Średnia Ocena:
Stulecie Winnych. Tom 1. Ci, którzy przeżyli
Czerwiec 1914 roku. Podczas porodu bliźniaczek – Marii i Anny – umiera ich matka. Stanisław Winny, ojciec nowonarodzonych dziewczynek, opłakuje ukochaną żonę, spoglądając z lękiem w przyszłość – ma bowiem pod opieką nie tylko bliźniaczki, lecz też dwóch synków. Bracia Stanisława a także jego rodzice, Bronisława i Antoni, jednoczą własne siły w obliczu tragedii. Kilka tygodni potem nadchodzą kolejne tragiczne wydarzenia – pewnego upalnego lipcowego dnia wybucha wojna... Długie lata I. wojny światowej i epidemia grypy hiszpanki boleśnie doświadczają ród Winnych. Tym bardziej cenią oni pokój i dobrobyt, które niesie ze sobą dwudziestolecie międzywojenne, chociaż przewrotny los nie szczędzi Winnym życiowych doświadczeń. Z rosnącym niepokojem obserwują, jak olbrzymimi krokami nadchodzi następna wojenna zawierucha.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Stulecie Winnych. Tom 1. Ci, którzy przeżyli |
Autor: | Grabowska Ałbena |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zwierciadło |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Stulecie Winnych. Tom 1. Ci, którzy przeżyli PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Mądra książka, kolejne tomy również polecam. Kobieca książka.
Cała saga napisana idealnym językiem, wprost nie można się od niej oderwać. Już została przeczytana przez większość moich koleżanek. Historia Winnych nadaje się na scenariusz dobrego filmu. Gorąco polecam!!! Cena w Empiku również mnie usatysfakcjonowała, a dostawa do salonu bardzo szybka.
Książka, którą się czyta jednym tchem. Miłość, tragedia, historia. Wszystko
"Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli" stanowi pierwszy tom sagi. Czytelnik poznaje brwinowski ród Winnych. Jest to rodzina wielopokoleniowa i wielodzietna. Poznajemy ich w bardzo szczególnym momencie, zarówno pod wobec ich życia rodzinnego, jak i zdarzeń historycznych. Jest czerwiec 1914 roku, a małżonka Stanisława, Kasia, w trakcie porodu bliźniaczek umiera. Stanisław zostaje wdowcem, a pod opieką ma nowo narodzone córki, Anię i Manię, a także dwóch synów: Tadzika i Wacka. W obliczu tak niełatwej sytuacji z pomocą i wsparciem przychodzi rodzina Winnych, która pomaga w opiece ponad dzieciakami i prowadzeniu domu. Niestety, kilka tygodni później, wybucha wojna i pojawia się szereg kłopotów a także zaczyna się potyczka o przeżycie. Los bardzo mocno doświadcza wielu członków rodziny, a tragedia pogłębia się, gdy nastaje epidemia, a raczej pandemia, grypy zwanej hiszpanką.Mnogość postaci i wątków ubogaca powieść, nie powodując jednocześnie poczucia pogubienia w meandrach fabuły.Dodatkowym walorem powieści jest umiejscowienie jej w prawdziwych realiach historycznych i okraszenie jej autentycznymi postaciami.* Powyższa chłopczykowi jest elementem mojej recenzji. Całość do przeczytania tutaj:https://zaczytanadosamegorana1.blogspot.com/2016/07/recenzja-ksiazki-stulecie-winnych-ci.html
Myślę, że każdemu z nas przypadnie ta książka ebook do gustu, bo zawiera ona dużo interesujących wątków. Głównym, jednkaże jest historia rodziny, która zostaje mocno doświadczona utratą najbliższej osoby. Ten element wzruszył mnie prawdopodobnie najbardziej. Potem nie było lepiej. Cała historia jest osadzona w czasach I Wojny Światowej, a zatem nasi bohaterowie musza zmierzyć się z trudnościami jakie przynosi im to wydarzenie. To wszystko sprawia, że nie mogłam oderwać się od książki. Wciągnęła mnie ona całkowicie i trzymała w napięciu aż do ostatniej strony. Zalecam !
