Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wyjątkowa przygoda w świecie książek… Podróżować na grzbiecie Shere Khana przez „Księgę dżungli”, u boku Werthera Goethego walczyć z czarownicami z Makbeta, a wraz z Elisabeth Bennet wzdychać do Mr. Darcy’ego…Amy nie myślała, że kiedyś będzie tak blisko bohaterów własnych ulubionych książek, że będzie umiała tak głęboko zanurzyć się w każdą z opowieści, o przeżywaniu których niejednokrotnie marzyła, pochłaniając je jednym tchem. Teraz z zapałem korzysta ze własnej nowej umiejętności – aż okazuje się, że w świecie literatury panuje kompletny chaos i nic nie jest takie, jakie być powinno.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Strażniczka książek |
Autor: | Glaser Mechthild |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Uwielbiam tę książkę! To prawdziwa uczta dla małych i wielkich fanów literatury. Idealnie jest spotkać bohaterów kultowych dzieł, a jeszcze lepiej pobawić się w detektywa, który ma ich uratować. To książka ebook z serii tych, które siłą wciągają czytelnika do środka, na koniec wypluwają i zostawiają po sobie tak silne wrażenie, że trudno jest sięgnąć po następny tytuł. Zdecydowanie polecam!
Moi dobrzy znajomi, którzy śledzą bloga od dłuższego czasu wiedzą, że próżno na nim szukać wpisów dotyczących ebooków z fragmentami fantastyki. Nie trafiają po prostu w mój gust, wolę po prostu obyczajówki.Ze zdziwieniem zaobserwowałam fakt, że od "Strażniczki książek" nie mogłam się oderwać. jak to? Przecież ja tego nie lubię... Tymczasem cierpiałam gdy musiałam powrócić do świata realnego, opuścić świeżych przyjaciół.Główną bohaterką jest Amy. Nastolatka wraz z mamą przyjeżdża w odwiedziny do babci. Każda z nich ma kłopoty życiowe. Liczą na to, że odskocznia od życia codziennego pozwoli im na jakiś czas zapomnieć o smutkach.Amy nie spodziewa się, co czeka ją podczas tego wyjazdu i jak duże sekrety przyjdzie jej odkryć.Niedługo po przyjeździe dowiaduje się, że jest "Strażniczką książek"- może przenosić się do świata powieści stać się biernym obserwatorem wydarzeń. Jak się nierzadko dzieje-nic nie wydarza się bez przyczyny. Okazuje się, że wraz z świeżym przyjacielem będzie miała zadanie: odszukać książkowego złodzieja pomysłów. Czy im się uda?"Strażniczka książek" to naprawdę niesamowita powieść. Ma własny niepowtarzalny klimat i wszystko to, co cenię. Wiele miejsca poświęcono miłości do książek. Przy jej lekturze fantazja pracuje na najwyższych obrotach.Czego więcej brakuje do szczęścia, jeśli jest książka ebook przy której można odpocząć, odprężyć się i zapomnieć o całym dniu.
Autorka tej powieści sięga do świata już istniejących historii, by na bazie wszystkim słynnych fabuł stworzyć swoją baśń, nierealistyczną, za to czerpiącą z autotematyzmu do granic możliwośći. Bohaterka tomu, Amy Lennox, dowiaduje się, że jest strażniczką książek. Oznacza to, że ma dar przenikania do fabuł wybranych przez siebie powieści. Ma tam stróżować, pilnować, aby nic nie zakłóciło rytmu akcji, a że rzecz dotyczy przede wszystkim klasyki literatury (i to różnorakich gatunków!) jest to wielka odpowiedzialność. W końcu nikt nie chciałby, aby z kart powieści znikną Sherlock Holmes czy Biały Królik z Alicji w Krainie Czarów. A jednak tak właśnie się dzieje, a bohaterowie ebooków są bezradni, nawet jeśli mogą połączyć siły i przechodzić pomiędzy światami. Amy jest na uprzywilejowanej pozycji. Na miejscu dowiaduje się czegoś kluczowego o swoim pochodzeniu, czegoś, co daje jej przewagę ponad innymi strażnikami. Dlatego również kobieta tak bardzo angażuje się w śledztwo. Poza tym w świecie ebooków znajduje własną olbrzymią miłość, a to również nie pozostawia jej obojętną na wydarzenia. W „Strażniczce książek” akcja polega na ciągłym przenikaniu do literatury i na poszukiwaniu tego, kto kradnie podstawowe pomysły z różnorakich fabuł, niszcząc historie. To powieść, którą najlepiej zrozumieją mole książkowe, odbiorcy marzący o tym, by znaleźć się w wyimaginowanej przestrzeni z powołanymi do życia przez autora bohaterami. Autorka pisze tu historię dość naiwną: przez zapośredniczanie postaci raczej niezbyt przekonującą – ponieważ niby wykorzystuje swoją intrygę, lecz tworzy ją z fabularnych schematów, a wypełniacze własnego planu literackiego opiera na zapożyczeniach z klasyki. Nie jest to imponujące rozwiązanie, przypomina raczej tekstowe wprawki z kursu kreatywnego pisania. Zabrakło tu pasji, poza taką, że tom zjednoczy fanów czytania. To niezbyt dużo, prawdziwi czytelnicy zawsze chcieliby czegoś jeszcze – a w „Strażniczce książek” raczej ciężko się zatrzymać. Prawdopodobnie że akurat najbardziej ceni się ten sam zbiór lektur, co autorka i snuło się kiedyś takie same marzenia.
