Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wraz z postacią Conana Cimmeryjczyka Robert E. Howard stworzył coś więcej niż tylko największego bohatera akcji XX wieku. Zapoczątkował też gatunek, który stał się słynny jako „magia i mieczˮ. Lecz to nie Conan był archetypem awanturnika, jaki wyłonił się z bujnej fantazji Howarda.„Był (…) dziwną mieszanką Purytanina i Kawalera z odrobiną starożytnego filozofa a także więcej niż odrobiną poganina. (…) Łaknienie jego duszy pchało go ciągle naprzód; przemożny pęd, by naprawić całe zło, chronić wszelkie słabsze istoty. (…) Nieobliczalny i ruchliwy jak wiatr, miał wzgląd tylko na jedną zasadę – pozostać wiernym swym ideałom sprawiedliwości i prawości. Taki był Solomon Kane”.W tym bogato ilustrowanym tomie znalazły się wszystkie opowieści i wiersze składające się na pasjonującą sagę o restrykcyjnym i morderczym Purytaninie Solomonie Kane. Razem tworzą rozbudowaną epopeję przygód i opowieści niezwykłych, która rozciąga się od terenów szesnastowiecznej Anglii, po odległe afrykańskie dżungle, gdzie nie stanęła stopa białego człowieka. Oto wstrząsające historie o mściwych duchach, złaknionych krwi demonach i mrocznej magii, pozostającej we władaniu tchnących złem facetów i kobiet. Im wszystkim przeciwstawi się posępny mściciel uzbrojony w fanatyczną wiarę a także nieujarzmione serce wojownika.Niniejsze wydanie zawiera także elementy opowieści opracowane wyłącznie na potrzeby tej edycji, biografię Howarda autorstwa badacza Rusty'ego Burke'a a także szkic „In Memoriam H.P. Lovecrafta" – poruszający hołd złożony przyjacielowi i równemu sobie pisarskiemu geniuszowi.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Solomon Kane. Okrutne przygody |
Autor: | Howard Robert E. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy Rebis |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Kim jest Solomon Kane? Pochodzi z Anglii z hrabstwa Devon. Nie wiemy co tak naprawdę sprawiło, że musiał opuścić własną ojczyznę. Można śmiało powiedzieć, że jest „Mścicielem”. Nie tyle broni słabszych co pełni rolę bicza bożego (sam siebie nierzadko tak nazywa). Zabija wszelkiego rodzaju złoczyńców, gwałcicieli, demony, wampiry itd. Sam Solomon jest osobą bardzo tajemniczą. Nierzadko pojawia się stwierdzenie, że podróżuje od początku świata. Jakaś nieznana siła nie pozwala mu osiąść w jednym miejscu tylko pcha go ciągle w nowe niebezpieczeństwa. Są chwile, kiedy przypomina berserka. Przepełnia go furia, która umożliwia mu dokonywanie rzeczy na pozór niemożliwych. „Solomon Kane. Okrutne przygody” to pozycja obowiązkowa dla każdego kto uważa się za fana gatunku. Jest to zestaw historii ponadczasowych, które z pewnością zrobią na Was wrażenie a wydanie z 2014 roku będzie ozdobą nie jednej biblioteczki.