"Popatrzył na blade, rozgwieżdżone niebo i pomyślał, że już nic nigdy nie będzie takie samo jak było... Nie ma winnych, synku, kiedy jest wojna..."Jednym z wyznaczników dobrej książki jest to, że dynamicznie przestajemy dostrzegać słowa a coraz wierniej odmalowujemy w fantazji przytaczane przez autora obrazy. Wtedy niemalże nic nie jest w stanie oderwać nas od lektury, całkowicie się w nią zagłębiamy, idealnie odczuwamy emocje bohaterów, razem z nimi przeżywamy wszystkie wydarzenia. I tak właśnie jest w przypadku tej powieści, spokojny i wciągający styl narracji, niemalże już zapomniany klimat historii sprzed wieku, gorzkie i słodkie smaki scenariuszy ludzkich żyć. Radosne uniesienia i bolesne rozpaczy serc. Nadzieja, wiara i odwaga przeplatają się z poczuciem klęski, krzywdy i bezsilności. A do tego dużo zagadkowych nut, delikatnych akcentów magii i drżących przepowiedni przyszłości. Cudowna książka, wdzięczna, wzruszająca, wprowadzająca w refleksyjny nastrój. Mocno satysfakcjonująca lektura, która długo pozostaje w sercu czytelnika.Wspaniałe jest także to, że w powieści każdy z wielu bohaterów ma do opowiedzenia niezwykłą historię, odrębną i indywidualną, a jednocześnie tak bardzo podobną do innych. Uwielbiam taki uniwersalny przekaz, kiedy dużo aspektów można odnieść do swojego życia czy naszych najbliższych, zmieniają się warunki, lecz pewne wartości zawsze pozostają stałe. Ciężko wskazać ulubioną postać, sympatią obdarzamy wszystkich członków rodziny Winnych, dostrzegamy ich wady i zalety, czar bycia z krwi i kości, oddanie ludzkiego wymiaru. Nie są krystalicznie czyści, jednoznaczni i jednowymiarowi, wręcz przeciwnie barwni, sprzeczni i mocno interesujący. Czasem chodzi o tę ich jasną i przejrzystą hierarchię wartości, silny duch potyczki i poświęcenia, życiową mądrość zdobytą doświadczeniem i popełnianymi błędami. Kiedy indziej, o pęd do zdobywania wiedzy i poznawania świata, czy odczuwania zadowolenia z ciężkiej i mozolnej pracy. Bogata w intrygujące wydarzenia saga rodzinna, a w tle polska wieś nękana pierwszą wojną światową, epidemią grypy hiszpanki, dwudziestoleciem międzywojennym naznaczonym tragicznymi zdarzeniami i nieszczęśliwymi zbiegami okoliczności. Jak potoczą się dzieje członków rodziny Winnych? W jaki sposób każdy z nich wypełni własne przeznaczenie? Czego mogą się spodziewać i jak odnajdą się w otaczającej ich niepewnej rzeczywistości?bookendorfina.blogspot.com
Dawno nie czytałam tak dobrej książki. Jest w niej wszystko czego możemy oczekiwać właśnie po dobrej lekturze. Na pewno jest to historia, która utkwi nam w pamieci na długo. Z pewnością nie będziecie mogli przejść względem niej obojętnie. Ja jestem pod dużym wrażeniem fabuły. W pierwszej kolejności poruszyły mnie dzieje głównych bohaterów, którzy osamotnieni, skrzywdzeni i wplątani w wydarzenia I Wojny Światowej muszą sobie radzić w tych niełatwych czasach. Konkretna dawka emocji, historii a także determinacji człowieka. Na pewno warto ją przeczytać!