Amy to nastolatka, jakich wiele. Trochę różni się od własnych rówieśników z racji ogromnej miłości do książek. Połyka je w nieprzeciętnych ilościach i pakując walizkę zawsze ma kilka tomów przy sobie. Czytnik e - booków jest dla niej wynalazkiem wszechczasów, który pozwala całą biblioteczkę nosić pod pachą. Amy wychowywana jest tylko przez matkę. Alexis pochodzi ze Stormsay - zagadkowej małej wyspy, którą zamieszkują przedstawiciele dwóch ogólnie szanowanych Rodów. Kiedy Amy nie może znieść docinków rówieśników, a Alexis zostaje porzucona przez życiowego partnera obie Panie marzą jedynie o chwili wytchnienia. Zapada decyzja o wyjeździe na wakacje w rodzinne rejony Alexis.I tak naprawdę od tego momentu nic nie jest już zwyczajne. Okazuje się, że bohaterki pochodzą z rodu, który ma zaszczyt piastować funkcje Strażników książek. Ich rolą jest dbanie o to, żeby wszystko w ebookach toczyło się zgodnie z planem. Lecz cóż z tego, jeżeli w "Dorotce z krainy Oz" ktoś kradnie trąbę powietrzną, a w "Alicji w krainie Czarów" bez wieści ginie królik? Co więcej - W "Małym Księciu" ginie róża... no nie do pomyślenia. Amy z kretesem wsiąka w życie strażników i walczy o przywrócenie książkowej normalności. Co z tego wyniknie - zobaczcie sami."Strażniczka książek" w moim osobistym rankingu zajęła bardzo wysokie miejsce. Książka ebook dla nastolatek, która zachęca do sięgnięcia do klasyki literatury to jest naprawdę COŚ. Opowieść jest trochę płaska ze względu na własną jednowątkowość, lecz niewątpliwie braki w tym zakresie nadrabia świetną i pomysłową historią rodem z "Atramentowego serca". W obydwu tych powieściach miłość do ebooków wprost wylewa się z kartek. Któż z nas - książkochłonów - nie marzy o tym, żeby móc w magiczny sposób znaleźć się w krainie naszych ukochanych bohaterów? Płakać z Anią z Zielonego Wzgórza ponad ufarbowanymi na zielono włosami czy również wraz z Tomkiem Sawyerem malować niekończący się płot ciotki... No właśnie. Amy ma taką możliwość i już samo czytanie o tym budzi piękne uczucia. "Strażniczka książek" jest powieścią dla każdego. Czy młody czy stary na pewno znajdzie tu iście baśniowy nastrój i radość z każdej strony lektury. Szacunek mój duży dla autorki za to, że sięgnęła po prawdziwą klasykę literatury, a nie modne powieści współczesnych czasów. Nie znajdziemy tu Harrego Pottera czy również przyjaznych wampirów. Odwiedzimy za to Heidi, pogadamy z Werterem (tym cierpiącym) i pogłaszczemy tygrysa z Księgi Dżungli. Czego pragnąć więcej?Boska, idealna powieść, którą z całego serca zalecam każdemu.
„Strażniczka książek” to tytuł, który zainteresuje każdego książkoholika. W końcu czy może być coś lepszego niż książka ebook o książkach, o ludziach, którzy kochają książki, o osobach równie mocno uzależnionych, co wszyscy nałogowi czytelnicy nie mogący wytrzymać choćby jednego dnia bez przeczytania czegokolwiek? I mimo że zarys fabuły wskazuje na to, że jest to opowieść bardziej skierowana do dzieci i młodzieży, co oczywiście jest stuprocentową prawdą, to bardzo chętnie sięgnęłam po tę opowieść i wiecie co Wam powiem? Nawet nieco się w niej zatraciłam.Amy Lennox pochodzi z tajemniczego rodu, który od lat opiekuje się literaturą. Wiąże się to z tym, że wszyscy członkowie jej rodziny są obdarzeni umiejętnością wchodzenia do każdej powieści, po którą sięgną. Nie są oni jedynym rodem, którego członkowie posiadają taką możliwość, natomiast wszyscy zamieszkują wyspę, na której znajduje się wielka, wręcz ogromna biblioteka, która jest tak na dobrą sprawę ich dziedzictwem. Jednakże Amy wraz ze własną matką Alexis żyła z dala od tego miejsca i dopiero jako nastoletnia kobieta dowiedziała się o swoim pochodzeniu. Mimo że nie była w stanie uwierzyć to, co jej powiedziano, bardzo dynamicznie przystosowała się do nowej sytuacji i zaczęła wędrować po świecie literatury…Przyznam szczerze, że zanim sięgnęłam po tę powieść, byłam przekonana, że otrzymam jedynie mieszankę twórczości Mechthild Gläser a także „Księgi Dżungli”, bowiem to od tej książki Amy rozpoczyna własną przygodę jako strażniczka. Nic bardziej mylnego! Otrzymałam niesamowitą powieść, która całkowicie przenosi nas do magicznego, wręcz baśniowego świata, w którym spotkamy same gwiazdy! Wiernym towarzyszem Amy staje