Nieźle się losy na polskim rynku fantastyki, bowiem Rebis kroczy dumnie prezentując kolejnego bohatera Roberta E. Howarda poświęcając mu bogato ilustrowany zestaw zawierający wszystkie teksty o Solomonie Kane, morderczym purytaninie, który ma w życiu tylko jedną misję. Zwalczać zło pod każdą postacią i szerokością geograficzną. Osadzony w realiach przełomu XVI i XVII wieku, z bandoletem w jednej dłoni i szpadą w drugiej, w nieodłącznym kapeluszu z szerokim rondem staje do potyczki z przestępcami, piratami, złoczyńcami i… zombie.Przyznaję, że Roberta E. Howarda poznałem od zupełnie odwrotnej strony, ponieważ od lektury „Tygrysów morza”, zbioru opowiadań, w których głównym bohaterem był Bron Mak Manart, a dopiero potem natknąłem się na Conana (który pochłonął mnie całkowicie) i Kulla, lecz chociaż słyszałem wcześniej o Solomonie, to nie miałem okazji zapoznać się z żadną jego przygodą. A te są istotnie intrygujące, choćby z tego względu, że była to pierwsza postać stworzona przez Howarda, zanim jeszcze odważył się poświęcić rozbudowanym opowieściom epickiej fantastyki. Solomon nosi w sobie znamiona młodzieńczej opowieści, gdzie najistotniejsza jest akcja, a tło, opisy, czy wreszcie psychologizacja postaci nie mają znaczenia. Każda fabuła opiera się na tym samym schemacie. Kane staje przed problemem, który pokonuje w walce. Nie ma tu miejsca na wątpliwość, czy mu się to uda. Jedyne wątpliwości to kiedy? (gdy walczy z ludźmi) i jak? (gdy ściera się z siłami nadprzyrodzonymi). Jednocześnie już ta młodzieńcza werwa czyni z zamieszczonych tu opowiadań historie wyjątkowe, kipiące wprost od akcji i testosteronu, pozbawione zbędnych moralitetów i górnolotnych przesłań.Już w tych opowiadaniach widać nieposkromioną wyobraźnię, za pomocą której Howard składał hołd swoim ulubionym pisarzom i gatunkom literackim. Dominuje tutaj opowieść przygodowa, w związku z postacią związana najczęściej z podgatunkiem płaszcza i szpady (jednakże nacechowana już jakże rozpoznawalnym stylem autora), lecz pojawiają się również wątki fantastyczne, czy wręcz typowe dla literatury grozy, a wszystko wymieszane w takich proporcjach, że wprost nie sposób oderwać się od lektury. Oto w otwierającym zestaw „Czaszki wśród gwiazd” poznajemy Solomona, który staje naprzeciw sił nadprzyrodzonych, gdzie duchy wdzierają się do naszego świata by wywrzeć zemstę (ale czy na pewno?) na śmiertelnikach. Podobny motyw powraca w „Grzechocie kości”, czy upiornej i idealnej „Prawej ręce zatracenia”. Zgoła inne oblicze przygód głównego bohatera napotykamy w „Czerwonych cieniach”, gdzie staje się on niepowstrzymanym nemezis łotra, który skrzywdził dziewczynkę, a Solomon ściga go na kraniec świata jednocześnie eliminując wszelkie napotkane przeciwności. Podobny schemat przedstawia „Błękitny płomień zemsty”, fenomenalna opowiadanie o potyczce z piratami. Jednak największe wrażenie zrobiły na mnie opowieści „Księżyc czaszek” będący zapowiedzią tego, co twórca zaprezentuje w historiach o Kullu i Conanie, czyli epickie losy mitycznych imperiów i przygody z pogranicza horroru: „Wzgórza umarłych” a także „Skrzydła w nocy” gdzie Solomon styka się kolejno z zombie i demonicznymi stworami terroryzującymi afrykańskie plemię. Ciężko przejść obojętnie obok stylu autora, będącego tutaj jeszcze w powijakach, a jednocześnie imponującego rozmachem, umiejętnością kreowania nastroju i rozwojem akcji. Sam Howard mówił o sobie, że mógłby być dużym pisarzem, lecz jest na to zbyt leniwy. Cóż, właśnie te historie udowadniają, jak dużo jest w tych słowach prawdy. Nie dziwię się tym, którzy uznają postać purytanina za najwyższe osiągnięcie autora. Choć nic nie przebije mojej sympatii do Conana, to od dzisiaj Solomon Kane depcze mu po piętach.Wydanie Rebisu to już klasyk serii – prócz wspaniałych opowiadań znajdziemy tu również wiersze i szkice opowiadań (często ledwo rozpoczęte) a wszystkie ozdobione wybornymi ilustracjami Gary'ego Giani. Mus na półce fanów dobrej literatury fantasy.