Niesamowita książka. Pełna emocjonujących uniesień, cierpień, lecz też i miłości. Autorka idealnie wiedziała, jaka fabuła chwyci za serce. Ja jestem nią zachwycona. Bardzo mi się podobało, że dzieje rodziny Winnych zostały przedstawione na tle zdarzeń historycznych. Główny bohater Stanisław musi zmagać się z wojenną zawieruchą, a przy tym zadbać o własne dzieci, których ma aż czworo. Niezwykle, w całej tej historii, wzruszyła mnie jedność rodzinna, solidarność w obliczu tragedii. Na pewno jest to ksiażka godna polecenia, na długo zostanie ona w mojej pamięci. Polecam!
Pasjonująca, wielowątkowa opowieść barwnie opisująca poplątane ludzkie dzieje na tle wojennej zawieruchy. Ałbena Grabowska pozytywnie zaskoczyła mnie swoim zręcznym warsztatem, czytając tą książkę doświadczyłam wielu odczuć, historia rodziny Winnych obfituje w dużo emocji. Tym samym Ałben Grabowska dołącza do grona moich ulubionych pisarek, pierwsza element tej rodzinnej sagi napisana jest wyśmienicie, obrazowo i zajmująco.Towarzyszyłam bohaterom w ich przeżyciach, radościach i smutkach, chwilach szczęścia i dramatach, i było to w pewien sposób fascynujące. Niebawem sięgam po drugi tom sagi o Winnych.
Jaka piękna, niezwykła książka, zrobiła na mnie wielkie wrażenie i to jeszcze większe niż się spodziewałam. W powieści urzekła mnie zarówno kilkuwątkowa fabuła jak i fascynująco ukazani bohaterowie. Autorka przedstawia tu losy pewnej rodziny na tle zdarzeń historycznych. Temat nie jest wcale nowy, lecz jeśli jest ciekawie ujęty jak u Ałbeny Grabowskiej, to można tylko oddać się czytaniu i popuścić wodze wyobraźni, co wcale nie jest takie trudne, zważywszy, że pani Ałbena pisze niezwykle obrazowo i plastycznie. Jest to zdecydowanie interesująca przygoda literacka, chwilowo brakuje czasu, lecz chcę sięgnąć po kolejny tom.
idealna saga rodzinna ciekawie napisana zalecam serdecznie nasza historia
Miałam przyjemność przeczytać już ,,Lot nisko ponad ziemią”, a także ,,Coraz mniej olśnień” Ałbeny Grabowskiej-Grzyb. Przyszedł więc i czas na jej najnowszą pozycję, czyli ,,Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli”.stulecie_winnych_tom_1Świetny początek seriiJuż po przeczytaniu pierwszych słów wiedziałam, że ta książka ebook będzie inna, niż te, które już czytałam. Lepsza, jeszcze bardziej przemyślana, wciągająca. I wiecie co, wcale się nie pomyliłam. Tak dobrej pozycji nie czytałam już bardzo długo. Bez wątpienia mogę przyznać, że powinna stać się bestsellerem, bo każde zdanie czyta się w tempie ekspresowym, a cała historia jest bardzo interesująca. Co najważniejsze, nie jest to w całości fikcja, bowiem podczas lektury I tomu sagi przeczytamy o postaciach, które żyły naprawdę, jak np. Janusz Korczak.,,Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli” Ałbena Grabowska-GrzybKasia, z domu Ożarowska, od początku zdawała sobie sprawę, że ten poród będzie inny, niż poprzednio. Jak zwykle wezwano akuszerkę Karwasiową, mężowi Stanisławowi Winnemu polecono zająć się czymś innym, niż kobiecymi sprawami, jednak pojawiły się komplikacje. Dziewczyna narodziła dwie córki, przy tym umierając. Niedługo później wybucha I wojna światowa. Niemcy a także Rosjanie wkraczają do Brwinowa. Czy ród Winnych da radę przetrwać te okrucieństwa, które zapanują w całym kraju? Czy malutkie bliźniaczki przeżyją?Wciąga od pierwszych stronMuszę przyznać, że lektura była emocjonująca już od pierwszych stron. Być może zainteresowałam się tą książką ze względu na fakt występowania w niej bliźniaczek i wątku wojennego, jednak to nie to ostatecznie zdecydowało o tym, że tak dynamicznie ją przeczytałam. Ba, ja ją pochłonęłam i nie mogłam się od niej oderwać. Początkowo obawiałam się, jak w przypadku innych książek, małej czcionki, jednak w tym przypadku szczególnie mi nie przeszkadzała. Byłam bardzo interesująca losów rodu Winnych, którzy być może byli także winni. Nic więcej nie zdradzę, przekonajcie się sami.Czekam na więcejAłbena Grabowska-Grzyb znów zaczarowuje własnych czytelników mową i historią napisaną prostym stylem. Nie zastanawiajcie się, czy po nią sięgnąć. Po prostu to zróbcie. Jestem przekonana, że nie pożałujecie. A mi, no cóż, nie pozostaje nic innego, jak czekać na dalsze barwne dzieje głównych i drugoplanowych bohaterów.
