Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Jeden wieczór. Tyle wystarczy, by Eli przekonała się, jak niewiele potrzeba, by wszystko, obróciło się w pył.Jeden wybór, który może przynieść śmierć milionom istnień.Ona, która nie zdaje sobie sprawy, że należy do Lamandi – rodu Światła – który wkrótce się o nią upomni.On jako jedyny mężczyzna, który może zapewnić jej bezpieczeństwo.Ale czy można ufać komuś, kto nosi w sobie mrok?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Światło w mroku |
Autor: | Darkss I.M. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
"Noc i dzień kryją w sobie magię. On był Cieniem. Ona chciała być jego Światłem." Eli i Jack to Światło i Mrok. On poznał każdy ból, Ona żyje w ludzkim świecie do czasu... Co z nimi się stanie? Co zwycięży? Według mnie jest to historia inna niż wszystkie. Prezentuje się w niej, że pomimo wszystko w końcu dojdzie do zderzenia dwóch osobowości dzięki jednemu spotkaniu. Od pierwszej strony czujemy wszystkie emocje przeżywane przez bohaterów. Najtrudniejsze w tym wszystkim jest ukazana miłość, gdyż jest zarówno zakazana, jak i piękna, gdyż jest urokliwa sama w sobie. Dzięki tej książce pdf widzimy, że chęć życia i ochrony jest wiele ważniejsza niż skrywane uczucie. Moim zdaniem jest to rewelacyjna, urzekająca i hipnotyzująca historia, a do tego pełna pasji i na pewno porwie nie jedną osobę. Moja ocena: 9/10 Za książkę dziękuję wydawnictwu Novae Res a także kobietą z bloga Stan: Zaczytany.
Z ręką na sercu przyznaję się, że kiedyś nie cierpiałam fantasy. Dzisiaj muszę przyznać, że moje zdanie na ten temat powoli się zmienia. Dlaczego tak się dzieje? Sama nie wiem, może to za sprawą tego, że w takich ebookach istnieją ludzie, postacie, światy, które nie mają miejsca w rzeczywistości? Może dlatego, że w takich ebookach może wydarzyć się dosłownie wszystko? Książka ebook ta jest debiutem literackim autorki. Czy przypadła mi do gustu? Jak najbardziej. Historia Eli a także Jacka tak mnie pochłonęła, że nawet nie zauważyłam, że dobrnęłam do ostatniej strony i co później? Rozczarowanie, że to już koniec. Teraz z niecierpliwością oczekuję części drugiej. I kochana autorko - jak mogłaś zostawić nas czytelników z takim zakończeniem? No ja się pytam jak? Eli to dziewczyna, która wiedzie zwyczajne życie, które znacząco zmienia się w jeden wieczór. Od tego czasu, nic już nie jest takie jak było. Polubiłam tę postać od pierwszych stron. Widać, że nie ocenia ludzi na pierwszy rzut oka i ma u mnie za to dużego plusa. Jack to mężczyzna, który dużo przeszedł, od początku był samotny, nie dopuszcza do siebie uczuć. Lecz kiedy Eli pojawia się w jego życiu, wszystko się zmienia. Staje się dla niego Światłem, lecz czy będzie w stanie zakłócić jego Mrok? Czy ta para ma możliwość bycia razem? "Noc i Dzień kryją w sobie magię. On był Cieniem. Ona chciała być jego Światłem."I.M. Darkss stworzyła opowieść od której nie można się oderwać. Bohaterowie są tak różnorodni i kolorowi, że z dużym zaciekawieniem śledzimy ich losy. Do tego dwa rody, które nieodłącznie ze sobą walczą. Autorka umiejętnie rozbudza naszą ciekawość, co niejednokrotnie potęguje szybszym biciem serca. Fabuła jest dopracowana w każdym calu, spotykamy się z interesującymi postaciami, tajemnicami, dodatkowo dużo zwrotów akcji, rozbudza w nas ogrom emocji. Czy Mrok już zawsze pozostanie Mrokiem? A może Światło może go zwyciężyć? Historię poznajemy zarówno z punktu widzenia Eli jak i Jacka, co pozwala nam lepiej wczuć się w ich role. Książka