Recenzje

• Anna Sikorska

  2018-03-24

  Każde stare szanujące się domostwo ma własnych wiecznych mieszkańców. Dwór z książki „Straszyć nie jest łatwo” ma całą gamę postaci słynnych z legend i baśni: od duchów po złotą rybkę. Wszystkie te istoty są już bardzo stare i pamiętają czasy, kiedy w Polsce jeszcze nie było królów, a ludzi łatwiej było przepędzić albo nastraszyć. Czasy się zmieniły, a do tego zadanie komplikuje technika, ponieważ jak karoca może jeździć bez koni przed nią? Trzymanie ich pod maską to pastwienie się ponad zwierzętami. A co jeśli ich tam nie ma?Duchy własną samotnością są bardzo znudzone. Potrzebują towarzystwa i jak pojawiają się ludzie są bardzo niezadowoleni, bo ograniczają się oni do dziennych pobytów, a do tego rujnują niemalże cały i tak zrujnowany budynek. Bardziej oczytany duch wie, że to remont, po którym wprowadzą się nowi właściciele, którzy są grupką dziwnych ludzi, bo nie tylko nie boją się duchów i innych bajkowych stworów, lecz i nawiązują z nimi bliższe kontakty. Niezwykle niełatwa rodzinka nie daje się przestraszyć. Inność jest dla nich codziennością znaną z miasta, a do tego są artystami, dla których naprawdę ciężko wymyślić coś, co mogłoby przyprawić ich o drżenie. Zabiegi duchów śmieszą, a podejście ekscentrycznej gromadki ludzi oswaja strach przed „prawdziwymi” duchami i wszelkimi dziwacznymi stworami. Mały Kuba zamiast uciekać przed dziwacznymi istotami łapie Złotą Rybkę, używającą aparatu tlenowego skradzionego z pobliskiego szpitala, zaprzyjaźnia się z wilkołakiem i kotem Ambrożym.Wszelkie potwory przypominają ludzi z ich kłopotami i rozterkami: bywają małe, psotne, ruchliwe a także stare, zmęczone i przewrażliwione na swoim punkcie. Poza tym różnią się wyglądem: od duchów, przez nimfy po wilkołaki. Każdy ma własne doświadczenie i przeznaczenie, od którego nawet na emeryturze nie mogą się uwolnić, czego przykładem jest Złota Rybka złapana przez gigantyczną Euglenę.Być może gdyby te potwory trafiły na zwykłą rodzinę wszystko potoczyłoby się inaczej… Sięgnijcie po książkę i przekonajcie, jak kończy się ta parada dziwactw.Liczne czarno-białe ilustracje wzbogacają książkę. Specyficzny sposób rysowania sprawia, że mają one piękno zjaw ze starych filmów.Dzięki książce pdf „Straszyć nie jest trudno” Marcin Pałasz prezentuje ludzką twarz zjaw, dzięki czemu dzieciakom łatwiej jest uwolnić się od lęków. Fajtłapowate i uwstecznione w technologii duchy przecież nie mogą być straszne. Lekturę zalecam malcom od szóstego roku życia.

• Episorra

  2018-03-24

  Lubicie się bać? Tak? W takim razie ta historia o duchach na pewno wam się spodoba. To taka opowiadanie z prawdziwym dreszczykiem, jednego z naszych ulubionych autorów, Marcina Pałasza, a przecież kto jak kto, lecz on pisze znakomite opowiastki o wszelkich potworach i o straszeniu!

• Ela Brożek

  2018-03-24

  Zalecam wszystkim uwielbiającym słuchać czytane książki. Pozycja dla tych którzy są dorośli i uwielbiają wracać do lat dzieciństwa, jak i dla dzieci które uwielbiają historie o duchach. Idealnie zinterpretowana przez czytającego Pana W. Barwińskiego. Zbliża się okres świąt, jest to tani i idealny upominek dla najbliższej osoby pod choinkę.Miłego słuchania :-)