się nieszczęśliwie zakochany Werter, nie brakuje tutaj znanych wiedźm z „Makbeta”, po drodze z pewnością natkniemy się na kota z Cheshire i Białego Królika, a przy okazji będziemy mieli okazję pomiziać za uchem Shere Khana z „Księgi Dżungli”. Wydawałoby się, że to mieszanka wybuchowa, a to zaledwie początek. Jestem pełna podziwu i uznania dla autorki, że potrafiła wpleść w własną swoją opowieść tyle cudownych opowieści. Sam pomysł jest naprawdę idealny i mimo że książka ebook faktycznie skierowana jest bardziej do młodszego czytelnika, to myślę, że będzie potrafiła oczarować każdego, kto miłuje literaturę. To nie tylko opowiadanie o tym, jak Amy zapoznaje się ze własną rolą strażniczki i stara się rozwikłać tajemnicę, która pojawia się w trakcie jej pobytu na wyspie, lecz też cudowne przedstawienie jej relacji z matką, które nawiązuje do zaufania, potrzeby akceptacji i miłości. Pojawia się tutaj też lekki wątek romantyczny, który niestety nie do końca przypadł mi do gustu – zdecydowanie obrałabym tutaj inny kierunek, lecz właściwie taka prawdopodobnie jest kolej rzeczy – w tego typu ebookach nie może zabraknąć nastoletniej miłości, która jest ważnym fragmentem kształtującym człowieka. Autorka w idealny sposób poradziła sobie zarówno z kreacją świata, w którym rozgrywa się akcja, jak i z przedstawieniem bohaterów. Amy jest bardzo miłą dziewczyną, która dynamicznie dostosowuje się do świeżych sytuacji, potrafi łączyć fakty i logicznie myśleć. Wykonuje własne zadanie z olbrzymim zaangażowaniem i traktuje je jako wspaniałą przygodę. Pozostałych bohaterów nie sposób ze sobą pomylić, bowiem idealnie wiemy, kto jaką rolę odgrywa w tej historii. Bardzo przypadła mi do gustu kreacja głównego antagonisty, Mechthild Gläser całkowicie sprostała temu zadaniu, chociaż wielu osobom ta postać a także rozwiązanie całej zagadki może się wydać dosyć zaskakujące – w taki czy inny sposób.„Strażniczka książek” to książka ebook bardzo przyjazna, sympatyczna, a wręcz urocza. Posiada piękny, bajkowo-baśniowy klimat, który całkowicie omamia czytelnika. Pozwala nam przeżyć niesamowitą przygodę, z bohaterami, których już nieźle znamy z innych powieści, a także z tymi, których wizja pojawiła się w głowie autorki. Umiejętność Amy to coś, o czym marzy każdy czytelnik – gdyby tylko posiadała zdolność przenikania do książek, to zapewne nigdy więcej byście mnie nie zobaczyli – a przynajmniej nie w tym świecie, bowiem na pewno wędrowałabym po świecie literatury. Z jednej strony jest to pozycja doskonała dla młodszego czytelnika, a z drugiej dla czytelnika starszego stanowi ona idealny powrót do okresu dzieciństwa. Bardzo, lecz to bardzo przyjemna, lekka, baśniowa i wyjątkowo sielankowa pozycja!www.bookeaterreality.blogspot.com
Kto z nas nie marzył (lub stale to robi), żeby znaleźć się w ukochanej książce, spotkać ulubionych bohaterów i móc z nimi porozmawiać? Podróż w świat literacki to spełnienie marzeń każdego książkoholika, ponieważ przecież odkryć znany- nieznany świat to przygoda, które się nie zapomina. Wydaje się to wszystko niemożliwe, prawda?Amy jest zakompleksioną nastolatką. Nienawidzi szkoły, za to miłuje czytać. Wraz z matką wybiera się w podróż. Na miejscu dowiaduje się, że odziedziczyła… hmmm… pewną umiejętność, dar i jest Strażniczką Książek! W gwoli ścisłości nie pilnuje zbiorów w jakiejś podziemnej bibliotece, lecz bez problemu może wejść w fabułę jakiejkolwiek książki! Cudownie, nieprawdaż? Lecz nie może być tak cudownie i pojawiają się pewne schody. Mianowicie ktoś zaczyna kraść literackie pomysły ze słynnych książek! Co się wiec wydarzy, jeśli Królik zgubi zegarek i nie przyjdzie do Alicji, w Śnie nocy letniej pojawi się śnieg, a Małemu Księciu ktoś zabierze ukochaną Różę? Wówczas na ratunek rusza Amy.Uważam, ze jest to doskonała pozycja dla każdego mola książkowego. Nieważne czy ma 10, 15 czy 30 lat. Autorka zabiera nas w niezwykłą podróż. Wraz z główną bohaterką przemieszczamy się na kartach różnorakich powieści, np. Piotrusia Pana,Baśni tysiąca i jednej nocy czy Księgi Dżungli. Fabuła jest przemyślana i bardzo pomysłowa, ponieważ naprawdę podróżujemy, nawet w czasie. Raz jesteśmy z Jane Eyre, raz z Sherlockiem Holmesem, kolejnym z Olivierem Twistem, by później poznać