Debiut Karoliny Stępień „Szczęście rodziny Marsdenów” to książka, na którą czekałam z wypiekami na twarzy! • Conetoe to jedna z tych miejscowości, w której życie toczy się swoim sielskim rytmem. Przytulne domy, śliczne kawiarnie, upalne lato. I ciało, na które wykopuje spacerujący z właścicielem pies... Elenor, Clementine i Ginger mieszkają kilka kilometrów od miasta, a ich stary dom otaczają pola i stary las. Dziewczynki spędzają czas na wędrówkach po lesie, gdzie znajduje się ich sekretne miejsce - stary, opuszczony dom, którego właścicielka zmarła dużo lat wcześniej. Stary dom skrywa dużo tajemnic, a upiorne malowidła na jego ścianach mają związek z przeszłością...i pechem Marsdenów! • Co za debiut! Debiut jakich mało, aż ciężko uwierzyć, że „Szczęście rodzinny Marsdenów” to pierwsza książka Autorki! Najmocniejszą stroną powieści są jej bohaterowie. Każdy z nich walczy ze własnymi słabościami, duchami przeszłości i niepewna przyszłością. Karolina Stępień zręcznie łączy wątki kryminalne, obyczajowe i psychologiczne, w połączeniu z wartką akcją wypadają świetnie! Zalecam wszystkim, bez wyjątku! To świetnie napisana i przemyślana pozycja, która zaciekawi, zachwyci i przestraszy!💀