Recenzje

• bert

  2018-03-22

  poczatek smieszny, niestety okazalo sie iz jedyna droga na zrobienie kariery w stolicy dla dziewczyny to praca w peep show i spanie z kim popadnie...

• amicus

  2018-03-22

  Co nas czeka w obcym mieście, do którego przyjechaliśmy po szczęście? W tym wypadku Małgosia, bohaterka omawianej powieści przyjezdza do Warszawy z głębokiej prowincji, Gosia ma nieźle poukładane w głowie i co tu kryć ma również szczęście i farta, jednak nie od razu spotyka ją samo dobro.Książka napisana z perspektywy dwójki bohaterów, których wątki splatają się a później łączą, przyjemna lektura nie tylko kobieca. Czyta się dynamicznie i lekko, warta polecenia.

• NenaHan

  2018-03-22

  Bardzo pozytywna, napawająca optymizmem lektura. Opowiada sympatyczną historię o dziewczynie, która chcą wyrwać się z małej rodzinnej miejscowości, przyjeżdża do Warszawy żeby odmienić własne życie. Akcja toczy się bardzo dynamicznie i jest pełna różnorakich przygód a także coraz to świeżych bohaterów. Tą książką, autorka chce nam pokazać, że należy mieć marzenia i nigdy się nie poddawać w potyczce o nie. Doskonała lektura no gorszy dzień :) polecam!

• Kora

  2018-03-22

  Następna idealna książka ebook Manuli Kalickiej jest już w moim posiadaniu – a konkretniej pisząc – przed godzinką skończyłam czytaćJ Powiem Wam, że jestem pod wrażeniem stylu pisania, fabuły książki, świetnych opisów Warszawy i bohaterki, która po wielu humorystycznych perypetiach odnajduje szczęście. Ja również tak chcę!

• Kasia18

  2018-03-22

  Idealna opowieść! Humor,intuicja, mądrość, miłość... przesycona ciepłymi uczuciami, które biorą górę ponad beznadziejnością przyszłości wiejskiej dziewczyny. Autorka przekonuje, że warto mieć marzenia i walczyć o nie. Bardzo fajna lektura, nieźle się ją czyta, treść fantastyczna. Warto przeczytać, naprawdę warto.

• K-K Bello

  2018-03-22

  „Szczęście za progiem” sprawia wrażenie beztroskiej, lekkiej lektury na miły wiosenno –letni czas, może i coś w tym jest, jednak nie można przejść bez słowa ponad całą konstrukcją historii dwojga bohaterów. Na pierwszy plan wybija się aspekt życiowego bezrobocia, dość dokładnie autorka ukazuje proces wdrapywania się na drabinę społeczną człowieka „znikąd”. Utaplany najpierw w błocie, by później dzięki samozaparciu i bezdusznej gonitwie osiągnąć minimum, to właśnie ono stanowi o naszym być albo nie być. Jak na ironię szczęście nie leży tak naprawdę za progiem o czym miała się przekonać Gośka. Sama jednak nie bardzo wie co daje jej moc szczęścia, niestety nie określiła się też do końca z czego mam do niej żal. Książka ebook tak naprawdę napisana jest w idealnej tonacji, osadzona pomiędzy błyskotliwym humorem i krawędzią realnego życia. Dlatego czyta się ją z niewielkim nakładem świadomości, płynąc od słowa do słowa w równym rytmie. Po kilkudziesięciu stronach na pewno nie rzucicie nią o ścianę

• Joanna Szarańska

  2018-03-22

  Na pierwszy rzut oka może się wydawać: o, następna opowieść o kopciuszku, który szuka własnego miejsca w życiu, marzy o cudownych strojach i przystojnym królewiczu. Oczywiście życie kopciuszka proste nie jest, los szykuje mnóstwo pułapek, w które biedna kobieta może wpaść i solidnie się potłuc. Manula Kalicka własnego kopciuszka oblekła w skórę energicznej kobiety z prowincji, która dość dynamicznie porzuca marzenia o szybkim sukcesie. Wie, że musi po trupach piąć się do celu i solidnie gimnastykować głową. Wycisnąć jak najwięcej soku z cytryn, którymi obrzuca ją życie. Opowieść została napisana prostym, przystępnym językiem, ładnie podana i okraszona sporą dawką humoru. Jest pogodna i optymistyczna, może ciut naiwna, lecz zaskakujące zakończenie sugeruje, że nie do końca... Ze własnej strony serdecznie polecam!

• Keira

  2018-03-22

  W internecie jest już dużo opinii na temat tej książki. Podobno bardzo lekka i pozytywna książka. Lektura dla kobiet, na poprawę humoru. Czyta się szybko, nierzadko z uśmiechem na twarzy. Tak więc same pozytywy, już wcześniej byłam zainteresowana tą książką, a po tych opiniach składam zamówienie na książkę i czekam na premierę.