Wertera. Mechthild powołuje do życia bardzo lubiane i cenione przeze mnie postaci. Na niektórych z nich się wychowałam, inne są po prostu bliskie memu sercu. Połączenie fikcji literackiej rzeczywistością było strzałem w 10! Czasem potrzebujemy odrobinę magii w naszym życiu, oderwania się, wypróbowania czegoś innego i absolutnie to wszystko autorka nam podarowała. Dodatkowo autorka przytoczyła różnorakie dzieła literackie. Wcale nie musi to być osoba po filologii, czy znawca literatury. Zwykły czytelnik także się odnajdzie i bez problemu rozpozna bohaterów. Kolejnym plusem są ciekawy bohaterowie, zagadkowy i intrygujący, np. Lady Mairead, Desmond, Betsy czy Brock, którzy skrywają dużo tajemnic.Summary: Najprościej rzecz ujmując jest to książka ebook o książkach. Autorka oprowadza nas po różnorakich dziełach, które stanowią niezwykłą literacką podróż i inspirację. W książce pdf odnajdziemy wątki fantastyczne, baśniowe, kryminalne, a nawet romansowe. Jest to doskonała pozycja dla fanów czytania. „Strażniczka Książek” dzisiejszy pochmurny dzień zamieniła w cudowną, baśniową przygodę. Przez całą opowieść bardzo wiele się dzieje. Zalecam nie tylko osobom, które zaczynają przygodę z literaturą i czytaniem, lecz także starszym czytelnikom, którzy pragną oderwać się od codzienności i wybrać w niezapomnianą podróż, żeby wraz z bohaterami odkrywać różnorodne tajemnice. I dodatkowo ta śliczna okładka utrzymana w tak radosnych kolorach, a jednocześnie taka magiczna.http://reading-mylove.blogspot.com/2016/07/mechthild-glaser-strazniczka-ksiazek.html
Ta cudownie napisana opowieść dla młodzieży, w śliczny sposób, prezentuje młodemu czytelnikowi, że świat literatury, to miejsce magiczne i różnorodne. Jest rodzajem wskazówki, że świat ebooków jest niesamowicie pasjonujący, a ciągłe jego zgłębianie, z coraz to świeżymi bohaterami, może być niekończącą się przygodą.Acha! „Trochę” starsi czytelnicy również przepadną z kretesem na kilka wieczorów.więcej na: http://domowaksiegarnia.blogspot.com
Amy wraz ze własną mamą Alexis wracają w rodzinne strony, by uporządkować własne życie. Kobieta miała dość nieprzyjemny incydent w szkole, a jej mama rozstała się z ukochanym. Obie na niewielkiej wyspie należącej do Szkocji będą szukały własnego szczęścia. Kiedy przybywają na miejsce okazuje się, że matka skrywała przed Amy pewną rodzinną tajemnicę… Okazuje się, że młodzież z jej rodu pełni zaszczytną funkcję Strażników książek. Z czym to się wiążę i czy Amy uda się odnaleźć w tej roli, w momencie gdy całej literaturze zagraża ogromne niebezpieczeństwo?.....Strażniczka ebooków łączy w sobie fragmenty charakterystyczne dla takich gatunków jak fantasy, baśń, romans, kryminał, odrobina sensacji, a nawet grozy. Jest to mieszanka wyważona, tworząca intrygującą opowieść. Każdy znajdzie tu coś dla siebie......http://www.czytajac.pl/2016/07/strazniczka-ksiazek-mechthild-glaser/
ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.comZasmakowanie życia postaci z ulubionych książek, przeniesienie się w literacki świat. Kto z nas nie marzył o nauczaniu w Hogwarcie, rozwiązywaniu zagadek z Sherlockiem Holmesem, wejściu do magicznej szafy i przedostaniu się do Narnii? Niestety nie mamy takiego daru. Możemy liczyć jedynie na naszą wyobraźnię. Lecz Amy nie musi...Po przykrych zdarzeniach nastoletnia Amy Lennox i jej matka Alexis uciekają z domu do Stormsay - rodzinnego domu Alexis. Dziewczyny nigdy nie utrzymywały kontaktu z babką, lecz rozsiewanie nagich zdjęć i rozstanie z partnerem zmusza je do ucieczki jak najdalej. Okazuje się, że to miejsce nie jest zwyczajne, a matka ukrywała przed Amy wielką, a jednocześnie cudowną tajemnicę.Stormsay zamieszkują dwa klany o niesamowitych zdolnościach. Mają oni bowiem umiejętność wchodzenia w świat książek! Nie jest to tylko dar, lecz też praca. Ich zadaniem jest dopilnowanie, by nie panował tam chaos i wszystko było na swoim miejscu.Dawno temu, gdy oba klany toczyły pomiędzy sobą spór doszło do pożaru. Spłonął cenny manuskrypt. Na zawsze stracono piękną, prastarą baśń. Po tym zdarzeniu doszło do rozejmu. Oba klany połączyły siły. Wspólnie bronią biblioteki i wychowują kolejnych Strażników Książek. Amy od zawsze miłowała czytać. Nigdy jednak nie pomyślałaby, że dostanie tak