To twoja książka?

Recenzje

• Dominika Król

  2018-03-20

  Książka ebook będąca pocieszeniem dla wielbicieli Rincewinda, który w "Czarodzicielstwie" trafił do Piekielnych Wymiarów. Rincewind zostaje wyrwany stamtąd za sprawą początkującego demonologa, Eryka. I oczywiście wraz z nim trafiają w wir równie niewiarygodnych zdarzeń. Krótka, acz jak zwykle pełna humoru i interesujących zwrotów akcji.

• Ukasz

  2018-03-20

  kto czyta i lubi Terry'ego Pratchetta, poleceć nie trzeba. dla tych co jeszcze nie próbowali, fajny tytuł na rozpoczęcie przygody:)

• Ezelitha

  2018-03-20

  Książka ebook dla tych co uwielbiają sposób pisania i humor Terrego Pratchetta. Lekka i przyjemna choc krótka historia przygód Eryka i słynnego maga Rincewinda. Dynamicznie się ją czyta i z olbrzymią przyjemnością

• Iwona Gołąbek

  2018-03-20

  Książka ebook zgodna z oczekiwaniami. Zamówienie złożone i przyjęte sprawnie. Niezły kontak i dynamiczna dostawa.

• CzarnoKsiążnik

  2018-03-20

  Terry Pratchett. Najbardziej słynny współczesny pisarz brytyjski (niestety, w tym roku zmarł), który głównie zajmował się prześmiewczą fantastyką. To on wykreował Świat Dysku, jedno z najpopularniejszych zmyślonych miejsc, znajdujące się w panteonie takich sław jak Hogwart, Narnia czy Śródziemie. Sam Świat Dysku jest olbrzymim dyskiem leżącym na grzbiecie czterech słoni, które stoją na skorupie wielkiego żółwia A'Tuina płynącego przez pustkę. Powieści Pratchetta parodiują dużo zjawisk i idei dzisiejszego świata: słynne postacie, filmy, muzykę, nawiązują do religii, filozofii, polityki czy monarchii. A co tym razem Pratchett skrytykował w tej książce?Czternastoletni Eryk, haker demonologii, pragnie przywołać z czeluści piekieł demona, by ten spełnił jego trzy życzenia i uczynił życie lepszym. Niestety. Demon, który miał przejść przez portal musiał udać się… siku. Wówczas to, przez przypadek, przez portal przeszedł Rincewind, najbardziej niekompetentny mag w historii. Jednak prawo to prawo. Trzy życzenia muszą być spełnione. Czego może sobie życzyć nastolatek? Władza ponad światem, najładniejsza dziewczyna w historii i życie wieczne. Standardowa trójka słynna od pokoleń. Lecz jako, że Rincewind nigdy nie był niezły w magii, życzenia odnoszą różnorakie skutki. Na domiar złego, tropem dwójki bohaterów rusza Władca Piekieł, wściekły, że nie udało się wysłać na Świat Dysku właściwego demona.W historii pojawia się multum nawiązań do naszego świata. Najistotniejszym nawiązaniem jest oczywiście to do Fausta Goethego, gdzie główny bohater nawiązuje pakt z diabłem. Pragnąc władzy, Eryk przenosi się do starożytnego, krwiożerczego plemienia, które do złudzenia przypomina kulturę Azteków. Gdy chce mieć najładniejszą kobietę w historii, Rincewind, przenosi chłopka w sam środek Wojny… Tsortiańskiej, gdzie spotkają piękną Elenore. Dążąc do życia wiecznego, odwiedzą Stwórcę w chwili tworzenia wszechświata. W swej przygodzie zawędrują nawet do Piekła, które jest metaforą obecnej biurokracji (nie ciężko dojrzeć tu aluzję do Dantego). Jak widzicie, w książce pdf znaleźć można dużo odnośników.Książka jest przepełniona humorem. Praktycznie co stronę człowiek się uśmiecha. Przytoczę moje dwa ulubione fragmenty. Pierwszy jest moment wezwania Śmierci: „A NA KOGO WŁAŚCIWIE CZEKACIE? Kwestor obejrzał się wolno na swego sąsiada. Szatę maga zawsze prosto rozpoznać. Jest obszyta cekinami, klejnotami, futrem i koronką (…). Jednak ta szata była całkowicie czarna. Materiał wyglądał, jakby wybrano go ze względu na wytrzymałość. Podobnie jego właściciel. Gdyby spisał książkę o dietach, stałaby się bestsellerem. Śmierć obserwował oktogram z wyrazem uprzejmego zainteresowania. - Ehm… - wyjąkał kwestor. – Rzecz w tym, że tak naprawdę, tego, powinieneś być wewnątrz… BARDZO PRZEPRASZAM. Śmierć przeszedł z godnością na środek i spojrzał pytająco na kwestora.”Drugim elementem jest opis z jednej z tortur, jaką obserwowali Eryk i Rincewind, zwiedzając Piekło: „Czekały ich jednak rzeczy jeszcze gorsze. W kolejnej jamie kilkoro zakutych w łańcuchy i jęczących głośno ludzi musiało oglądać serię obrazków. Stojący przed nimi demon czytał z kartki: - … a to jak byliśmy w Piątym Kręgu; nie widać, gdzie mieszkaliśmy, trochę na lewo stąd; a tutaj ta zabawna para, którą tam spotkaliśmy; nie uwierzycie, lecz mieszkali na Lodowych Równinach Zguby, drzwi w drzwi… Eryk spojrzał na Rincewinda. - On im prezentuje własne obrazki z wakacji? - zapytał zdumiony.”Mimo, że książka, jak na Pratchetta, jest niezwykle krótka, to jest ona treściwa i pełna zwrotów akcji. Cały czas coś się dzieje, cały czas gdzieś podróżujemy. Całkiem dobrze jak na historię zawartą na stu stronach.Jedynym poważnym minusem na jaki mógłbym wskazać jest postać Eryka. Nie jest ona w żaden sposób rozbudowana, nie posiada… charakteru, jest bezbarwna. Ot, jest sobie chłopiec, który przywołuje demona i w zasadzie tyle. Szkoda. Jest to moje drugie spotkanie z Pratchettem. Pierwszą moją książką ze Świata Dysku był Kosiarz. Przyznam, że zraziła mnie wówczas ta pozycja do dalszej lektury. Lecz w końcu się przemogłem i nie żałuję. Dziwi mnie tylko jedna rzecz. Przez wielu Eryk jest uznawany za jedno z najgorszych dzieł Pratchetta. Moim zdaniem jest to bardzo krzywdząca opinia. Z drugiej strony nie mogę się wymądrzać ponieważ porównać mogę tylko dwie jego książki ;) Wiadomo, książka ebook doskonała nie jest, lecz jest bardzo dobra. http://podrugiejstronieksiazki.blogspot.com/2015/09/terry-pratchett-eryk.html