ebook jest nieprzewidywalna, więc nawet snując domysły co się za chwilę wydarzy, możemy spotkać się z olbrzymią niespodzianką. "Chcę być z nią tak bardzo, jak bardzo nie mogę. Patrzymy na siebie i wiem, że oboje desperacko szukamy czegoś, czego nigdy nie było - szansy dla nas."Zaufanie... no właśnie, bez niego nie mamy szansy stworzyć związku. To takie ważne, by ufać tym których kochamy. Eli i Jack zdecydowanie mieli kłopot z zaufaniem. Po przeczytaniu książki przyszła mi taka refleksja. W naszym życiu też nierzadko pojawia się mrok, lecz zawsze liczymy na chociażby najmniejszą iskierkę światła, które znów sprawi, że uwierzymy w lepsze jutro. Każdy z nas posiada w sobie światło a także mrok. Lecz tylko od nas samych zależy, która strona będzie przeważała. Po każdym dniu nadchodzi mrok, lecz również po każdym mroku nadchodzi światło. Życie ludzkie potrafi być pełne tajemnic. Nigdy nie wiemy, kiedy możemy odkryć coś, czego sami o sobie nie wiemy. "Nigdy nie ma gwarancji, że coś się uda, lecz ona jest ci bliższa niż ktokolwiek kiedykolwiek i osiągnęła to dosłownie w sekundę, czy to nie jest warte ryzyka?"Światło w mroku to idealny debiut, który zasługuję na uwagę czytelnika. Zabiera nas w fikcyjny świat pochłaniając nasz czas, lecz nie jest to czas zmarnowany. Do tego okładka, która przyciąga oko i oddaje całkowity klimat powieści, nie pozwala przejść obok siebie obojętnie. A czy Ty znajdziesz własne Światło w Mroku? Zachęcam do przeczytania!
Romans paranormalny. Przeczytałam ich tysiące, różnorakie różnorakie od wampirów począwszy na demonach kończąc. Coraz ciężej jest mi znaleźć coś ciekawego, wartego mojego uwagi. "Światło w mroku" jest tym czymś - to coś innego od stereotypowych paranormali. Fanom tego gatunku szczerze zalecam wejście do świata światła i mroku :)
„Noc i Dzień kryją w sobie magię. On był Cieniem. Ona chciała być jego Światłem”. Str. 5Przyznaję, że lubię sięgnąć po książki z gatunku romans paranormalny, są one zupełną odskocznią od otaczającej nas rzeczywistości. Dostarczają niezobowiązującej rozrywki, lecz także ogrom emocji. Po licznych publikacjach przeczytanych z tego gatunku jest mi ciężko znaleźć coś pozbawionego stereotypu, ponieważ przecież już wszystko było: wilkołaki, wampiry, kosmici, anioły, wiedźmy, czarodzieje. Mimo że czyta się przyjemnie, to jednak czegoś brakuje, ponieważ nie oszukujmy się, lecz bohaterowie nierzadko są kreowani na jedno kopyto, a i fabuła często zaskakuje. I właśnie wówczas trafiam na książkę I.M. Darkss Światło w mroku, która jest jak powiew świeżego powietrza na tle innych utworów literackich w tym gatunku.Pewnego wieczoru Eliara wraz ze własną przyjaciółką wychodzą do klubu na imprezę. Eliara tracąc kontakt z Demi postanawia, że wróci do domu. Jest środek nocy, Eli zostaje napadnięta, lecz z pomocą przychodzi jej pewien nieznajomy. Jack jest hybrydą, i tak naprawdę nie powinien istnieć. Powstał dzięki uknutej intrydze, jest na wpół Lamandi, a w połowie Temenem, te dwa rody od zawsze są przeciwieństwami i naturalnymi wrogami. Jest silniejszy niż Temeni – istoty Mroku czy Lamandi – istoty Światła. Jack ma za zadanie chronić Eli przed Temenami. Eliara należy do Rodu Światła, jednak żyła i była wychowywana wśród ludzi, przez co nie miała pojęcia o istnieniu istot nadprzyrodzonych. Z dnia na dzień dowiaduje się o tym, kim jest naprawdę, zostaje wplątana w intrygę, jakby tego było mało, zewsząd czeka na nią niebezpieczeństwo. Jej zadanie polega na tym, że musi odnaleźć Helioden, magiczny kamień, o