Stulecie Winnych to saga rodziny. Akcja rozpoczyna się od czasów I wojny. Pokazuje, jak rodzina radziła się sobie w tych niełatwych czasach kradzieży i chorób, przez które ludzie umierali jeden po drugim. Wciągająca historia Winnych, która pochłonie niejeden wieczór.
Bardzo niezły kawałek polskiej prozy. Gratuluję autorce
Zalecam tę książkę wszystkim czytelnikom.Jest napisana ciekawym i jasnym językiem.Są momenty bardzo zabawne i oczywiste jak i trudne a także smutne.Cała prawda o życiu i nie jest to ważne czy jest rok 1914 czy 2015.Z książki wynika że życie jest poukładane w stałe schematy które cyklicznie się powtarzają tzn.gdy się rodzimy jest olbrzymia radość i ciekawość i gdy umieramy to dopada nas przygnębienie i smutek a także pustka po straconej ukochanej osobie.Życie jest jak cukier i sól które nie może istnieć bez siebie.Książkę czyta się dynamicznie i bez wytchnienia jest wciągająca jak czekolada.Przeczytałam I element teraz sięgam po kolejną i powiem Państwu że będzie to bestseller.Obecnie jest lato lecz gdy przyjdzie jesień to ją znowu przeczytam. Pazdrawiam fanów ebooków Emilia.
Z twórczością Ałbeny Grzyb spotkałam się dawno temu czytając książkę „Coraz mniej olśnień”. Zachwyciłam się nią. Później w moje ręce wpadł „Lot nisko ponad ziemią”. Ta książka ebook okazała się dla mnie bardzo trudną lekturą. Do tego stopnia, że do dzisiaj trudno mi napisać recenzję na jej temat.Gdy usłyszałam tytuł „Stulecie Winnych” pomyślałam: co może mieć na myśli autorka, o jakich winnych chodzi? Zupełnie nie skojarzyłam, że Winni to może być nazwisko. Jestem szczęściarą, że udało mi się przeczytać oba tomy jeden po drugim, zatem wrażenia z lektury opiszę w jednym poście.„Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli” rozpoczyna się w momencie, gdy Katarzyna Winna wydając na świat własne córki, bliźniaczki, umiera. Na kartach powieści czytałam jak jej mąż Stanisław radzi sobie z wychowaniem noworodków a także dwóch starszych synów. Pomaga mu w tym matka i służąca Andzia. Mimo wszystko to nie jest takie proste. Ponieważ przecież matka zna własne dzieci najlepiej a tutaj jej tak bardzo brakuje wszystkim.Ania i Mania różnią się tylko nieznacznie wyglądem. Mimo, że są bliźniaczkami mają całkiem różnorakie charaktery. Ania wielbi czytać, do tego stopnia, że od młodszych lat czyta własnej siostrze, a potem i babce. Zaprzyjaźnia się z Panem z dworu, który podziela jej pasje, pożycza jej książki, a także pomaga spełnić jej i jej siostrze jedno z dużych marzeń. Ania od urodzenia ma w sobie dar. Potrafi przewidywać przyszłość. Nieraz przysparza jej to nie lada kłopotów i kłopotów. Martwi się o własną rodzinę, każdą wolną chwilę wykorzystuje by pomóc swoim najbliższym. Mania jest całkiem inna. Spokojna, ułożona, egzaltowana. Nie interesuje ją pomoc w domu coraz to bardziej zmęczonej i schorowanej babce. Woli śpiewać w chórze, chodzić do kina i marzyć. Aż pewnego dnia jej marzenia się spełniają. Jednak Maria nie zdaje sobie