Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Stulecie detektywów" przedstawia jedną z najbardziej fantastycznych, a zarazem prawdziwych historii, jakie zna świat - losy nowoczesnej kryminalistyki. Jej początki sięgają drugiej połowy ubiegłego wieku, kiedy to po raz pierwszy posłużono się odciskami palców w identyfikacji podejrzanych, zastosowano zdjęcie kryminalistyczną a także zwrócono uwagę na ślady pozostawione na miejscu przestępstwa, wykorzystując je w skomplikowanym procesie wyświetlania zbrodni. Jest to też epoka, w której medycyna sądowa wydarła zmarłym ich tajemnice, toksykologia nieustanna się skuteczną bronią przeciw truciznom i trucicielom, a balistyka osiągnęła pewność w identyfikowaniu broni palnej na podstawie wystrzelonych z niej pocisków. "Stulecie detektywów" to bez wątpienia jedna z najistotniejszych i najlepiej napisanych ebooków spoza literatury pięknej. Została ona nominowana w 1966 roku do nagrody im. Edgara Allana Poe.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Stulecie detektywów |
Autor: | Thorwald Jurgen |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2009 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ta książka ebook na pewno przypadnie do gustu fanom londyńskiego bohatera rodem ze Scotland Yardu. Tym razem jednak twórca traktuje na temat prawdziwych postaci i faktów. Napisana bardzo przystepnym jezykiem
Pasjonująca książka, prawdopodobnie lepsza nawet niż opowieść kryminalna, ponieważ wszystko tu opiera się na faktach, twórca przytacza dużo autentycznych spraw kryminalnych. Stulecie detektywów jak przystało na tematykę, ma w sobie dreszczyk napięcia. Losy kryminalistyki zostały przedstawione w sposób ciekawy i wciągający. Historia kryminalistyki, postęp w tej dziedzinie ma własną bogatą tradycję, bowiem na przestrzeni lat dowody zbrodni, ślady pozostawione przez morderców stawały się coraz wyraźniejszym głosem zmarłych. Nałogowo oglądam różnorakie seriale kryminalne czy detektywistyczne, więc była to dla mnie szczególnie interesująca lektura.
"Stulecie Detektywów" jest z pewnością ciekawą propozycją dla wszystkich fanów CSI, Kości i innych seriali kryminalnych. W przeszło 700-stronicowej książce pdf twórca przybliża nam losy kryminalistyki a także historie wybitnych ludzi, którzy dzięki własnej pasji i dociekliwości, położyli most między pracą policji a naukami przyrodniczymi i chemią. W każdym rozdziale ukazana jest historia rozwoju innej dziedziny: daktyloskopii, toksykologii, medycyny sądowej i w końcu - balistyki. Techniki te dzisiaj nie wydają nam się już niczym niezwykłym: każdego dnia w sądach toczą się sprawy z użyciem dowodów uzyskanych za ich pomocą. Wszystko to miało jednak własny początek już w XIX wieku, kiedy to wzrost liczby ludności pociągnął za sobą też wzrost przestępczości. Thorwald jest mistrzem w łączeniu naukowych faktów i autentycznych historii z lekkim stylem opowiadania, sprawiającym wrażenie fabuły. Sprawia to, że książkę czyta się dość lekko. Co prawda nieco ciężej niż "Stulecie Chirurgów" - które bardzo zalecam - lecz jedynie ze względu na przytłaczającą momentami ilości nazwisk, faktów, sytuacji. Każdy epizod bogaty jest w opisy poszczególnych zbrodni, dlatego w okresie lektury nasuwa się skojarzenie ze scenariuszami słynnych w ostatnich czasach serialni kryminalnych. Jest ciało, jest podejrzany - bohater danej opowieści zakasa więc rękawy i poszukuje niezbitych dowodów winy, bądź niewinności, posługując się nowoczesnymi, w tamtych czasach, narzędziami, które okazują się rewolucyjne i genialne w swej prostocie. Nie zliczę ile razy w okresie czytania wyrwało mi się: "no nie, przecież to oczywiste, teraz w laboratoriach to rutyna!". Zalecam wszystkim, jednak najbardziej osobom związanym w jakiś sposób - zawodowo albo po prostu z czystego zainteresowania - z tematyką książki. Z całą pewnością dowiecie się czegoś nowego i interesującego o procesach, z którymi, być może, macie do czynienia na co dzień.
Jeśli lubicie serie kryminalno-laboratoryjne, w stylu CSI - zdecydowanie zalecam tą książkę. Można się z niej dowiedzieć, pomiędzy innymi, jak powstały systemy identyfikacji osób, jak po raz pierwszy udowadniano że dana kula została wystrzelona z określonej broni - a wszystko to połączone z opisami najsłynniejszych historycznych spraw kryminalnych
Napisana z werwą i zacięciem historia kryminologii. Czyta sie swietnie!
Książka ebook idealnie napisana, twórca bardzo wnikliwie bada temat i oprowadza czytelnika po najskrytszych zakamarkach kryminalistyki. Jeśli kogoś choć trochę interesuje ten temat, z całą pewnością będzie zadowolony z lektury "Stulecia detektywów". Prawdopodobnie nigdy nie miałem przyjemności czytać tak interesującej literatury faktu.
Wciąga lepiej niż porządny kryminał, a jednocześnie jest to bardziej literatura faktu i ujęcie historyczne tematu. Krok po kroku prowadzi czytelnika przez wszystkie ważniejsze próby rozszerzenia zestawu narzędzi kryminologa. Robi to tak zmyślnie, że czytelnik nawet nie zauważa przejścia między prawdziwą historią, a szczegółami technicznymi. Dla mnie jest to lektura obowiązkowa dla każdego potencjalnego adepta kryminalistyki. Lecz również dla każdego wielbiciela kryminałów - pozwala w prosty sposób wychwycić dużo kryminalistycznych'bzdur', jakimi karmią nas w kinie. :) Na koniec, zalecam również ludziom niezainteresowanym tematem, chociażby dla samej przyjemności czytania.
Polecam. Nie sposób się oderwać...
Przestępstwo jest jednym z najstarszych pojęć w historii ludzkości. Chętnych do łamania reguł, nakazów, zakazów znaleźć można było zawsze i wszędzie. Zawsze można było również liczyć na ich tropicieli, detektywów, wysłanników wymiaru sprawiedliwości. I tak od wieków trwa iście szatańska gra - kto pierwszy, szybszy, sprytniejszy. Thorwald pokazuje fascynującą historię kryminalistyki ,nie tylko dla niewtajemniczonych, gdzie główni bohaterowie to linie papilarne, trucizny, pociski… To opowiadanie o dążeniu do doskonałości, o próbach popełnienia zbrodni idealnej i ciągłym udowadnianiu, że i tym razem się nie udało.