmiki Lele na Vinie (tytuły poszczególnych epizodów są jednocześnie tytułami materiałów, które wrzucała w sieć). Lele Pons już na początku podkreśla, że nie jest to jej wierny pamiętnik i nie można tak tego odczytać. Rzeczywiście. Chociaż główna bohaterka nazywa się właśnie Lele Pons i na pewno ma wiele wspólnego z rzeczywistą Lele, Szkoła przetrwania jest książką, która ma na celu zbudowanie na bazie filmików bardzo prawdopodobnej historii kumulującą w sobie podwójną... ba! - potrójną nawet dawkę pokręconych, zabawnych i nieprzewidywalnych zdarzeń. W każdym rozdziale coś się dzieje, w każdym dochodzi do czegoś, co wywołuje śmiech - każde zdarzenie motywuje powieściową Lele do nakręcenia filmiku, który... istnieje już w prawdziwej sieci, ponieważ realna Lele wrzuciła go długo przed napisaniem książki. Szaleństwo? Ha! Pełne akcji, humoru, bez choćby jednej strony zostawionej na snucie refleksji czy spowalnianie. To nie jest książka, która ma nieść refleksję, lecz niesamowicie szybka historia, która zapewnia dużo rozrywki.Pełna opinia: http://pannakac-pisze.blogspot.com/2016/06/szkoa-przetrwania-lele-pons-i-melissa.html

• Mea Culpa

  2018-03-22

  Lele to nastolatka, która z dnia na dzień zmienia otoczenie. Ze szkoły żeńskiej przenosi się do publicznej szkoły średniej, gdzie panują inne zasady. Dojrzewa i zmaga się z kłopotami jak niejedna kobieta w jej wieku, w dodatku w nowej szkole, do czasu aż staje się sławna dzięki filmikom które nagrywa. Wówczas jej życie obraca się o sto osiemdziesiąt stopni i razem z nią obserwujemy wszystkie zachodzące zmiany. A jest ich mnóstwo, ponieważ nawet ona sama zaczyna przemieniać się w nowszą, lepszą wersję siebie. Czy Lele 2.0 odnajdzie się w nowej roli? Kto jest prawdziwym przyjacielem w bezlitosnym świecie chwały? Czy kobieta zatraci własną indywidualność? I najważniejsze, czy uda jej się zdobyć najprzystojniejszego chłopaka?Narratorem opowiadania jest oczywiście główna bohaterka, która w sposób interesujący przedstawia nam własne życie, myśli i uczucia. Styl jest lekki, słowa proste, a historia przejrzysta, co udaje się właśnie pomiędzy innymi przez takie typowo szkolne, młodzieżowe słownictwo. To ono sprawia, że książka ebook wciąga, a ja mogę się z nią identyfikować, bo jest taka autentyczna, choć fikcyjna (?). Nie można też zapomnieć o przezabawnych momentach, dzięki którym śmiałam się do rozpuku. Epizody sygnalizują w pewien sposób co się wydarzy, ponadto nawet one same w sobie są ciekawe. Historie w nich zawarte są w pewien sposób oparte na filmikach z portalu Vine. Przyznam się, że nawet ja je obejrzałam kilka. Bohaterkę podziwiam za jej indywidualizm, że nawet w miejscu publicznym nie boi się być sobą, choć potem widzimy trochę jej wad, które temu mogą zaprzeczyć. Lele ma też bogatą wyobraźnię, wymyślne historyjki, dzięki którym ubarwia nam momenty w książce. Jednak ma kłopoty z trzeźwą oceną sytuacji, nie wie czego chce od życia, ma tendencje do dramatyzowania i jest po prostu niestabilna emocjonalnie. Największą wadą tych historii był egoizm bohaterki, który pojawiał się niemalże w każdym rozdziale, co mnie niebywale irytowało. Mimo to książka ebook wywarła na mnie wielkie wrażenie, ponieważ podchodziłam do niej z dystansem, przyjęłam na chłodno, a zakończyłam z ukłuciem, ponieważ nie chciałam się rozstawać. Teraz żyję nadzieją, że kiedyś będę mogła przeczytać więcej! Lekturę zalecam oczywiście przede wszystkim nastolatkom, ponieważ w końcu to do nich miała być wyciągnięta ręka, to do nich miała być skierowana treść. Ludziom, którzy mają kłopoty z tym, jak mówi tytuł- przetrwaniem w szkole średniej. I oczywiście wszystkim, którzy pragną to przeczytać, pośmiać się i uwierzyć, że się da. Olbrzymi ukłon w stronę Melissy de la Cruz, bez której nie miałabym okazji tego przeczytać (ani ja ani Wy), ma naprawdę talent do pisania, wciągania i idealnie sobie poradziła w tej wersji. Recenzja znajduje się na www.zksiazkadolozka.blogspot.com

• Paula Wołcz

  2018-03-22

  Super książka!! Zalecam wszystkim:) Uśmiech na twarzy gwarantowany!!