Recenzje

• kasia

  2018-03-21

  synek bardzo polubił stewarda. bardzo fajna książka ebook

• Iwona_C_

  2018-03-21

  W pewnej amerykańskiej rodzinie na świat przychodzi wyjątkowy chłopczyk – bardzo przypominający swoim wyglądem małą myszkę. Stuart i cała jego rodzina przeżywają wyjątkowe przygody, które nie byłyby możliwe, gdyby był on zwyczajnym chłopcem. Niewielki wzrost i spryt Stuarta przydają się też w okresie codziennych kłopotów, np. gdy piłka potoczy się pod fotel albo coś wpadnie do zlewu…Stuart rośnie i poznaje świeżych przyjaciół, którzy czasem potrzebują jego pomocy. Jeśli chcecie poznać jego przygody i przeżyć coś niesamowitego, to sięgnijcie po książkę Stuart Malutki.Książka Stuart Malutki zaliczana jest to klasyki dziecięcej. Pierwsze wydanie ukazało się w 1945 r. Natomiast piękne ilustracje, którymi jest ozdobione najwieższe wydanie powstały oryginalnie w 1967 r. Mimo upływu wielu lat przygody małej myszki zachwycają i stale wzbudzają ciepłe uczucia.Jeśli znacie przygody Stuarta z filmów, to sięgając po książkę możecie być zaskoczeni. Producenci unowocześnili opowiadanie i dopasowali do wymogów „magii kina”. Inne jest również zakończenie, które pozostawia opowiadanie otwartą…U nas książka ebook sprawdziła się jako idealna opowiadanie na dobranoc. Spokojna, wyważona treść pozwala się wyciszyć dziecku, lecz jednocześnie jest ciekawa i zabawna.http://www.czytajac.pl/2016/06/stuart-malutki-e-b-white/

• BB

  2018-03-21

  Mój 4 letni synek wielbi i z zaciekawieniem słucha przygód małej myszki.

• emik84

  2018-03-21

  Lektury, których bohaterami są zwierzątka zawsze jakoś bardziej zachęcają moje dzieci do słuchania/czytania. Zwierzaki mają najróżniejsze umiejętności, których nie mają ludzie i ich przygody mogą być przez to jeszcze bardziej pasjonujące. Poza tym zwierzątka w opowieściach dla młodszych zawsze posiadają ludzkie cechy, uczą więc odpowiednich zachowań i wartości, uczą szacunku do przyrody i pokazują jak można fantastycznie bawić się właśnie na łonie natury gdzie nie ma ani komputera ani telewizora... Doskonałym połączeniem wszystkich tych fragmentów jest książka ebook pt. "Stuart Malutki", której autorem jest amerykański pisarz Elwyn Brooks White (1899 - 1985). Twórca ma w swym dorobku literackim kilka ebooków dla dzieci, artykuły do gazet i min. podręcznik poprawnego pisania po angielsku. Opowieść "Stuart Malutki" spisał w 1945 roku i obecnie zaliczana jest ona do klasyki literatury dziecięcej. Książka ebook polskiego wydania doczekała się w 1999 roku i w tym samym roku też pojawiła się jej pierwsza ekranizacja a przygody małego Stuarta pokochały dzieci na całym świecie.Historia rozpoczyna się od tego, że w pewnej normalnej nowojorskiej rodzinie przychodzi na świat drugi syn państwa Malutkich. Stuart nie wygląda jednak jak reszta członków rodziny. Wygląda jak mysz, jest przy tym maleńki i nieśmiały. Mimo tak niewielkiego wzrostu nie można mu odmówić wielkiej odwagi, serdeczności, chęci niesienia pomocy innym i ciekawości otaczającego go świata. W rodzinie państwa Malutkich czuł się kochany, niczego mu nie brakowało i nigdy nie był sam. Gdy pewnego razu rozchorował się po tym jak wpadł do lodowatej wody podczas regat otoczyli go troską i opieką. Wtedy w ich domu pojawił się również chory ptaszek Margalo z którym Stuart bardzo dynamicznie się zaprzyjaźnił. Gdy pewnego dnia ptak zniknął Stuart postanowił wyruszyć samotnie w świat maleńkim samochodzikiem w poszukiwaniu przygód i przyjaciela...Książka podzielona jest na 15 epizodów przybliżających młodym czytelnikom przygody małego Stuarta na przestrzeni paru kolejnych lat. Opowiadanie jest pełna opisów miejsc i świata widzianego oczami maleńkiego stworzonka, które mimo swej odmienności nigdy nie czuło się odtrącone czy również gorsze od innych. Tekst jest ciekawy, łagodny a opowiadanie toczy się powoli. Mimo to całość czyta się bardzo przyjemnie, perypetie tytułowego bohatera są wciągające a czasem nawet zabawne. Przygodę z lekturą uprzyjemniają oryginalne ilustracje pochodzące z pierwszego wydania książki, stworzone przez cenionego amerykańskiego rysownika Gartha Williamsa.Zdecydowanie jest to tytuł godny polecenia. Takie ciepłe i śmieszne zarazem lektury zawsze przyciągają i miło mija przy nich czas. Troszkę zdziwiło mnie zakończenie powieści, tak jakby twórca nie zdążył go dokończyć albo planował kontynuację przygód Stuarta w kolejnych wydaniach. A może był to celowy zamysł autora, może chciał on żeby czytelnik sam dopowiedział sobie zakończenie, spróbował oczami fantazji dołączyć do Stuarta i wspólnie z nim kontynuować rozpoczęta przygodę... ?Gorąco zachęcam do lektury. Na pewno warto jest po nią sięgnąć ;)