olbrzymią szansę! Od zawsze pochłaniała książki jednym tchem. Niejednokrotnie marzyła, tak jak my wszyscy, by dostać się do tamtego świata. Początkowo z zapałem korzysta ze swego daru, okazuje się nawet, że ma wiele większe umiejętności niż inni. Zaczynają dziać się rzeczy dziwne, złe, zostaje zachwiana równowaga. W świecie literatury panuje kompletny chaos i nic nie jest takie, jak być powinno. Dla początkującej to niełatwy orzech do zgryzienia, lecz Amy nie zamierza się poddać i odszukać winnego.Czy uda jej się? Jakie sekrety odkryje po drodze?"Strażniczka książek" to niesamowita książka! Wydaje mi się, że autorka czerpała inspirację z "Atramentowego serca" lub po prostu z swoich marzeń. Ponieważ cała treść, fabuła jest właśnie uosobieniem marzeń moli książkowych. Poznanie życia bohaterów literackich od kuchni, rozmowa z nimi, wspólne spędzenie czasu...Mechthild Glaser stworzyła książkę idealną. Idealnie spędziłam przy niej czas. Równie nieźle bawiłam się wyłapując postacie literackie i wydarzenia z ebooków w trakcie podróży Amy. To prawdziwa gratka! Książka ebook młodzieżowa, a klimat iście baśniowy. Autorka nie postawiła na współcześnie modne książki takie jak Harry Potter itd. Zabrała nas w podróż po klasyce. Nie zdziwcie się jeśli w trakcie czytania spotkacie się z Werterem, wiedźmami z Makbeta czy Oliverem Twistem. I to jest w tej książce pdf magiczne. Spotkałam się z opiniami, że to książka ebook tylko dla dzieci i młodzieży. Nie zgadzam się z tym. Jest doskonała dla czytelników w każdym wieku. Ponieważ kto z nas nie chciałby podróżować w świecie książek? "Strażniczkę książek" zalecam z całego serca. Cudowna, nieschematyczna opowiadanie o wyjątkowym darze. O świetnych podróżach, spotkaniach, problemach. Zaskakująca i pełna emocji. Wartka akcja, lekki mowa sprawia, że książkę się pochłania. Lecz przede wszystkim trudno się od niej oderwać...Izabela Nestioruk
Zawsze marzyło mi się wejście do jakiejś książki. Poznanie bohaterów, zdanie sobie sprawy jak tak naprawdę wygląda ich życie, poznanie zwyczajów kultury nie tylko z wydrukowanej strony. A Amy nawet nie dokończa zdając sobie z tego sprawę właśnie to potrafi!Razem z Werterem przeżywać niespełnioną miłość, w Księdze Dżungli jechać na grzbiecie Tygrysa, w Szalonym Kapelusznikiem być na podwieczorku i odwiedzać Piotrusia Pana kiedy tylko ma na to ochotę. Czy to nie brzmi jak przygoda życia?Wiem, że to poniekąd książka ebook dla nastolatków, lecz dawno nie miałam takiej radości. W jednej książce pdf znalazłam wszystkich własnych ulubionych bohaterów literackich (była nawet Elizabeth Bennet ze złamaną nogą !), więc czytanie strażniczki ebooków było dla mnie czystą przyjemnością.Jednak funckja Strażniczki Ebooków to nie tylko bezkarne przemierzanie powieści. W świcie literatury zapanował chaos – ktoś kradnie pomysły. W taki sposób zniknęło Zło w Wichrowych Wzgórzach i wszycy niespodziewanie są dla siebie wyjątkowo mili, co zupełnie psuje powieść; złoto z Baśni Tysiąca i Jednej Nocy zaginęło, a Sherlock Holmes gdzieś zniknął. I wszystko się zupełnie pomieszało! Amy musi dowiedzieć się kto i co się stało i ocalić książki, aby ich opowieści nie zmieniły się bezpowrotnie.Lekka, przyjemna – naprawdę przy tej książce pdf się odpoczywa. Dla wszystkich fanów czytania!
Fabuła tej powieści to duży misz-masz, doskonały dla oka każdego czytelnika. Mnóstwo tutaj nawiązań do słynnych historii i powołujących na nowo do życia cenionych przez nas bohaterów. To jakby połączenie rzeczywistości z fikcją literacką, taką zdecydowanie wartą uwagi. Są również bohaterowie, którzy czasami intrygują (Amy) a czasami irytują (Batsy), a są przy tym też zabawni i wprowadzają do książki niezbędny chaos.Innymi słowy - następna niezła niemiecka książka, która przyciąga, uwodzi i angażuje czytelnika na długie godziny. Swoboda prowadzenia akcji, wielka pomysłowość fabuły a także oryginalność scen w połączeniu z barwnymi bohaterami to historia, która naprawdę mnie oczarowała. Żal mi jednak tego, że pojawiło się jedynie odwołanie do bohaterów z typowych książek, a autorka nie uwzględniła współczesnych postaci. Myślę, że to mogłoby wprowadzić naprawdę warty uwagi zamęt do lektury. Nie ma jednak tego złego, ponieważ kto by nie chciał poczytać o Panu Darcy?