którego istnieniu też nie miała pojęcia. Musi też podjąć decyzję, czy chce przejść inicjację, jeśli tak, wówczas stanie się istotą z niewyobrażalną mocą.Bezapelacyjnym plusem powieści jest kreacja bohaterów: dokładna, pogłębiona o monolog wewnętrzny a także to jakimi są istotami nadprzyrodzonymi, sprawia, że jest dość oryginalna (pomijając wygląd zewnętrzny postaci, który, jest w pewnym stopniu schematyczny, bo są oni nadludzko piękni). Eliara, jest postacią, którą nie sposób nie polubić, jednak niekiedy jej zachowanie może wydać się nieco naiwne. Natomiast Jack nie jest do końca kryształowo czystym bohaterem i to od nas zależy, czy zdobędzie naszą sympatię. Mimo że budowę narracji i fabuły autorka oddaje Eli i Jackowi, to jednak postać Jacka została bardziej rozbudowana i rozszerzona o takie aspekty, jak: jego pochodzenie czy mroczną przeszłość. Nawet osoby ujawniające się wiele rzadziej są wykreowane wyraziście, jak np. naiwna Astria, zgorzkniała i przebiegła Istera, czy Grand najlepszy, a zarazem jedyny przyjaciel Jacka.Autorka miała bardzo intrygujący pomysł na fabułę i myślę, że nieźle go wykorzystała. Od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w intrygę, której punkt przełomowy następuje pod koniec książki, a i tak nie otrzymujemy odpowiedzi na wszystkie pytania.Sceny romantyczne są ze smakiem wpasowane do historii. Czytelnik wyczuwa, że w tej książce pdf jest język o wielkim uczuciu, mimo że słowa „kocham cię” padają dopiero na końcu powieści. Tak naprawdę jest to historia zakazanej miłość, która nie powinna mieć prawa bytu. Czy Światło Eli pozbawi Mrok, który jest ukryty głęboko w duszy Jacka? Być może niełatwa do zaakceptowania przeszłość Jacka będzie miała wpływ na to, czy ostatecznie będą mogli być razem?Książka fabularnie nie została zamknięta, dlatego również można liczyć na kontynuację serii. Zakończenie może nie wszystkich zadowolić, osobiście jestem usatysfakcjonowana, lecz mam nadzieję, że doczekam się II tomu.Światło w mroku to debiut literacki polskiej autorki piszącej pod pseudonimem I.M. Darkss. Książka ebook okazała się, jak dla mnie bardzo interesującą lekturą, jej magiczny, nieco mroczny klimat sprawił, że przeczytałam ją z dużą przyjemnością i zainteresowaniem. Światło w mroku to prawdziwa gratka dla fanów ebooków z gatunku romans paranormalny. Nie ma tutaj mowy o wampirach, wilkołakach czy kosmitach. Sięgnijcie, a przekonacie się o kim mowa. Polecam.
Romans paranormalny to gatunek literacki, który uwielbiam. Ostatnio rzadko mam okazję czytać takie właśnie książki, więc gdy dostałam możliwość zrecenzowania debiutu literackiego I.M. Darkss pt. „Światło w mroku”, nawet się nie zastanawiałam, tylko od razu powiedziałam TAK. Zawsze mam wrażenie, że paranormal to gatunek, który już niczym mnie nie zaskoczy, a jednak autorce się to udało. Zapraszam na recenzję.„Noc i dzień kryją w sobie magię. On był Cieniem. Ona chciała być jego Światłem.”Eli to dziewiętnastoletnia dziewczyna, która na pozór wiedzie zwyczajne życie nastolatki. Wszystko się zmienia w jeden wieczór, gdy zostaje zaatakowana przez istotę, która należy do rodu Mroku czyli Temeni. Z opresji ratuje ją Jack, wyjątkowo męski i zagadkowy mężczyzna, który jest hybrydą dwóch rodów – Temeni Mroku a także Lamandi Światła. Jack cały czas będzie chronił dziewczynę przed niebezpieczeństwem, gdyż Eli nie wie, że jest Wybranką Lemandi przepowiedzianą duży temu, która jako jedyna będzie potrafiła poskromić moc pradawnego kamienia Heliodenu. Tylko czy Eli może zaufać komuś, kto nosi w sobie Mrok?