sprawy, że spełniając własne marzenie zadaje cios w serce własnej siostrze. Trochę bałam się tych książek, mając w pamięci „Lot nisko ponad ziemią”, lecz okazały się rewelacyjne. Śmiem twierdzić nawet, że drugi tom jest jeszcze lepszy niż pierwszy. Książki wzruszają, wywołują bardzo wiele emocji, które bardzo ciężko jest mi okiełznać. Sekrety rodzinne, którymi obarczana jest ze wszystkich stron babka niejednokrotnie wprawiają w osłupienie. Miłość, która jednych uszczęśliwia, a innych rani, a także taka, która nie powinna mieć miejsca. Przyjaźń, która zaskakuje, zachwyca, sprawia, że życie nabiera sensu. Przyznam się, że ja strasznie przeżywam sytuacje bohaterów. Wczuwam się w ich losy, razem z nimi płaczę, śmieję się, złoszczę, w niektórych okolicznościach chciałabym się zachować inaczej.„Stulecie Winnych” to saga, która na długo zostanie w mojej pamięci. Czuję się tak jakbym mieszkała z Winnymi. To doskonała książka ebook na chwilowe zapomnienie o własnych problemach. Pochłonęła mnie w całości, dobrze, że teraz u mnie ferie, więc mogłam czytać dopóki nie skończyłam.„Stulecie Winnych” to jedna z najlepszych ebooków jakie czytałam. Cieszę się, że Pani Ałbena zdecydowała się na napisanie tej powieści, dziękuję Jej za to z całego serca.
W tej epickiej opowieści wszystko jest cudne, od wieloznacznego tytułu po ostatnie zdanie, które powoduje nieprzerwany strumień łez. Brak mi słów, by omówić uczucia towarzyszące mi podczas lektury.Stulecie Winnych jest ucztą literacką na najwyższym poziomie i dużym zaskoczeniem.Ałbena Grabowska ma niebywały talent prozatorski. Sięgając po Stulecie Winnych spodziewałam się dobrej lektury, jednak rzeczywistość przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Dawno nic mnie tak nie wciągnęło, ani nie wycięło z codziennego życia na kilka godzin. Świat zewnętrzny nie istniał, nie jadłam, nie piłam, ignorowałam najbliższych (wybaczcie) póki nie poznałam ostatniego zdania (które nota bene złamało mi serce). Autorka w prostych słowach doskonale ujmuje klimat zamierzchłych lat, a jednocześnie snuje swą opowiadanie tak, że czytelnik nieprzywykły do poznawania treści historycznych nie tylko zostanie wciągnięty w wir wydarzeń, lecz również niemalże doświadcza na swojej skórze goryczy wojny a także mocy tajemnicy, która zatruwa życie.Umieszczenie w fabule zdarzeń i osób słynnych z lekcji historii i ścisłe powiązanie ich losów z fikcyjnymi bohaterami odbieram jako dydaktyczny prztyczek w nos. Brawo pani Ałbeno! Niejednokrotnie dałam się zwieść nie wiedząc, co jest fikcją a co prawdą. Rodzina Winnych została połączona różnorodną siatką relacji z postaciami Jarosława Iwaszkiewicza, Janusza Korczaka czy Marii Grzegorzewskiej w taki sposób, że czasem miałam wrażenia ich realnego istnienia. Pokochałam ich, wzbudzili moje najszczersze emocje, współczułam, kibicowałam i złościłam się na nich co i rusz oddając się refleksji. Korczak i Grzegorzewska odegrali znaczącą rolę w życiu jednej z bliźniaczek, a