„Solomon Kane. Okrutne przygody” to zestaw opowiadań autorstwa Roberta Ervina Howarda, zanim powstały opowiadania o Cymmeryjczyku Conanie twórca publikował opowiadania o bohaterze nie mniej barwnym i ciekawym. Solomon Kane wuj Conana a także Kulla, zadziwia swą głębią i tajemniczością co i rusz wciągając w własne niebezpieczne przygody. Anglik bez domu, dystyngowany, ze specyficznym kodeksem honorowym, mroczną miną, okryty czarnym jak noc płaszczem. Przyciąga na długo zapadając w pamięć, walcząc co i rusz z demonami i diabłami w ludzkiej skórze. Wprowadza czytelnika w świat mroku i niebezpieczeństw, gdzie upadek człowieczeństwa i cywilizacji wisi na włosku. Posępny, wysoki facet w czarnym płaszczu z dystynkcją kroczący w poszukiwaniu niegodziwości i złoczyńców. Jego beznamiętna twarz skryta jest pod czarnym kapeluszem. Wędrowiec szukający znamion upadku cywilizacji, człowiek bez ziemi, samotnik i łowca wszelakich potworów. Dzierżący w dłoni kostur voodoo o magicznej mocy, władając ostrym jak brzytwa rapierem a także śmiercionośnymi pistoletami i dirkiem. Jego imię brzmi Solomon - Solomon Kane. Awanturniczy archetyp bohatera w świcie przepełnionym prastarą magią i szczękiem mieczy. Osobnik o licznych i brawurowych przygodach, szukający po świcie bogactw i wiru walki... Przenosimy się do Afryki, gdzie rozgrywa się większość opowiadań spisanych przez Howarda. Możemy dostrzec w nich fascynację autora tym kontynentem, która to wynika z mentalności Amerykanów żyjących na początku XX wieku. Jak większość ludzi tamtych czasów uważało Afrykę za krainę magiczną, zamieszkałą przez dzikusów i nienazwane, mroczne magiczne moce i stwory. Ten Czarny Ląd co i rusz, na każdym kroku obfituje w niebezpieczeństwa i walkę na śmierć i życie z egzotycznymi i przerażającymi istotami. Twórca posługuje się mową bogatym, barwnym i przedstawia nam teksty, które tworzą klasę samą w sobie. Howard pisze mocno, wyraziście, wciągając czytelnika w własny mroczny świat. Gdzie cywilizacja toczy nieustanną walkę z dziczą, jednak twórca stawia dramatyczne dla nas wnioski i wróży, że cywilizacje są skazane na upadek. W tej odwiecznej potyczce to właśnie dzicy i pierwotni mają zwyciężyć i pokonać ludy cywilizowane. Czytelnik wsiąka w ten groźny świat, chłonąc przygody napisane przez autora, które wydają się wiarygodne, prawdziwe. Tak jakby kiedyś wydarzyły się na prawdę... „Solomon Kane. Okrutne przygody” jest pozycją wręcz obowiązkową dla, każdego fana fantastyki i opowiadań awanturniczych. Zestaw historii naszpikowany, aż po same brzegi akcją, niespodziewanymi zwrotami fabularnymi spisanymi ostrym jak brzytwa językiem. Opowieści utrzymana w gatunku „miecza i magii”, wciągają własną brawurowością i tajemniczością. Dodatkowo pozycja ta wzbogacona jest cudownymi i klimatycznymi rysunkami, których autorem jest Gary Gianni - tworzący miedzy innymi dla DC Comics. Całość zapowiada się na prawdę doskonale zabierając czytelnika do zupełnie innego, niebezpiecznego świata, który posiada klimat jedyny w swoim rodzaju. Serdecznie polecam!
Howard jest jednym z moich ulubionych autorów, głownie ze względu na Conana a także związki z Lovecraftem. Książka ebook skład się z wielu opowiadań, które poza wartką akcją przenoszą czytelnika w mistyczny przełom wieku szesnastego a także siedemnastego. Wyrazista postać głównego bohatera z góry definiuje jego czyny w obliczu mrocznych wyzwań, którym musi stawić czoła. Pomimo praworządnego charakteru, hardy purytanin jest w stanie przyjąć pomoc nawet od szamana nekromanty, tylko po to żeby przeciwstawić się złu.