„Dobro nigdy nie stanie się Złem. Nigdy. Mrok może przemienić się w Światło, lecz prawdziwie Światło nie przeistoczy się w Mrok. Jeśli do tego dojdzie, oznacza to, że nigdy nie było prawdziwym Światłem. Zbyt nierzadko i zbyt wielu ulega iluzjom. Jeśli coś jest piękne, nie staje się przez to dobre. Jeśli coś jest dobre dla ciebie, nie oznacza to, że jest dobre dla innych. Jeśli coś jest dobre dla innych, nie musi być dobre dla ciebie. Jeśli szukasz prawdziwego Mroku, poszukaj tam, gdzie jest najwięcej Światła. Dlaczego? To proste, ponieważ gdzie diabeł nie może, tam świętych nie potrzeba. Oby jak najmniej takich jak ja mieścił w sobie ten świat. Oby.”Niesamowicie się cieszę, że przeczytałam „Światło w mroku”. Ta książka ebook wciągnęła mnie już od pierwszej strony. Autorka niesamowicie potrafi zaciekawić czytelnika, a jej opowiadanie jest czymś zupełnie nowym, od tego, co do tej pory czytałam, a przyznam szczerze, że ebooków z tego gatunku przeczytałam bezliku. Książka ebook pełna zawirowań, zwrotów akcji, czyli tego co tak bardzo lubię, a uczucie rodzące się pomiędzy bohaterami jest dodatkową wisienką na torcie. Autorka bardzo wprawnie przedstawiła walkę niezła ze złem, czyli Światła z Mrokiem, gdzie każdy ród knuje i intryguje, by przeciągnąć Eli na własną stronę. Ja jestem zachwycona tym debiutem, a uwierzcie, że niełatwo mnie zachwycić. Mam tylko nadzieję, że doczekam się kolejnej części, ponieważ za zakończenie, mam ochotę udusić autorkę. ;)Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, naprzemiennie przez Eli a także Jacka. A ja uwielbiam, gdy mogę wniknąć w umysł obojga bohaterów, poznać ich myśli a także rozterki kłębiące się w głowie. Są wówczas dla nas po prostu jak otwarte księgi, z których wszystko możemy wyczytać. Najbardziej wstrząsające są myśli Jacka, dzięki, którym poznajemy jego mroczną a także bolesną przeszłość.Bohaterowie zostali skonstruowani przez autorkę idealnie, są oni barwni a także bardzo charakterystyczni. Nie sposób ich nie polubić, mimo tego, że miejscami miałam ochotę nimi potrząsnąć, za to jak potrafili odpychać się od siebie. Niewątpliwie bohaterem, który skradł moje serce jest Jack, który jest facetem silnym, odważnym, nie baczącym na swoje życie, czasami niebezpiecznym, lecz to tylko fasada, pod którą skrywa się mężczyzna, który jest delikatny i kruchy niczym kryształ. Tak jak wspomniałam skradł on moje serce i koniecznie muszę poznać dalszą jego historię. Mam nadzieję, że nastąpi to już niedługo.Język jakim napisana jest książka ebook jest bardzo lekki, przyjemny a także pełny humoru. Nieraz będziecie uśmiechać się pod nosem, lecz także nieraz będziecie ciskać gromy na naszych bohaterów. Książkę przeczytałam bardzo szybko, mimo tego, że zawiera ona ogrom opisów, których przesyt niezmiernie mnie irytuje w czytanych powieściach. W moim odczuciu było ich za dużo, a troszkę za mało dialogów. Można to było równomiernie rozłożyć, ponieważ opisy naprawdę zdominowały całą książkę. Jednak to tylko mały minusik, na który większość czytelników na pewno nie zwróci uwagi. Mnie mimo tego książka ebook porwała w głąb własnej fabuły. Po prostu przepadłam.„Światło w mroku” to powieść, którą zdecydowanie zalecam wielbicielom książek, w których pojawia się wątek paranormalny. Światło – Mrok. Dobro – Zło. Lemandi – Temeni. A także uczucie, które nigdy nie powinno się pojawić. Właśnie to znajdziecie w tej wciągającej opowieści.Polecam! Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res.