wątek ten odebrałam jako wyjątkowo wiarygodny i mi osobiście bardzo bliski.Powieść pisarki jest przejmująca, realna i do bólu prawdziwa. To zadziwiające jak wnikliwie opisywane zostały wydarzenia z czasów pierwszej wojny światowej. Autorka wspięła się na wyżyny obyczajowej powieści historycznej, gdzie bez zbędnego przynudzania o polityce opowiedziała spójną historię, dając tym samym czytelnikowi pełen obraz wojny, z całym jej okrucieństwem i skutkami. Przedstawione wydarzenia przemówiły do mnie niezwykle mocno jeszcze z jednego względu. Otóż akcja powieści rozgrywa się w moich okolicach: Żyrardów, Brwinów, Warszawa to miejsca nieźle mi słynne i bliskie, a dzięki temu jeszcze mocniej wczułam się w klimat historii.Towarzyszenie rodzinie Winnych na przestrzeni całego świerćwiecza było historyczną podróżą bez przesiadek. Jakimś cudem pisarka uniknęła stosowania retrospekcji, co sprawia, że opowieść czyta się jak pamiętnik spisywany ręką wszystkowiedzącego obserwatora. Podczas lektury nierzadko odnosiłam przedstawione wydarzenia do opowieści mojej babci, która przeżyła wojnę i niejednokrotnie opowiadała o złych Ruskich– brudnych, głodnych, gwałcących dziewczyny i wiecznie pijanych... Obraz wojny widzianej oczami zwykłych ludzi, w tym przypadku mieszkańców wsi i małych miasteczek jest dość rzadkim zjawiskiem w literaturze tego typu, dlatego również ujęcie tematu w taki sposób niesamowicie do mnie przemówiło. Ałbena Grabowska zestawiła tragedię narodową z dramatem całego pokolenia Winnych, których dorastanie, dojrzewanie i rozwój były uzależnione od przebiegu wojny. Przygnębiającym było obserwowanie desperackich decyzji Władzi, załamania Stanisława, czy rozpaczy Anny – wszyscy oni zasłużyli na lepszy los, a tymczasem musieli zmagać się z uciskiem najeźdźców, głodem, biedą czy śmiercią bliskich. W powieści nie zabrakło też porywów serca (piękna scena w lesie i miłość dwójki ludzi, którzy nigdy nie będą mogli być razem dosłownie złamała mi serce), dużych namiętności i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Rozpisałam się, jednak ciężko okreslić tak wielowątkową opowieść w paru słowach. Tak dużo jeszcze chiałabym wam zdradzić, jednak nie mogę tego zrobić. Na koniec dodam tylko, że finał pierwszej części rozbił mnie na milion małych kawałków i jestem przekonana, że idealnie rozumieją mnie tylko ci, którzy przeżyli tę lekturę tak mocno jak ja.
Ciekawie napisana saga rodzinna,bardzo wciąga,szybko się czyta.Polecam.
Doskonała opowieść. Kartki az same sie wertują, sama nie wiem kiedy przemijają rozdziały. Pochłania czytelnika w całości. Obowiązkowa lektura dla każdej czytelniczki.
Rodzina Winnych już na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Książka ebook napisana jest naprawdę fantastycznie. Fabuła idealnie przemyślana, postaci ciekawe, dopracowane w każdym szczególe - naprawdę z niektórymi można się zaprzyjaźnić. Tło historyczne sprawia, że cała historia wydaje się bardzo realistyczna. Polecam!