Każdy, kto czyta wiele ebooków pewnie nie raz zastanawiał się jakby to było móc wejść do świata ulubionej powieści, porozmawiać z bohaterami czy przyjrzeć się przygodom, które czekają każdą z postaci. Taki właśnie świat i możliwość stworzyła autorka Strażniczki książek. Tylko czy jest to świat, który czytelnicy sobie wyobrażali?Amy przenosi się wraz z matką Alexis z Niemiec do Szkocji, żeby uciec od problemów. Okazuje się, że nie jest to przypadkowo wybrane miejsce, na wyspie mieszka babka głównej bohaterki. Okazuje się, że Amy nie jest zwykłą dziewczyną, należy do rodu Lennoxów, którzy od dawien dawna posiadają dar wchodzenia do książek. Mianują się Strażnikami, którzy mają za zadanie strzec powieści, gdyż każda ingerencja z zewnątrz czy wewnątrz, dokonywana przez bohaterów książek, skutkuje diametralną zmianą w akcji powieści. Niestety w świecie ebooków zaczynają się dziać dziwne rzeczy, ktoś postanowił wykraść najistotniejsze pomysły z paru powieści.Książka zdecydowanie przeznaczona jest dla najmłodszych czytelników. Dorośli mogą nie odczuwać aż tak wielkiej przyjemności z czytania, choć perspektywa wchodzenia do świata ebooków wydaje się zachęcająca. Niestety akcja toczy się w bardzo wolnym tempie, a samo przechodzenie do świata literackiego nie jest aż tak spektakularne jakby mogło się wydawać. W większości bohaterka spędzała czas z Werterem, bohaterem powieści Rozpaczy młodego Wertera i trochę zabrakło mi bardziej rozbudowanych opisów tego, co działo się w świecie literackim, były to pojedyncze sytuacje, które zaraz się kończyły, gdyż bohaterka bardzo dynamicznie wracała do świata rzeczywistego.Bohaterowie książki są bardzo różnorodni, choć nie każdy idealny. Główna bohaterka Amy niestety wydawała mi się najnudniejszą postacią, a przecież miała tak duże pole do popisu. Mimo tego miałam wrażenie, że jest mdła i nijaka, a czytanie jej przygód przypominały mi te, które już przed chwilą przeczytałam, jedynie zmieniało się tło. Batsy, następna Strażniczka, była jedną z bardziej irytujących bohaterek, aczkolwiek wątki, w których uczestniczyła były na własny sposób śmieszne i przy okazji wprowadzała chaos, który w jej przypadku był idealny.Trzeba przyznać, że książka ebook została napisana prostym i przystępnym językiem, a autorka doskonale manewrowała pomiędzy światem rzeczywistym, a powieściami, które pojawiły się w książce. Wszystko łączyło się w idealną całość, bo każdy wątek czy to wzięty z Alicji w Krainie Czarów, Dumy i Uprzedzenia, Draculi czy innych pasował do siebie, a nawet okazało się, że to wszystko miało własny cel. Zakończenie również okazało się dość zaskakujące, bo mogłoby się wydawać, że skoro jest to książka ebook w znacznej mierze baśniowa to i zakończenie będzie pełne happy endów, a jednak zakończyło się to całkiem odmiennie niż to, czego można się spodziewać po baśniach.Strażniczka ebooków to interesująca pozycja, w której dużo się dzieje, choć nie za szybko, a momentami bywało nawet monotonnie. Nie wątpię jednak, że młodsi czytelnicy odnajdą przyjemność w czytaniu takiej powieści.
Amy, wraz ze własną matką Alexis wybierają się na wyspę Stormsay, na której dziewczyna się wychowała. Obie bohaterki starają oderwać się od własnego codziennego świata, bo w ich życiu zaszły przykre zmiany, które nie wpływały nieźle na ich samopoczucie. Nastolatka nie wie zbyt dużo na temat przeszłości Alexis, nie zna własnego ojca ani dalszej rodziny. Na wyspie dowiaduje się znacznie więcej, poznaje historię własnej matki a także olbrzymią tajemnicę, która dotyczy zarówno rodu Lennoxów, jak i sąsiadującej, niezbyt pozytywnie nastawionej rodziny. Obie linie rodów posiadają wyjątkowy dar. Mają dostęp do ogromnej Biblioteki, w której każdy znajdzie książkę dla siebie. Na ich barkach ciąży dość odpowiedzialne i wymagające zadanie, bo są oni Strażnikami Książek. Ich niecodzienna zdolność polega na tym, że czytają książki nieco inaczej niż zwykli ludzie. Mianowicie, mają zdolność przenikania do wnętrza historii i spędzania czasu w wybranej