Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Sam Vimes jest uciekinierem. Wczoraj był diukiem, komendantem policji i ambasadorem w tajemniczej, bogatej w tłuszcz krainie Uberwald. Teraz nie ma nic oprócz wrodzonej pomysłowości i smętnych portek wujaszka Wani (nie pytajcie). Pada śnieg. Jest mróz. I jeśli nie przedrze się przez las do cywilizacji, wybuchnie straszliwa wojna. Lecz jego tropem podążają potwory. Są inteligentne. Są szybkie. Są wilkołakami - i już go doganiają. „Piąty elefant” to najwieższa opowieść Terry'ego Pratchetta o Świecie Dysku. Tym razem w rolach głównych: krasnoludy, dyplomacja, intryga i duże bryły tłuszczu. Bezbłędnie wyważona(...) idealnie ustawione figury(...) dowcipny komiczny thriller... Peter Ingham, „The Times” Terry Pratchett jest pisarzem, którego książki i specyficzne poczucie humoru cieszą się równą popularnością wśród siedmio- i siedemdziesięciolatków. Sam twórca twierdzi, że pisze dla wszystkich wystarczająco rozwiniętych, by go zrozumieć, toteż wiek nie ma znaczenia. „Ideałem są czytelnicy, których moje książki śmieszą, lecz nie każdy może być ideałem...” - mówi.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Świat Dysku. Tom 24. Piąty elefant |
Autor: | Pratchett Terry |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński i S-ka |
Rok wydania: | 2006 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Leciałam samolotem, to był długi lot, większość pasażerów wokół drzemała, czułam się niezręcznie co kilka chwil dławiąc ataki chichrania. Okazało się, że jakiś facet w sąsiednim rzędzie ma podobny problem- raz po raz gryzie swoją pięść krztusząc się ze śmiechu. Nie wiem z jakiego był państwie lecz postanowiłam podejrzeć co tak zabawnego czyta. Byłam przekonana, że na pokładzie ja mam najśmieszniejszą książkę. Okazało się, że on też czyta „Piąty Elefant” tyle, że w oryginale. Pokazałam Panu z daleka okładkę mojej książki, pokiwał z uśmiechem głową- oboje byliśmy gośćmi Pratchetta –cudownie bystrego autora, którego zjawiskowa fantazja i dowcip wydają się wręcz doskonałe. Pratchett to bardzo genialny człowiek, ma lekkie pióro i otwarty umysł – widzi rzeczy takimi jakimi są i choć jego cięty mowa co i rusz daje komuś nauczkę nie próbuje nikogo nauczać, zadowala się rolą narratora i to idealnie ponieważ jest to z pewnością jedna z najwybitniejszych narracji XX wieku.
Terry Pratchet, jak zwykle pokazał klasę. Idealny autor, idealna fabuła, niezły humor i przystępny język, czyli same pozytywy. Opowieść wciąga tak, że trudno się od niej oderwać. Człowiek poświęca każdą wolną chwilę, aby wrócić do lektury i zagłębić się w świat bohaterów. Jeśli nie czytaliście Pracheta, to zalecam zacząć właśnie od "Piątego Elefanta".