• Marcban

  2018-03-20

  Eryk Faust to prawdopodobnie jedna z najlepszych obok "Pomniejszysz Bóstw" ebooków mistrza. Gdyby była ocena 6 gwiazdek w 5 stopniowej skali to ta książka ebook bez wątpienia by na nią zasługiwała.

• Lubimy tę książkę:)

  2018-03-20

  Poznajcie Eryka. Średnio inteligentnego syna rolnika. Eryk dostaje się do pracy u bardzo dobrego pracodawcy. Dostaje miejsce do spania a także jedzenie. Chociaż najczęściej to owsianka, to jest przynajmniej ciepła i zawsze czeka na niego na stole. Zastanawia tylko kosa w stojaku na parasole i zawartość piwnicy. Tak, Eryk dostał się do pracy u Śmierci, aby śmierć mógł zrealizować własne ludzkie marzenia.

• Simbelmyne

  2018-03-20

  Pratchett jak zwykle dał popis własnego poczucia humoru i charakterystycznego stylu :). Książkę czyta się z uśmiechem na twarzy od początku do końca. Śmierć jak zwykle jest powalający, pozostali bohaterowie są oczywiście także bardzo charyzmatyczni i przedstawiani w klasyczny dla autora sposób, co nie pozwala nudzić się ani przez chwilę. Idealna zabawa, bardzo polecam! :)