opowieści. W żadnym wypadku nie mogą jednak przemieniać akcji książki, a jedyną ich rolą jest pilnowanie, żeby w treści ani w bohaterach nie zaszła żadna zmiana.Amy uczy się działać w świeżym świecie, który okazuje się wiele ciekawszy i przyjemniejszy, niż początkowo się wydawał. Możliwe są podróże pomiędzy różnorakimi ebookami a także odpoczynek w strefie Pomiędzy wersami, w której bohaterowie różnorakich powieści w wolnej chwili spędzają wspólnie czas. Nastolatka nagle wciągnięta zostaje w wir pewnych wydarzeń, które następnie stara się za wszelką cenę naprawić. W książkowym świecie zaczyna panować chaos, dzieją się złe rzeczy, treści są pomieszane, a bohaterowie zagubieni. Coś jest nie tak, jednakże nikt nie wie, o co tak naprawdę chodzi. Amy wraz z świeżymi kolegami z wyspy muszą rozwikłać zagadkową zagadkę, bo w każdej chwili mogą nastąpić nieodwracalne zmiany w wielu powieściach. "Wasze klany czytają od wielu pokoleń, lecz czytają inaczej niż pozostali ludzie - zaczął Glenn. - W waszych rodach bowiem od starożytności z pokolenia na pokolenie dziedziczona jest pewna szczególna zdolność. Dlatego dzielą wspólnie tę bibliotekę."W powieści obecny jest pewien wątek, który na początku nie ma zbyt dużo sensu ani połączenia z akcją, jednakże z biegiem czasu nabiera ogromnego znaczenie i głównie na nim opiera się zakończenie. Pewna zagadkowa baśń przewija się przez całość książki i naprowadza czytelnika na niejakie tropy, które wyjaśniają sens i ogólny zarys pomysłu autorki. Ma ona własny jedyny i niepowtarzalny klimat, który towarzyszy nam przez całość historii i cierpliwie, spokojnie, prowadzi nas do zwieńczenia przedstawionej opowieści.Bohaterowie są bardzo zaskakujący i wielu z nas odnajdzie w nich siebie. Mole książkowe, które odbywają podróże do wnętrza książki potrafią zawrócić nam w głowach i pokazać, że wszystko jest możliwe. Zapewne większość czytelników nie raz marzyło o tym, żeby móc porozmawiać ze swoim ulubionym bohaterem, mężem książkowym, ukochaną postacią albo chciało po prostu przespacerować się po świecie wykreowanym w powieści. Amy prowadzi nas po różnorakich książkach, a my możemy poczuć, jakbyśmy sami zaglądali w głąb treści. Kto wie, może wśród nas też znajdują się osoby posiadające ten niesamowity dar?W "Strażniczce książek" nie brakuje też momentów przepełnionych tajemnicą i wątkami lekko kryminalnymi. Chaos panujący w świecie książkowym przenika do głów wielu bohaterów, przez co niektórzy gubią się w rzeczywistości i nie wiedzą, komu mogą zaufać. Najgorsze jest jednak to, że pewne osoby nie mogą zaufać też sobie. O co więc tak naprawdę chodzi? Zakończenie jest niesamowicie zaskakujące i porywające, a czytelnik nie spodziewa się takiego obrotu akcji. Autorka zafundowała nam porządnego kopa, a ja do tej pory myślami jestem w owej książce.
Format książki standardowy , niebiesko rózowa okładka na której widnieje dziewczynka i oczywiście książka ebook . Po prostu tak okładka jest bajeczna , każdy książkoholik powinni sięgnąć po tą pozycjeJest to Opowiadanie współczesna a za razem magiczna . Główna bohaterka jest bardzo nieźle wykreowana jak i inne postacie tej książki. Czytając tą książkę sprawiał mi taką przyjemność że nie sposób to wyrazić . Jest napisana w sposób taki że uśmiech pojawia się na twarzy .Książka wywarła na mnie wielkie wrażenie ta opowiadanie wciąga i wprowadza nas w magiczny świat ebooków . Jeśli nadarzy się taka sytuacja to chciałabym kolejne książki tej Autorki przeczytaćTa opowiadanie tak jest przedstawiona że jest idealną pozycją na lato a przede wszystkim dla młodych czytelników i się nią w 100% zachwycąPolecam serdecznie wszystkim jak i dorosłych i trochę najmłodszych
Idealna książka ebook dla najmłodszych nastolatków, nie tylko dla marzycielek. Pomaga w zrozumieniu i poznaniu kultowych pozycji literatury, nie tylko dziecięcej. W obecnych czasach, gdzie książki zostają zepchnięte na margines, "Strażniczka książek" pomaga w ponownym zakochaniu się w czytaniu i bardzo promuje czytelnictwo.
