Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Świnia z twarzą Stalina" Bogusława Chraboty to reportaż, esej i nowela w jednym. Niemniej to stale ta sama opowiadanie i ci sami bohaterowie. A w tle toczące się żelazne koła historii miażdżące ludzkie życie i losy. Stalinowskie czystki, ucieczka z płonącej Białorusi, przymusowe roboty w nazistowskich Prusach, w końcu śmierć dużego miasta, jakim był Królewiec, i urodziny nowego życia. Proza twarda i bezlitosna. "Proza autora »Świni z twarzą Stalina« podejmuje trud budowy osadzonej we współczesnej etyce nowej mitologii i rozszyfrowania tak symbolicznych miejsc dla Prus Wschodnich, jak Treuburg czy Borysów i Berezyna dla historii polskich Kresów i wojen napoleońskich. Zarazem cechuje ją polifoniczna struktura, która umożliwia postrzeganie jej jako polskiej odpowiedzi na łamanie pewnego tabu w literaturze niemieckiej przez rodzimych autorów, jak choćby Güntera Grassa, który w noweli »Im Krebsgang«, opowiadając o cierpieniu niemieckich ofiar, dostrzega tylko tę jedną, niemiecką perspektywę. Odpowiedź Bogusława Chraboty jest wielopoziomowa i przez to holistyczna". Artur Becker
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Świnia z twarzą Stalina |
Autor: | Chrabota Bogusław |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zysk i S-ka |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Dzisiaj opowiem wam o książce, która okazała się dużym zaskoczeniem. Co dziwniejsze - sama w sobie zawiera recenzję napisaną przez Artura Beckera, więc jako czytelnik, który pierwszy raz spotkał się z twórczością Bogusława Chrabota, czuję olbrzymią presję. Jednak postaram się jak najlepiej oddać moje odczucia po przeczytaniu tej pozycji, choć przyznam szczerze, że sama ich jeszcze nie do końca rozumiem. Przyznanie się na samym początku recenzji do niewiedzy może wydawać wam się dość dziwne, jednak kiedy trafi w wasze ręce ta niepozorna książeczka licząca zaledwie 110 stron i poświęcicie godzinę by zaznajomić się z jej treścią, to podzielicie mój los. Popełnię natomiast następny foux pas i przyznam się też do braków w edukacji. Historia, którą napisał autor, okazała się dla mnie w niektórych momentach dość niezrozumiała, jednak spełniła własną rolę - zachęciła mnie by dokładniej przyjrzeć się wydarzeniom, które towarzyszą bohaterom i bezpośrednio wpływają na ich życie. Jednak o czym jest ta książka? O cierpieniu zwykłych ludzi, o wojnie, o Białorusi, o prawdzie. Dla mnie jednak najistotniejsza była tu historia przedstawionych postaci. Twórca skupił się na jednej rodzinie, którą pokazał przez pryzmat pokoleń. Skoki chronologiczne na początku powodują lekkie zmieszanie w czytelniku, jednak obiecuję wam, że mają one własny cel. Bardzo doceniam też to, że twórca nie zdecydował się na przelanie własnych przekonań w wykreowane postacie. Czytając nie czułam, by między wersami rzucano oskarżeniami na którąś ze stron konfliktu. W miarę możliwości mamy szansę by sami zdecydować o winie albo jej braku, co jest olbrzymią zaletą tejże książki i rzadko kiedy zdarza się w pozycjach poruszających tematykę wojenną. Sama książka ebook pozostawia po sobie uczucie pustki. Brutalność, którą twórca przedstawia w sposób, który można uznać za mało emocjonujący, ma jeszcze większe oddziaływanie na czytelnika niżeli krwawe sceny, pełne dialogów i barwnych opisów. W przypadku tej pozycji zadziała prostota, co jest dość zaskakujące.