"Strażniczka książek" – pierwsze co zwróciło moją uwagę, to na pewno ten tytuł. Uwielbiam książki o książkach, dlatego wiedziałam, że muszę sięgnąć po ten tytuł. Następnie cudna okładka, która przyciągnie wzrok prawdopodobnie każdego czytelnika. Jest po prostu cudna! Przyznaję, że nie czytałam opisu – ostatnio tak mam – i nie wiedziałam jakie są postaci, co będzie się działo itp. Dlatego strona za stroną odkrywałam świat przedstawiony nam przez autorkę. Z początku nie wiedziałam co się dzieje, akcja już na potyczka porwała mnie w wir zdarzeń i raz może dwa razy poczułam lekkie zagubienie. Powoli wszystko się wyjaśniało, a ja stwierdziłam, że opowieść ta jest po prostu niesamowita! Napisano na okładce, że jest to historia dla osób od 12 roku życia i ktoś może pomyśleć, że to historia dla dzieciaków. Nic bardziej mylnego! Osobiście sądzę, że każdy będzie się przy niej super bawił. Dla mnie czytanie "Strażniczki książek" było nie lada frajdą! Może jestem wielkim dzieciakiem, a co mi tam! Nie chcę za bardzo zdradzać fabuły, lecz powiem jedno… A raczej zapytam: gdybyście mieli umiejętność przenoszenia się w świat książek, poznania postaci i obserwowania zdarzeń będąc w wybranym przez siebie świecie, skorzystalibyście z niej? Dla mnie byłaby to przygoda życia i zastanawiam się, do którego książkowego świata chciałabym się przenieść. Które postaci chciałabym zobaczyć "na żywo". Dla każdego, kto miłuje książki, kto miłuje czytać, byłaby to nie lada gratka! I właśnie tego odrobinkę zazdrościłam bohaterom „Strażniczki książek”. A ich poczynania czytałam z zapartym tchem. Czasem fabuła zdawała mi się zawiła. Czasami któraś z postaci mnie leciutko zdenerwowała. Jednak i tak książka ebook bardzo mi się spodobała. I cieszę się, że takie powieści powstają. Dają nam, czytelnikom, coś nowego… Tak zwany powiew świeżości. I jestem absolutnie na tak! sol-shadowhunter.blogspot.com
Merry Lennox przenosi się do domu wuja. Ma tam opiekunkę lecz i tak musi uczyć się samodzielności.Jej opiekunka ma wiele rodzeństwa, a jej brat ( Dikon ) zaprzyjaźnił się z Mery.Płaczący po nocach kuzyn dziewczynki myśli, że zawsze będzie zgarbiony.Czy Mery znajdzie zagadkowy ogród? Czy kuzn Mary wyzdrowieje?Moja ocena 10\10Bardzo interesująca książka. POLECAM!!!Jest 2 element "Powrót do tajemniczego ogrodu" jeszce nie czytałam lecz wydaje się fajne.
Literatura bawiąca się literaturą to odmienny, lecz jakże interesujący gatunek. I to nie tylko literacki – czego najlepszym przykładem jest komiks „Liga wyjątkowych dżentelmenów” Alana Moore’a. Takie podejście już samo w sobie stanowi ciekawą zabawę z czytelnikiem, a przesycenie treści licznymi odwołaniami do idealnie słynnych wszystkim powieści dodaje całości smaku. I tak jest w wydanej właśnie na naszym rynku powieści „Strażniczka książek”.Nastoletnia Amy Lennox może i wydaje się dziewczyną, jak wszystkie inne, a jednak jej życie jest dość specyficzne. Jej matka miała zaledwie siedemnaście lat, kiedy będąc z nią w ciąży spakowała najpotrzebniejsze rzeczy i praktycznie tak jak stała, wyjechała z swojego państwie by zamieszkać w niemieckim Bochum. Teraz to Amy ma niemalże siedemnaście lat i jakby to wydarzenie było rodzinną tradycją, decyduje się spakować bagaże i wyjechać z matką z Niemiec. W jej życiu wydarzyło się bowiem coś, przed czym chce uciec, a bo obie nie mają dokąd, wracają do Szkocji, z której wywodzi się ich ród. Amy nie ma jednak pojęcia, jak bardzo wyprawa ta odmieni jej życie. Wkrótce dowiaduje się bowiem, że należy do jednego z dwóch rodów, które mają wyjątkowe zdolności przechodzenia do literatury. Każdy ich członek do ukończenia szkoły zajmuje się jedną wybraną książką, wkraczając w jej świat i dopilnowując by wszystko przebiegało tam, jak należy. Zaskakujące? Tak, lecz przy tym jakie oferujące możliwości. Amy dosłownie zanurza się w świat książek, lecz wkrótce odkrywa, że nic się w nich nie zgadza…Sherlock Holmes zniknął. Od tego właściwie zaczyna się ta powieść, dalej jest już tylko bardziej szalenie. Młoda autorka niemieckiego pochodzenia zabiera nas do świata, w jakim marzyłby się znaleźć każdy czytelnik. Ponieważ wyobraźcie sobie, że oto możecie trafić w sam środek Waszej ukochanej powieści. Cudowne? Oczywiście! Jak ziszczenie snu. Interaktywna przygoda, lecz przy tym jakże niebezpieczna. I chociaż my nie możemy trafić do literackiego świata, to stale mamy możliwość towarzyszyć w tej wędrówce Amy i rozwiązać zagadkę „Psa Baskervillów”, trafić na pokład łodzi podwodnej by popłynąć w „20 000 mil podmorskiej żeglugi”, a nawet przejść przez króliczą norkę żeby spotkać „Alicję w krainie czarów”. I owszem, „Strażniczka książek” jest powieścią młodzieżową, lecz nie sugerujcie się tym ani trochę. Nieważne ile macie lat i kim jesteście, jeśli kochacie czytać, będziecie zachwyceni. W końcu jeżeli regularnie sięgacie po książki, mieliście na pewno kontakt z klasykami Verne’a, Stevensona, Stokera, Wilde’e czy Szekspira, a skoro tak, w „Strażniczce…” poczujecie się jak w domu.Co jeszcze warto docenić, ta lekko i miło napisana powieść, która idealnie trafia w gusta współczesnych młodych czytelników, może rozpalić w nich zainteresowanie klasyką, która pojawia się na jej lamach, a to wielka wartość. I szansa, że literatura będzie żyła wiecznie i stale na nowo urzekała kolejne pokolenia, niezależnie od epoki, w jakiej powstała, czego i sobie, i Wam życzę.A zatem zalecam gorąco.